należę do kobiet, które usłyszały w dniu stworzenia: A TY SIE BEDZIESZ MUSIAŁA MALOWAĆ
no to się maluję
codziennie jak wychodze do ludzi
inaczej potrafie się sama siebie przestraszyć w lustrze
ale od czasu do czasu jak sie zdarza, ze nie musze wyjść nigdzie, robie sobie dzień bez makijażu
co gorsza - ostatnio coraz częściej
chyba to zasługa pogarszającego się wzroku :P
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
To bigosu ;)
UsuńHerbatka z cytryna i miodem
UsuńLola, dziś tylko kapuśniak ;ppp
UsuńSobie odcedze ;))
UsuńJa tradycyjnie kawę w łóżku wypije i dzień dobry:)
UsuńLola, mam gar bigosu !
Usuńfpadaj
Lola, mam bigos od śfagra -choć!;D
Usuńa Mela wino!
Usuń;PPP
Usuńciekawe, kto będzie miał sraczkę;D
UsuńLecem! Kiedys dla bigosu w schronisku dwa razy szczyt zdobywałam. :P
UsuńŻałosna postkomuna
UsuńA co tu się wczoraj działo!!!
OdpowiedzUsuńWitam ciepło wszystkie nowe Dziewczyny :)
Zapraszam na poranną kawusię :)
Dobry! Złota myśl boska! 😝😝😝
OdpowiedzUsuńJa to nawet do łóżka bez makijażu chodze!
OdpowiedzUsuńTakam odważna!
Aaaa, to zupełnie inaczej niż jedna moja cioteczka, która przed snem całkiem świeży makijaż kładła, bo a nuż w nocy by umarła i co wtedy!?! ;p
UsuńNo tak...
UsuńMogłaby wystraszyć grabarzy..
to była bardzo atrakcyjna kobieta i prawdziwa przedwojenna dama
Usuńcudowny człowiek i takie jedno małe dziwactwo miała :)
ale...nie obudziła się po kolejnej ciężkiej operacji, tak że w sumie odeszła bez makijażu...
Ja kiedyś zasypialam w pozycji jak w trumnie ze złożonymi rękoma. Ale dzieckiem byłam.
Usuńaż mi jej żal.... mam nadzieję, że jej ładny do trumny zrobili.... Przypominała troszkę moją ciociusię jedną, bardzo kochaną, która uczyła kobiety z naszej rodziny, że zawsze, ale to zawsze trzeba mieć zrobioną fryzurę, a już do szpitala to obowiązkowo. Sama oporowała z pójściem do szpitala jak nie miała świeżej koafiury, najpierw musiał być fryzjer :)
Usuńale zaraz, ryba, specjalnie? tak prewencyjnie? że jakby co? :)
Usuńtak, zeby już mieć odpowiedniom postawe trumiennom
Usuńjakoś zapomniałam, że neiboszczke trzeba najsamwpierw umyć i przebrać, bo przecież w piżamie nie chowajom, i ręce zaplecione trzeba będzie i tak rozsupłać :p
małe niedopatrzenie :)
UsuńŻałosna postkomuna
UsuńJa tez uslyszalam to co ty w dniu stworzenia i ludziom się bez makijażu nie pokaże ;pp
OdpowiedzUsuńZeby tej urodzie nadać blasku, to nie tylko czas i energia potrzebne, ale-o zgrozo!-coraz więcej to kosztuje:(
OdpowiedzUsuńJa tez lubię sobie zrobić od czasu do czasu dzień bez upiększania:) Dresik, naturalna prostota i jej ok; Tylko kiedy nsgla trzeba wyjść do ludzi, to mowie do męża, ze musze się "doprowadzić do wyglądu" i juz wie w czym rzecz:)
Tak wiec malujcie się, dziewczyny, bo nie znacie wyjścia godziny:) Ale czasem se odpuście, niech skora pooddycha (wtedy w lustro patrzymy na własną odpowiedzialność)!
Moja skora niech sobie w nocy pooddycha
UsuńW dzień muszę jakoś wyglądać ;)
Rybko,dziewczyny...to ja miałam stres,kiedy jechałam do szpitala na cc-no jak bez makijażu na sale porodową?:-)))Oczywiście ze nie zrobiłam :-)ale fatalnie sie czułam,jakbym naga byla:ppp bo potem i tak bylam tylko w takiej chabecie cos w stylu worka na ziemniaki do zabiegu.Czyli podwojna nagość:-)
UsuńJa bym rzęsy pociągnęła!
UsuńJak się maluję to mówię że muszę podkreślić resztki nieistniejącej urody:pp
Usuńdawno, dawno temu, młoda byłam i głupia, poszłam na mały zabieg okulistyczny, tak dokładnie to w obrębie dolnej powieki, a rzęsy miałam ledwie muśnięte tuszem wodoodpornym...
UsuńBoszzz jaki opieprz dostałam od lekarza!!!
Już nigdy nie mieszałam urody ze służbą zdrowia! :)))
ha ha ha
Usuńale na zabie oczu to juz troche przesadziłaś :pp
Olga, na zabieg okulityczny z musnietymi rzesami...- chyba bym na to nie fpadla 😁😄
Usuńtoż mówię, że głupia byłam i młoda baaaardzo
Usuńnie miałam jeszcze dwudziestu lat
Usuńehehe :) ja się czułam strasznie jak mi kazali paznokcie zmyć przed wycięciem migdałków.... potęgowało to we mnie chęć ucieczki :)
Usuńja się mało maluję, głownie podkład
OdpowiedzUsuńale jak poznałam Tomka to sie na noc nawet malowałam:p
Repciu, ja tez ino troche zmarszczyki zatuszuje i oko podkresle i to wszystko! Ale raz mnie corka umalowala, delikatnie, ale umiejętnie, ze 10 lat mi ubylo:) Musiałam zmyć, bo na lotnisku by mnie nie przepuścili! Taka żem ładna i młoda byla:)
UsuńNo dobra, przyznam się. Ja prawie w ogóle, czasem usta i oko, ale rzadko. Co to znaczy?
OdpowiedzUsuńZe jesteś naturalnie piękna i nie musisz nic robić ;)
UsuńHahaha! Raczej zem głucha i nie słyszałam, że mam się malować oraz ślepa, że nie widzę, że musze! ☺ A na pewno, że mam dystans do siebie.
UsuńBogusiu ja też na codzień niekonicznie ;)
Usuńa jeźli już to delikatny oko .błyszczyk i od niedawna najważniejszy rozświetlacz-najlepszy przyjaciel kobiety do...rosłej :p
Moja koleżanka zawsze nam opowiadala, ze przed snem pytala męża, czy klasc krem, czy nie (bo gdyby mial ochotę na seks, to szkoda drogiego kremu):)))
OdpowiedzUsuńCha cha
Usuńno to jest dylemat:pp
Hahaha 😁
UsuńAle ten seks to raczej daleko od glowy wiec krem mial szanse przetrwac. No chyba, ze.... hmmmm.... zapalila mi sie lampka wyobrazni :P
UsuńA propos drogiego kremy. Mój malzonek kiedyś smarowal spierzchnięte ręce moim kremem za trzy i po stówki bo "lezal najbliżej, no i jak dobrze sie wchlanial" 😉
OdpowiedzUsuńJeszcze żyje? ?
UsuńWontpie:p
UsuńŻyje, ale co to za życie 😉
Usuńjeeeeesooooo, to kobietą gołębiego serca jesteś. Nie za siebie nie ręczę w takiej chwili.... ale u nas sie sytuacja ustabilizowała odkąd mamy dwie umywalki w łazience - nei rusza niczego z okolic mojej :)
UsuńAlusia, ja poszlam jeszcze dalej i mamy dwie lazienki, tak zeby nawet oka nie kusilo :)))
Usuńkiedys mieszkaliśmy w takim domu z dwiema łazienkami i ja jedną zaanektowałam
Usuńteraz w sumie tezmamy dwie
nie wiem, dlaczego nie jest taka bardziej :moja: :p
ja wiem. Bo potrzebujesz :)
UsuńStar, niestety druga łazienka nie wchodzi w grę, choć uświadomiłaś mi, że mozę trzeba było iść w dwie małe, a nie jedną dużą :)
Szukam nowych:)
OdpowiedzUsuńSpiom z wrażenia 😀
Usuńjusz za cztery lata, jusz za cztery lata .... :ppp
Usuńwięcej wiary f czuowieki!!
UsuńDzien dobry :-)
UsuńBRY:)))
UsuńCześć Renata :)
UsuńRybka, ja jestem nowa:))). Od niedawna przecież mam piękny obrazek!!! ( nowy ).
Usuńcześć nowa anonimowa!
UsuńNo przecież dziś nie jest ten dzień. Do kościoła mus!
OdpowiedzUsuńno nie jest, no nie!
UsuńŻałosna postkomuna
Usuńczyli, ze żałosna postkomuna tylko chodzi w niedzielę do kościoła?
Usuńto ja chętnie nią zistanę
bez Mszy świetej nie umiem życ:))
Ja to już nawet się nie zastanawiam, czy robić makijaż czy nie... Automatyzm odnośnie tej czynności mam we krwi :) Przerwę robię jedynie, gdy jestem chora i nie wytykam nosa spod kołdry. Serdeczności przesyłam :)
OdpowiedzUsuńmi ostatnio łzawiące rano oczy przeszkadzają w tym automatyźmie
Usuńot takie uroki peselu i skutków ubocznych leków
Żałosna postkomuna
Usuńuuuuu
Usuńliczy się wnętrze;D;D
OdpowiedzUsuńnie każdy je ma :pp
Usuńno, bywają pustostany;D
Usuńw drodze na bydgoszcz jest jeden :p
Usuńjeden jest piękny!!!!!!!
UsuńŻałosna postkomuna
UsuńMelduje sie. Jestem z tych co jak oczu nie namaluja to ich nie maja. Chociaz w domu, potrafie przemykac sie, skrzetnie omijajac lustra.
OdpowiedzUsuńCześć:))
UsuńGłowa nie boli??
Kurcze, musze teraz te oczy pomalować, bo wychodzem :p
O nie, nie boli. Zaprawiona w bojach jestem :-). Dzisiejszy plan: okupuje kanape.
Usuńno ja szybciutko biegnę się za was pomodlić, wracam i trochę między kuchnią a kanapą:))
Usuńjuż wróciłam z pomodlenia .teraz drugie śniadanko i kafka(zbożowa ofkors)
UsuńJak u was z pogodą ? U mnie wieeeeje strasznie :O
Pada. Cale szczescie, ze nie snieg jeszcze. Szaro, buro i ponuro. Typowa jesien.
Usuńu mnie też szaro i wietrznie
Usuńtzn u mnie wieje ale niebo raczej niebieskie i 14 stopni-tadam!
UsuńTaaaaa
UsuńŻałosna postkomuna - żenada
UsuńCo tu się fczoraj wyrabiało?!?!?!
OdpowiedzUsuńNieźle zabalowałyście! :PP
Ja z tych co z domu nie wyjdą bez kremu na twarzy i tuszu do rzęs. Bez reszty - przeżyję! ;P
to tak jak ja:)
UsuńPiąteczka Aga! :)
UsuńLaila mam nagaren,ale czy Ty masz WA ?
UsuńMam :)
UsuńSzukaj! Ślij! :)
wysyłam;)
UsuńŻałosna postkomuna - żenada
Usuńja ostatnio coraz częściej tusz, kredka, i super podkład;D
OdpowiedzUsuńczasem cienie
trochę pomaga;D
Super podklad? Prosze podziel sie co to. Ja od lat uzywam double wear EL i ostatnio szukam inspiracji do zmiany.
Usuńclinique even better - super jest!
UsuńDzieki. Czas na zmiany :-)
Usuńlepsze zmiany
UsuńTaaaa... zlej juz sama dokonalam...
Usuńooooo
UsuńTo wracaj!;)
UsuńŻałosna postkomuna - żenada
UsuńJak bylam mlodsza to nie potrafilam wyjsc z domu bez makijazu.A teraz? Strasze swoja naturalna uroda😜
OdpowiedzUsuńNa codzien zero,ewentualnie tusz.Na spotkania,imprezy robie oko 😊.
martek, widziauam Cię!
Usuńteż bym nie malowała się:pp
Bo dziefczyny które maja ciemne włosy i ciemnom oprawę oczu nie muszom tak obowionskowo
Usuńfakt, ze takie jasne rzęsy nie pomagaja urodzie:)
UsuńŻałosna postkomuna - żenada
Usuńchyba pujde do kuchni
OdpowiedzUsuńktoś ce naleśniki??
a z czym te naleśniki???
Usuńnaleśnika zawsze!!!!
Usuńmoże się zrehabilitujesz za to Kaleka pierwsza z awanturą. Może. Zależy z czym będzie :)
no w ogule nie zapraszam
Usuńpierwszy raz w zyciu mi się nie udałY!!
całe się rwały!
będzie dla dziecka, a on z Nutellom zapewne
z nutellą to może nie, jak dla mnie za mdły efekt, ale z serkiem albo z dżemikiem to zawsze :)
Usuńja się nie maluję tylko w Bieszczadach, ale tylko pod warunkiem, że się kręcimy wokół nory. Jak gdzieś idziemy/jedziemy to się nie mogę przełamać. W końcu zdjęcia robimy i w ogóle. Poza tym, wyznaję zasadę, że nigdy nie wiadomo, kiedy i gdzie spotka się byłego narzeczonego, więc zdecydowanie trzeba wyglądać :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie:p
Usuńwidzę, że z jednej szkoły jesteśmy :)
UsuńO! To ja już wiem dlaczego się nie maluję! Nigdy nie spotkam byłego narzeczonego! Dobrze trafiłam za pierwszym razem:)
Usuńja sie muszem malować w Bieszczadach:)
Usuńa czemu Agnieszka??
UsuńSollet, to masakra jakaś i kazirodztfo!
bo mieszkam ...)))
Usuńno to jest argument nie do obalenia:p
UsuńAgnieszka, jak ja Ci tych Bieszczad zazdroszczę!!! :)
UsuńTam też mogłabym odpuścić malowanie- nawet rzęs! ;)
Laila, jest tylko jeden problem
Usuńnie możesz rzucic wszystkiego i wyjechac w Bieszczady:))
Fakt! Choć miałam kilka razy taki plan! ;p
Usuńhehehe :) ale może rzucić wszystko i wyjechać do Kościerzyny :) :)
UsuńSollet, nie może być!!! a sympatię chociaż? też warto wyglądać :)
Albo do Kutna:))
Usuńa do Luksemburga to nikt???
UsuńTo zrobię sobie objazdówkę! ;PPP
Usuń:))))
UsuńNo dobra. To ja straszę codziennie. Nie maluję się prawie nigdy. I zawsze przy takich damskich opowieściach mi głupio...
OdpowiedzUsuńnaprawdę głupio?
UsuńEeee
Sollet nie przejmuj się, ja też niekoniecznie i nie na codzień a jeśli to delikatnie, jakbym do szkoły chodziła (w dawnych czasach się czasem czepiali-to przypisek dla siks)
UsuńPoza tym jak widziałam Ciem na fotce i wyglądasz świetnie bez :)
ja jom nawet na zywo obglondeuam
Usuńwygląda super!
Uff, Sollet! Dzięki, że się przyznałas, bo myślałam już że jestem jedyna. No i Ajda z nami!
UsuńDzień dobry! Witam poraz kolejny. Dziś późno bo dzień rodzinny:-) im zimniej i cienkiej tym więcej przytulania!
OdpowiedzUsuńciemniej?
Usuńno ja tos iem tulać lubiem
ale na razie zepsułam naleśniki, to może bakłążany mi wyjdom?
Hej Roksa;)
UsuńJa zaraz zepsuje kopytka:-) tak więc witaj w gronie psuj!
Usuńjeeeesooo, a ja przeczytałam, że Ci się pierwszy raz udały i aż nie zapraszam - w domyśle, że sama zeżresz, takie dobre :) chyba za dużo pracuje :) :)
Usuńwymysliłam, że te najgorsze uzyję jako podkładu pod zapiekanką z bakłażana i warzyw
UsuńRoksa, nie psuj kopytek, ja tak kocham kopytka!!
a czym przypudrujesz ?
Usuń:pppp
Usuńcurcumą :pp
Nie maluję się prawie wcale, jestem tak piękna że nie mam potrzeby
OdpowiedzUsuńno raczej!
Usuńzazdraszczam:)
Usuńno wienc
OdpowiedzUsuńnie może być
Usuńale czyżby???
Usuńnie , niemozliwe
Usuńuwierzcie, że tak
Usuńależ skąd!
Usuńjak muwie to muwie !
Usuńno nie muf!!
Usuńnaprafde
Usuńnormalnie w guofie się nie mieści!!
Usuńtakie czasy
Usuńcusz zrzec??
Usuńofszem
UsuńAbsolutnie
Usuńzgadzam siem
UsuńA w życiu!
UsuńNiesuychanie tak
Usuńazaliż jednakowoż!
UsuńAch tak
Usuńno ba!
UsuńAch tak
UsuńPowinnam posprzątać
OdpowiedzUsuńkiedyś też jest dzień!
Usuńu mie z malowaniem było i jest jak ze spszontaniem, mama pytała kto przyjdzie, albo gdzie się wybieram :p
OdpowiedzUsuń:PP
UsuńCoś jest w tym
UsuńA w ogóle to mam fszystko sztuczne
OdpowiedzUsuńwięc po co mi makijaż?
Żeby wydobyć naturalną urodę:pp
Usuńnie da się już ;p
UsuńDla chcącego nic trudnego
Usuńtaaaa
Usuńi postarzeć sie o 20 lat z naturalną urodą:p
Ahoj przygodo!
UsuńDobry wieczór. Ja bez makijażu nie pokazuję się nigdzie, od czasu, gdy parę lat temu, nad morzem spotkaliśmy znajomych i oni na mój widok, zapytali się mojego męża, po jakiej ciężkiej jestem chorobie, że tak wyglądam...
OdpowiedzUsuń:DDDDD
Usuńlowjam takie historie!!!!
Ja dokładnie wyglądem tak samo bez makijazu- jak po ciężkiej chorobie!
Usuńna wyjeździe nigdy się nie malowalam!
Ale po tym co napisałas bende!!!
ja tylko jak mam iść do wody się nie maluję :p
Usuń;PPP
UsuńAle my gupie jesteśmy!;pp
A rękę w gipsie, z pomalowanymi paznokciami i zakłady, czy jak wrócę, po zdjęciu gipsu, to, te pod będą w tym samym kolorze i czy też będą pomalowane...
OdpowiedzUsuńI???
UsuńDodam jeszcze, że było to w czasie wakacji, na wczsach, gdzie pojechałam z gipsem.
OdpowiedzUsuńi???
Usuńpazury mam zawsze umalowane, tzn od czasu, gdy przestałam je żryć namiętnie, bo nie smakował mi lakier, a teraz nie umiem inaczej
Usuńjak to zawsze???
Usuńmoje po dwóch pomalowaniach poddajom siem!!
Pamiętasz, coś takiego, jak olejek rycynowy. Przez pół roku, codziennie wieczorem wcierałam, olejek w paznokcie i obudowę paznokcia. Przerwa w malowaniu, była tylko w dniach zabiegów i następnego dnia znów lakier był na swoim miejscu.
Usuńpamiętam!!
Usuńjak mi się rozdwajały wlosy to go stosowałam
trudne dzidostwo
ale po tamtych kuracjach NIGDY więcej nie miałam kłopotu z włosami
znaczy teraz mam
musze chyba się nawrócić...
kuracja niedroga, ale pracochłonna, daje dobre efekty
Usuńnajgorzej było potem domyć te tłuste włosy!!!
UsuńSposób prosty - najzwyklejszy szampon pokrzywowy, zostawiony na 2 minuty i później spłukać ciepłą, ale nie gorącą wodą. Przerabiałam to. :)
UsuńMożna też użyć szarego mydła, ale później trzeba spłukać włosy wodą zakwaszoną octem lub cytryną
Usuńno prosheee
Usuńa po luksembursku???
dobra
dam rade
Zamiast szarego mydła można użyć najtańszego, zwykłego mydła, które ścierasz na tarce, dolewasz wodę, gotujesz je przez chwilę i powstaje szampon, do zmycia włosów, po olejku rycynowym...
Usuńo jesoooo
Usuńjutro o tym pomyślę!!!
ech
OdpowiedzUsuńżałosna postkomuna żenada
wal się :ppp
to do kogo????
Usuń