niedziela, 4 marca 2018

młode raki

Marta ma 26 lat
jak miała 10 zachorowała na białaczkę
wiele lat leczenia, remisje, nawroty, nieskończona ilość chemii na zawsze pozbawiła ją większości włosów i marzeń o macierzyństwie
mając zaledwie 30% szans na przeżycie przeszła przeszczep szpiku, udało się, przeżyła

Marta ma 26 lat i raka piersi
bardzo złego
potrzebne moce do cudu...

wczoraj dotarła do mnie wiadomość, że umarła żona mojego kolego ze szkoły, 49 lat, miała czerniaka, którego na początu diagnozy uznano za mało groźnego, miał dawać 95% szans na życie...

rok temu odszedł Kuba, młody chłopak
potrzebna modlitwa zwłaszcza za jego pogrążonych w niewyobrażalnym bólu rodziców

taki smutny dzis post przy niedzieli
ale takie jest życie


63 komentarze:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. MOCE dla Marty!!!
    Bardzo niesprawiedliwy jest dla niej los :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Moce dla Wszystkich potrzebujących...

    Na czerniaka????...To w zasadzie powinno byc uleczalne..

    OdpowiedzUsuń
  4. To smutne, ile tego nieszczęścia wokół...

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda starych, kiedy umieraja, ale mlodzi nie zdazyli sobie jeszcze zasluzyc niczym na smierc. Czlowiek powinien byc losowi bardziej wdzieczny, ze w jako takim spokoju zdrowotnym przezyl te 60 lat. Ja wlasciwie juz moge spokojnie umierac, spelnilam sie, urodzilam dzieci, doczekalam sie wnukow. Ale za jakie przewinienia te dzieci?

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziś nadeszła taka refleksja że muszę być wdzięczna za to co mam. I nie narzekać.
    Sercem jestem z Martą. Szczerze podziwiam. I wierzę w cud. Proszę informuj nas co u niej. Nie znajduje więcej słów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę
      Teraz dostaje chemię przedoperacyjną.
      A Ty pamiętasz że masz powiedzieć jaki wynik badania?

      Usuń
    2. Kumulacja smutnych wieści:(
      Chrześniak znajomych, młody chłopiec, ma nieoperacyjny w Polsce nowotwór w kręgosłupie, bardzo rzadki w tym wieku. Teraz przerzuty do mózgu :(
      W zeszłym tygodniu zmarła nagle młoda dziewczyna zostawiając dwójkę malutkich dzieci...
      Smutny czas....
      Trzymam mocno kciuki za Martę!
      Trzymam za spokój pogrążonych w smutku.

      Usuń
    3. Seria złych wydarzeń ...

      Usuń
    4. Mam wielką nadzieje że moje wyniki będą dobre!W sumie nawet nie ma niej opcji:-)

      Usuń
    5. Acco do Marty... Jakie są rokowania?

      Usuń
    6. Bardzo mnie to dotyka. Jest ode mnie tylko ciut młodsza.

      Usuń
    7. Rokowania w raku piersi u osób młodych poniżej 35 roku życia są po prostu złe .
      Ale Ania przez którą trafiłam do blogosfery była młoda i miała tego samego raka co Marta żyje i w dodatku ma dwoje dzieci.
      Także można mieć nadzieję

      Usuń
    8. wszystko zależy w jakim stadium wykryte.
      Moja Mam miała 31 lat, czwarty stopień, ale guz mały, bez przerzutów do węzłów,
      nie wiem, ale wiek nie ma takiego znaczenia, jak typ raka

      Usuń
    9. Ja na pocieszenie znam trzy, które miały raka piersi w bardzo młodym wieku ( 28, 30 i 31 ) i do tej pory wszystko jest ok. Leczenie zakończone od 6- 11 lat temu. Jedna(ta 31) też urodziła dziecko, druga zaadoptowała, najmłodsza się przygotowuje do ciąży.
      I niech się Marcie też uda !!!!

      Usuń
    10. Niech!!!
      W sumie, to ja sama zachorowałam mając 34 lata i minęło już 19 lat, od raka piersi. A miałam przerzuty do co najmniej 2 węzłów.

      Usuń
    11. i tych pozytywnych orzykładów się trzymamy!!!

      Usuń
    12. Ja też zachorowałam na raka piersi w wieku 34 lat- w kwietniu minie 19 lat, węzły miałam czyste. Jestem wdzięczna losowi, bo odchowałam syna

      Usuń
    13. 19 lat to już wieczność:))
      Świetne wiadomości.
      Czyli jesteś rok starsza ode mnie:))
      Buziaki

      Usuń
    14. I to są wspaniale wiadomosci :)

      Usuń
  7. Moce....
    Smutne to życie czasem..

    OdpowiedzUsuń
  8. Smutne jest to, że nawet w największej radości może się nagle okazać ...wszystko. Moce jak najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak bywa
      Ale mimo wszystko nie wolno żyć w lęku, że coś złego czycha za rogiem

      Usuń
  9. Trudno żyć bez lęku człowiekowi naznaczonemu taką chorobą.
    Bardzo smutny post.
    Wczoraj na face booku widziałam zdjęcia 28 letniej kobiety ,umierającej.Po co to umieszczać takie zdjęcia ,ta kobieta nic już nie wiedziała i nie mogła np.zabronić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oburzające!!
      Nie wolno tego robić!

      Livia, pewnie, że trudno zyć bez lęku, ale trzeba się starać
      Bo co ma być to będzie, a szkoda życia, im mniej go przed nami tym bardziej warto starać się je fajnie pzreżyć
      Ale wiem, że to czasem łatwo powiedzieć...

      Usuń
  10. Czerpię otuchę z Twoich słów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ufff
      bo bardziej sę spodziewałam piąchy w łeb!
      Takie gadki nie zawsze są dobrze przyjmowane

      Wierze kochana w to, że za rok juz twoje lęki beda o wiele mniejsze

      Usuń
    2. Tak bardzo bym chciała!

      Usuń
    3. zobaczysz, że ta bedzie;))

      Usuń
  11. Wysyłam Moce,
    spod kołdry, z nosem jak burak i oczami alkoholika
    ale póki życie, to moce są O!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rosanna to i dla Ciebie moce, żebyś już tym alkoholikowym okiem na świat patrzeć nie musiała ;)
      Pogoń wirusa !

      Usuń
    2. dzięki:*
      nie wiem czym mam go gonić :(

      Usuń
    3. siłom i godnościom osobistom najlepiej:p

      Usuń
    4. Roksana! Cena było zenom nactecsapaceryv mroźne chodzić!

      Usuń
    5. cana wyskoka czy niska??:pp

      Usuń
    6. Czeba było na te mroźne spacery chodzić 😉😉

      Usuń
    7. a myślałam, że Lucha ma robić zatłumacza:p

      Usuń
    8. Mela,
      a żebyś wiedziała!
      Przynajmniej bym znała przyczynę, a tak, nie wiem skąd ten atak na mnie!

      Rybcia,
      moja godność zasmarkana!

      Usuń
    9. zasmarkana ale godoność:p

      Usuń
  12. Roksanna ,Ty jesteś niesamowita!
    Powinnam pójść do sklepu ,ale nie mam siły i woli wyjść spod kołdry.
    Ale MUSZĘ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Livia,
      czasem dobrze jest coś musieć! uwierz!
      :*

      Usuń
  13. Ogromne MOCE dla Marty i wszystkich,ktorzy tych mocy potrzebuja.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo przykre ze Marta tak choruje od dziecka,
    duzo mocy Marto,

    smutku duzo na tym swiecie, a choroby tak nagle dopadaja,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego trzeba się naumieć radować dobrymi chwilami

      Usuń
  15. Mieliśmy iść dziś do kina. Sprawdziłam na necie o której. I się okazało na miejscu że godzina może dobra ale kino inne. I skończyło się na kawiarni i spacerze
    kompletna kopromitacja:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myśmy się kiedyś umówiły w kilka dziewczyn i niektórym z nich też się kina pomyliły ;)

      Usuń
  16. czy jutro jest poniedziałek?

    OdpowiedzUsuń
  17. obejrzałam szóśty zmysł z dzieckiem
    b dobry film
    a tak dawno oglądałam, że juz zapomniałam co tam było:))

    OdpowiedzUsuń
  18. To wszystko jest tak strasznie niesprawiedliwe!!! :(((
    Moce, niech sie poodwraca i pouklada i ci co zyja niech zyja dlugo i szczesliwie.

    OdpowiedzUsuń