poniedziałek, 4 września 2017

prosty inzynier sie buntuje;)

Ponieważ nie bardzo umiem pisać, to cieszę się, że KTOŚ TO ZA MNIE NAPISAŁ KLIK


taki fragmencik:


humaniści, którzy urwą ci głowę, jeżeli błędnie napiszesz „nie” z imiesłowem, chwile później wygłaszają twierdzenia w rodzaju: „milion, miliard, co za różnica – dużo”. I choć są w stanie przez trzy godziny perorować o wpływie późnego Heideggera na koncepcję podmiotu u Foucaulta, to w momencie, gdy próbuje im się wytłumaczyć dowolny koncept matematyczny bardziej skomplikowany niż liczenie na palcach, robią maślane oczy i zasłaniają się twierdzeniami typu „jestem humanistą”, „matematyka to nie moja dziedzina”, „nie mam do tego głowy”…


od zawsze mnie wkurza, bo humanista chwalący się, że nie pojmuje równań z dwiema niewiadomymi znajduje zrozumienie i wsparcie społeczeństwa

ale jak ktoś się przyzna nie daj Buk, ze nie zna historii Polski i nie czyta Conrada orazWarlikowskiego nie pojmuje - jest skazany na wieczne kulturowe potepienie;))

PS. w temacie warto przecztać artykuł w TP o liczbie Grahama;))


67 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny tekst!
    To wrzucę jeszcze jeden cytat:
    "...matematyka naprawdę jest w życiu potrzebna. Bez niej padniemy łupem szarlatanów, którzy może też nie są ekspertami w rachunku prawdopodobieństwa, ale pieniądze często nieźle potrafią liczyć."

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Śniłaś mi się futi
      Że musiałaś wracać ze zlotu o 22 😲

      Usuń
  4. Ni to tego...dzień dobry 😊
    Chemia to jest coś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mną chemii bez matematyki

      Usuń
    2. Ale jest bez fizyki, nawet fizyczna:p
      Absurd, ale chemia i matma u mnie zawsze 5, a z fizyki 2.

      Usuń
    3. No ja dla odmiany z chemią na bakier. Do pewnego momentu kumałam. Ale potem dwa plus dwa w chemii było 4 i pół i koniec. Nie rozumiem. Niestety.

      Usuń
    4. Tak, chemia jest najciekawsza. Fascynująca. Uwielbiam. A jeszcze ta związana z oczyszczaniem ścieków... bajka 😂. Prawda Repo? No ale matematyka jest narzędziem do jej opisu.

      Usuń
  5. Ja zawsze zazdrościlam umyslom scislym,Kogucisko tez:-)
    (miałam nadzieję,ze zdolności w tym kierunku będzie miał po drugim dziadku,a tu jajco)
    Zawsze powtarzal,ze wolałby miec dobry stopień z matmy \fizyki niz z polskiego czy historii...
    Jakis czas temu ,gdzieś wyczytal o matematyce dyskretnej:DD tak go nurtowała ta nazwa,ze zapytal panią na korkach o co cho...:-)

    Rybenko,zazdroszczę Ci zdolności w tym kierunku.Amen i Alleluja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście zdolności się nie wybiera. Ale człowiek ciekawy świata może trochę wiedzy nabyć: )

      Usuń
  6. Dla mnie wiedza matematyczno - chemiczno- fizyczna to magia. Całą szkołę próbowałam przebrnąć byle tylko:-) pokłony dla mądrych inżynierów bez was nie mielibyśmy tego wszystkiego. I niech każdy robi to na czym się zna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cos w tym jest! Ale tu na F panuje wyjonkowa toleracja i nikt nie czepia sie ani formy ani skladni. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy artykuł, pani prosty/prosta inzynier:)
    Ignorancja i analfabetyzm w kazdej dziedzinie jest nie do przyjęcia. Człowiek uważający sie za wykształconego powinien jakies podstawy posiadać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nie przechwalac się niewiedzą z jakiejkolwiek dziedziny wiedzy

      Usuń
    2. Zgadzam sie z panią inżynier:)

      Usuń
  9. Wszystkim naszym małym i dużym, którzy zaczynają szkołę dużo radości i uśmiechu ślę! I żeby było tylko fajnie😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie sobie pomyślałem że powinnam była coś o tym napisać

      Podpisuje się: ))

      Usuń
    2. Tez sie podpisuje:) I uśmiechu zycze (niekoniecznie jak ten p.minister oświaty!)

      Usuń
    3. Ja tez się podpisuje!
      Młody juz pojechał na rozpoczęcie
      Dobrego roku szkolnego wszystkim dzieciakom, rodzicom
      i nauczycielom!

      Usuń
  10. W mojej podstawówce wisiał duży napis: matematyka jest królową nauk.

    Odetchnęłam z ulgą jak po 25 latach wróciła jako obowiązkowy przedmiot na maturze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja w tym samym momencie zaplakałam😂

      Usuń
    2. Jak znieśli matmę na maturze, to ja nawet za byłam, idąc tą myślą, że humanista nie musi itd...Potem szybko zweryfikowałam swój pogląd ;) I uważam, że podział na podstawową i rozszerzoną ma sens, i tę podstawową powinien każdy zdać, kto chce studiować.

      Usuń
    3. zgadzam się z roksanna
      matematyka naprawdę uczy logicznego myślenia

      Usuń
    4. Jestem humanistką z wykształcenia ,ale lubię matematykę .Lubię właśnie jej logiczność i skróty myślowe.
      Ale tak ,często słyszę i czytam ,nie znam się ,nie umiem ,ja humanista.
      Humanista z definicji to przecież człowiek o rozległych zainteresowaniach.
      Lubię inżynierów!I cenię!

      Usuń
    5. Ale kocham jednego filozofa...

      Usuń
    6. ja kocham czytać, uwielbiam dobre kino, wiem, kim jest Mark Rothko
      matematyka nie ogranicza:)

      Usuń
    7. liiwia,
      domowego, domorosłego, czy jakiegoś znanego większości przynajmniej ze słyszenia? bom ciekawa ;p

      Usuń
    8. Był domowy ,potem przestał ,a teraz znowu jest.
      Znają go studenci filozofii i trochę z kręgu uczelnianego.
      Ciekawość to pierwszy stopień do wiedzy.

      Usuń
    9. :))
      tak mi przyszło do głowy, dlaczego wycofano filozofię ze studiów technicznych. Ja miałam- jeden semestr, ale była.

      Usuń
    10. no, mielismy jakies komunistyczne filozofie czy coś

      Usuń
  11. Niepojmowanie matematyki to jeszcze nie humanistyczność. ;) Humanistą jest człowiek, który zna się na wielu dziedzinach, a nie tylko pisaniu rozprawek i podstawach filozofii...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak widzę takich, co do pięciu nie zliczą, tylko szczycą się znajomością poezji etiopskiej z XIV. wieku, to mnie krew zalewa.

      Usuń
  12. Malo, czasami odbieram ze nie umiec matematyki to wrecz zaszczyt, ale nie daj boszcz nie znac ortografii. Sama tez jestem wyksztalcona scisle, zawsze lubilam matme, fizyke, chemie polubilam na studiach, duza zasluga kolezanki, ktora zawziela sie ze mnie nauczy tego co zaniedbano w liceum.
    Nie mam talentu pisania mimo ze duzo czytam, mysle ze nie zaniedbuje sie w ogolnym rozwoju, wczoraj zglebilam wiedze baroku, obejrzalam na internecie "Kolacje na cztery rece", cudne, no i wiem wiecej o F.Haendelu i J.S.Bachu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak, nie rozumiec matematyki to zaszczyt, tym można się wręcz chwalic!

      Usuń
  13. nie wypowię siem f tem temacie :p

    OdpowiedzUsuń
  14. Matematyka!!Jestem humanistką (marną) ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem humanistką, ale... lubię matematykę i fizykę, a z zamiłowania chodziłam w liceum na kółko chemiczne. Chciałam nawet iść na medycynę, ale trzeba było się do tego jednak trochę pouczyć, a ja się wtedy właśnie zakochałam i mi się nie chciało. Postanowiłam więc zdawać na coś, gdzie wiedziałam, że nie muszę się wcale przygotowywać, poszłam więc na polonistykę (gdyby wtedy było, wybrałabym kulturoznawstwo, ale nie było. Teraz jest na UW osobnym kierunkiem). Właściwie lubię większość dziedzin wiedzy, może oprócz marketingu i zarządzania, choć to pierwsze by mi się teraz trochę przydało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, dobrze, że nie poszłaś na medycynę, kultura by za duzo straciła:))

      Usuń
  16. a dopieprza się tu kto kiedy do wymuszonej gwary czy nikomu to nie przeszkadza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarzały się trolowe oburzenia. Ale dawno nikt się nie przyczepil. A trochę szkoda: pp

      Usuń
  17. idę wykręcić korki, nie lubię meczy bo czuję się samotna, o!

    OdpowiedzUsuń