fajni, piękni młodzi ludzie
tacy przepełnieni wiarą w Boga, radością
serce rosło
msza w oprawie muzycznej ich znajomych "pielgrzymkowych"
fantastycznie brzmiało, a mnie ogarnęła refleksja - nie znam żadnej współczesnej piosenki religijnej polskiej, katastrofa!!;)
spotkałam dawno nie widzianą rodzinę
stosunki z tą częścią rodziny zawsze były trudne ze względu na jedną ciocię
przywitała mnie zdaniem - ooo, jest Cię dwa razy więcej jak widzę...
dziwicie się trudnym relacjom???
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
O matko! Co za przemiłe powitanie!??? Ciekawam jak cioteczka się trzyma...
OdpowiedzUsuńSłabiutko.
UsuńNo to juz wiadomo o co cho... zal jej dupe sciska :-)
UsuńOj, znam takie relacje... Niestety...
OdpowiedzUsuńA potem zdziwienie, że się nie chce utrzymywać kontaktu. Ehhh...
Toksycznych ludzi trzeba unikać.
och, bardzow wielgie zdziwienie
UsuńJa bym natychmiast cos zlosliwie skontrowala. Widze, ze ciocia nie ma w domu lustra, krzywy makijaz i brudne uszy - albo cos w ten desen. Nie podarowalabym takiego afrontu. A potem nie utrzymywalabym juz nigdy kontaktu.
OdpowiedzUsuńNiestety ciocia z tych co zawsze narzekają. Tagów złośliwości by ja tylko utwierdziły w przekonaniu że ona ma najgorzej na świecie
UsuńKiedyś byłam bardzo ! szczupła, teraz wyglądam , jak wyglądam , więc czasami słyszę takie teksty. Wszystko zależy jak ktoś to powie , z reguły odpowiadam : narzekaliście, ze jestem chuda , to przytyłam , nie można wam dogodzić. Ale bywa też " niezbyt " miło. To było krótko po śmierci mojego dziecka spotkał mnie wujek i powiedział: ale się upasłaś!( sam jest b. gruby). Na to ja: widzisz wujek mi umarło dziecko i tak się porobiło, a Ty zawsze byłeś gruby. Nie widziałam go 10 lat i wcale za nim nie tęsknię!
UsuńDobrze mu odpowiedziałaś!
UsuńJak chorowałam i ważyłam plus z 10, i ogólnie wygląd miałam tragiczny to taka jedna lalunia za moimi plecami komentowała, jak to ja się w tej chorobie zaniedbałam...
Usuńja wręcz przeciwnie, w chorobie zawsze słyszałam, że dobrze wyglądam, tyle że nie bardzo brałam to za komplement, bo widząc swą nabrzmiałą twarz sterydami w lustrze uważałam, że tragicznie. I tak sobie myślałam, że może dlatego, iż ludziom się wydaje, że jak ktoś choruje na raka to jest wychudzony- same kości i skóra, oczy zapadnięta i takie tam. Zależy, kto do mnie to mówił, ale zdarzyło mi się powiedzieć: bo jeszcze nie umieram ;ppp
UsuńNajlepszy tekst wymyślił ksiądz Kaczkowski
UsuńNA WYGLĄD NIE CHORUJEĘ😉
ja mówię, że na twarz!
UsuńNo:)
UsuńMojej mamie tak lekarz kiedys powiedzial, ze na twarzy nie wyglada na chora, na co rodzicielka odpowiedziala ze na twarz przeciez nie choruje i zemdlala :-)
UsuńMojej koleżanki mama tłumaczyła lekarzowi , że ciągle wymiotuje po lekach i dlatego chodzi z woreczkami w kieszeni . On ja opieprzył, że przesadza , a ta obrzygała lekarza ...Przeprosił ją...
UsuńMogą byc tez rózne inne zdania aby nagle relacje z ciocia czy wujkiem staly sie trudne. Nie dziwią mnie takie relacje,
OdpowiedzUsuńAle to nie tamy weselu, Rybenko, ciocia tak Cie przywitala??😁😁
myślę od rana o tych tamach wesela i nie wię o co kaman:p
UsuńMoże Margo myśli, że zespół grał na tam tamach 😁😁😁 albo ciocia grała na bębenku ubrana tylko w opaskę z trawy 😁😁😁
UsuńMuszem to rozgryźć co rozmowca miał na mysli🤣🤣
UsuńJa tez tak uslyszalam na pogrzebie od cioci meza: - Przytylas! Teraz przynajmniej nie tylko ja jestem gruba w tej rodzinie! Zaniemowilam, przezywalam iles dni i obmyslalam po fakcie, co moglam jej odpowiedziec.
OdpowiedzUsuńja też jestem taką mistrzynią puenty dnia następnego
UsuńMnie tak kiedys przywital sasiad rodzicow, kiedy pojechalam do nich na urlop. Na moj widok stwierdzil: Iza, ale sie zestarzalas!Fakt, ze nie widzielismy sie kilka lat, ale zatkalo mnie, tym bardzie, ze sam wygladal nie najlepiej:( No ale dopiero w domu pomyslala, ze poglam mu tez cos "milego" odpowiedziec...
OdpowiedzUsuńJa nie pojmuj ę, dlaczego ludziom przychodzi do głowy komentować negatywnie czyjś wygląd w ogóle
Usuńo! widzę, że każdy ma taką przydziałową ciocię w zestawie:)mnie się trafiła taka szwagierka! z identycznym tekstem! ( uczą ich tego, czy co?)
OdpowiedzUsuńspecjalne kursy prenatalne:p
Usuńjestem gruba bo mnie stać!
OdpowiedzUsuńto ja bym nie kciaua tego stania:pp
UsuńKurcze, aż się ciśnie, żeby odpowiedzieć coś "miłego", np. "Ciociu, ja jeszcze schudnę, ale ty już raczej nie zmądrzejesz...".
OdpowiedzUsuńi lepiej być grubą niż grubiańską
UsuńBezwzględnie, Klarko!
Usuńmam do niej ogromny dystans i się nie przejmuję
Usuńjej cóka, mama panny młodej wyglądała ślicznie i nie omieszkałam jej tego powiedzieć, bo uważam, że trzeba siać życzliwość
Mój dziadek (ojciec mamy) zawsze uważał, że jestem za chuda, nawet jak już wcale nie byłam, i zawsze mówił, że powinnam przytyć. Strasznie się wściekałam, a jemu się po prostu podobały kobiety przy kości :)
Usuńtak sobie myślę, że nie umiemy mieć relacji czasem w rodzinie, nie wiadomo, o co zapytać, o czym rozmawiać- bo się za mło drugim człowiekiem interesujemy
UsuńChyba tego nie da się uregulować nakazami, a nawet poczuciem powinności. Albo się kimś interesujemy, albo nie i wtedy nic tego nie zmieni.
Usuńtak
Usuńale jak się nie interesujemy, to nie trzeba na siłę nawiązywać relacji gadając głupoty
Oczywiście.
UsuńTo właśnie miałam na myśli.
Usuńtak mi się zdawało
Usuńnie wiem czy moja Teściowa wszystkie ciocie przebije, oceńcie same:
UsuńPo wyjeździe z uona bardzo tęskniłam i się jeszcze bardziej pocieszałam( wiadomo czym: spirytusem.....nie!!!! czekoladą- po spirytusie chyba bym tak tragicznie nie wyglądała) ale zawsze chudłam jak na uono jechaliśmy, żeby obciachu nie było. Wtedy pierwszy raz nie zdążyłam ( albo nawet nie zaczęłam ::pp) no i miałam jakieś +20kg!!!! (nie muszę chyba opisywać jak wyglądałam) no i byliśmy u teściów, jakaś impreza, więcej ludzi (jakieś ciocie, chyba Babcia Męsza) i Teściowa głośno przy wszystkich " powiedź ajda ile Ty teraz ważysz ?" Cała czerwona powiedziałam, że nie wiem :Ooo Puenta niestety przyszła po powrocie do domu.
I jak by mi ktoś wtedy powiedział, że za dwadzieścia kilka lat, Teściowa mnię pokocha, to bym ze śmiechu (a nie grubości) penkła ::PP
a Teściowa ogólnie bardzo kulturalna była, bardzo grzeczna wręcz, więc tym bardziej mnię zatkało.
UsuńI tak mniej od Ciebie mamusiu! Cholera sorki od razu bym udusiła ( ja to wredna jestem )
Usuńniestety wtedy nie mniej
UsuńOch
UsuńCzemu te mamusie mężów zaczynają kochać synowe po 20 latach....
jak to mówią lepiej późno niż wcale ::pp
Usuńale ja już nie mam w sobie miłości do dania...
UsuńZawsze sie balam spotkan z moja ciocia... tak tak ,nie jestem wyjatkiem , tez mialam taka ciocie.Nasze ostanie spotkanie (kiedy ona byla juz umieraja) odbylo sie w takim scenariuszu o ktorym piszecie.Jej uwago wyprowadzily mnie z rownowagi na pare ladnych tygodni.Do dzis sie zastanawiam dlaczego tacy ludzie nie umieja zmilczec tylko strzykaj jadem swiadomi ( albo nie) ze zrobia komus przykrosc. Ile sie ja w myslach nagadalam z ciocia, jakie ciete odpowiedzi przygotowywalam . Jak zalowalam , ze nie potrafilam jej odpiwedziec. Ha!Dzis gdybym mogla , postawilam by jej jedno zasadnicze pytanie: dlaczego to robisz? wiesz ,ze sprawiasz mi przykrosc.i oczywiscie kazalabym jej zachowac wszelkie uwagi dla siebie.
OdpowiedzUsuńKiedy mysle o tej cioci , a byla to w koncu moja matka chrzestna ( zadna wrozka cholera jasna o nie!!) to mi jej zal. Bo pozostalo po niej wlasnie to nieprzyjemne ostanie spotkanie i przykre wspomnienie.
Ja się swoją ciocią w ogóle nie przejmuje, ubawiła mnie potwierdzając odwieczną opinię
UsuńBo dobrze i fajnie mi się żyje - odparłabym z dumą Rybko
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam coś w stylu - a po co ma byc mnie dwa razy mniej?
Usuńi super
Usuńno i się chyba zreflektowała lekko, w każdym razie zaczęła o swoim zdrowiu narzekać;))
Usuńale ta ciotka bezczelna, az trudno uwierzyc
OdpowiedzUsuńona tego w ogóle nie widzi!
UsuńTaka ciocia to prawdziwy "skarb" !!! Wrrrr.....!
OdpowiedzUsuńJedyna w rodzinie...
Usuńflondra, nie zdaje sobie sprawy, że wrażliwy czuowiek to pszeżywa !
OdpowiedzUsuńJa chyba mało wrażliwa jestę
UsuńPrzyzwyczaiłam się
oooo a ciocia to jeszcze żyje? myślałam, że tak długo ludzie nie żyją
OdpowiedzUsuńxD
Ja by to ucieszyło. Lubi wyglądać na umierająca
Usuńprzynajmniej szczera, jedna moja ciocia spotkana na mieście kurtuazyjnie mnie poinformowała, że dobrze wyglądam,żeby potem zadzwonić do mojej mamy, że coś źle wyglondam :p
OdpowiedzUsuńWidać czasami dobrze to za dobrze. ;)
UsuńTroskliwa taka
UsuńOlej taką ciocię. Widać zasady kindersztuby jej nie dotyczą. Ja mam taką prymitywną teściową. Parę razy doszło do spięcia i luz... Rzadko rozmawiamy i widujemy się:))
OdpowiedzUsuńOlewam:)
Usuńmam taką ciocię;D
OdpowiedzUsuńunikam jak ognia