wtorek, 28 listopada 2017

z zaskoczenia


już kiedys pisałam, że jestem mistrzynią puenty
dnia następnego
często mnie to złości, że najlepsze odpowiedzi przychodzą mi do głowy o wiele za późno
ale chyba nie można być zawsze przygotowanym na wszystko?

np taka sytuacja
 kulturalna pani, deklarująca że jest katoliczką,  o ludziach o innym kolorze skóry wyraziła się ostatnio w moim towarzystwie "ciapaty"
wyjątkowo nie lubię tego określenia, jest skandalicznie pejoratywne
ale tak mnie zatkało, że nie wydusiłam z siebie ani słowa...

nie wiem, czy ją kiedys spotkam, ale szykuję różne werssje reakcji na taką gadkę, no!






125 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety też często tak mam, że nie umiem natychmiast znaleźć w głowie ciętej riposty, a może i asertywność uśpi się na chwilę i potem źle mi z tym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to kolejny wspólny problem. Asertywność schowana za ścianą świętego spokoju

      Usuń
  3. Ja mam rożnie,czasami mnie "zatka"i faktycznie adekwatna riposta do danej sytuacji przychodzi dużo później.
    Innym razem "pojadę po bandzie",ze sama jestem zdziwiona :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba jednak po bandzie rzadko. Chyba że siedzę w samochodzie. W nim zamieniam się w bestię słowną

      Usuń
  4. Ja tez jestem miszczem swiata cietej riposty, ale tez zawsze na drugi dzien. :)))
    Wiesz, ze ja tam tych straumatyzowanych terrorystow specjalnie nie kocham, ale ciapaty czy asfalt nie przeszloby mi przez klawiature czy usta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam za dużo znajomych z różnych krajów i o różnym kolorze skóry żeby być rasistką choćby słowną

      Usuń
  5. Rzadko mi się zdarza znaleźć odpowiedź od razu.Choc czasem może i dobrze😁😁

    OdpowiedzUsuń
  6. Miśka od dwóch dziecków-zajrzyj na pocztę.

    Rybko,przepraszam za wykorzystywanie Twojego bloga do uprawiania prywaty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpisalam juz dawno temu !!! :)

      Usuń
    2. Misia ok:-)Patrz z której godziny bym moj koment.Dziękuje:****

      Martku kochany,niby lepiej ale gil jeszcze jest i nadejszła pora na syropek wykrztusny:)Gorączki nie ma :)

      Usuń
    3. w sumie ja też od dwóch dziecków -dwa inne wyprowadzone;D

      Usuń
    4. Owocku,dobrze ze goraczki nie ma :***

      Usuń
  7. jestem ogromnie ciekawa tych ripost

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I trochę liczyłam na wasze propozycje 😉😉

      Usuń
    2. serio?
      to tak - udaję idiotkę i pytam - ale co to "ciapaty" znaczy, o czym ty mówisz?

      Usuń
    3. serio!
      dobre, bo wtedy sama sie wygada, czy gada z głupoty czy przekonania!

      Usuń
  8. Witam serdecznie:-)
    Czasami język cięty,ale z zaskoczenia po fakcie.
    U córki w szkole była rodzinka o ciemnej kreacji.Bardzo ambitna,zdolna z bardzo duzymi sukcesjami nie tylko dla szkoły.Jeden odważny postrach szkoły o białej karnacji osobnik,jedyny raz obraził dziewczynkę ciemnej karnacji.Jego koledzy i nie tylko wymierzyli mu karę.Na szkolnej dyskotece oblali go wodą i puścili plotkę,że lubi pić wodę z toalety.Postrach szkolny zrozumiał,że nie wygra podziału biały czy czarny.Jeden za wszystkich,wszyscy za jednego:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fajne dzieciaki, że akurat wszsytkie stanęły po dobrej stronie, bo różnie bywa!

      Usuń
    2. To jest bardzo mała szkoła.

      Usuń
    3. jakaś prywatna/społeczna?

      Usuń
    4. Szkoła państwowa.Bardzo duża zasługa nauczycieli.

      Usuń
    5. można?
      można!
      pozazdrościc dzieciom z tej szkoły

      Usuń
  9. Ja mam roznie:czasami mnie zatka,czasem zamilkne,a nieraz wybuchne.
    Scenka z tamtego roku:przyjechalam do pracy i nie bylo miejsca na parkingu.Zaparkowalam na osiedlu.Wychodze z auta,a jakas starsza kobieta krzyczy na mnie z okna,ze zajelam JEJ miejsce.Grzecznie tlumacze,ze parking jest publiczny,ze ja tutaj pracuje itp.Kobieta zaczyna wrzeszczec.Ja jeszcze w miare mam spokoj.Nagle wybiega z mieszkania z kartka i chce spisac numery auta.Cisnienie mi skacze.Ona wyskakuje z morda.Wyzywa mnie od gowniar,idiotek ktorym wszystko wolno.I wrzeszczy:gdzie ja mam teraz gowniaro zaparkowac?!
    Patrze na nia zabojczym wzrokiem i mowie groznie:jeszcze jedno slowo,a zaparkujesz NA CMENTARZU! Na wieki!
    ...

    Babka zostaje bez slowa.A ja wsciekla odchodze rzucajac jej w twarz:ty stara szmato!



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z cmentarzem boskie!
      a szmata to juz ujście emocji rozumiem

      taka agresja strasznie mnie tez irytuje
      a nie przebili Ci opon?
      bo w moim pierwszym mieszkaniu w Warszawie tak bywało...

      Usuń
    2. Wiem,ze z ta szmata przesadzilam.Bylam spokojna do czasu.Ale te idiotki,gowniary,kretynki doprowadzily mnie do wrzenia.
      Odeszlam wsciekla i sie pobeczalam.Po godzinie przeparkowalam auto dwa miejsca obok.

      Usuń
    3. ja też tak mam!!!
      chociaż zamiast wulgarnie mówię starsznie głupio
      na przykład - kup se pan kalkulator
      albo
      idź pan do kościoła i pomódl się o rozum

      i rodzina ma ze mnie bekę pzrez miesiąc

      Usuń
    4. Z tym kalkulatorem dobre :D 🤣

      Usuń
    5. no bo facet nie chciał mnie wypuścić z parkingu za darmo, a miałam prawo do 15 minut, ale nie umiał odjąć dwóch liczb dwucyfrowych
      analfabeta i cham!
      tak powinnam mu powiedzieć własciewie!

      Usuń
    6. Martku,padłam :DDDDDDD
      Jak ja STARSZNIE CHCIAAM POWIEDZIEC do wrednego babora z parteru,któremu moj wózek ustawiony jak najbardziej w kącie korytarza,przeszkadzał..." S....j ty stara wiedzmo"

      Usuń
  10. o to ja mialam taki mily epizod dzis w drodze do pracy
    nie wiem o co chodzi ale wtorki w tym zasranym mieście sa koszmarne , korki wszedzie , ludziom doslownie odbija i co drugi kombinuje ( powodujac tym samym jeszcze wiekszy chaos)
    no ale nic jade sobie spokojnie w szunrku , skrecam w ulice juz docelowa i oczywisci ewbiega mi pod kola tlum ludzio biegnacych z lub do autobusu (niewazne ze nie ma tam pasow) , jestem do tego tez przyzwyczajona w tym miejscu wiec luz przepuszczam mimo iz leza tam gdzie nie wolno nawet nie spojrza czy cos jedzie czy nie...i na samym koncu idzie chlopiec z 10 lat moze , Hindus , grzecznie sie zatrzymuje ja go przepuszczam ofkors a ten sie usmiecha i macha ręką ..... no po prostu .. taki obrazek na tle calego tego "warszawskiego" pierdolnika (przepraszam ze wyrazy) .... Chlopiec Hindus MADE MY DAY :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też jestem Mistrzem ciętej riposty po fakcie😃😃 Może powinnam je spisać na!jakichś fiszkach i nosić w kieszeni?? Jak Ty się do tego przygotowujesz? Podpowiedz! 😜

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. ponieważ naraziła mi się również w innym temacie, to myslę, że jest!

      Usuń
  13. temat jest świetny więc pozwolę sobie opisać historyjkę rodzinną. Moja siostra mając 18 lat i trudny charakter chodziła ubrana na czarno a była strasznie chuda. I pewna starsza pani ciągle pytała ją głosem pełnym pretensji - czemu jesteś taka chuda? A siostra na to - bo mam raka!
    Nie wiem czy to jest dobra anegdotka na rakowy blog :( ale do dziś się z tego śmiejemy bo babsko przestało się czepiać. Ale też nigdy nie zapytała mnie o zdrowie siostry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :DDD
      Boskie!
      ja tylko raz wykazałam się refleksem, jak taka gwiazda po psychologii zapytała mnie, co ja robię całymi dniami, skoro nie pracuje zawodowo ( 2 małych dzieci w domu w tym czasie)
      to jej odrzekłam - nic. Leżę na kanapie i piję szampana

      Usuń
    2. i jeszcze mi się przypomniała riposta Małgosi o tym, co we Francji robią z nieboszczykami:PPP

      Usuń
    3. o tak, Małgosi riposta jest nr1!

      Usuń
    4. Ludzie w P wiedzą lepiej, jak się żyje w innych krajach niż mieszkańcy
      ja co chwilę tego lata musiałam zaprzeczać temu, że się boję wychodzić z domu na ulicę w obawie przed uchodźcami...

      Usuń
  14. Tez mam tak ze za pozno mam najlepsze odpowiedzi.
    A wogole to nie znam slowa 'ciapata', nie rozumiem, moze sie troche domyslam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciapaty to pogardliwe określenie dla ludzi o ciemniejeszym niż rdzennie polski kolor skóry

      Usuń
    2. bardzo nieładnie, ale poznałam osobe, która nie zdawała sobie sprawy, że to pejoratywne określenie, więc to tez trzeba brać pod uwagę zanim się kogoś nazwie rasistą

      Usuń
    3. Zastanawiałam się kiedyś skąd taka nazwa. Znalazłam w sieci takie oto wyjaśnienie:
      "Nazwa pochodzi z języka urdu i odnosi się do nazwy mąki, z której Pakistańskie kobiety smażą (na specjalnie grubych patelniach) placki podobne do naszych naleśnikowych zwane 'tsiapaty bread'. Placki te wyrabiają z samej mąki i wody, z odrobiną oleju. Wyobraźcie sobie, że kobieta smażąca te placki odwraca je na drugą stronę palcami i robi to tak sprytnie że nie poparzy się. Ciekawe jest również zastosowanie tych placków - służą one zamiast sztućców. Należy palcami urwać kawałek placka i za jego pomocą wybierać z talerza kęsy pikantnego mięsa polane sosem curry.

      Natomiast nazwa ciapaty oznacza obecnie każdego Azjatę, który nie jest skośnooki, czyli oprócz Pakistańczyków, także Hindusów."
      I jeszcze tu:
      http://natemat.pl/188643,rasizm-jak-chleb-powszedni-skad-sie-wzielo-slowo-ciapaci

      Usuń
    4. No tak te chlebki znam, chapati, moze tez byc pisownia chappati, chapatti po ang. moge je kupic w supermarkecie ale najlepiej smakuja w restauracji.

      Usuń
    5. Olga, dziekuje za te namiary, poczytalam wiecej,
      bo wlasnie najpierw myslalam ze to ciapciak, niedorajda zyciowa.

      Usuń
    6. Bardzo ciekawe Olga
      Chyba teraz to się rozszerzyło na wszystkich"innych"

      Usuń
  15. Jak tylko chce to tnę jęzorem po zadanym ciosie. I dobrze mi to nawet wychodzi. Szybka ma reakcja na wredotę człeka innego.

    OdpowiedzUsuń
  16. bo czasem inteligencja nie pomaga... na głupote nawet cieta riposta nie pomoże

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pomaga temu, co się odcina bystro

      Usuń
    2. Ossa-dokładnie!!! Szczególnie jak ta druga osoba menatlnie jest w innym swiecie...

      Usuń
  17. aw ogóle to melduję ODROCZKĘ!

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba tak lepiej - ja miałam całe życie przechlapane bo zanim się zastanowiłam - powiedziałam.... dziś mam na tyle mocne szczęki że nieraz uda mi się zacisnąć tak żeby język nie był pierwszy niż myśli....ale to były lata treningu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a no to nie wiem
      czasem chyba rzeczywiście lepiej zmilczeć
      pewnie dlatego gryzę się w język, ale tak jak Ty żałujesz odcięcia się to ja żałuję milczenia

      Usuń
    2. Mam te sama przypadlosc co Jaga. Najczesciej zdarza mi sie zalowac pt. "moglam sobie darowac" a nie pt."i czemu to mi nie przyszlo do glowy w tamtym momencie". Ale z wiekiem na szczescie robie sie jeszcze bardziej leniwa i czasem z czystego lenistwa nie otwieram geby.
      Chyba dociera do mnie, ze calego swiata nie naprawie :P

      Usuń
    3. ja raczej odwrotnie, przestaję być miła, ale wychodzi to głównie na dobre:)

      Usuń
    4. A ja mysle ze trzeba reagowac, dlatego ze tak wielu z nas trzyma jezyk za zebami (z roznych powodow), takim co bezmyslnie uzywaja np slowa "ciapaty" wydaje sie ze sa tacy fajni. Gdyby kto zwrocil im uwage to moze choc kiku by cos zrozumialo (no ale milo to pewnie by nie bylo)

      Usuń
    5. no ponieważ już raz się dałam zaskoczyć to następnym razem zareaguję

      Usuń
    6. Niestety często riposta lub reakcja pojawiają się u mnie z opóźnieniem. Ostatnio przed sklepem zaczepił mnie pijany mężczyzna, kiedy odmówiłam kasy wyzwał mnie i zakończył obyś kur....do domu nie dojechała a ja głupia dopiero w domu pomyślałam , że powinnam np zadzwonić na policję. Dupa wołowa ze mnie. Choć raz się nie dałam . Krótko po śmierci mojej Niuni kupowałam dla starszego etiu na legitymację. Wybieralam chlopczyński kolor a pan bezczelnie przekonywał mnie jak to strasznie mieć córkę , jakie to dziewczyny są okropne itp On ma córkę i ....Podniosłam na niego wzrok i odpaliłam : może się pan ze mną zamienić ją wezmę pana córkę a oddam moją na cmentarzu będzie miał pan spokój. Szczęka mu spadła. 😭

      Usuń
    7. dobrze mu się dostało!
      Czyli każdy ma chwilę tryjumfu puenty!

      Usuń
    8. Lidka nie mam w otoczeniu i to nie tylko znajomych czy rodziny ludzi o rasistowskich pogladach. Nie wyobrazam sobie zebym mogla przebywac 5 minut z kims kto tak sie wyraza o innych.
      Dla mnie slowo Murzyn jest rowniez rasistowskie, ale oczywiscie wszyscy Polacy zamieszkali w Polsce uwazaja, ze to jak najbardziej poprawne. To co mam zrobic? polece do Polski stane na szczycie Palacu Kultury i bede darla morde?:)))

      Usuń
    9. no ja albo nie przemilczę albo się odwrócę

      Usuń
    10. Star, jakby co to ja np Murzyn tez nie powiem, a mieszkam w Polsce, ale staram sie zeby byc w miare ogarnieta i wiem, ze w USA slowo Murzyn jest "niepoprawne " politycznie i rasowo. I choc w moim odczuciu nie powinno byc obrazliwe to szanuje inna kulture i rowniez go nie uzywam.

      Usuń
  19. Chyba większość z nas tak ma, kiedy się nie spodziewamy czegoś po kimś, ze najlepsza odpowiedź przychodzi później. Ja bym w Twojej sytuacji od razu zapytała dlaczego użyła tego słowa. Zwyczajnie: a dlaczego tak mówisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wpadłąm na to ...następnego dnia, ciut za późno, chyba naprawdę zadziałał szok, że akurat ONA tak mówi

      Usuń
    2. pewnie tak,
      dlatego czasami nas zamurowuje...

      Usuń
    3. bo jakby mój wróg i wredna bestia coś takiego rzuciły, byłabym może przygotowana
      jak pewna znajoma snobka wyskoczyła z tekstem, że czerwone wino podaje się w temperaturze pokojeowej a było 30 stopni to byłam gotowa:)))

      Usuń
    4. podgrzać jej? czy przygrzać? ;ppp

      Usuń
    5. jakoś mam wielką wrażliwość negatywną na snobów
      dlatego trudno mi się do niej przekonać, co chwile wyskakuje z podobnym kwiatkiem:p

      Usuń
    6. się nie dziwię, bo takie osobniki są nadzwyczaj irytujące!

      Usuń
    7. roksanna, blog Ci się zablokował!

      Usuń
    8. :)) to onetowskie "żarty" :(

      Usuń
  20. No wiec ja tez z grupy osterej riposty ale po powrocie do domu. :P

    A tej pani zapytaj moze, dlaczego ciapaty dodajac ze przeciez w tym slowie tyle pogardy ze Hitler by sie nie powstydzil.

    OdpowiedzUsuń
  21. Odpowiedzi
    1. Wiedzialam kiedy wpasc 😉

      Usuń
    2. Martek, wudeczka do bigosiku raz!!

      Usuń
    3. Kartek jest niemożliwa!!😄😄

      Usuń
    4. Mela, posikałam się!!!

      za duzo tego wina ot śfagra:DDDD

      Usuń
    5. Kartek juz wcina bigosik
      A dla Melusi specjalne cosik 🍷🍹🍸

      Usuń
    6. A dla Rybki raz wodeczka
      Prosto do dziobeczka 😜

      Usuń
    7. Na bank tego wina za dużo 😄😉
      A Bartek jak zwykle z trumnami

      Usuń
    8. Przepraszam wielce wutki nie pijam
      Dla innych proszę
      Sama wino od sfagra spijan

      Usuń
    9. Mela
      Ja normalnie już do łóżka sikam:DDD 😂😂😂😂

      Usuń
    10. Kartek
      Bartek
      Czwartek
      Co kto woli
      🤗🤗🤗🤗

      Usuń
    11. Ja jestem Martek
      Moj syn to Bartek
      Wiec moge byc Kartek
      Nie tylko w czwartek

      A Mela pefnie wino wypila
      I sie s nami nie podzielila
      Plakam😓

      Usuń
    12. Teraz to ja sikam
      Te trumny jakby nie na temat 😜
      ufierz karteczki na surowo ze tego oktopnego wina nie wypilam!!

      Usuń
    13. Chyba mi ktoś poprzestawial cos w telefonie!!!
      Co za gupoty wygaduje!

      Usuń
    14. Wierzymy 😁
      Ale jak nie pilas tego kultowego wina to co bralas 😉😜?
      Ja tez to chce 🤣

      Usuń
    15. A trumny zafsze som na temat.
      Ja dzis chetnie zostanem testerkom.
      Ide po sukienke👗 ,bucik👠 i szminke💄zeby jakos wyglondac.
      Rybka,pozyczysz jakoms torebusie?

      Usuń
  22. dramat, tv oglądam i oczom nie wierzę, co się dzieje
    I nie tylko "co" ale w jaki chamski,pełen pogardy sposób :-//

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jestem kompletnie załamana:((((

      Usuń
    2. ja też, trudno nie być w zaistniałej sytuacji :((
      brak słów...

      Usuń
    3. Normalnie tylko modlić się zostaje...

      Usuń
    4. O życie..
      Ponoć kobieta skarży W o wielkie piniondze!!

      Usuń
    5. coo?? o sądy chodzi !!

      Usuń
  23. cięte riposty to ja mejlem wysyłam :p

    OdpowiedzUsuń