moce nizbędne ;)
nie wiem, czy bardziej w tym momencie troszczę się o wynik, czy o to, czy się ze wszystkim wyrobię
bo muszę dziś wieczorem polecieć do Polski tam też się dzieje
( zacytuję klasyka: Blog to tylko część mojego życia)
a badanie nie jest krótkie, scytygrafia to jednak kotrast,, czekanie i takie tam
raz tylko miałam, 6 lat temu, przedziwnie się wtedy emocjonalnie zachowywałam, z jednej strony byłam pewna, że zaraz umarnę, z drugiej jak robili mi badania w kierunku ewentualnych przerzutów to byłam pewna, że marnują czas i maszyny
i w momencie, kiedy scyctygrafia pokazała, że coś jest nie halo i postanowili przeskanować mi dodatkowo precyzyjniej nadgarstki i lekarz mnie uspokajał to nawet na sekundę się nie zdenerwowałam - byłam pewna, że to mój rzs
teraz trudno mnie będzie przekonać do spokoju w takiej sytuacji
choć sama onkolog mówiła, żeby nie panikować bo i przerzut i rzs dają podobne obrazy
hm
to może jednak sie nie będę niepokoić:)
TYMCZASEM MOŻE UDA SIĘ KOMUŚ MALEŃKIEMU POMÓC!
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Moce i spokój!
OdpowiedzUsuńTo Ci wysyłam!
:-*
Moce spokoj i serdecznosci sle
OdpowiedzUsuńŚlę ciepłe myśli💙
OdpowiedzUsuńOgrom mocy Rybenko❤❤
OdpowiedzUsuńBede o Tobie myslala. ♥
OdpowiedzUsuńKurczę meczu mnie kaszel. Wstałam bo nie ma sensu leżeć i kachlić
OdpowiedzUsuńKaszel palacza :l
UsuńUps!!
UsuńJa też Tobie moce posyłam! Z taką mocą mocy jak tu, to nie ma mocnych! 😉
OdpowiedzUsuńKontrast się rozpierzchnie normalnie😁
UsuńPozdrawiam i trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie i troche niepokoi. Czy Paniom wszystkim robili scyntygrafie? Mi nie i sie zastanawiam jak podejmuja decyzje.
A na jakim etapie po leczeniu jesteś?
UsuńMnie by nie zrobili ale boli coś tam i powinno się sprawdzić.
Jak nie ma wskazań typu ból czy źle wyniki badań krwi np to nie bada się
Mnie nie. Ale nigdy nie skarżyłam się na bóle w kościach. Ale koleżanka, która razem ze mną przechodziła wszystkie etapy leczenia kiedy tylko poskarżyła się na ból żeber dostała natychmiast skierowanie na scyntygrafię. Wynik był ok! Ból był spowodowany czym innym.
UsuńJa tez nie. Ale spotkalam osobe (w tym samym szpitalu), ktora ma kontrolna scyntygrafie co 2 lata, usg brzucha co roku i inne badania. Bez zadnych objawow. Spotkalam sie z tym, ze paniom robili scyntygrafie na samym poczatku leczenia (w innym szpitalu). Moj tata po raku jelita ma tomografie brzucha i pluc na przemian co pol roku. Mi robia jedynie rezonans klatki raz na rok i badania krwi. Dlatego zastanawiam sie jakie sa kryteria kierowania na badania.
UsuńMam nadzieje Rybenko, ze u ciebie wszystko OK?
Aha. jestem rok po chemii i poltora po operacji.
UsuńWczoraj rejestrowałam się na pole widzenia, obok mnie dziewczyna rejestrował a się do laryngologa, zaproponowano jej termin listopad przyszłego roku
OdpowiedzUsuńTo badanie w ciągu 5 dni spoko jest? ;)
UsuńW głowie się nie mieszczą takie terminy!!
Usuń5 dni??? Ja po znajomości czekałam 2 tygodnie na badanie specjalistyczne oczu
UsuńNa kolejne czekam półtora miesiąca ale to ja wybrzydzauam bo mi zależało na godzinie
UsuńNo tutaj mają takie reguły że zwykłe kontrolne wizyty to się czasem sporo czeka. Ale pacjent onkologiczny ma zarezerwowane okienka. Ktoś kto się dowiaduje że ma taką ma wizytę nazajutrz.
UsuńTo kwestia organizacji
u nas pacjent onkologiczny czeka najwyżej do 2 tyg. na badania, ten z zieloną kartą. Ja takiej nie mam, ale wszystkie skierowania lekarze wypisują na cito, albo robią przez szpital więc bez czekania. Te przez szpital o tyle są lepsze choć trzeba spędzić dobę, że wyniki są od ręki w tym samym dniu najpóźniej na drugi dzień.
UsuńNa komisji zdrowia lekarze rezydenci zarzucili ministrowi, ze nie skrócił kolejek tylko je wydłużył.
Zielona karta sporo przyspiesza!
UsuńRybko,ja miałam scyntografię 11 miesięcy temu ,zaraz po skończonej chemii ,a przed radio.
OdpowiedzUsuńBadanie długotrwałe ,przez izotop ,który wstrzykują i on musi się rozleżć po kościach.Ja siedziałam w szpitalu 7 godzin.
Trzeba mieć wodę ze sobą i pić.
Moce wysyłam i ciepłe myśli.
No wody ci u mnie dostatek; )
Usuńto idziemy z tobom! ;)
OdpowiedzUsuńWeźcie planszufki;)
Usuńa ja nie idę bo bedę świecić bardziej nież te maszyny wkrótce
UsuńI wino 🍷🍷🍷🍷
UsuńNo i wytrwałości
OdpowiedzUsuńJak ja wytrzymuję parę sekund bez mrugania to ty wytrzymasz 7 godzin :*
Hue hue
UsuńSame dobre myśli w twoim kierunku i moce!
OdpowiedzUsuń:*
Usuńwspółczuję, te wszystkie zabiegi i badania wymagają nieludzkiej cierpliwości, trzymaj się dziewczyno :*
OdpowiedzUsuńcierpliwość to rzecz, którą sie w tej chorobie szybko nabywa, inaczej nie przetrwasz
Usuńno mała różnica.. u nas przy badaniu siedzi technik.. na wynik czekasz tydzień
OdpowiedzUsuńja w sumie nie wiem, jak bedzie tutaj
UsuńRybko posylam moce i spokoju zycze :*
OdpowiedzUsuńmerci
UsuńMoce ślę !!!
OdpowiedzUsuńA gdzie można siedzieć? Za parawanem wolne? Czy zostało już tylko miejsce pod biurkiem ? ;)
I kiedy wynik będzie ??
♥♥♥
na maszynie okrakiem najlepiej:pp
Usuńnie wiem, kiedy wynik, bo w tym kraju jeszcze nie badałam sie tak:p
Usuńkciuki cztery i jeszcze pogadam s Fifkom :p
OdpowiedzUsuń:****
pogadaj, Fifkowe liczom się bardziej!
UsuńGaguniu, Ty masz kciuki u stopuf ???
UsuńA Ty nie masz ??:pp
Usuńjakoś nie przyglądałam się specjalnie mym nogom
Usuńale to by wiele tłumaczyło!
:DDD
Usuńkażden jeden ma ! :ppp
UsuńNo kciuki
OdpowiedzUsuńJestem radioaktywna.
OdpowiedzUsuńNawet mam na to papier. Bo jakby bramki zwariowały nagle to mam podstawę medyczną😎
Wracam do domu. Badanie będzie o 15
to teraz możesz przemycać broń i narkotyki,
Usuńjak jaki Escobar !
a Lux to stacja przerzutowa broni!!
Usuńserio mówię!
I wcale nie kazał jakoś dużo pić. Może dlatego że badanie dopiero za 5 godzin
OdpowiedzUsuńTo kiedy ten lot?
UsuńDużo tego masz jak na jeden dzień.
wieczorem, po 19
Usuńdużo, a to jeszcze nie wszystko, ale po prostu czasem tak się dzieje
z Krulewiczem czymamy ;)
OdpowiedzUsuńwollt to niż oglądanie i słuchanie(!) meczu :P
i jeszcze kciuki za lot -to dopiero hardkor :p
spokojności w obu okolicznościach :**
no a ja wolę mecze!!!
UsuńOd rana zaciskam wszystkie kciuki! Rozluźnię na chwilę na rehabilitacji, żebym się nie przewaliła robiąc te wszystkie wygibasy, ale o 15 znów będę w pełnej gotowości!
OdpowiedzUsuńNie lubię scyntygrafii, a wiele wskazuje na to, że mogę podzielić Twój los.
Mam przeczucie, że u Ciebie wszystko będzie dobrze! :*
Ty to chyba już dużo ich miałaś!
Usuńja tylko raz, i nawet się nie bałam wyników:pp
To ja więcej niż raz, ale tylko raz spanikowałam ;P
Usuńto ja bym dzisiaj nie kciaua paniki, jako że nie mam czasu:ppp
UsuńI w zwionsku z tym brakiem czasu fszystko pójdzie szybko, sprawnie i pomyślnie :)
UsuńDołączam się do ogólnej puli mocy. :) I wszystko musi pójść według mnie jak należy, nie ma innej opcji.
OdpowiedzUsuńJak do tej pory miałem dwa razy scyntygrafię, z jodem, niby podobnie, a jednak nie, bo u mnie wszystko zostało na trzy dni rozbite, raz badanie całego ciała, a drugi tylko szyi.
Teraz piłkarze mogą czekać spokojnie na grudzień, w losowaniu nie trafią na Niemców i Rosjan, czyli dobrze w sumie.
Pozdrawiam!
moja przyjaciółka, rakowo tarczycowa, miała z jodem
Usuńciekawe, czym sie to rózni własciwie?
Chyba tym, że jod wyłapuje tylko tarczyca, jeśli znajdzie się poza obrębem szyi to znaczy, że coś nie tak jest, przynajmniej tak mi się zdaje. U mnie po wycięciu tarczycy to w sumie nie wiem co wyłapywało ten jod. Bo z tym kontrastem to jest też większa nietolerancja chyba, tak słyszałem od różnych osób co miały to akurat badanie.
Usuńmoja przyjaciółka też z wycięta tarczycą od lat popyla, ma przyspieszenie kosmiczne:pp
Usuń:) Ja może nie mam takiego przyspieszenia, jednak daję radę i cały czas do przodu idę jak to w jednym ze skeczy było.
Usuńtoć przyszłość jest tylko z przodu, czyż nie??:)))
UsuńNo fakt. Chyba, że ktoś umie przemieścić się w czasie. :)
Usuńnad tym pracuje mój mały syn, nie umie pogozić się z niemożliwym, choć, moze to nie jest aż takie niemożliwe??
UsuńNo nie wiem. Jak dla mnie za 10, 20,30 czy 50 lat to co dziś jest niemożliwe może stać się możliwe. :)
UsuńGustavo Roll wiedzial cos na temat rzeczy niemozliwych podobno wszyscy mamy taka moc
UsuńMoże się skompromituje ale nie znam człowieka
Usuńhttp://paranormalnosc.blogspot.com/2008/05/gustavo-rol.html Mial tzw nadprzyrodzone moce nabyte a nie wrodzone
UsuńTrzymam mocno✊✊✊😙
OdpowiedzUsuń:*
UsuńNajwazniejsze jest Twoje badanie, a ze sie niepokoisz to normalne. Do mnie lekarz zadzwonil na drugi dzien z wynikiem, ale tak jak mowisz jestesmy cierpliwe. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńjesteśmy
Usuńchyba sobie zrobię kawy
albo herbaty
Moce XXL ❤️💞
OdpowiedzUsuńto mój rozmiar od jakiegoś czasu:/
UsuńRybko ,nie wiem czy się dobrze podpięłam ,ale ryzyk fizyk.
OdpowiedzUsuńChciałam Ci tylko napisać ,jako gospodyni tego bloga ,że Piotr ,który się tutaj ujawnił to wspaniały młody człowiek.Znamy się wirtualnie już prawie trzy lata.
Zawsze z kulturą ,empatią no i w ogóle.
ooo, fajnie:)
Usuńto tym bardziej mi miło, że tu gości
to nie jest normalny blog, i oczywiście zdominowany przez baby, on tu długo chyba nie wyczymie:PPP
no i pieknie sie podpięłaś:)))
UsuńNie wiem ,czy wytrzyma na stałe ,ale myślę,ze będzie zaglądał.
Usuń:) Dziękuję Livio za taki miły komentarz dotyczący mojej osoby.
UsuńOj Rybko (a może Rybeńko-w sumie tak i tak ładnie chyba) nie ma dla mnie znaczenia kto przeważa w komentarzach, ważne jest to, że w całości jest u Ciebie miło i w pozytywnym sensie inaczej. :)
bedzie mi bardzo miło:)))
Usuńinaczej to tu jest, bo same wariatki co sobie jaja z pogrzebu robiom tu som;))
Usuńi wariaci, oczywiście, bo nikt nrmalny nie doceni ;)))
a serdeczności raczej też nie brak, chętnie trzymamy za łapki, ale boję się, że jak się zorientują, że to prawdziwy facet, to moga się bić o to trzymanie!!:PPP
:) Ale dzięki temu jest właśnie ciekawie i przyjemnie. W sumie to można się śmiać z wielu rzeczy, tylko ktoś zupełnie bez poczucia humoru stwierdzi, że z czegoś tam nie można się śmiać (no może wyjątkiem jest wiara czy podobne prywatne dość odczucia/sytuacje).
Usuń:) No to całkiem ciekawie może w przyszłości być, jeśli nastąpi takie odkrycie jak piszesz.
tu bywa NAPRAWDĘ ciekawie:PPPP
UsuńCoś o tym wiem, przejrzałem sobie wstecz parę wpisów. :) I faktycznie było bardzo ciekawie.
Usuń;))
UsuńTakże tak, jak ja to mówię. :)
Usuńdziefczynki !
Usuńfacet jezd ! :ppp
Lecem. :P
UsuńRybka MOCE!!!
OdpowiedzUsuńTym silniejsze, bo się wyspałam i na nic jeszcze energii nie zużyłam!!!
Grunt to nie panikować! ( wiśta wio łatwo powiedzieć ;pp)
Sama miałam dwa razy; raz by wykluczyć przerzuty a drugi co się dzieje z nogą.
Mam nadzieję, że na spokojnie ogarniesz ten dzień:*
a ja się nie wyspałam, w dodatku nie chce mi się spać, a mam czas, przede mną naprawdę trudne popołudnie a ja sobie bimbam:p
UsuńIdź na spacer :)),
Usuńbo opakowaniu się do PL nie wspomnę, bo walizka pewnie od kilu dni już gotowa ;p
Bimbanie to też robota ;p
Bimbaj kochana bimbaj
Usuńoj nie, dopiero dopakowuję, nie wiem, co brać!
Usuńwszystko mam w domu przecież
a wina nie przewiozę:ppp
Ja dopiero wstalam, wiec Rybcia juz pewnie po badaniu i teraz pozostaje tylko zebrac bagaze i na lotnisko.
OdpowiedzUsuńMilego lotu zycze!!
akuku
Usuńbadanie za godzinę:)
Im bliżej tym większe moce!
UsuńI emocje 😐
UsuńNo masz, a ja sie wzielam za pisanie nowej notki :((( Ale teraz jeszcze te paluchi poczymie :)))
UsuńRybenko 😚😚❤❤❤
UsuńPewnie zaraz będzie koniec i się odezwie.
UsuńKciuki zacisniete!!!
UsuńDla Rybeńki -Nocny Kochanek:)))
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=-WQKfo-sAZk
Otwocku sprawdź pocztę ;)
UsuńDziękuję😘😘😘
UsuńMiłej podróży.
OdpowiedzUsuńPomyliłam godziny badania.
OdpowiedzUsuńUwierzycie?
Ale Pan technik wcale się ma mnie nie gniewał. Tylko martwił że przepadnie mi badanie🙄
Wyniki jutro. Ale może zadzwonię w poniedziałek
Usuń???
Usuńdali Ci nowy termin?
czyli jednak odbył,o się ufff
UsuńJak to moze zadzwonisz w poniedziałek?
UsuńCo ja się mam denerwować
UsuńDiagnoza nie ucieknie
A ja mam dużo spraw na łonie
Rybko!!! Ty nie masz się denerwować tylko uspokoić jak zadzwonisz!
UsuńJak sami nie zadzwonią to znaczy że jest ok
UsuńA onkolożka będzie chciała pewnie wynik skonsultować z reumatolożką
Dam im czas: )
Tok myślenia jak u mnie ;p
UsuńTelefon milczy jest okej :)
Prawda?
UsuńSkądś to znam! ;P
UsuńSprafc godzine lotu, aby nie pomylic. ;)
UsuńJa nigdy nie dzwonie po wyniki, jak oni milcza to wiadomo, ze wszystko w porzadku.
UsuńSzczesliwej drogi Rybenko:****
A, to przepraszam, nie wiedziałam ze tak to działa ;)
UsuńA ja tak późno zajrzałam...
UsuńTo potrzymam za dobre wyniki!
I za spokojną podróż!
Czyli za najważniejsze: ))
UsuńMela,
Usuńnie zawsze i nie wszędzie, ale jak wynik badania trafia do rąk Twojej Doktor, nie musisz go odbierać sama, no to jak coś nie tak to dzwonią żeby jak najszybciej przyjść na wizytę.
Ja nigdy np. nie odbieram markerów na Genetyce, bo są dopiero po 2 tyg. i nie chce mi się do nich specjalnie biegać ;p Odbieram je dopiero przy następnej wizycie kontrolnej. A jak w końcu były wyższe to od razu miałam telefon, niezależnie od tego, ze już po usg. miałam skierowanie do szpitala.
Wiecie co
UsuńJeszcze tak sobie myślę
Nie może być tak że DOKŁADNIE w rocznicę mojego pierwszego badania kiedy okazało się że mam raka okaże się że mam przerzuty!!
Rybka!!!
UsuńNIE MOŻE BYĆ! takiej opcji nie ma. Ty wsiadaj do tego samolotu i zajmij myśli czymś przyjemnym! No!
Zaraz wsiadam
UsuńChyba pusty samolot będzie
Lubię: )
I nie bedzie!!!
UsuńWłaśnie dwóch ludzi spóźniło się ma Kania samolot
UsuńJakiś !!!
UsuńMela
UsuńSamolot będzie
Choroba nie będzie😉
Tak jest!
UsuńNo to lecę
Usuńwysokich lotów !;)
Usuńrok temu miauam badanie okresowe; myślicie, że jest sens dzwonić po wyniki? :p
UsuńRaczej zrób nowe😂😂😂
UsuńDoleciałaś szczenślifie ?
OdpowiedzUsuńczy jeszcze czymać ?
Asz kciuki bolom
UsuńMacham z domu
UsuńCudny spokojny lot: )
:***
Też macham z domu!😄
Usuń:**
I ja :)
UsuńRybko, znamy się niedługi czas, jednak mogę już chyba napisać coś ważnego według mnie. Każda osoba, która doświadczyła albo doświadcza nadal jakiejś poważnej choroby ma gdzieś z tyłu głowy, zwłaszcza przy różnych badaniach myśli typu: ,,A co jeśli wszystko wróci", ,,Co jak wyniki będą złe?" itd. Trudno jest w oczekiwaniu na wyniki wytrzymać i w ogóle, jednak według mnie musi być tak jak napisałem wcześniej, czyli dobrze. Nie ma innej opcji i już.
OdpowiedzUsuńTo w takim razie chyba mogę napisać do jutra, pewnie już w domu jesteś.
Pozdrawiam!
Masz rację Piotrze
UsuńZawsze jest z tyłu głowy
Miałam momenty paniki dzisiaj. Byłam na to zła. Ale nie poradzę.
Będzie jak będzie.
Jutro mam towarzyszyć komuś w trudnych sprawach. To mi moje myśli odegna;)
Dziękuję: ))
Tak już człowiek jest skonstruowany, że pewne rzeczy przerażają równo wszystkich. Nawet jak o tym nie mówią głośno.
UsuńI to jest dość dobre rozwiązanie, bo myśli skierowane na inne tory sprawią, że będzie w miarę dobrze, a może nawet i dobrze. :)
Proszę uprzejmie Rybko. :)
To w takim razie chyba wypada napisać do jutra. :)
UsuńAlbo dziś. :D Chyba zapisałem się już do klubu, bo nie zauważyłem, że to już jutro.
UsuńJa tez macham z domu, ale nie wiem komu, bo Wy pewnie juz spicie ;))
OdpowiedzUsuńNa powinnam bo pobudka on świcie: ))
Usuńnie wszyscy śpią :p
Usuń