piątek, 27 kwietnia 2018
trudne sprawy
pół świata mówi teraz o Alfim Evansie
najwięcej o całej historii dowiedziałam się z TEGO ARTYKUŁU
zmieniłam zdanie, jak to przeczytałam, przedtem nie do końca stałam po stronie rodziców
mimo zmiany zdania jestem kobietą małej wiary, ta historia dobrze się nie skończy
a jeszcze smutniejsza refleksja - o życie Alfiego walczy tłum ludzi
w tym czasie tyle maluchów umiera na świecie, który nie jest w stanie im zapenić po prostu wody i garstki jedzenia...
a żeby było jeszcze ciekawiej, polski rząd ustami B Broszki deklaruje pomoc Alfiemu, podczas, kiedy wiele chorych dzieciaków w koszmarnych warunkach w sejmie walczy o godność i możliwość rehabilitacji...
Moce potrzebne ciągle i dla wielu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Bardzo, bardzo trudna sprawa. Ciężko zrozumieć nieprzejednaną postawę sądu...
OdpowiedzUsuńhttps://wiadomosci.wp.pl/zaskakujacy-zwrot-ws-alfiego-evansa-rodzina-wydala-oswiadczenie-6245451171264641a
OdpowiedzUsuńTo dobra zmiana.
UsuńMoce dla potrzebujacych🍀
OdpowiedzUsuńMoce dla wszystkich potrzebujących!💖
UsuńJa powiem szczerze nie wiem co powiedzieć w tej sprawie ..mam tylko nadzieje ze maluch nie cierpi :((((
OdpowiedzUsuńMoce dla Owoca i wszystkich
tak, to jest jedyne ważne
UsuńPewnie wielu rzeczy w sprawie nie wiemy. Moim zdaniem powinni ich wypuścić, jeśli rodzice życzą sobie przedłużać agonię dziecka na kolejne miesiące albo lata, a ono już pewnie i tak nie jest w stanie rejestrować cierpienia (choć może właśnie cierpiałoby pod tym respiratorem, ale nie byłoby w stanie tego okazać?).
OdpowiedzUsuńAle raczej wiemy, że polscy politycy w obrzydliwy sposób usiłują ugrać dla siebie tłusty kąsek. Nie mają grama wstydu. Dawno nie czułam takiego obrzydzenia. To ci sami, którym nie drgnie powieka nad losem tonących na morzu śródziemnym dzieci. Może pod ambasadą protestowali również ci ludzie, którzy uchodźców nazywają hołotą albo bydłem.
zgadzam się z Tobą bardzo, bardzo!!!
Usuńto miałam na mysli pisząc o Beatce Szydełko:/
nie mają też wstydu nazywając protestujących rodziców cyrkiem, bym tej rukwie co tak powiedziała aortę przegryzła. Albo lepiej - kazałą spędzić tydzień z takim dzieckiem z 200 złotymi w kieszeni do tego
Ania ,dziekuje ci za to napisalas o tonacych dzieciach...Myslalam , ze juz nkt o nich nie pamieta. Szczerze mowiac nie mmoge patrzec spokojnie na to piekne turkusowe morze od kiedy wiem co sie dzieje.
UsuńJesli chodzi o to biedne dziecko to jestem tego samego zdania co Ty.
Ja z kolei mam wrażenie, że o Alfiem mówi się za mało. Tak jakby nabrano wody w usta. Może właśnie z powodu nieczystych sumień w kwestii tonących dzieci tudzież protestujących niepełnosprawnych. Dlatego warto mieć sumienia czyste i nieobciążone, między innymi po to, aby w sposób godny mówić o takich sprawach jak ta. Co do przedłużania agonii, to nie wskazuje na to chociażby wyraz twarzy tego dziecka. Poza tym nie zapominajmy o planowanym zastrzyku z trucizny, który miał być chłopcu zaaplikowany w razie gdyby po odłączeniu sprzętu oddech się utrzymał. To nie jest żadna marginalna sprawa i nie wolno jej bagatelizować tylko dlatego, że my też mamy problemy. Jej precedens w linii prostej służy pro-eutanazyjnemu lobby. A tak na marginesie, jakim cudem można zabronić opuszczenia kraju obywatelowi Włoch...
OdpowiedzUsuńNie wiem, jakim cudem!
UsuńO zastrzyku nie słyszałam.
Coś jest w tym co mówisz o sumieniach.
Znowu uwypukla się starszna hipokryzja wielu...
Nie wierzę w istnienie proeutanazyjnego lobby. Bo co takiego miałoby być? Raczej o prawo do eutanazji walczą ludzie, którzy chcieliby kiedyś móc godnie umrzeć, zamiast być skazanymi konanie i gnicie w odchodach - bo taka przyszłość czeka nieuleczalnie chorych w sytuacji, gdy na nfz można kupić dwa pampersy dziennie, a dodatek pielęgnacyjny to około 150 złotych. Albo ci, których medycyna nie jest w stanie uśmierzyć bólu nie do wytrzymania inaczej niż przez wprowadzenie w głęboką sedację.
UsuńNie wiem, dlaczego jest taka polaryzacja opinii: zły szpital i sąd kontra dobrzy rodzice. Zakładam, że wszyscy mają dobrą wolę. Bo jeśli zakładamy, że ktoś ma złą, to dlaczego wyłączać z tego rodziców? Większość ludzi to czyiś rodzice. Mówię ogólnie, ale znam sytuację, gdy to mąż kobiety po udarze nie pozwala na dalszą diagnostykę, bo jest jej opiekunem prawnym, nie dopuszcza do niej jej siostry, nie pozwala na dalszą rehabilitację. Rodziny też są zdolne do złego i do nadużyć.
Ale zasadniczo wierzę ludziom. Lekarzom też.
Z kolei czyste i nieobciążone sumienie to abstrakcja albo "pobożne życzenie". Nie mam czystego sumienia. Na przykład o wiele za często krzyczałam na własne dzieci. Może odpowiadam za ich traumy, za trudne wspomnienia. Może za dużo spraw w życiu zaniedbałam, a te zaniedbania mają narastające konsekwencje? Może za słabo protestowałam, kiedy widziałam niegodziwość, może się bałam, może nie wiedziałam, że mam głos? Całe nasze europejskie życie zbudowane jest na wielowiekowej krzywdzie kolonialnej, na śmierciach głodowych dzieci w Afryce, na cierpieniach miliardów zwierząt. A cały nasz kulturowy i społeczny porządek na stosach trupów i grubej warstwie ziemi przesiąkniętej krwią.
Uważam też, że ten medialny hałas ma częściowo zagłuszyć takie właśnie rzeczy. Wygodnie siedzieć przed komputerem i się użalić nad jednym z milionów umierających dzieci, bo ta historia jest bezpieczna dla nas, "Alfie" jest daleko i w dodatku jest biały i ładniutki.
Ania, zgadzam sie ze wszystkim co napisalas, i dobrze ze napisalas, bo ja bym tego nie umiala tak poprawnie wyrazic.
UsuńJestem jedna z tych walczacych o prawo do eutanacji, wlasnie dokladnie dla mnie, jak i wiekszosc, bedziemy mieli niedlugo to prawo w moim stanie Victoria, Australia
mam przyjaciółkę pracująca w belgijskim szpitalu
Usuńwg niej naduzywa się tam nie eutanazji ale odstępowania od uporczywej terapi... i to mnie zszokowało...ale potwierdza słowa Ajdy ( btw dzie ona?) o tym, że Holendrzy wolą się leczyć w Niemczech...
Ania!
Usuńsię podpisuję.
Bardzo chciałabym mieć prawo do decyzji o swoim życiu i zakończeniu go.
to nie są proste sprawy jednak,
Usuńbo wiara i nadzieja jest ponad medycyną,
i czasem procedury zwyczajnie zawodzą.
Pacjent powinien mieć prawo do leczenia i walki o swoje życie do samego końca. Jak również do tego, żeby ten koniec nastąpił na jego warunkach, o ile to możliwe.
ale jak ma się do czynienia ze starszą osobą bez rodziny, która jest trochę uciążliwa... to procedury moga nie zadziałać...
Usuńa ostatni przypadek prośby o eutanazję, jaki mi opowiadała przyjaciółka dotyczył wcale nie smiertelnie chorego cierpiącego człowieka ale... samotnego, któy już nie miał siły dźwigać choroby w samotności..
UsuńAniu, dziękuję Ci za ten wpis!
UsuńI samo się nasuwa przypomnienie akcji "różaniec do granic": otoczyć Polskę kordonem z modlitwy (!), żeby nie przemknęło się jakieś uchodźcze dziecko... Ale Alfiemu dajmy obywatelstwo! Bo wiemy, że i tak nie przyjedzie.
UsuńAniu, dobry wpis!! Wszystko świetnie ujęte!
UsuńTak!!
UsuńIdeą Różańca do granic nie był protest przeciwko uchodźcom ( a tym bardziej dzieciom). Czy słowo granica musi sie kojarzyć z uchodźcami?
Usuńoj troche był!
Usuńwielu ludzi i księży łączyło to z uchodźcami
modlili się., żeby żaden paskudny islamista do nas nie przyjechał
nie podobała mi się ta akcja
Nie taka była idea. To , że niektórzy wypaczają prawdziwy sens tej akcji i modlitwy to niestety prawda. Dla mnie przykre.
Usuńjestem pzrekonana, e wiékszo pojechaa z dobrymi intencjami
UsuńDramat, dziecko nieuleczalnie chore, rodzice w rozpaczy, niech bedzie tak jak oni chca, bo to ich zycie sie wali, oni beda z tym zyc juz na zawsze, smutek, bol, czy moze rodzicow spotkac cos bardziej tragicznego niz utrata dziecka.
OdpowiedzUsuńA swiat niech sie zajmie przynajmniej zadbaniem zeby wszystkie dzieci mialy czysta wode do picia (tak jak piszesz).
swiat lubi się buzować
Usuńkopanie studni jest mało porywające medialnie
a szkoda..
dziś oglądałam bezpośrednią relację z sierocińca w Kasisi, prowadzoną przez Szymona Hołownię, on i siostry zakonne tam ratują dzieci, na codzień, po prostu, w różny sposób, serce rośnie, że jednak dziecioratowacze na tym świecie
A TO TEKST CÓRKI ERRATY, WARTO PRZECZYTAĆ:
Usuńhttp://lumen77.blogspot.lu/2018/04/alfie-evans.html
Dla mnie nie pojęte jest, że szpital nie wypuścił go. Skoro inna placówka podjęła się opieki to jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Być może, mamy za mało danych i nasz osąd nie jest racjonalny. Nie wiem.
OdpowiedzUsuńAle lansowanie się na tej sprawie przez niektórych polityków doprowadza mnie do wrzenia!
Moce dla potrzebujących.
ten lans to prawdziwa obrzydliwość
UsuńZgadzam się z tym co Dziewczyny napisały, więc się nie będę powtarzać.
OdpowiedzUsuńChoć jestem za eutanazją, ale własną. Nie wiem, czy potrafiłabym zdecydować w imieniu bliskich, wydaje mi się, że nie, i nie chciałabym nigdy stanąć przed takim wyborem.
Tak sobie myślę, że ten świat sprawiedliwy nigdy nie będzie, ale to od nas zależy, czy będzie przyzwoity, uczciwy, empatyczny...
Moce ślę!!!
trzeba choć trochę po swojemu najlepiej jak się umie, polepszać go
Usuńwłaśnie tak,
Usuńi zacząć od własnego podwórka
choćby najmniejszego
UsuńO zastrzyku nigdzie nie czytałam, nie słyszałam też, żeby rodzice o tym mówili
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że maluch jest karmiony, na zdjęciach i filmach prezentowanych w tv widać, że ma sondę, która do tego służy
wydaje mi się, że za mało wiemy o tej sprawie
Usuńale fakt, że nie pozwolili im wyjechać mnie osobiście bulwersuje
Teraz pokazywano ojca, który odczytał oświadczenie, poprosił o uszanowanie prywatności, rozejście się do domów, podziękował lekarzom, podziękował wspierającym.
UsuńLekarze ze względu na stan dziecka nie zgodzili się na przewiezienie do domu
Też tak myślę, że mało wiemy
Podziękował też obsłudze szpitala za to, że Alfie traktowany jest profesjonalnie i z godnością.
UsuńI żeby wszyscy wrócili do swoich spraw ...
UsuńProf. Płatek właśnie wyjaśnia w Tak Jest, mając wyrok sądu przed sobą, dość jasno i logicznie, ujawniając pewne fakty...
UsuńMądrze mówiła?
UsuńBardzo, a miała przeciw księdza...
UsuńPrzed wszystkim to, że szpital rezygnując z "uciążliwej terapii" gwarantował opiekę paliatywną.
Usuńzobaczyam końcówké i wkurzł mnie porównaniem tego dziecka do Royal baby
Usuńtak się składa, że to nieuczciwe porónanie, Alfie jest nieuleczalnie chiry!
mnie wkurzał od samego początku, bo nieadekwatnych porównań było więcej
Usuńszkoda, że żaden ksiądz nie poszedł do sejmu
Usuńa może coś pzregapiłam?
np. obecnych sędziów do sędziów nazistowskich Niemiec
Usuńnie no, błagam!
Usuńdobrze, że nie oglądałam!!
Prof. też powiedziała co to za klinika włoska i że tą decyzją chce podratować swoją reputację, bo było w niej dochodzenie prokuratorskie ze względu na dużą umieralność dzieci, ale przede wszystkim, że ta kulnika nie oferowała nic innego, jak to co maluszek już przeszdł.
Usuńale jakoś ciągle jestem po stronie rodziców
Usuńale potwierdza to co piszesz, że za mało wiemy a za dużo się wymądrzamy
Usuńw tym czasie umierają setki dzieci, którym naprawde można pomóc
Słuchałam! Było warto!
UsuńBrawo Ochojska
OdpowiedzUsuńwidziałam fragment i bardzo mi się podobało
Usuń