wtorek, 9 października 2018

gdybym

cytat z filmu Julisz, który widziałam niedawno

Ojciec, grany przez Jana Peszka, pyta syna zatroskanego o rodzica syna

"gdybym był zawodnikiem dobiegającym do mety to kazałbyś mi przyspieszyć czy zwolnić?"

Jak często dorosłe mocno dzieci przejmują rolę rodziców w stosunku do własnych matek i ojców, którzy oczywiście się starzeją i zaczynają mieć kłopoty ze zdrowiem
Krzyczą na rodziców, zarzucając im niesubordynację i traktują jak dzieci

A może rodzic z 70 na karku ma ochotę poszaleć, skoczyć ze spadochronem, jeść niezdrowe jedzenie, pić kfaśne wino i uwodzić panie w sanatoriach
I tak, może to skrócić jego życie
Ale to jego życie i chyba ma prawo?


60 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem
      Ale takie mnie naszły refleksje o świcie

      Usuń
    2. Moja Mama miała do końca bardzo młodą duszę! I bardzo lubiła się śmiać. Byłaby z niej niezła Fariatka :))

      Usuń
  3. Jak ja bym chciała tej maleńkiej choćby iskry szaleństwa i przekory u mamy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak też bywa. To też znam. Chyba W gruncie rzeczy każda skrajność jest nie dobra

      Usuń
  4. Inaczej patrzy się na starość mając niewiele lat i rodziców w sile wieku. Ale powoli dobiegamy wszyscy, niestety!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inaczej. No tak.
      Dobiegamy
      Ale warto gdzieś zamiast jojczenia ciągle cieszyć się życiem

      Usuń
    2. Przyjaciółki tata chory na raka ocknął się nagle, że paru rzeczy nie spróbował. Przed śmiercią chciał zaznac jeszcze różnych emocji. Nie jechał np. nigdy szybko autem. Spełniał sobie takie życzenia, jakby chciał zdążyć za wszelką cenę.

      Usuń
    3. zrobił sobie Bucket list:))

      też bym tak chciała, chociaż jak chorowałam i myślałam, że umieram to tylko rodzina była dla mnie ważna, jedyne marzenie, to być z nimi jak najdłużej

      Usuń
  5. A niechze robi co mu/jej sie tylko zamarzy! Byle nie obciazal/a konsekwencjami innych/mnie. Bo ja mam wlasne problemy, choroby i nie potrzebuje nowych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest właśnie dorosłość. Umiejętność ponoszenia odpowiedzialności za własne czyny

      Usuń
  6. Filmu nie znam, ale chyba pisalas ze to komedia, wiec moze troche czarnego humoru i syn moglby zachecic ojca zeby biegl jak najszybciej, na smierc i zycie, do utraty tchu, na serio niech by wyzional.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak. To komedia. Ale jest coś prawdziwego w tym zdaniu

      Usuń
  7. To chyba trochę tak jest, że w człowieku siedzi takie licho, które wie co jest lepsze, właściwsze i najodpowiedniejsze. Pewno, że wiemy,że ktoś ma prawo do tego czy tamtego, ale korci nas trochę by wszystko poukładać zgodnie z naszą linijką 😊. To chyba naturalne.

    OdpowiedzUsuń
  8. haha przypomniała mi się jedna z moich sióstr - ciągle oburza się na mamę która pije kawę i je niezdrowe rzeczy. Siostra czasem zawozi mamie obiad bez soli i tłuszczu a matka drąca koty z ojcem zawsze mówi - nie jestem głodna, tacie daj to się ucieszy! Obydwoje jeszcze 10 lat temu tańczyli na weselu wnuczki więcej niż my, ich córki. Nie przypominam sobie, aby martwili się o nas bardziej niż my o nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to tak działa
      Jak rodzice zawsze zajmują się sobą to dzieci nie muszą na stare lata się wykazywać?

      Usuń
  9. Absolutnie nikomu niczego nie zaluje. Kiedys sobie wykrakalam, ze se sama bez babc dziecka wychowam to mam. A mama smiga w ramach uniwersytetu 3-ego wieku to na jezyk hiszpanski, to na taniec terapeutyczny to na brydza czy na tai chi. Ostatnio poszla do lasu i wyszla z niewidomym czlowiekiem i teraz a to stoja w kolejce po laske, a to po papiery coby udowodnic ze jest niewidomym. Strasznie jestem z niej dumna, ze ma takie istensywne zycie i ze do skupienia sie na szydelkowaniu jej daleko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudnie😍. Świeczki mi w oczach stanęły. ❤❤❤❤ dla Mamy.

      Usuń
    2. Brawo mama
      a moja teściowa, lat 86,5 właśnie z koleżanką poleciała na Kretę na wakacje ;))

      Usuń
  10. Nie przekonuje mnie to porównanie z metą, naciągane jest. jego radykalną realizacją byłby skok BEZ spadochronu. Intensywność życia nie musi go skracać, wręcz przeciwnie. Może ma zastosowanie w kontekście filmu, nie wiem, nie oglądałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w filmie bardzo dobrze się kleiło z ojcem, który zamiast siedzieć w fotelu i dbać o słabe serce udzielał się po wariacku w relacjach z kobietami;))

      Usuń
  11. Podobno właśnie fajny film ten Juliusz … :)
    Kot zniknął … poszedł sobie ostatnio go widziałam jak wczoraj rozjezdzalismy się do pracy zlobka etc …. chyba nie lubi być sam.
    W każdym razie od tamtej pory go nie ma …. oby znalazł lepszy dom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koty to są :(
      pojawia się i znika
      a ty człowieku się martw!

      Usuń
    2. i zostało mi jeszcze zarcie dla niego , zakupiłam na zapas....

      Usuń
    3. a to żarełko schronisko przyjmie bardzo chętnie z pewnością

      Usuń
    4. znalzal się znalazł , sąsiad z naprzeiwka który będzie się wprtowadzal na dniach chętnie przyjmie :): :) :): ) UFFFFFF

      Usuń
    5. Ufffff!!
      Widzę że polubjałaś mocno 😚

      Usuń
    6. jakby nie dzieci to bym się zastanawiala bo kot mocno ludzki , towrzyski i dobrze wychowany ale perspektywie kolejnego obowiązku mowie stanowczo NIE :-)))

      Usuń
    7. Jakie cudne zakończenie! :))

      Usuń
    8. noooo , za kota ręcze , jest bardzo ucywilizowany , za ludzi.... nie wiem ale w końcu będą naprzeciwko w razie co :)

      Usuń
    9. Znam wiele kotów które prowadzą podwójne życie i maja dwa domy

      Usuń
    10. moja Kota ma kilka domów i wszystkie się do niej przyznajom :D

      Usuń
    11. Moje są wierne!!!! Ale to dziewczynki.

      Usuń
    12. ja też mam kilka domuff, i w każdym musze spszotnać, nie wiem, czy to się liczy:pp

      Usuń
    13. nie, Twoje kupy ma spszontać inny człowiek i podawać michę:p kolejność dowolna:p

      Usuń
    14. no to o ile o spszontaniu kup to można naciongnonć, to z tom michom nie da rady
      sama muszem michy całemu stadu przyrzondzać:p

      Usuń
  12. No tak, zgadzam się, tylko, że ... to kwestia poczucia kontroli i jesteśmy tego uczeni przez rodziców. Czyli to trochę oni sami kręcą na siebie bata.

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. pofstałam wcześnie a potem pojszuam puywać

      Usuń
    2. I co się tak rządzisz😁😁😁!?

      Usuń
    3. Wstalam 5.30 i mam moc. I jeszcze na jodze byłam.

      Usuń
    4. daj adres swojego dealera!!!

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. Praca😂😂😂🤣🤣🤣🤣🤣

      Usuń
    7. to masz Anonimowa takom pobudzajoncom pracę, czy pracę, w kturej dragi walom dżwiami i oknami??:PP

      Usuń
    8. Ja też proszę o adres albo chociaż nazwę ( padam ze zmęczenia - ciężki czas 😁)Mela a co to za usuwanie postów?

      Usuń
    9. może to ze zmenczenia??
      albo za normalnie wyszło:ppp

      Usuń
    10. Marzycielka, nie zmieniłabyś się, gwarantuję.

      Usuń
    11. Nie o pracy myślałam. Poszłam tropem Rybki 😁😁😁

      Usuń
    12. Nie zmieniłabym się po dragach czy nie zamieniła na pracę? 😁oj kto wie, kto wie ( chociaż mój zawód łatwy i lekki , darmozjady i lenie, opłacane z podatków 😁😁😁)

      Usuń