poniedziałek, 11 lutego 2019

kochany organizm

w piątek byłam bardzo zmęczona ale zadowolona, że wyskakujemy na jeden dzień za granicę
pobyt krótki ale bardzo miły, Starsburg jest urokliwym bardzo miastem
no i pogoda była łaskawa, nie padało, zrobilo sie ciepło - za to od wczoraj po południu pada, czyli wstrzelilismy sie idealnie
niestety zmęczony organizm poddał sie jakiemuś złu i od powrotu do domu cierpiałam na żołądek
w niedzielę chorowałam na leżąco, wstałam przed wieczorem dopiero
\\
już jest dobrze, i nie mówcie, że trzeba było słuchac organizmu i nie jechać, czasem warto pocierpieć;))









61 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem warto! :)))
    Zdrówka, niech już nic nie dokucza! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój organizm nawalił, leżę w łóżku, mam grypę i bardzo boję się o Olka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurde! (nie chcę kląć dosadniej)
      trzymaj się, i żeby Olek nie złapał grypska

      Usuń
    2. O nie!!
      Ponoć w Polsce Bardzo dużo osób choruje

      Usuń
    3. Mela, jak ja cię rozumiem. U mnie mąż poległ, a od jutra wakacje i wyjazd. 😕

      Usuń
    4. O nie!!!!
      My jedziemy w sobotę

      Usuń
    5. Zdrowia Meli i wszytkim potrzebujancym

      Usuń
    6. Dzięki dziefczenta. Nigdy nie szczepiona się przeciwko grypie i to jest ostatni raz kiedy tego nie zrobiłam

      Usuń
    7. Trzymaj się Kochana😘
      I precz grypsko od Olusia!

      Mój OM szczepi się co roku i nie choruje, a pracuje o różnych porach, w różnych warunkach i ma kontakt z wieloma ludźmi. Oczywiście szczepi go Rodzinna w domu, bo tak to pewnie by nie pamiętał, a jeśli nawet ti nie miałby czasu na wizytę w przychodni

      Usuń
    8. Melu,ja i Bubu przechodziliśmy grype,nie chce tego wspominac...zresztą wiesz...
      Do tej pory jeszcze pokaszluje..

      Dużo zdrówka Tobie i trzymam kciuki za Olusia.

      Usuń
    9. Wiem, Otwocku i strasznie się o Bubka martwiłam.
      A teraz umieram ze strachu żeby Mały nie zachorował...

      Usuń
    10. Pracuję w szkole i chora na grypę bylam raz ! Moje dzieciaki ani razu. A moja siostra zaszczepila się raz i po szczepienia miała taką grupę, że chcieli ją do szpitala zabrać. Także wychodzi że mnie antyszczepionkowiec grypowy ups

      Usuń
    11. Nie rozumiem , to znaczy że co? Przez szczepionkę zachorowała?
      Ja też pierwszy raz, kiedyś na studiach miałam. Ale jak pomyślę że Olek mógłby czuć się tak samo ...

      Usuń
    12. Mojego męża też słabo chroniła szczepionka
      Przestał się szczepić. Nie choruje. On z tych odpornych

      Usuń
    13. Odporności nabiera się po około 2 tyg od szczepienia . Prawdopodobnie albo była osłabiona albo zarazila się przed szczepieniem. Na pewno w wielu przypadkach szczepienie jest słuszne i konieczne ( i w sumie to ja chyba głupia jestem bo może powinnam jak w szkółce pracuje ). Mela a jak u was nastroje strajkowe?

      Usuń
    14. Ja miałam tak jak Marzycielka. Myślałam ze umrę, do tego dzieci kładły mi laurki przy łóżku wiec czujecie ze było zle. Byłam po szczepionce i nie za zaraz po ale tej samej zimy. Problem ze szczepionkami jest taki ze ta holerna grypa się mutuje i czasami im się uda i działa ale często się zmutuje i nie działa.
      Uważam ze ważne aby tez jak najbardziej w tym okresie podnieść swoją odporność, łykać wit D pic rano wodę z cytryna i temu podobne.
      Zdrowia biednym schorowanym 😘

      Usuń
    15. Zgadzam się z Lolą w 100%...
      Akurat w przypadku Bubu i moim nosicielem grypy byl moj brat,ktory bedąc u mnie nie wiedział jeszcze o tym...pokaszliwał-tyle...
      Jego wzielo na następny dzien a Bubu za 2 dni...tak nagle 40,5 stopnia gorączki...
      3 dni byly takie ciężkie...
      A potem mnie w nocy obudzil potworny bol glowy,na drugi dzien ból miesni taki ze gwiazdy widzialam i temp 40 stopni....
      Bylam u lekarza i zazywalam taki lek antywirusowy..

      O szczepionkach na grypę też rózne rzeczy słyszałam...
      To gówno się mutuje i tak jak napisala Lola szczepionka nie jest gwarantem że nie zachorujemy...
      Jednym pomaga...
      Innym nie..
      Np.moj starszy syn nie zarazil sie od nas...

      Usuń
    16. Tak, wiele słyszałam o szczepionkach ale już nigdy nie zaryzykuję zdrowia dziecka. Od przyszłego roku szczepimy się wszyscy. Wszyscy oprócz Olka przebywamy w skupiskach, ja z maluchami. W przedszkolu zaraziłam się najprawdopodobniej od bratanicy męża , która przeszła grypę tak ciężko że została skierowana do szpitala.


      Marzycielko, nastroje bojowe, wszyscy mocno w gębie i na tym koniec ;)


      Usuń
    17. Szczepionki są robione z zeszłorocznego szczepu , więc czasami są nieskuteczne. Co do leków przeciw wirusom to też ciekawa historia. Oj wychodzi że mnie matka prawie farmaceuty 😁😁😁😁😁😁 zdrówka dla wszystkich

      Usuń
    18. U nas też bojowo! Ciekawa jestem jak będzie.

      Usuń
    19. A poza tym boje się bo w sobotę zanim mnie zwaliło z nóg Olek karmił mnie swoją jajecznicą więc.

      Marzycielko nie wiem co nie tak z lekami przeciwwirusowymi bo ja czuję że zaczyna się poprawiac i jest nadzieja że nie umarne, co jeszcze rano podejrzewałam ;)

      Usuń
    20. Marzycielko teraz bojowe jak nigdy, ale czy u Was idziecie na całość czy tez tak jak my?

      Usuń
    21. Bo przeciw wirusowe bardziej jako zapobieganie i tylko na jakieś tam wirusy. W grypie najważniejsze przeciwbólowe, przeciwgoraczkowe i duuuzo pić. I leżeć!!! Leżeć !!! Leżeć!!!
      Z tym pójściem na całość zobaczymy , przy 60 nauczycielach zawsze znajdzie się jakaś łajza !!!

      Usuń
    22. dlatego zaklęłam na początku bo dwa tyg temu Hania chorowała tak, że skończyło się 10 dniowym pobytem w szpitalu, ale to nie była grypa tylko inny wirus z powikłaniami

      Usuń
    23. Niestety wirusy są wstrętne i trudne do leczenia. Na bakterie antybiotyk a tak często d....
      W przypadku doroslych jest trudno , a juz dla maluchow masakra. Biedna Hania .... buziaki dla wszystkich chorych.

      Usuń
    24. O Boże! Klatki, mam nadzieję że Hania już zdrowa.
      Niech już będzie wiosna zanim poumieram ze strachu o te dzieciaki.

      Marzycielko wiem, ale jeszcze dzisiaj trudno mi było zmusić się do wody nawet. Teraz po południu, jakby lepiej. Siostra mi powiedziała, że złego diabli nie wezmą i ma rację, chociaż wczoraj nie byłam tego taka pewna ;)

      Usuń
    25. Jeszcze nie może iść do żłobka ale jest już w domu, nie pisałam bo już się boję pisać o moich zmartwieniach

      Usuń
    26. Klarko, najważniejsze że Wnusia już w domu :*
      Ze Starszym byłam parę razy w szpitalu, gdy był mały. Jakie to szczęście że teraz można być przy dziecku .

      Usuń
    27. Wnuk mojej siostry też w szpitalu, nie mógł nawet chodzić. Chyba jakieś powikłania pogrypowe.

      Usuń
  5. A moze cos zakazanego zjadlas?
    Zdrowka!

    OdpowiedzUsuń
  6. https://kociklik.pl/
    A ja Was będę namawiała do złego:).
    Klikamy raz dziennie i 5 groszy od każdej z nas leci na kota.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rybeńka wyzdrowiała - prawdziwy cut !

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że już dobrze 😘
    A wrażenia z wyjazdu zostaną!

    OdpowiedzUsuń
  9. Rybko nie chcesz wiedzieć,jak tutuł posta odczytałam🤣🤣🤣🤣.....

    Zdrowia życzę!!!!😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owocku, czytałaś błędnie, ale jakże podoba mi się Tfuj tok myślenia:pppp

      Usuń
    2. Rybko idąc tym tokiem myślenia,wgłebilam się w lekturę i myslę sobie co ma piernik do.wycieczki i zlego samopoczucia potem😂...jeszcze raz rzucilam na tytuł i upssss😂

      Usuń
    3. 😆😆😆
      Cudownie!!
      Czyli trochę dzisiaj było o seksie!!

      Usuń
    4. Oczywiście,że było🤣🤣🤣

      Usuń
  10. piepszy mię siem jenternet :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co się popieprzy to się polepszy
      Będzie lepiej!

      Usuń