ciepło się zrobiło
bardzo ciepło
jak latem
wczoraj termometry iu mnie pokazywały 20 stopni
tymczasem..
na ulicach w parkach, wszędzie, tabuny ludzi w czapkach
głównie biednych dzieci oczywiście
nie dlatego biednych, że biednych
ale biednych bo w czapkach w taki upał!
najbardziej żal mi było dziewczynki na oko 5 lat, w czapeczce na głowie i kazku rowerowym...
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
No popatrz! Ja zauwazam co roku przy naglym ociepleniu zupełnie odwrotnie zjawisko. Nagle wszystkim jest tak gorąco że chodzą ubrani jak w 40 stopniowy upał w środku lata! I to mnie dopiero bawi, że wczoraj kurtka zimowa i wełniana czapka a dzisiaj krótkie gatki 😁
OdpowiedzUsuńA swoją drogą, moja teściowa zawsze gdy widzi małego pyta czy nie za lekko jest ubrany 😂
Melu,ale tu nie ma co się dziwic...spojrz na aure,jednego dnia zero stopni i snieg to dziwne zeby wtedy ktos chodzil z krótkim rękawem.Za dwa dni plus 18 i ja sie nie dziwie ze mlodziez chodzi "wyrozbierana"
UsuńSorry,taki mamy klimat😁
No może dlatego że ja nie młodzież to mi zimno by było w doopke w krótkich gatkach przy 18 st😋
UsuńNie młodzież?🤔
UsuńAno niestety 😉
UsuńEeee ja bym tam poszla w krotkich gatkach gdyby mnie figura na to pozwalala...😁
UsuńWczoraj widziałam kilka osób w stroju prawie plażowym. To była wg mnie demonstracja tęsknoty za latem:)
UsuńZnam osoby które naprawdę lubią być mało ubrane. Moje syny są takimi osobnikami
UsuńU mnie dziś co z tego, że 15 stopni ale wiatr okropny...Ale w szkole pełnia lata, krótkie rękawki i szorty, trochę przesada, w murach wcale szału nie ma, na zewnątrz słońce kiepskie i wiatr. Ale cóż młodość ma swoje prawa 😁😁😁
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJuz widze oczyma wyobrazni, jak jedna po drugiej powstaja potówki na tych dzieciach.
OdpowiedzUsuńMnie się słabo robi jak to widzę
UsuńJa jestem uczulona na przegrzewanie dzieci...a wczoraj 17 stopni i mamusia paląca papierosa szla z takim na oko 8 latkiem,ktory mial puchowa kurtke i czapkę...
OdpowiedzUsuńO tym zjawisku mówię 😲😲🤤🤤😨😨
UsuńMam znajomą która tak ubiera dzieci, teraz już nastolatki. Aż dziw że się nie buntują i że nie chorują!!! Mają na sobie kilka warstw plus puchowe kurtki i podszyte polarem czapki 😱
UsuńJej córka była u mnie w klasie. Nie mogła np iść z nami na lody (!) bo przeziębi gardło, nie mogła wypić soku o temperaturze pokojowej, trzeba jej było dolewać wrzątku, pomarańcze podgrzewala sobie na kaloryferze (mieliśmy ładny zapach w klasie ;p). Podobno nawet owoce i jogurty w domu podgrzewali. Naprawdę nie wiem jak to możliwe że te dzieci nie chorowały.
Mela moja siostra tak robi dzieciom, i wiecznie się kłócimy ale nie przekonasz,
Usuńdzieci ciągle chorują
i to wygląda tak - tata w podkoszulku a chłopak osiem lat w czapce i szaliku!
To jakieś chore jest
UsuńAle ja 25 lat temu też podgrzewalam dzieciom jogurty 😲😲😲🤤🤤🤤🤤😨😨😨
Ale z lodowki nie podaje Bubkowi jogurtu,tylko czekam az sie ociepli do temp.pokojowej😁
UsuńTo mi się wydaje dziwne
UsuńWszystko najmłodszemu poddaje z lodówki. Prawie nie choruje
Nie ma żadnego dowodu na to że trzecia dawać dziecku tylko ciepłe. Dla mnie ciepłe napoje i jogurty to ohyda
Usuńaaaaaaaaaaaajjjjjjj
Usuńale ja sié wymádrzam, jak jakaś teściowa
Owoc, nie weź mi tego za złe!
Grzesiu pije mleko prosto z lodówki;D
UsuńA Sołtys mu podgrzewa, bo przecież mały będzie chory (a jakoś od tylu lat nie jest!)
Moja corka zalewa wnukom płatki mlekiem z lodowki. Ja sobie cieplym, bo z lodówki dla mnie za chlodne. Jednak nic nie mowie. Jej dzieci, jej sprawa:) Kiedys powiedziałam: Ja na Twoim miejscu... Ona na to: Mama, nigdy nie mow w ten sposób, bo to mnie denerwuje, wiec nie mowie i jest ok!
Usuńja odkąd mogę pytam dzieci o ich zdanie
Usuńto ich jedzenie, ich żołądek, to drobiazg jest, każdy może mieć swoje zdanie
Oczywiscie
UsuńRybko,nie mam tesciowej,wiec mozesz sie wymądrzac :)
UsuńJa z calym szacunkiem ale nie bede podawac 1,5 r.dziecku jogurtu prosto z lodówki (jeszcze ta aktualna ma z 25 lat i nie chlodzi tylko niemal zamraża)
Wychodzę z założenia,ze to sprawa mamy jak dba o swoje dziecię,czy to w kwestii ubioru,jedzenia itp:)
Owocku, wiadomo, ze nie dotyczy to małego dziecka.
Usuńabsolutnie się zgdazam, dlatego się wycofałam z ględzenia!choć ogólnie uważam, że dzieci w PL są przegrzane i jak kelnerka podawała mi sok już podgrzany dla dziecka, ze taka jest miłą to mnie trafiało, bo ja sobie akurat życzyłam soków z lodówki
UsuńA mój mały póki co nie może ani z lodufki ani z mikrofalofki ;p i to jest dopiero smutne bo on jest taki chętny do probowania nowości i pewnie by mu smakowalo 😏
UsuńJogurt czyli ;)
Usuńjogurt to ok roku
Usuńprzejszuam to
Tfoje tez uczulone na mleko były???
Usuńniby nie
Usuńale lekarz, zresztą do niedawna minister zdrowia, zalecał, coby dziecka przed rokiem nie tykały mleka, a potem najwy żej jogurt
Co roku zalecajom co innego. Gdy starszy był mały i uczulony na mleko, pobyt w szpitalu itd, wtedy trzymalam się tych zaleceń, typu pol zoltka co drugi dzień od 7 miesiąca czy omijanie produktow ktore najczęściej uczulaja.
UsuńTeraz postepuje zupelnie inaczej. Robie tak jak czuje ze bedzie dobrze ;)
Dodam ze za zgoda pediatry, choć gdyby miała inne zdanie, ja i tak karmilabym tym razem po swojemu.
UsuńW Lux wszystko było inaczej
UsuńAle jak mówię ile karmiłam dzieci piersią to im gały z oczu wypadajom
Mój wnuk często wydaje mi się za lekko ubrany. Wczoraj na spacerze miał gole stopki. W porównaniu z nim rodzice ciepło ubrani, więc się dziwię. Ale uczę się nie odzywać, żeby nie przewracali oczami...
OdpowiedzUsuńBez skarpetkuf?😂
UsuńNo popacz, Bogusiu, to nawet jak dla mnie za lekko 😉
Moi noszą jedną warstwę, żadnych podkoszulkuf, rajstopkuf, kalesonkuf. Ugotowali by się.
Fakt, że wczoraj było ciepło. W domu też zwykle ma gole nóżki i krótki rękawek.
UsuńTu się przyznaje,ze na punkcie okrytych stopek mam obsesje😁Chyba mi to Mama wpoila,ze wlasnie od zmarznietych stop mozna nabawic sie kataru np.
UsuńA ja bardzo lubię odkryte stopki
UsuńI dziecko wcale szybko nie zachoruje
Za to takie hartowanie pewno podwyższa odporność
Ja też lubię odkryte stopeczki i Okek w domu często takie ma. Ale na początku kwietnia przy pierwszym cieple nie odważyłabym się wziąć tak na spacer leżącego dziecka.
UsuńChociaż nie mówię że to źle. Dla kogoś może być źle że moje śpią zima w mróz w nieogrzewanych pokojach, a dla mnie to normalka. Tak samo może być z gołymi stopkami fczorajszego dnia 😁
nasza Hanusia nienawidzi czapek ale za to lubi skarpetki, co człowiek to inne upodobanie
UsuńZdrowy rozsądek ma marginesy
UsuńCzapka przy 20 stopniach jest poza marginesem
ja tam dziś z rana o 6 popylałam w zimowej kurtce, rękawiczkach i 2 metrowym szaliku...i wcale nie było mi gorąco!
OdpowiedzUsuńDorosły ma szczęście bo może sam zdecydować
UsuńBiedne małe bo musi robić co mama każe
W południe przy słońcu i 20 stopniach kazać dziecku zakładać puchowke I szalik??
nasza Hanusia nienawidzi czapek!
Usuńźle się podpięłam
UsuńPo babuni??😉
Usuńwracałam wczoraj z pracy (po 20) z gołymi nogami, w takich legginsach do kolan i w adidasach i w podkoszulku, kurtka nie zapięta. Ciuchy w torbie. Nie chciało mi się przebierać. I dopiero gdy wsiadłam do autobusu zobaczyłam jak ludzie dziwnie na mnie patrzą. Było mi ciepło, i tak zamierzam wracac, nikomu nic do tego jak się ubieram!
OdpowiedzUsuńKlatka przypomniałaś mi jak mój starszy wrócił w grudniu ze 2-3 lata temu z treningu w stroju sportowym (koszulka z krótkim rękawem i krótkie gatki) bo ZAPOMNIAL SIE PRZEBRAC. Spytałam go czy nie poczuł że jednak trochę chłodniej mu było niż zwykle, ale stwierdził że nie zauważył różnicy 😱
UsuńTzn Klarka
UsuńAbsolutnie każdy ma prawo decydować za siebie
UsuńAle niestety też za swoje dziecko
hehehehe w temacie mam tu otot liścik od PAni ze Żłoba pt"wiosenne porządki" - bardzo prosimy rodzicow o zaktualizowanie garderoby na wiosenna tzn - letnie buciki na dór, cienkak kurteczka, chustka/apaszka, czapka z daszkiem przeciwsloneczna
OdpowiedzUsuńI nie to ze nie mam ale teraz musze dokupić taki sam komplet razy dwa na zapas do żłoba .... także ten :)
Misia,dwa razy dwa jeszcze 😁Bubu ma taką cieniutka czapke bawelnianą takie "nic"ale dzis chyba bez tego nic na spacer pojdziemy.Nie mam cienkiej kurtki tylko bluze z kapturem na zamek -wystarczy.Zaraz bedzie po 25 stopni...
UsuńNo i chore sa ceny bucików dla takich Maluchów.😬😬
UsuńTo prawda że maleńki bucik co to wystarcza na kilka miesięcy kosztuje nadgarstek
UsuńRybko,a jak chcesz kupic taki bucik stabilny,usztywniany to juz w ogole...
UsuńWczoraj starszy kupił sobie "buciki" rozmiar 44...
UsuńZastanawiam sie do ktorego rozmiaru bez problemu da się kupić w miare fajnie wygladajace buty ;p
Owocku zapraszam po buciki do mojego tescia. Dostaniesz rabacik😍
UsuńMelus,moj tez ma malenka nozke-44😁🤣
no niestety te porządniejsze kosztują...jedyna pociecha że fifek może po dodusiu chodzic bo ma mniejsza stope ale sezonowe razy dwa trza kupować
UsuńMartuś , okropne te Wielgie girska!!!😜😜😜
UsuńMiska u Cię wszystko razy dwa! 😁Ale jak cudnie że oni mają siebie!!!😁
UsuńMój też ma 44. I telefon znów szaleje
UsuńJest w Warszawie sklep, który ma w ofercie męskie obuwie do rozm. 49, a damskie do rozm. 45 (to nie jest reklama, tylko informacja dla posiadaczy dużych stóp)
Usuńa kto to mówi?
UsuńMatko kochana nie wyobrażam sobie buta rozmiar 49😱
Usuńja największe tylko 46
UsuńMoja córa bez czapki biega , wczoraj też bez kurtki! Ale wchodzi w taki wiek, że dyskusja na temat ubrania się trwała by dłużej niż sam pobyt na dworze, więc odpuściłam 😜
OdpowiedzUsuńja bardzo szybko odpuściłam przy trzecim
Usuńmąż bardziej się irytuje, podziwiam moje dorosłe dzieci, że są dla niego ciągle miłe:pp
Laika, nawet mi nie muf. Wczoraj byłam ze starszym na zakupach ubraniowych i butowych dla niego....Należy mi SI odszkodowanie za zszargane nerwy!!!😂
UsuńA ja byłam przedwczoraj po buty dla niej! I też mi się należy! 😄😄To gdzie składamy?!?😄
UsuńMatko! To ona juz zaczyna?!? Chlopaki to jednak wolniej dojrzewają ;p Moj dopiero od 2-3 lat, nie pamietam dokładnie.
UsuńLaila jak czeba bedzie to powolamy odpowiedniom instytucjem
Tez przez to przechodzilam...Jeszcze rok temu.M.wyszedl ze sklepu bo nie wytrzymal😜W tym roku przelom.Mlody pojechal z kumplami do galerii,poprzymierzal buty,a potem w domu sam zrobil zakupy przez neta.Za paczke zaplacil kurierowi.Mam luzik😀
UsuńKiedy tu właśnie o przymierzanie chodzi Martku.
UsuńDobrze ze mam jeszcze Olcia, co mu kupie to będzie nosi 😜 Przynajmniej przez jakiś czas ;)
Melus wiem😀Przymierzanie to istny horror.Dlatego jestem szczesliwa,ze w tym roku TO mnie ominelo.Byl w galerii z kumplami.Zakupy zalatwil sam.Ulga😀
UsuńUffff mam to za sobą. Starszy kupuje co chcę, młody albo przez Internet albo sam. Jedynie ostatnio na egzaminy i koniec roku garniaka pojechał kupić z ojcem 😁
UsuńNie co chcę tylko co on chce 😂
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMela, to może już powołajmy tą instytucjem, bo zazwyczaj formalności są długie! :P
UsuńMoże dostaniemy jakoms dotacje? Otforzymy biuro i będziemy kafki spijać we dfie 🙃
UsuńAle by było!!! Jestem czy razy na tak! :D
UsuńJak czy razy to postanowione!
UsuńTeraz tylko musimy ustalić która w który dzień przynosi ciasto lub ponczki 😂🤣 i Mk ożeni brać się do roboty 😋😜
Możemy
UsuńTo ja może w dni parzyste :D
UsuńTo nie będzie sprawiedliwie! 😝
UsuńDzieci w czapkach to zupelnie nie widze, czesto ubrane sa lzej niz rodzice, wtedy wiem ze na pewno same wybraly co ubrac, zeby bylo szybko i latwo. Ale w lecie, w sloneczne dni w szkolach obowiazkowo musza byc w kapeluszu i nauczyciele musza dawac dobry przyklad i tez obowiazkowo kapelusz.
OdpowiedzUsuńale wiem o czym piszesz, kiedys na internecie namierzylam moja kuzynke z Polski, nie jestesmy w kontakcie, zdjecia ktore pokazywala na internecie kazdy mogl ogladac, no i bylo lato, cieplo, wszyscy dorosli ubrani lekko, a dzieci cieplo i w czapkach, uwierzyc nie moglam.
OdpowiedzUsuńjak pod szkołą w Lux widzę w takiej sytuacji dziecko w czapce, to na 99% bedzie to dziecko polskie
UsuńA ja to podziwiam jak te dzieci bezproblemowo zakladaja te puchowki i czapki. Jak ja bylam w ich wieku to za nic bym tego nie zalozyla. Chodzilo sie z gola glowa i z sinymi z zimna rekami. Jak mi mama zdobyla kozaczki w kolorze czerwonym to oswiadczylam, ze wole cala zime przechodzic w tenisowkach i slowa dotrzymalam 😉
OdpowiedzUsuńJa jestem z ciepłolubów
UsuńU mnie było tak że jak sobie kupiłam ciepłe kozaki bez wyglądu to moja mam się załamała i zaczęła opowiadać jak to się chodziło w pantoflach po śniegu. Nogi czerwone Ale jaki szyk!!
Odnośnie wczorajszego komentarza Ani - aby Tadeuszek byl zdrowy i dobrze, ze Mama czuje sie lepiej♥ Na resztę czas sie znajdzie.
OdpowiedzUsuńU mię dziś f pracy komisyjnie próbowaliśmy sprawdzić, czy kolega zdjął w końcu kalesony 😁
OdpowiedzUsuńiiiiiiiiiiiiiii???????????????
UsuńIstnieje podejrzenie że ciągle je nosi bo odmówił zdjęcia spodni😋
Usuńmusi coś jest na RZECZY
Usuńpytanie Co:pppp
Matko Lucha to przecież molestowanie seksualne 😁😁😁😂😂😂
UsuńZgadza się, dawno zauważyłam, że dzieci w Pl często są przegrzewane i mam wrażenie, że to ze wschodu przyjszło, bo mamy pacjentów też z Rosji a tam czapy wełniane królują 8 miesięcy w roku.
OdpowiedzUsuńW Niemczech szokowały mnie łyse niemowlaki zimą w wózku bez czapki, taka radykalna nie byłam::pp
cha!!
UsuńRuda znowu przepadła
OdpowiedzUsuńhmm....
UsuńHarować!
OdpowiedzUsuń