mieszkaliśmy w hotelu i byliśmy skazani na jedzenie w knajpach
a tam same wursty, smażone kartofle z kaszanką albo serem albo boczkiem, sznycle, surówki zalewane octem
choć pewnego dnia zamówiłam coś nie wiedząc co to a tu bardzo proszę!
nazywało się to to - Tiroler Schlutzkrapfen
moja znajomość języka jednak była za mała, żeby zgadnąć co to jest
zwłaszcza, że tłumaczenie n angielski jest takie:PPP
tak że tego:)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Masła nie żałowali!!! ;p
OdpowiedzUsuńO nie😉
UsuńWyraznie wyglada na pierogi,
OdpowiedzUsuńa jakie nadzienie? moje ulubione to ruskie.
Właśnie to nadzienie takie ruskie
UsuńWszystko jedno zreszta jakie nadzienie i tak zazdroszcze Ci.
OdpowiedzUsuńNiestety
UsuńJak dziecko zobaczyło co ja mam musiałam się zamienić😯
W kazdej restauracji wymyslaja jakies przedziwne nazwy, zeby zachecic gosci. W lodzkiej Manufakturze jadlam Goraca Janine. :))
OdpowiedzUsuńHe he he
UsuńDobre
Ta nazwa to faktycznie nazwa tyrolskiego specjału
Ania padłam!!! Moja teściowa to Janina i nie wyobrażam sobie jej gorącej !!!😂😂😂
UsuńSwoją drogą to ciekawa fucha to wymyślanie nazw
UsuńA co to było za danie ta Gorąca Janina ?
UsuńPadłam! Gorąca Janina 😝😝😝
UsuńPierogi z wody odgrzewane na patelni z cebulka. Pycha!
UsuńWygłada to troszkie jak pierożki🤔
OdpowiedzUsuńTo nawet i smakowało jako te pierożki😎
Usuńfochy!a dzie tumaczenie na polski? ale widać że jakieś pirogi ;)
OdpowiedzUsuńdzień dobry bardzo, pobiłam dziś rekord ,zasnęłam ok 5.30 (rano)
Już się robi
UsuńTyrolskie schluzkrapfen z masłem i parmezanem
Basiu 😲😲😲😲
Bardzo współczuję!
dziękuję❤
UsuńOj Basiu, współczuję
Usuńpierogi pływające w maśle posypane parmezanem
OdpowiedzUsuńsmakowały?
Tylko spróbowałam bo syn mi wyrwał w zamian dając spaghetti😲
UsuńDobre były!!
Wyglądają jak pierożki zrobione z ciasta na faworki 😁
OdpowiedzUsuńO nie
UsuńKiedyś zrobiłam takie
Były jednakowoż inne
Schlutzkrapfen to pierogi? :D
OdpowiedzUsuńCzytam, że nazywają je tam też Mezzelune i że do ciasta dodaje się jajko i oliwę.
Nie widziałam
UsuńI w ogóle te pierogi były tylko w jednym miejscu w okolicy
Niestety
Pelogi! jak mawiały moje dzieci :)
OdpowiedzUsuńAle niespodzianka! :)
Wielga:)
Usuńkiedyś piuam drinka o nazwie "Księżna Aleksandra" no nie mogłam się oprzeć :p Księżna byua zielona i miętowa :p
OdpowiedzUsuńNie lubię mięty
Usuń