obrazek
dom, w domu mieszkała staruszka wdowa, umarła kilka tygodni temu
pod dom podjeżdża ciężarówka
pakują do niej WSZYSTKO
meble, szklanki, torebki, biżuterię,
szklanki, serwisy, sztućce
kieliszki do jajek, rzeźby, obrazy, pamiątki z wakacji
parasolka, walizka, dywanik
ciężarówka jedzie do komisu
wypakowują z niej WSZYSTKO
wchodzi Rybeńka do komisu
patrzy na te rzeczy, zbierane i przechowywane z pieczołowitością
wyczekane prezenty
dowody miłości
dla nikogo już nie ważne
tyle z nas zostanie co w ludzkich sercach i pamięci
nie gromadźmy rzeczy, zbierajmy ludzi
MOŻNA POMÓC , KTÓŻ NIE ZNA ANUKA NASZEGO
KLIKNIJCIE I POMÓŻCIE!!
KLIK KLIK KLIK
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Smutne...
OdpowiedzUsuńDzień dobry! Dziękuję za apel o pomoc dla Anuk...nadzieja umiera ostatnia ❤
OdpowiedzUsuńBogusiu, wierzę, ze obie dacie raze pokonać chorobę!!!!
UsuńAnuk i Bogusiu, pamietamy o Was:) Trzymajcie sie!
UsuńBogusiu 💟
Usuń❤💙💚💛💜
Usuń💕💕
UsuńAnuk
UsuńBogusiu
:***
trzymajcie się Dziewczyny :***
UsuńDziewczyny! 💜💜
Usuń😚😚😚❤❤❤
UsuńJezeli tylko zostanie po nas pamiec, to naprawde niewazne, co stanie sie z naszymi dobrami. Moze ktos bedzie mial z nich jakis pozytek...
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie za grosze kryształowy kieliszek do porto. I tak sobie myślę ile ich kiedyś ktoś miał? Za czyje zdrowie pił?
UsuńChocial rzeczy trafia w, mam nadzieje, dobre rece. Zobacz, ile dla Ciebie juz ta wdowa zrobila, ta zaduma, zastanowienie.... Gorzej jak wszystko laduje w smietniku, wtedy to naprawde jest przykro. Ale to prawda, nie powinnismy sie przywiazywac nadmiernie do rzeczy, choc czasem ciezko. Ja do swoich rzeczy nie mam wielkiego sentymentu, ale juz do rzeczy, ktore nalezaly do babci juz tak, nie dam nikomu ruszyc, choc pekniete czy zaplamione.
Usuńja bardzo luię wiele swoich rzeczy, nie ma w tym chyba nic złego
Usuńtylko taka naszła mnie refleksja - nadzy się rodzimy nadzy umieramy
Mam po mojej Teściowej wazony kryształowe i 2 talerzyki zawsze jak wkładam do nich kwiaty do wazonów lub jem z tych talerzyków zawsze przypominają mi ją .
UsuńJa niestety bardzo przywiązuję się do rzeczy i mam ich bardzo dużo , lubię sobie czasami je przejrzeć i powspominać dawne czasy i moje córki powiedziały ze ich nie wyrzucą .m.g
dobrze, że masz, dobrze, w nich są zaklęte dobre emocje
Usuńone nie wylądują w second handzie
Ludzie sa najwazniejsi, ale pewne drobiazgi jako pamiatki tez maja znaczenie. Obrazek smutny:(
OdpowiedzUsuńSą też wina. Stare zbierane przez Pana domu zapewne...
UsuńMy takie rzeczy ogladamy. Podoba nam sie lub nie, na cos zwrocimy wieksza uwage, na inna wcale. A dla wlasciciela taki drobiazg kojarzy sie z kims, czyms, przywoluje wspomnienia... Mam porcelanowy dzbanuszek po prababci, jedyna pamiatka.
UsuńJa po babci mam tylko chusteczkę na głowę.
UsuńOstatnio brat mamy przywiozl mi sandalki (znalazl je na strychu w babci domu). Malutkie sandalki-moje pierwsze, wiec maja prawie 60 lat! Patrze i nie wierze... One takie stare czy ja?
Usuńone:)
Usuńuwielbiam lity mojej prababci Eugenii do pradziadka Teofila, dziadków( kompletny jadłospis z wczasów w Ustce w 1954) i rodziców. Mam mnóstwo starych zdjęć, na szczęście poopisywanych i grzecznie wklejonych w albumy.
Ja mam zaswiadczenie wystawione przez polozna, ktora mnie odbierala (w domu). Swietne sformulowania. Potem moze przytocze:)
UsuńTez zdjecia opisuje.
Zazdroszczę takich pamiątek
Usuńna wsiach nie zbierało się reczy tak
Iza, to ja mam list babci do mamy, jak leżała na porodówce mama, wtedy nie było odwiedzin. I stoi czarno na białym:
Usuń" Nie martw się Zosiu, że dziecko takie brzydkie, najważniejsze, że zdrowe"
Babcia niesamowita!
UsuńTo kiedy maz odbieral mnie z porodowki z synem, mowil corce, ze ma slicznego braciszka. Spojrzala i NIC nie powiedziala. Synus byl chudy i mial wielkie oczy! Uroda nie grzeszyl, wiec mala sie zastanawiala, co my sie tak zachwycamy:)
Moja Mama ma jedyna swoja fotografie z dziecinstwa, ocalona po powstaniu, znaleziona na zgliszczach ich domu.
UsuńRepo, Twoja babcia Zofia byla osobowoscia niepowtarzalna i tego sie nie da zapomniec chocbys chciala:) A i my wszystkie tutaj bedziemy babcie Zofie i dziadka Kazimierza pamietac i czule wspominac.
UsuńJak sie cieszę, że nie zginą w mrokach niepamięci:)
UsuńJa tez mialam pradziadka Teofila
Usuńi prababcie Balbine :)
Teofil to jest imię!
UsuńPrzytłoczył mnie ten obrazek. Ale z mocą oddaje to co napisałaś. Gromadźmy ludzi wokół siebie!
OdpowiedzUsuńNie przywiązuję zbytniej wagi do przedmiotów, ale jest trochę przedmiotów, w sumie dość banalnych, które przechowuję niczym relikwie.
OdpowiedzUsuńA ważni dla mnie ludzie, którzy już odeszli, powracają ilekroć ich wspomnę. Na przykład moja Mama ożywa ilekroć wpadnie mi w szufladzie w rękę łyżka, którą bardzo lubiła i nikomu nie pozwalała jej używać.
A kiedy jem kanapkę z pomidorem i cebulą, zawsze w mym wspomnieniu pojawia się mój teść, który gdy byliśmy u niego na wakacjach jak byłam w ciąży, codziennie rano przynosił z pobliskiej piekarni świeżutki, jeszcze ciepły i chleb i wtranżalałam na śniadanie górę kanapek właśnie z pomidorami i cebulą. Ja sama mam zwyczaj wyjmowania moczącej się w szklance torebki z herbatą gołymi palcami, parząc się przy tym przeokropnie. Musisz wyciągać herbatę paluchami? - pyta moja córka, a ja odpowiadam - muszę, bo dzięki temu kiedy umrę, ile razy będziesz piła herbatę z torebki wspomnisz, jak się twoja mama w palce parzyła, a ja powrócę tu na chwilę.
Bardzo do mnie przemawia ten moment wyciagania torebki z herbata paluchami. Bardzo i gleboko.
UsuńTak naprawde to pamieta sie wlasnie takie chwile, takie obrazy wyrwane gdzies z kontekstu calej sceny i to jest piekne.
TAK!!
UsuńTAK!
UsuńTak jak pisza dziewczyny- wiele przedmiotów ktore gromadzimy stanowi dla nas wartosc sentymentalna a dla kogos obcego beda to kurzolapki i smieci. Sama mam wiele drobiazgow od czytelnikoe, koty, kubki z kotami, kolczyki z kotami, obrazki z kotami i pelno kotow wszedzie gdy ktos nie wie o co chodzi to mysli ze mam komletnego kota we lbie a to po prostu mily gest wiec stoja, acha, dostalam rowniez 4 pary skarpetek z kotami!
OdpowiedzUsuńach, ja mam wręcz zagracony dom różnymi rzeczami
Usuńale tak myslę, dopóki jest mi z tym po drodze niech sobie będą.
Nie są dla mnie najważniejsze na świecie, ale tworzą mój świat.
Ty dostajesz upominki z kotami, a ja z sowami. Wszystkie mnie cieszą i przechowuję je pieczołowicie.
Usuńdobrze wiedzieć:)))
Usuńżebym tylko umiaua zapamiętać:/
Wiem, ze kiedyś te moje zbiory będą nie potrzebne innym pokoleniom. No może jakiś drobiazg, który poruszy tej osoby serce. Lubie, a wręcz potrzebuje takie utensylia. Od dziecka zbieram moje SKARBY - taki spokój dla duszy.
OdpowiedzUsuńwiesz, piszesz na blogu osoby, co ma pińcet prawie torebkuf;))
Usuńi milion wejść :) kaw, uśmiechów, mądrości...
Usuńniesamowity zbiór dla życia i po życiu :)
ludzi wolę od torebkuf, bez Was nie moge żyć:))
UsuńNo dobra, pisalam wyzej ze nie przywiazuje sie do swoich rzeczy za bardzo ..... hm.... zdalam sobie wlasnie sprawe, ze tak jak Rybka ma pincet torebek troche jakby niepotrzebnych (przepraszam Rybko, nie bij), to ja mam pincet par butow (niewatpliwie niepotrzebnych)... I nadal smak na nowe piekne pary. To ja chyba mam jednak rozdwojenie jazni :-)
OdpowiedzUsuńoczywiście w tym sensie to wszystko jest niepotrzebne, że się z braku nie umiera
Usuńale dlaczego ma być coś złego w tym, że coś lubimy?
czym różni się od filatelistyki czy innego zbieractwa?
mnie chodzi raczej o to, że to co się posiada ma znaczenie tu i teraz
Usuńi dobrze:)
no tak, buty mnie ciesza tu I teraz stanowczo :-)
Usuńa trzeba się umieć cieszyc chwilą:))
Usuńa tak konkretniej
jakie buty?
szpilki li tylko??
a no glownie szpilki wszelkiej masci, ze szczegolnym naciskiem na sandalki I kozaczki. Kozaczkow zmszowych mam z 6 par (no bo to takie praktyczne w blotnista zime :-). troche sportowych, nawe mam takie ciezkie buciory jak na budowe - nie wiem po co mi one, ale takie ladne byly :-) troche biznesowych, troche sexi (mam sandalki na szpilce z futerkiem :-) No ogolnie to jak widze buty to malpiego rozumu dostaje. Nie mam tylko na platformie bo nie lubie. A, no I baleriny nie dla mnie, nie umiem w nich chodzic a juz o jezdzie samochodem to mowy nie ma (uwielbiam jezdzic w szpilkach)
UsuńTAK CZUŁAM!!!
UsuńButy zbieraja tylko kobiety, które kochaja wysokie obcasy:)))
ja też lubie dobre buty, mam kilka szpilek, w tym jedne wygodne tak, że ja, nie chodząca na szpilkach całe wesele przebyłam!!!
ale torebeńki to jest coś:)))
Taaaa.... Torebki tez lubię, i kilka, no moze kilkadziesiąt mam no ale nie tak jak Ty 😊. To ja chyba skasuje mój wcześniejszy komentarz ze sie do rzeczy nie przywiązuje 😊. No jakby mam swoje zdanie ale sie z nim nie zgadzam 😊
UsuńDzień dobry! podczytuję czasami blogi (te ciekawsze dla mnie)i temat ten "wciągnął" mnie i też podzielę się "swoją" pamiątką po mojej śp. Mamie.Otóż kiedyś ze 20 lat temu to było ,po kolejnych u Niej odwiedzinach nie zastałam Jej w mieszkaniu (mieszkała w bloku) ale na wyrwanej byle jak kartce napisała "Zaraz wracam" i podpisała się nazwiskiem .Po latach,kiedy już Jej nie było na tym świecie,znalazłam te kartkę.Była zgnieciona,ale charakter pisma (wprost kaligraficzny) z takim zawijaskiem przy nazwisku,wprowadził mnie w dziwny stan.Teraz jest karteczka oprawiona pod szkłem w ramkę i stoi na honorowym miejscu przy innych fotografiach.A czy mi jest smutno czy wesoło,to spoglądam na nią i czytam na głos " z a r a z w r a c a m " i się do siebie uśmiechamy.To jest taki mój talizman.Pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńDziękuję za to podzielenie się:))
UsuńUśmiechnęłam się też:))
Taką samą kartkę z napisem Zaraz wracam zostawił ktoś z mojej rodziny. Jego córka też ją zatrzymała i też pieczołowicie ją chroni.
UsuńA ja mam listy i pocztówki od mojej Mamy i czasem myślę z przykrością, że po mojej śmierci nie będą już ważne dla nikogo...
Olga, czasy inne inne sytuacje
Usuńnormalnie łzy mi się w oczach zakręciły
masz tyel osób wokól siebie
a brak kawy o 5 rano beędzie bolesna dziura dla setek!!
npo a za sto lat to nikt o nikim z dzisiaj nie bedzie pamiętał
chociaż ponieważ w nbecie ic nie ginie, to może przezyjemy sławę jak Van Gogh??;))
:***
Olga I Anonimowa, to moze wy jestescie rodzina :-)
UsuńNie, nie Lidka :) w moim przypadku chodziło o mężczyznę
UsuńRybeńko, pisałam o tym, że pocztówki tak ważne dla mnie, wylądują zwyczajnie na śmietniku...
A co do mnie, to nie martwię się, wiem że dla kilku osób jestem ważna i że będą o mnie pamiętać czas jakiś :))
Kawa będzie jutro, mam nadzieję :)
ja się nigdzie nie wybieram, chyba że kłopoty techniczne wynikną,
jak dzisiaj
a to podobno był jakiś atak na Google
naprawdę???
Usuńmatejko, świat jest groźny
niestety, te pocztóki prędzej czy później ląduja na śmietnikach:(
ano
Usuńtaka kolej rzeczy
czeba akceptować
Usuńwtedy jakby uatwiej:))
Mysle, ze czy chcemy czy nie skazani jestemy na zapomnienie. Pamietamy moze naszych pradziadkow, ale prapradziadkowie juz przepadli we mgle. Dlatego trzeba sie cieszyc tymi krotkimi 5 minutami ktore tu mamy. A drobiazgi ciesza mnie ogromnie i mysle, ze nie bedzie mialo dla mnie znaczenia jesli wyladuja na smierniku. One sa tu i teraz dla nas; nie kupujemy ich przeciez dla potomnosci.
OdpowiedzUsuńzgadzam się, ale tak właśnie trzeba podchodzić
Usuńże te rzeczy sa dla mnie
i że z nich sie cieszymy teraz a nie kiedys tam na emeryturze np:))
A mensza babacia zbierala dzwonki i kazdej wnuczce i prawnuczce dostalo sie po dzwonku. I to jest bardzo fajne, starsza wziela swoj dzwonek do swoejgo pokuju, a mlodsza polozyla swoj kolo rodzinnych zdjec kolo kominka i czasami go poglaszcze i zadzwonie i wtedy mam wrazenie ze ona myk jest przy nas. :)
UsuńMoze tez kazdej wnuczce i prawnucznce dasz po torepce. ;)
Musiałabym ze sto dzieci adoptować😂
UsuńTo fakt! :PPP
Usuńalbo może będę po 100 rozdawać? :pp
Usuńto by bylo prostsze.
Usuńale czy to nie pojscie na uatfiznem. :P
ale skoro ustaliliśmy na początku, że czeba czunic co nam miłe, a ja nie jeste pracowitości wzrocem , wienc....:P
Usuńto niech bendzie :P
Usuńniech te nieadoptowane stracom :P
Usuńw lux jest bardzo wysoki dodatek do każdego dziecka
Usuńpodobno od 6 już mozna rzucic robote
a przy stu to chyba moznaby kupować złote klamki :pp
A pozniej musialabys jeszcze sprawiedliwie te klamki rozdzielic. ;)
Usuńo Matejko, chyba musze żyć wiecznie!!
Usuńhttp://weekend.gazeta.pl/weekend/1,152121,21463018,ksiadz-nazwal-kaczynskiego-lgarzem-wykorzystuje-kosciol-do.html
OdpowiedzUsuńto są moje myśli ubrane przez tego księdza w słowa!!
A wiesz, że kolejnemu fajnemu księdzu zamknęli usta? Ksiądz Krzysztof Mądel był bardzo aktywny w sieci. Niestety dzisiaj dostał zakaz wypowiadania się w mediach społecznościowych.
Usuńten ma farta, bo nie podlega polsim biskupom!
UsuńJak Wam wieczór mija? :)
OdpowiedzUsuńMi w kuchni! :)
Robię frytki z cukinii i marchewki :)
Brzmi ciekawie:)
UsuńJa wracajac od mechanika wstapilam do cukierni. Teraz siedze z M.przy kawce i kremowkach😊
w oleju czy f piekarniku?
Usuńsiedzę sobie
monż za dalekom granicom
łykam ciut czerwone winko:)
w piekarniku :)
UsuńPyszne wyszły!
kremówki i winko...takie bym sobie połączenie zrobiła! :)
eeee, winko wytrawne jednakowoż lepiej ze serem i szynkom
Usuńale jak kto w cionży to fszystko pasi:ppp
:PPP
UsuńWybieram gładkie rzeczy, bo gardło mnie boli ;P
serek mientki zatem pleśniowy polecam:)))
Usuńale deser też mogę zjeść?? :P
Usuńa jaki??
Usuńja znowu smażyłam racuchy jabłkami,
Usuńdla kolegi z pracy, którego szykuję na zięcia:p
a, to powazna inwestycja:pp
UsuńTe rzeczone kremówki 😜
Usuńaa
Usuńeee
nie rozumię:p
ja też nie:ppppp
UsuńUFFFFF!
Usuńkremówki na deser! Pytałaś jaki deser- więc odpowiadam! ;P
Usuńtaaa
Usuńtroche w klimacie- Wojciech Młynarski nie żyje :( zostawił piękny dorobek
OdpowiedzUsuńWielka szkoda:(
Usuń:(
Usuńw klimacie:((
Usuńciekawe, jak bardzo go ponizy tvpis:(
Młynarskiego widziałam latem w Warszawie
OdpowiedzUsuńwydawał się stary i chory
czułam się zaszczycona, że go widzę
jego teksty były proste i wieloznaczne zarazem...
spoczywaj w pokoju...
Od ponad roku był bardzo chory. A od grudnia, po drugim udarze chyba bez kontaktu...
Usuńno ...
Usuńteraz myślę, czy tego tamtego lata czy 2015
co to ma za znaczenie...
odszedł KTOŚ
żal
Usuńi/ale po odejściu ostatnimi czasy wielu osób, których twórczość towarzyszyła mi od dziecka uświadamia mi, że były starsze jednak ode mnie:|
wielka strata - miał tylko 75 lat!
OdpowiedzUsuń