wsiadając do samolotu lecącego do PL byłam świadkiem takiej sytuacji
pani koło sześćdziesiątki zajmując swoje miejsce przy oknie zapytała stewardesse - proszę pani, czy mi nie będzie wiało od tego okna??
ja zdębiałam, ale stewardessa - pełna profeska : niestety nie mam na tej trasie kocyka, bo bym pani dała na wszelki wypadek, ale prosze się nie martwić, te okna sa dość szczelne
to pozornie łatwy zawód, ale w nietypowych sytuacjach widać, jak dobrze są wyszkoleni stewardzi
i jeszcze podzielę się miłą refleksją
obsługa kabinowa na lotach Warszawa-Lux jest chyba najmilszą z jaką miałam do czynienia tak regularnie
PS. Moce dla jednej takiej czytaczki poprosze dzisiaj
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
dzień dobry:D
Usuńkawkę poproszę;D
i moce posyłam;*
skont nadajesz? :pp
Usuńz Sopotu;P
Usuńale morza jeszcze nie widziałam!!!!
Szczególnie jak się czyta o pijanych, albo niezrównoważonych co burdy wywołują w samolotach! Pełna profeska być musi!
OdpowiedzUsuńMoce są zawsze!!!!
Oj tak...dawno temu moj mąż opowiadal do czego sa zdolni "Janusze"podchmieleni....
UsuńJa wracałam kiedyś z pijanymi . Z Polski. BELGAMI
UsuńKoszmar!!
Ja lecialam kiedys z mlodziezowa druzyna bajsbolowa :-), co prawda trzezwi byli ale z jaka wyobraznia i niecodziennymi pomyslami (np wszyscy "przytulili" sie do sciany po jednej stronie samolotu zeby sprawdzic, czy uda im sie go przewazyc :-)
UsuńNIE!!!
UsuńJa kiedys leciałąm z dużą grupą amotorskich muzykó, któych byłam częścią chóralną, w pewnym momencie koledzy powyjmowali instrumenty i zaczęło się muzykowanie, ale nikt nie narzekał:))
Rybko,moze pani leciala pierwszy raz i była dużo starsza niz wydawac by się mogło.
OdpowiedzUsuńW l.90 bylam z babcią u ciotki w Niemczech.Poszłysmy razem do jakiejsc galerii handlowej gdzie byly ruchome schody...no i babcia (wtedy ok.67 lat)za pierona nie wejdzie i koniec...Żadne tłumaczenia nie pomogły...😁
A i młodsi czasem zachowują się nie racjonalnie
UsuńNo nie robcie z 60-tek jakichs matolow, co to zatrzymaly sie w rozwoju w ubieglym wieku i nic nie wiom, ze od blisko 20 lat mamy wiek XXI. Albo czy ja jestem jakims wyjatkiem, ze tak ide z postepem? :)))
OdpowiedzUsuńNa pewno jesteś:))
UsuńA tak serio uważam że to była wyjątkowa sytuacja jednak
Stewardesa powinna jej poradzic, zeby nie otwierala okienka podczas lotu, to jej na pewno nie zawieje. :)))
UsuńDla mnie już to że tak błyskawicznie zareagowała każe ją podziwiać
UsuńScena dobra do filmu,
OdpowiedzUsuńi okno z przeciagiem i kocyk.
Weselej robi sie na duszy, ze jeszcze sa takie panie.
Żebyś wiedziała:))
UsuńMoce dla potrzebujących
OdpowiedzUsuńWstyd przyznać, ale nie leciałam jeszcze samolotem. I nie byłam zagranicom :) poza Słowacja:)
Nie uważam że to wstyd!
UsuńWstyd to kraść i wierzyć w zamach w Smoleńsku
żaden wstyd, ja też nie byłam, Czechosłowacja się chyba nie liczy
UsuńCzechosłowacja to się po pierwsze liczy a po drugie, liczba osób które nawiedziły taki kraj, poonie jak enerde , gwałtownie spada:P
UsuńBoję się latać i zawsze koniak trochę pomagał przed wejściem.
OdpowiedzUsuńKiedyś zrezygnowałam ze służbowej propozycji lotu do ...Filadelfii.Zamieniłam się z koleżanką na Wiedeń autokarem.To jest dopiero wstyd.
Każdy ma swoje słabości
UsuńPrzyznam że ja kiedyś też miałam czas wielkiego strachu przed lataniem i mnie też pomagał alkohol.
Kilka lat temu przezylismy fatalny lot...Mialam chwile gdy w myslach zegnalam sie z rodzina,a po policzkach plynely lzy...Niektorzy sie modlili,inni krzyczeli,moj M.wyjal alkohol...Ja siedzialam sparalizowana trzymajac w rece mala raczke syna...
UsuńOd tamtej pory boje sie latac. Ale...walcze z tym,bo uzaleznienie od podrozy jest ogromne.
była jakaś awaria czy silne turbulencje?
UsuńWarunki pogodowe byly fatalne. Ogromny wiatr i potworna sniezyca. W Polsce wszystkie loty byly odwolane. Nas z Egiptu wypuscili,ale byl problem z ladowaniem w Katowicach.Turbulencje MASAKRYCZNE! Pol godz przed ladowaniem dostalismy komunikat,ktorego nie zapomne:"Witam panstwa ponownie. Z tej strony...Warunki atmosferyczne nie sa sprzyjajace naszemu ladowaniu(podal parametry) Zycze panstwu milej koncowki lotu i mam nadzieje do zobaczenia na plycie lotniska"I w tym momencie juz bylo wiadomo,ze nie jest dobrze. Na pokladzie istne pieklo... Udalo sie! W Pyrzowicach tablice puste. Wszystkie loty odwolane. Tego sie nie da opisac.
UsuńNależy mieć nadzieję, że pilot wiedział co robi!!!
UsuńNie zazdroszczę
można nabawić się traumy...
Livia,
Usuńja odwrotnie,
po autokarowej podróży do Włoch i po nich...a było to już 30 lat temu, stwierdziłam, że nigdy więcej! Samolot albo pociąg! Wygrał samolot, uważany przez ze mnie za najbezpieczniejszy środek komunikacji.Jak wróciłam z Kanady, a byłam tam prawie 2m, to mi się czas deczko przesunął, więc w nocy nie mogłam spać i oglądałam TVN24, a tam co chwilę wypadek autokaru z turystami!
Potem jak lwica zawsze walczyłam, żeby moje dzieci na różne wycieczki, to pociągiem a nie autokarem.
I miałam przygodę w Kanadzie, bo po niej też się przemieszczałam samolotami, że była awaria samolotu, ale jakoś to nie wpłynęło na mój pogląd. O turbulencjach i kołowaniu nad lotniskiem (Beriln) też nie wspomnę, bo taka mgła była.
Ja nie wsiądę do autokaru, bo i po co, jak mogę samolotem albo własnym autem.
Autokarem na długie trasy to męka.Raz jechałam do Grecji.Ponad 30 godz. z postojami.
UsuńAle jak stoję na ziemi i popatrzę w niebo na lecący samolot i pomyślę,że mogłabym tam być ,to strach .
Pociągiem jechałam ostatnio trzy lata temu do Warszawy pendolino i było super.
Ale nie wszędzie pociągi dojeżdżają.
Ja tak czytam posta i zdebialam. Myslalam,ze pani zapyta "Czy moglaby pani otworzyc okno? Strasznie mi duszno,a nie wiem gdzie jest klamka" ��
OdpowiedzUsuńcha cha cha
Usuńjestem pewna, że zdarzaja sie i takie przypadki:))
Ostatnio tym samym samolotem wracały stewardesy/kandydatki z jakiegoś egzaminu i opowiadały sobie, jakie miały zadania. Jedna opowiadała, że miała taki przypadek, że nie było ciepłych posiłków, bo była awaria czy coś. Pasażerka się pieklila, że chce, bo jej zimno. Wybrnęła z tego proponując koc. A więc szkolą ich na takie różne okoliczności.
OdpowiedzUsuńEwidentnie reakcja stewardessy była efektem szkoleń
UsuńA jednak siedzacy przy oknie samolotu odczuwa chlod. Czesto gesto nawet obrastaja szronem jako ze samolot leci na ogromnej wysokosci. Ja zawsze staram sie miec na samolocie miejsce przy oknie ale gdy drzemie przytulona do sciany tez potrzebuje izolacji w postaci kocyka czy poduszki. Kobieta wyrazila sie niescisle I to wszystko.
OdpowiedzUsuńhmmm
Usuńszron zdecydowanie jest po drugiej stronie samolotu na zewnątrz na oknie, które nie ma styczności z wewnętrzną wartswą kokpitu
byc może pani wyraziła się niejasno, mnie akurat raz trochę wiało od niezbyt szczelnych drzwi awaryjnych w tupolewie, ale to dawna historia, teraz nie miewam takich odczuć szczerze mówiąc
może mi nie wyszło,na pewno nie było moją intencją ośmieszanie tej pani broń Boże
Usuńchciałam napisać o profesjonaliźmie człoków załogi samolotu, bo to na mnie zrobiło duże wrażenie
Tak właśnie odebrałam post, że chodzi o umiejetnosc zawodowa załogi.
UsuńPasażer ma prawo mieć różne watpliwosci w czasie podrozy a podczas lotu szczegolnie bo tylko na sprawność załogi możemy liczyć aby lot byl miły, bez lęku i z bezpiecznym lądowaniem
O mocach dla potrzebujacej pamietam i wysylam.
OdpowiedzUsuńwydaje się, że będą jeszcze jakiś cxzas potrzebne, ale na razie jesteśmy jak najlepszej myśli:)
UsuńŚlę moce!!!
UsuńMój humor bardziej się nie psuje,
I nawet bigos gotuje.
Jutro niestety szkoła,
Pracowita ze mnie pszczoła.
Pracowita jak mruweczka
UsuńA po co Ci ta szkuuueczka?
Odrabiamy jakiś tam dzień,
UsuńA w długi weekend będę leń.
Ah
UsuńA ja znowu ruszam w drogę
Kto pocieszy mnie nieboge?
Moja ty niebogo,
UsuńMemu sercu Rybko drogo,
Biorę się za pocieszanie,
Masz na podróże branie.😁
czasem człek nie ma wyboru
Usuńjade w celu poprawienia humoru
sobie i inszym ludziom z pzreszłości
należy się nam trochę miłości:)
Jedziesz do mię na bigosik?
UsuńZapraszam- apsik
( nie znalazłam lepszego rymu 😁)
do bigosik rymuje sie groski
Usuńalbo niezdrowy papierosik
ach,, bigosik mało vege
zaproś lepiej jakiego kolegę
Zapomniałam o kuczaczek,
UsuńMam za to zestaw naleweczek ...
Kolega? A może psiapsiółka
To będzie lepsza spółka.
no z psiapisułkom lepsza spółka
Usuńi zjeść można brokułka
i pogadać o pogodzie
i rozstać się w zgodzie:))
Można spotkać się na chwileczkę ,
Usuńżeby zjeść sałateczkę.
Albo jakiegoś owocka,
By przed świętami wstąpiła mocka.
byle nie owocka głodnego
Usuńbo nic nie bedzie z tego
zaszlachtuje nas jakomś muzom
i moc nie bedzie dużom
Absolutnie nie Głodnego,
UsuńCusz by nam przyszło z tego.
Ino smutki i troski,
Idę myć swe blondi włoski 😁😁😁
ja zostane przed ekranem
Usuńmimo, że mam wstać wczesnem ranem
trosk nie chcemy na tym blogu
powierzymy Panu Bogu
niech nam dzisiaj piątek kruluje
i nerwy odblokuje:)
wpadłam przesłać trochę mocy
Usuńa tu widzę rymowanie
będę tworzyć do północy
by dogonić drogie panie
Rymowanie rymowaniuem
UsuńMoce są oczekiwane
Północ całkiem nie daleko
Trza być może zagrzać mleko
Moce dawno już wysłane
UsuńŁóżko stoi w gotowości
Jutro praca czeka z rana
chociaż ciągle bolą kości
Już nie czuje, że rymuje,
Usuńw głowie ciągle się kołuje.
Moce lecą , lecą wielkie,
i ja uszczknę dziś kropelkie.
ruda praca jak u marzycieli?
Usuńna odrobek za inny dzień wielki?
świąteczny w sensie przyziemnym
kości ból plusem ujemnym
No ja zamiast okna myć ,
Usuńmuszę jutro w szkole być!
W sumie nie ma dużej straty
wiatr ma być piź...owaty 😁
lepiej w szole gadać ty matole
Usuńniż w domu brać antybole
Ty matole?
UsuńJa pitole...
To mi Rybka dosoliła,
A ja zawsze miła była....😭😭😭
Chodziło mnie o matoły do kturech gadasz
UsuńA Ty tak to opowiadasz🤤
Ufff to ulga wielka
Usuńu nas szkoła koziołka matolka
Więc Rybenka trafiła
Taka mądra była.
Jestę mila wszem i wobec
UsuńNo i koniec ))
Ament
UsuńMoce dla potrzebujących!
OdpowiedzUsuńMój ostatni lot do Hiszpanii to była jedna wielka turbulencja! Błędnik oszalał zupełnie, ale i tak kocham latać :) Nigdy mnie nie przewiało w samolocie :)
Za to kiedyś leciałam z gościem, który przed odprawą notorycznie ściągał spodnie, kładł się na podłodze! Na szczęście cały lot przespał i obyło się bez większych atrakcji na pokładzie ;)
ja lecąc na długiej trasie, Londyn-NY siedziałam obok bardzo miłego pana, który jednakowoż jako jedyny posiłek przyjmował całą drogę whiskey... Na szczęście pod oniec zasnął ale i tak bałam się, co na to jego żołądek:/
UsuńPan był pewnie wprawiony w przyjmowaniu tego trunku ;)
UsuńEwidemą
UsuńJa byłam przerażona bo w samolocie koniecznie trzeba dużo pić... wody!!!
Trochę kradnę mocy. Wczoraj byłam na pogrzebie koleżanki. I nic mi się nie chce. Trochę mocy też daję, jak zawsze.
OdpowiedzUsuńanonimowa72
Nie chce mi sie logować na konto.
:(((
Usuńsmutne bardzoserdeczne mysli posyłam
anonimowa, przykro mi;(
UsuńOd czasu ja wysluchalam dziesiatek opowiesci ludzi, ktorzy byli po drugiej stronie w czasie tzw smierci klinicznej inaczej patrze na umieranie jest mi troszke lzej
Usuńludzie różnie reagują
OdpowiedzUsuńu nas był pacjent, dorosły facet, który pobierającej wyrwał rękę w połowie pobierania!I stwierdził, że on sie nie da kuć, powie lekarce, że jest poje...
cóż
podejrzewam, że pielegniarki powinny miec podobne szkolenia jak stjuardessy
UsuńChyba wszyscy powinni przejść takie szkolenia...ja nie przeszłam i nie wiedziałam, co odpowiedzieć, gdy dziewczynka powiedziała mi, ze nie przeczytała lektury, bo napisał ją Żyd i dziadek nie kazał jej czytać:((chodziło o "Akademię pana Kleksa"). A pani w samolocie pewnie chodziło o to, ze przy oknie zawsze trochę zimniej? A nie tak dawno gdzieś tam w swiecie w samolocie pękła i wypadła szyba w czasie lotu:) ale nikogo nie wyssało, chociaz tak mi sie wydawało, ze powinno:):)
Usuńale to chyba pilotom wypadla
Usuńte małe okienka sa zdublowane, wypadnięcie jednego nic nie może zrobić
Basia, historia z dziewczynką wstrząsająca!!!
Był ciąg dalszy???
trzeba było powiedzieć dziewczynce, żeby dziadek nie łykał witamin i broń bosze nie bral insuliny, jak zachoruje na cukrzycę !
UsuńStary idiota !!!
normalnie się siekiera w torebce otwiera!
UsuńTak mnie to zwaliło z nóg, ze stwierdziłam tylko, ze nieprzeczytanie,bez względu na powód, skutkuje tym samym...dzieci zareagowały super- najpierw zdębiały, zamilkły, ale potem, ze zdwojoną siłą, na przekór tej biednej ofierze antysyjonisty, zachwalały książkę tak, że chyba żałowała nieznajomości.To była czwarta klasa, nie podjęłam dyskusji...ale nie zapomnę.
UsuńTrzeba współczuć dziecku wychowywania się w takiej rodzinie
UsuńNie można być przygotowanym na każdą sytuację. Ja siebie w tym kontekście nazywam mistrzynią puenty dnia następnego.
I brawo dzieci
jakos serdecznosc i profeska mnie nie zaskakuja, ale chamstwo i brak kultury zwlaszcza ludzi ktorym sie za uslugi placi mnie szokuje!
OdpowiedzUsuńpewnie nieczęsto masz takie doświadczenia tam u siebie, cnie?
Usuńsiem naprawde nie zdaza.
UsuńAle w PL tez cieszy ze to juz raczej rzadkosc i jak juz to niestety ludzia starej daty, ktorzy uwazaja ze lepsze jest szczere chamstwo niz falszywa serdecznosc :PP
u mnie się tutaj potrafi zdarzyć, ale to promil w porównaniu z PL, w której to się faktycznie nieprawdopodobnie zmieniło w ciągu ostatnich lat
UsuńMyślę że w Ameryce mają lepszą obsługę :)
OdpowiedzUsuńdo czegoś pijesz;)?
Usuńa ta serio, nie ma jak azjatyckie linie lotnicze:)
dlaczego? Mowia ino po chinsku? :))
Usuńja to tylko z opowieści męża wiem, ale po prostu taki serwis, że w Ameryce niegdzie nie ma, prawie na kolanach normalnie:)
Usuńo!!
UsuńMoze dlatego marzy mi siem aby jedna corka Azjete miala za meza :PP MOze tak bedzie traktowal tesciowa :PP
a tam nie ma przypadkiem patryjarchalizmu??:pp
UsuńChyba nie w tym mlodym pokoleniu. poza tym moze byc zamerykanizowany :P
Usuńoj oj
Usuńzależy od kraju bardzo
moje znajome Japonki ciągle widzę że kultywują te tradycje, ale one sa pzrejazdem w Europie, na pewno jest inaczej wśród Azjatów mieszkających już w USA od jakiegoś czasu
Tych ktorych znam to juz mauzensta mieszane.
UsuńA jeden chlopiec to ma mame Japonke a tate... Polaka ;)
I po japonksu mowi i czyta, a po polsku umie dzien dobry :PP
tak sobie pomyślałam, że mamy zupełnie inne doświadczenia z obcokrajowcami
Usuńnp teraz u Anta sa dwaj koledzy, jeden Hiszpan , drugi Ameryano-Francus, wszyscu mieszkają w Lux, ale dopiero kilka lat i na kilka lat
Meza chrześnica, Polka ,wyszła zamąż za Japończyka. Mieszkaja w Niemczech. Miedzy soba mowia po angielsku:))
Usuńooo, to dopiero!!
Usuńbyłam nad morzem
OdpowiedzUsuńzimno, jak diabli..
jest coś na rozgrzewkę?Olga!
I Kamil znów pięknie poleciał;D
Kamil miszcz!!
UsuńKamil teraz wymiata.
UsuńCzy spóźniłam się z mocami?
OdpowiedzUsuńna moce za późno nie jest fcale
Usuńwolimy duże a nie male
Ode mnie zawsze som duże moce
UsuńPrzy ich wysylaniu niemało siem pocę
pocisz się niby bardzo szalenie
Usuńja może pot na torebki zaminienie??
Torebki sniom ci się co noc
UsuńTo może wskakuj szybko pod koc
By miły sen znów ci się przysnil
I piękne niwe torepki wyśnił
to wskauje według rady
Usuńnie chcę dożyć żadnej zdrady
ani kaszlu ani grypy
ani nic to gdyby gdyby