środa, 5 września 2018

nie powiem, miło mi się zrobiło

teraz kontrolne wizyty u onkologa nie są dla mnie wielkim stresem, chyba, że coś mnie zaniepokoi oczywiście
w sumie przeprowadzka dała mi to, że nie chodzę na te kontrole do szpitala, w którym się leczyłam, a to chyba też pomaga

moja lekarka jest super, wulkan pozytywnej energii
uważna i odpowie na każde pytanie
zaczyna wizytę zawsze od pytania, co u mnie, jak wakacje itp itd

a wczoraj dodatkowo mnie zaskoczyła
mówi - a pani to zawsze taka uśmiechnięta! Jak sprawdzam kto ma u mnie wizyty, to jak widzę pani nazwisko to od razu mi lepiej:))
ja oczywiście nie omieszkałam powiedzieć, że to ona ma uśmiech i energię, która leczy

i tak sobie pospijałyśmy z dziubków przez połowę wizyty:))

53 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Podejście lekarza jest takie ważne!
    Mój jest nieco mrukowaty, ale to fachowiec, któremu ufam od lat, więc wybaczam niedostatki w komunikacji ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odnoszę wrażenie, że on jest przemęczony...
      Bo czasami, kiedy ma mniej szarą twarz, to i rozmowniejszy i żartuje i uśmiecha się :)
      Ale nigdy się nie zdarzyło, żeby jakieś moje pytanie, czy wątpliwość została bez odpowiedzi!

      Usuń
    2. onkologów jest mało, na pewno dużo pracuje...

      Usuń
    3. bardzo dużo!
      mnóstwo operacji, nie tylko onkologicznych

      Usuń
  3. I bardzo dobrze! Lepsze takie wizyty do spijania z dziupkuf i posmiania sie, niz te inne. Obys miala wylacznie te pierwsze. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zdecydowanie!!
      Ale z takim lekarzem to i chorować łatwiej

      Usuń
  4. Mnie tak samiutko kiedys pewna kobieta zaskoczyla. Przeprowadzalismy sie i nawet nie mlodszej przedszkolanka ale inna pani z innej grupy, zupelnie obca, uslyszala ze sie odchodzimy i przyszla ze chce sie pozeganc i zyczyc szczescia bo "pani zawsze taka usmiechnieta". I tylko mnie to wytraszylo bo uwazam ze mam taki brzydki usmiech. :PP

    A lekarka czuje ze bardzo fajna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mi się wczoraj wyzaliła
      Mówi że ma takich pacjentów niektórych którzy są po prostu wredni
      Że ma ochotę powiedzieć- tam są drzwi!!
      Byłam w szoku bo to jest taki lekarz który nie patrzy na zegarek. ZAWSZE wysłucha. Odpowie na każde pytanie
      No ale ludzie są różni

      Usuń
    2. Przy przeprowadzce do Belgii poszłam w szkole pożegnać się z jedną recepcjonistką. specjalne do niej poszłam. Była tak wzruszona że aż ja się wzruszyłam:)

      Usuń
  5. Uśmiech może nie zmienia wszystkiego, ale jest lżej. Pewnie tej lekarce również, bo ciężko być posłańcem nowiny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak sobie myślę, jaki to cholernie ciężki zawód, ciężka specjalizacja, większość pacjentów umiera przecież...

      Usuń
  6. Lekarz to też człowiek, tylko jest super, gdy przez duże,mądre uśmiechnięte - CZŁOWIEK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są tacy, co zapominają i zaczynają się uważać za bogów

      Usuń
    2. wiem coś o tym, sama na takich natrafiłam

      Usuń
  7. Mam fajnych lekarzy, ale i tak najbardziej lubie miec jak najmniej do czynienia z nimi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda
      dobija mnie częstotliwość wizyt obowiązkowych...

      Usuń
    2. oj, to prawda
      co pół roku, dość daleko mam.
      jest tam jeden wspaniały lekarz do którego dziób mi się śmieje od drzwi,jeśli na niego trafię. delikatny,kompetentny,z ogromnym spokojem i wyczuciem, żałuję że nie można zapisać się do niego

      Usuń
    3. pewnie by były zapisy na 10 lat naprzód!

      Usuń
  8. I bardzo dobrze! Pozytywna energia jest w zycu wazna :)
    (i dawanie, i branie)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja mam takiego przystojnego doktorka:-) O mamuniu! O mamuniu! ~ Marytka, siedź cicho, bo po łapach przyłożę!:-) ~ A do tego sympatyczny i uczynny, wszystko wytłumaczy. Jeszcze dwa miesiące i znowu go zobaczę...aaaa...:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa
      Ja kiedyś poszłam do ginekologa
      Wchodzę do gabinetu A tam ciacho nad ciachami!!!
      O jak się rozebrać???🤤🤤

      Usuń
    2. To mi przypomniałaś jak poszłam do rodzinnej lekarki, a tam w zastępstwie takie właśnie "ciacho nad ciachami", wysłuchał i kazał rozebrać się do pasa z takim błyskiem w oku. Myślę sobie, mówisz i masz, a mam czym świecić. Oj, zatkało go i coś długo badał moje węzły chłonne pod pachami:-)))
      No, ale ginekolog, o matuchno!:-)))

      Usuń
    3. O matko, Rybko przepraszam, juz sobie dałam po mordzie. Najlepiej będzie jak zejdę do podziemia.
      Marytka

      Usuń
    4. A czemu?
      Choć w sumie
      Mnie lubię chudych i cycatych

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Żyje ;)
      A moje -nie moje dzieci dzieła sielna dwie grupy. Grupa 1: chce wywazyć drzwi i zerwać deski z podłogi od walenia pięściami i tupania nogami
      I grupa 2: nie chce wracać do domu
      No , tak to wygląda
      😝
      Wzięłam ich dzisiaj pierwszy raz na plac zabaw. Było fajnie bo zleciało trochę czasu i nie było płaczu.

      Usuń
    2. Codziennie na plac 😁! I ryki i wariacje wyjdą im z główek ! Całe szczęście, że jest grupa 2😁

      Usuń
    3. Haha, tylko że dojście na plac to koszmar. Trzeba zaliczyć toaletę i szatnie 😱
      Ale coś za coś ;)

      Usuń
    4. Kolejka do sikania, potem szatnia i hajda. Zawsze do przodu. U nas w przedszkolu codziennie mus - spacer lub plac. Ale z takimi maluchami to hardcore i martix razem wzięte. Ja dziś ciężki dzień...

      Usuń
    5. Dziefczynki dużo energii dla Was :*

      Usuń
    6. Przyda się. U mnie w szkole u jednej z uczennic tragedia w domu. Szok. Na psychikę padło nam jak cholera. A dzieciakowi trzeba pomóc.

      Usuń
    7. W każdym przedszkolu to mus ale w pierwszy dzień to bym się nie odważyła

      Usuń
    8. Ale małe hej Ci wyszło!

      Usuń
    9. Nie wiem co ty do mię mufisz

      Usuń
    10. a bo śmiesznie
      na komórce Twój pierwszy Hej jest malutki, ma maleńkie litery

      Usuń
  11. Cos sie porobilo i nie moge sie zalogowac:( Jednak dostęp jest, to korzystam.
    Nadrobilam zaleglosci i ciesze sie, Rybko,ze po wizycie u onkologa wszystko dobrze:)
    Kontakt z lekarzem jest bardzo ważny. A lekarze jak inni ludzie - sa w porzadku i sa tacy, ze nie wiadomo, jak sie zachowac... Oby takich jak Twoja lekarka (usmiechnietych i kompetentnych bylo wiecej).

    OdpowiedzUsuń
  12. Taki lekarz to skarb! Oby było ich jak najwięcej!

    OdpowiedzUsuń