środa, 27 stycznia 2016

drobne niedogodności zdrowotne

każdy, nawet najzdrowszy człowiek prędzej czy później doświadcza jakiegoś zdrowotnego zawirowania
czasem te najmniej groźne potrafią dokuczyć niemiłosiernie
w pewnym sensie bardziej niż te poważne, przewlekłe choroby
taki ból zęba np
przecież bez pomocy człowiek chodzi po ścianach, gotów sprzedać srebra rodowe za skuteczny środek przeciwbólowy

też tak sobie myślałam ostatnio, chwilowo cierpiąc na jelita
mdłości byly okropne
choć nie takie jak w czasie chemii
i miały te zaletę, ze wiedziałam, że za kilka godzin mina

ale jak mi to dokuczało!
i nie pozwalało normalnie funkcjonowac!!




zdrowia wszystkim!





203 komentarze:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawka z przyjemnoscia Olga:)

      Usuń
    2. No ja po wczorajszym poście strasznie tęsknię za kawą.
      I się napiję!
      Ale najsamwpierw czystej poproszę

      Usuń
    3. zdrowia, szczęścia i luksusu!

      Usuń
    4. bo urodę mamy,ofkors:)))

      Usuń
  2. Zdrówka! Nie ma nic cenniejszego!
    No chyba że torypki ;))))

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda - zdrowie najważniejsze. I w temacie prawie - dowiedziałam się, że mała Zosia zaczyna znowu chodzić!!! Moce działają.

    OdpowiedzUsuń
  4. Baedzo ciekawa torebka;)
    To jest bukla?

    Mam nadzieje ze dogodnosci minely?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. maluśkie podłużne koraliki :))

      Usuń
    2. Dogodności niech nie mijają :)))
      Dolegliwości niech precz idą!!!!
      Koza rondo ;p

      Usuń
    3. Koza rondo!!! :)))))
      Dogodnosci Rybko to Ci zycze!!!

      Usuń
  5. Aaaa....piękna torebka! ...żeby nie było, że się na temat nie wypowiadam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyhałam wczoraj, żeby byc pierwsza przy kolejnym poście...to nie !!!!!
    Odmówiono pisania.
    Torebka taka se :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No przecież zostało ustalone że idziemy spać! !!

      Usuń
    2. bo zrezygnowałam.........:(
      nie chciałam presji wywierać na chorą :(
      ale miałam cichą nadzieję.....

      Usuń
    3. repo, kupiuam taką szczotkie http://tnij.org/ys0u0ym
      co ten dzyngiel znalas pod obrzeżami to przeszuo moje najśmielsze oczekiwania!!
      dzień dobry i smacznego tym przy śniadaniu :p

      Usuń
    4. Świetny wybór, wymiata spopod załamków muszli resztki z ubiegłego wieku :p
      Gratuluję zakupu :)))

      Usuń
    5. ja bym sie bala tego wymiecienia
      wynajmuję dom :pp

      Usuń
    6. to lepiej zyj w błogiej nieswiadomości :ppp

      Usuń
    7. muj kibel ma 3 lata, a efekt... :p

      Usuń
    8. własne zastarzałe odchody w formie stałej zasuszonej jakoś łatwiej znieść ;)
      co innego cudze

      Usuń
  7. A z bardzo dobrych wiadomości. Dni są coraz dłuższe. I to widać! !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Co mi po zdrowiu, kiedy chca mi zycie odebrac?

    OdpowiedzUsuń
  9. hmmm
    obawiam sie , ze zostalam niezrozumiana
    ale cusz :pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale że co że pojojac Ci?

      Usuń
    2. Nie wiem czy to jest prawda ale pojojam.
      Ojojojojoj biedna Rybka!!!

      Usuń
    3. czego tak krzyczy z rana ?????

      Usuń
    4. bo ja biedna, niezrozumiała!

      Usuń
    5. masz sliczną torepkę <3

      Usuń
    6. ok, jesteś zupełnie niebiedna. I jeszcze Cię nienawidzimy, bo na pewno masz mniejszy obwód w pasie, a tego się koleżankom nie robi!!! :)

      Usuń
    7. dżizas!!
      o t chodzi, ze chodzi ogólnie a nie o mię!!


      no ale cóż, ja jeste prosty inzynier, nie pisarka :pp

      Usuń
    8. Ogólnie tak, jest całe mnóstwo dolegliwości od których się nie umiera, a dają solidnie w kość!

      A szczególnie, to chyba można się ucieszyć, że Ci przeszło, c'nie? ;p

      Usuń
    9. no można!
      ale dziwi mnie wasza gorliwość :PPP

      Usuń
    10. Rybko małej wiary!
      W dobre intencje czytaczy, rzecz jasna! :)))

      Usuń
    11. Ja od piątku się zmagałam z wyjątkowo niemiłą dolegliwością, ale już jest ok
      i to mię ogromnie cieszy :)))

      Usuń
    12. oooojjjj
      i ja nic o tym nie wiem???

      Usuń
    13. no widzisz, niektórzy cierpią dyskretnie....
      i mimo dolegliwości ZAWSZE służą kawą :ppp

      Usuń
    14. ręce miałam zdrowe i sprawne :)))

      Usuń
  10. Oj, tak; mój siostrzeniec, jadąc wczoraj do Polski doświadczył tego na własnej skórze. A właściwie na zębie, znaczy. Gdy tylko wsiadł do samolotu, wzrost ciśnienia sprawił, że miał chęć po ścianach chodzić. Na szczęście umówioną wizytę u dentysty miał tego samego dnia. Jakoś dał radę. A nie mógł to na miejscu, w Irlandii? Sama się czasem zastanawiam, czemu ludzie leczą zębiska w Polsce. Cena biletu i takie tam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moi przyjaciele z Hiszpanii leczą zębiska wyłącznie w Polsce..pomijając niższe koszty twierdzą, że umiejętności naszych stomatologów są niedoścignione :)

      Usuń
    2. oo, ciekawy temat poruszyłąś
      ja też się zadziwiam, ze Polacy którzy tu mieszkaja ciągle się leczą w Polsce, w dodatku głośno narzekajac na opiekę medyczna tutaj
      O Matko i córko!!
      No źli lekarze, nie przepisuja recept na żadanie, to pewnie jedna z przyczyn:/

      Usuń
    3. siostra żony kuzyna przyjechała z USA robić u nas implanty
      była zachwycona!!!

      Usuń
    4. moja kumpela stomatolog mieszka i pracuje w Danii, ale ma też gabinet w Szczecinie - bardziej jej się opłaca finansowo :) klientom też, bo zza granicy przyjezdżają na implanty własnie

      Usuń
    5. a, no i jedyną przyczyną były finanse
      choć jakość usługi nie budziła żadnych zastrzeżeń

      Usuń
    6. implanty to rozumiem

      ale pediatra??

      Usuń
    7. nie rozumię :(
      może antybiotyków mało pisze ????

      Usuń
    8. ależ oczywiście!
      matka Polka najlepiej wie, co i w jakich ilościach dzieckom dać!
      :/

      Usuń
    9. Moja kolezanka tez pojechala jakies 10 lat temu do Polski robic "porzadek" z zebami. Owszem przyleciala cala w usmiechach i radosnym uwielbieniu, ale to sie skonczylo po miesiacy. Cos tam peklo, cos sie rozlecialo i tutejsi dentysci zalamywali rece co z tym zrobic, bo ona chciala "naprawic" bo przeciez juz raz za to placila.
      Dentysta jej szczerze powiedzial, ze jak chce naprawic to niech wraca do tego, ktoremu zaplacila w pierwszej kolejnosci.
      No i nie wrocila tylko wypizgnela wszystko co bylo i kazala sobie wstawic tutaj. Od tamej pory leczy sie na miejscu.
      Nie rozumiem tej logiki wyjazdu do Polski:))))
      Dobrych lekarzy na pewno jest w Ameryce wiecej chocby ze wzgledu na liczbe ludnosci a wiec i procentowo lekarzy. Poza tym wcale nie twierdze ze cos jej tam w Polsce zle zrobiono lub z nieodpowiednich materialow, bo wszystko ma sie prawo zepsuc. Ale wlasnie dlatego, ze jak sie zepsuje to chce miec wszystkich lekarzy na miejscu.
      7.5 roku temu bylam u dentysty w Toruniu, bo akurat pech chcial odlamal mi sie kawalek licowki, walnelam pyskiem w metalowa rure w autobusie, bo tak tez kierowca jechal, ze pasazerowie hamowali siekaczami.
      No i pieknie wysiadlam z autobusu z odlamana licowka na jedynce. Jestem i bede do konca zycia wdzieczna, ze przy pomocy obcych zupelnie ludzi udalo sie "zalatwic" dentyste, ktory mnie przyjal tak niespodziewanie i natychmiast. Byl to prywatny gabinet, pan w wieku mojego dziadka:))) (dziadek nie zyje juz od 40 lat) i gabinet rowniez z tej samej epoki:))) Przykleil late, ktora akurat nie byla w identycznym kolorze, bo nie mial takiego koloru, ale byla lata zamiast dziury i bardzo mnie to cieszylo.
      Bylam gotowa temu panu zaplacic wszystkie pieniadze jakie przeznaczylam na czas wakacji i jeszcze go w reke pocalowac. On chcial tylko 60 zlotych, dalam mu 100 i dodalam "reszty nie trzeba" oraz darowalam sobie to calowanie w reke.
      Tak w takiej sytuacji poszlabym nawet do afrykanskiego szamana nie tylko do doktora innego kraju niz mieszkam, ale to raczej sytuacja wyjatkowa.

      Usuń
    10. Dodam, ale nie zdecydowalam sie na wymiane calej licowki na nowa tylko na zalatanie kawalka. Za licowki placilam w Ameryce po 900 dolarow za sztuke i wcale nie uwazam, ze to za duzo mam zrobione tak, ze ludzie nie wierza, ze to licowka. Moglam zrobic taniej po 600 za sztuke, ale juz z samego opowiadania co dentysta chce zrobic wolalam zaplacic wiecej. W Polsce pewnie by mi wyszlo 300 za sztuke, co przy czterech licowkach robi roznice, ja jednak wole miec wszystko robione tu gdzie mieszkam.

      Usuń
    11. ludzie nadala mysla ze w PL taniej...ok moze i taniej ale za tym nie idzie jakosc ... ja moge porownac Polska -prowincja i WWA chociazby dentysci , aparat na prowincji kosztuje mniej ..cp z tego jak si ego nosi 5 lat , podczas gdy tu mozna dorzej ale w 2 lata cos zrobic ... zreszta ...jesli chodzi o leczenie zebow dopiero po przyjezdzie do WWY mam spokoj relatywny , wszystkie zeby leczone w rodzimej miescinie psuły sie nadal od korzenia ...także tak

      Usuń
    12. Wszystko jest relatywne Misiu:) Dla mnie najtaniej, najwygodniej i najbezpieczniej jest tu gdzie mieszkam, a w Polsce nie mieszkam juz ponad 30 lat wiec jakby nie patrzec skoro 30 lat jestem gdzie jestem to cale moje zycie jest tu gdzie jestem:))))

      Usuń
    13. jasne że jest , ale faktem jest ze ludzie czesto daja sie nabrac na to "taniej", choc jak se przypomne wyrywanie osemki tu w Wwie u pani profesor ... to lepiej nie komentowac, zwykly stomatolog mnie ratowal z jej rak :)

      Usuń
    14. nie narzekajcie na Polaków załatwiających takie sprawy w Polsce bo to są pieniądze zarobione za granicą a zostawione u nas, gospodarka hula, firmy mają się dobrze, przecież u nas funkcjonują głównie usługi i handel, produkcji nie ma wcale, skąd się biorą te nowe domy i te wypieszczone posesje? A no stąd, że Polacy nie mają w co inwestować, nie wiedzą, co można zrobić z kasą to sobie kupują drogie domy i drogie meble. Tyrają za granicą a przyjeżdżają do polskich dentystów, kosmetyczek, fryzjerów, okulistów i optyków. Usługi nie są tak tragicznie drogie bo tania jest siła robocza, ludzie tyrają żeby przeżyć od wypłaty, jak ktoś zarabia 1300 zł to nie pozwoli sobie na kosmetyczkę i fryzjera raz w miesiącu. O plombach za 300 zł nie wspomnę.

      Usuń
    15. Klarka, to też jest jakies spojrzenie na sprawę
      To jestem dumna, że dużo kasy w ojczyźnie zostawiam, często tam bywając

      ale wkurza mnie narzekanie zamożnych, dobrze ubezpieczonych polskich pracowników UE na złą(!!!!!) opieke medyczną w najbogatszym kraju Europy. W Polsce bowiem maja dostęp do prywatnych klinik, gdzie leczenie prawie ich nie kosztuje a kolejki nie dotycza

      Usuń
    16. Kilka lat mieszkałam w Irlandii i do dentysty jeździłam do Szczecina przy okazji wizyt u rodziców. Leczył mnie od lat i wolałam u niego. Do ginekologa próbowałam pójść w Irlandii ale tam nie ma ginekologa, tam badanie ginekologiczne wykonywał na kozetce lekarz ogólny. Wg mnie są 2 powody dlaczego Polacy przyjeżdżają zza granicy do lekarze - 1. Koszty - u specjalistów nadal jednak dużo niższe i jak ktoś ma zrobić wizytę kontrolną to może ją zrobić będąc w Polsce. W 2007 roku w Irlandii za wizytę u ginekologa z cytologią i USG płaciłam 100 euro w Polsce 100 złotych. 2. Problemy z językiem - wielu naszych rodaków nie zna jeżyka lub zna go słabo i boi się, że czegoś nie zrozumie.

      Usuń
    17. Klarko, ja nie narzekam. Nie moja szczeka nie moje pieniadze. Jak ktos chce to moze nawet Zygmuntowi na kolumnie sztuczna szczeke prosto od polskiego dentysty wstawic. Co mi do tego skoro za to nie place.
      Ja tylko pisze o mojej osobistej opinii na ten temat i tyle. Moze komus z za miedzy sie bardziej oplaca latac/jezdzic do Polski nawet buty wyczyscic czy brode zgolic. Na zdrowie, kazdemu jego wlasne niebo.
      A przy okazji ja juz teraz wiem, ze dopoki PiS bedzie u wladzy to do Polski nie polece. Za jasna cholere nie wydam nawet centa na popieranie rzadu, z ktorego pogladami i dzialaniami sie nie zgadzam. To wszystko tez na zasadzie moje pieniadze i mam prawo z nimi robic co chce.

      Usuń
    18. Star, co bys zrobila gdy taki palant z NYC zostal prezydentem zeby odciac sie od popierania rzadu z ktorym sie nie zgadzasz? Oczywiscie odpukac w niemalowane i tfu, tfu przez lewe ramie.

      Usuń
    19. Lola, sa rzeczy, kotrych przeskoczyc sie nie da. Co bym zrobila? To samo co robilam przez 8 lat prezydentury durnia bushowatego i co w sumie robie caly czas. Mianowicie nie wspieram biznesow, ktore z kolei wspieraja repubikanow. Wymaga to troche szukania i swiadomosci politycznej, ale jak sie chce to sie da. Najprostszy przyklad nigdy w zyciu nie nawet nie postawilam nogi w zadnym Walmart ale za to kupuje w Costco. Na szczescie Walmart nawet nie ma w NYC, ale moj maz zmienil po wielu latach firme ubezpieczeniowa samochodu bo ta, ktora mial przez 40 lat wspiera ALEC, a to jeszcze gorsze od Tea Party i republikanow do kupy wzietych. Na szczescie Ameryka jest tak wielka i ma tyle roznych mozliwosci, ze jest w czym wybierac.

      Usuń
  11. Mam zagwozdke .... mam plan zaczac na max interesowac sie gromadzeniem rzeczy dzieckowych po usg polowkowym czyli od wtorku .
    Jakos tak nie chce hm zapeszac wczesniej ...
    I teraz nie wiem czy kontaktowac sie z doula ? Czy nie ? W sumei czy do cesarki musze miec polozna czy nie ? Bo na 99 % cesaraka ma byc ... i w ogole to nic jeszcze nie wiem i mam zagwozdke organizacyjna no .....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co tu połoznych nie ma ?
      Ja się nie znam....

      Usuń
    2. Misiu, nie wiem gdzie mieszkasz, ale doule sa raczej na calym swiecie i np. w US byly wczesniej niz w obecnej Polsce. Pisze "obecnej" Polsce, bo 60 lat temu to wlasnie doule odbieraly porody domowe w Polsce i bylo to zupelnie naturalnym zjawiskiem.
      Mojego brata odebrala doula, bo juz bylo za pozno zeby do szpitala jechac.

      Natomiast w kwestii zapeszania to ja bym sie nie bala:) Ja kupilam pierwsze ciuszki dla dziecka zanim jeszcze zaszlam w ciaze i nic nie zapeszylam:))))
      Na zapeszanie najbardziej cierpia Zydowki, one nawet baby shower nie maja, zeby "nie zapeszyc" i wszystko sie kupuje jak juz dziecko sie urodzi. Wtedy cala rodzina lata jak poparzona i skupuje, chociaz teraz prosciej, bo matka jeszcze w czasie ciazy rejestruje sie w sklepie i wybiera co chce. Jak sie dzieciak urodzi to ojciec lub ktoras babcia dzwoni do sklepu i daje cynk, ze moga zaczac przysylac wybrane rzeczy.
      Nie bardzo wiem jak to wczesniejsze wybieranie ma sie do zapeszania, ale zycie jest tak malo logiczne, ze juz mnie chyba nic nie zaskoczy:)))

      Usuń
    3. mamy jeszcze w planie przeprowadzke i chcialabym zaczac zbieranie juz w nowym miejscu i takie no urzadzanie , bardziej chodzi mnie o takie no jakies wskazowki typu o czym pamietac co trzeba czego nie , co zalatwiac ...jak planowac , to oczywicie wiedza i doradztwo za ktore sie placi co naturalne jest

      Usuń
    4. Miska, juz nie wiem, jak bardzo drukowanymi literami do ciebie mówić
      NAPISZ DO FUTRZAKA!!

      Usuń
    5. są tu położne i doula też :)
      z pewnością się odezwą!

      Usuń
    6. http://futrzaklife.blogspot.lu/
      tam jest mejl, w profilu

      Usuń
    7. Boziu ja przepraszam ale jak można nie wiedzieć o czym trzeba pamiętać przed rozwiązaniem w XXI w dobie internetu nie wspominając o rodzinie, przyjaciołach..
      To żem się uśmiała:)))

      Usuń
    8. żeby cię tylko brzuch nie rozbolał od tego śmiechu:/

      Usuń
    9. ano własnie mozna Anonimowy drogi , internet jest pełen wszystkiego i dużo w nim niestety niepotrzebnych informacji
      w jakis jednak sposób instytucje typu Doule i inne funkcjonuja i maja sie dobrze wiec o czyms to swiadczy , a po drugie porada od znajomych a rady wujka google to chyba roznica
      Ale jesli Cie tylko rozbawilam to na zdrowie !

      Rybo tak tak Futrzak nawet sam sie deklarowal wezme i napisze , nie chcialam jej wisiec nad glowa narazie nie bylo potrzeby , ale napisze !

      Usuń
    10. badźmy szczerzy, to jest bardzo słośliwa uwaga anonima, który z całą pewnością teraz nie jest w pierwszej ciąży

      a Futi to pasjonatka, na pewno chętnie Ci pomoże, podpowie:))

      Usuń
    11. Fajne dziewczyny jesteście,naprawdę.

      Usuń
    12. Misiu,z niczym nic nie zapeszysz:-)Ja będąc z Kogutem w ciąży,juz od 5 go miesiąca kupowałam śpioszki,pajacyki itp.:-)
      Kurczę,mam popakowane wszystkie rzeczy syna od najmniejszych śpioszków,gdzies na wiosnę będę grzebać,jestem pewna ze cos jeszcze wybiorę,bo ja miałam świra,sama chodziłam w jednych gaciach ,bo na Koguta wtdawalam fortunę,a wtedy ciuszki z Pettit byly b.drogie.
      Trzymaj się buziaki dla Ciebie i glaski dla chlopczyków:*****

      Usuń
    13. luzik , mnie wlasnie chodzi o kogos kto sie zna i ma doswiadczenia a nie przeczesywanie milion marketingowych portali , napisze do Futi po instrukcje :)

      Usuń
    14. kurczę, nie pamiętam kiedy zaczęłam kupować ubranka
      byłam strachliwa, więc pewnie już w zaawansowanej jakoś ciąży
      ale po trzecim miesiącu utrata dziecka jest juz mało prawdopodobna, statystycznie

      Usuń
    15. Miśka, tu każda z nas pomoże i poradzi
      Ale to przecież wiesz :*

      Usuń
    16. Ja kupowalam w bardzo bardzo zaawansowanej ciąży ;)
      I nic nie zostawiłam po młodym bo wszystko oddalam siostrom

      Usuń
    17. no tez bede oddawac , w ogole mialam duzo rzeczy z próbek handlowych z chin no ale ze nie byly mi potrzebne to rozdałam , ciuchy to najmniejszy problem jest tego pelno wszedzie , sprzet zostawiam miskowi typu wozki wanienki przewijaki nosidelka , ja sie musze przygotowac tak od str strategicznej - szpitalnej poporodowej tj czy polozna czy nie co zalatwiac o czym pamietac takie tam no no ale do Futi wystosuje maila dzis ! :)

      Usuń
    18. Wystosuj wystosuj, ona jest specjalistką i w dodatku widać że ją to kręci ;))

      Usuń
    19. napisz, pomogę na ile mogę

      Usuń
    20. i rozumiem że trudno kobiecie w ciąży z natłoku informacji wyszukać te najbardziej odpowiednie.

      Usuń
    21. Miska jak moge cos doradzic to nie kupuj duzo ciuszkow w malych rozmiarach,bo dzieciaczki szybko wyrosna.Patrz zeby nie byly wkladane przez glowke
      Na poczatek wstrzymaj sie z laktatorem,podgrzewaczem do butelek bo moga ci sie w ogole nie przydac.
      Ja kompletowalam wyprawke w ciazy nie wierzac w przesady i nie znajac plci dziecka:)

      Usuń
  12. Rozumiem Miske totalnie. Z perspektywy juz teraz wiem, ze spora czesc rzeczy ktore nabylismy bo przeczytalam w madrych zrodlach ze "obyc sie bez nich nie mozna pod zadnym pozorem" okazala sie totalnie zbyteczna, ze nie wspomne o konkretnej ilosci sukieneczek dla niemowlaka I body wciagnych przez glowe :-) Nie sposob bylo tego zalozyc bo mala wierzgala I plakala wiec oddawalam potem kolezankom zupelnie nowe. No albo mini adidaski dla noworodka, no miala gdzie w tym chodzic :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no więc także teges no :)

      Usuń
    2. NO PRZY PIERWSZYM DZIECKU POPEŁNIA SIĘ SAME BŁĘDY
      i nie należy tego się wstydzić ani bać

      Usuń
  13. Rybenka, gdy smigacie po Europie to twoj syn jezdzi na paszport czy na co? Jak go identyfikuja.
    Kurna trochem rynce mi opadly bo moi jezdzili na amerykanskie paszporty:
    http://wiadomosci.onet.pl/warszawa/niemowle-z-podwojnym-obywatelstwem-nie-moglo-wyleciec-z-polski-niedopatrzenie/kvlg5p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o q.

      wiesz co, moje lata na polski paszport
      na razie nie mamy podwojnego obywatelstwa
      ale mam zamiar mu wyrobic polski dowód, teraz powinno być łatwo

      Usuń
    2. Dla nas to kupa tlumaczenia certyfikatow urodzenia i innej papierologii. Gdybysmy planowali zycie w PL lub Europie to by mialo sens, ale zeby raz na dwa lata babcie odwiedzic, to troche sztuka dla sztuki.

      Usuń
    3. nie masz polskiego aktu urodzenia dzieci?
      to od razu sobie zalatwilam, a nawet tata
      ale fakt, tłumaczenie bylo potrzebne

      Usuń
    4. ale powiem Ci, że jestem w szoku!!
      tak naprawde to nadgorliwość strażnikó
      znam wiele osób które leci na którym chce paszporcie

      Usuń
    5. Nie mam, bo dla nas to bylo wiecej roboty niz to jest warte. By wyrobic paszport trzeba stawic sie z dzieckiem osobiscie, co kilka lat, w LA, czyli wycieczka do LA by miec wycieczke do PL. Teraz ponoc beda co pol roku w Phoenix, moze sie zdecyduje i wyrobie, ale nadal uwazam, ze to jest niepotrzebne zawracanie ludziom ktorzy nie mieszkaja w PL glowy. A jak menza zlapia i zamkna, bo ma polskie pochodzenie, ale czwarte pokolenie, to juz nawet nie dojdzie, jak mialby sie teraz o obywatelstwo ubiegac.

      Usuń
    6. i masz racje, ja tyle razy latalam, tyle moich znajomych i nie bylo problemu. Moze ktos nie lubi Kanady. :P

      Usuń
    7. Lola, Twoj maz nie dojdzie? Ja tez mialabym problem:))) Od momentu wyjazdu czyli prawie 32 lat nie mam zadnego polskiego dokumentu i na pewno nie bede miec.
      A wiec sprawa wyjazdu do Polski juz sie sama rozwiazala. Dla mnie to jest chore zeby tak utrudniac ludziom zycie. Ja musiala bym przeprowadzac rozwod w Polsce:))) buahahaha i na nowo zawierac malzenstwo przed polskimi wladzami z moim amerykanskim mezem. Juz biore rozped zeby to wszystko zalatwic:)))
      A juz zupelnie smieszne jak Polacy pisza na roznych forach, ze skoro US nie znosi obowiazku wizowego dla Polakow to Amerykanom tez trzeba taki obowiazek nalozyc:))))
      Niech naloza, przekonaja sie ilu Amerykanow naprawde leci do Polski i jak im sie to bardzo oplaca.

      Usuń
    8. Przeczytalam teraz caly artykul na Onecie, to jest chore. Nie ma drugiego kraju na swiecie, ktory tak potrafi uprzykrzyc obywatelstwo. Nigdy nie planowalam posiadania polskiego paszportu, mam na pamiatke ten, ktory mi wydano i podstemplowano pieczatka "upowaznia do jednokrotnego przekroczenia granicy PRL" i to mi wystarczy. Oczywiscie, ze teraz zmienili zdanie, bo jednak wyrobienie paszportu to pieniadze do kasy panstwa, w moim przypadku niech mnie pocaluja w trabke:))) Bylam w PL trzy razy za kazdym razem tylko na amerykanskim paszporcie i nie zmienilam zdania co do posiadania polskiego paszportu.
      Mogli oni pomyslec wczesniej i nie dawac tego stempla o jednokrotnym przekroczeniu granicy.

      Usuń
    9. Star, rynce opadaja. Teraz kazdy Novak czy Kovalski musi omijac Polske szerokim lukiem, bo jeszcze go nie wypuszcza? Bardzo chore i jeszcze bardziej przykre. Niedawno dostalam emaila z ambasady amerykasnkiej, konkurs taki, jak zachecic Amerykanow do podrozy do Polski i niedlugo potem spotkalam kobiete ktora ma jakis polskich przodkow i marzy jej sie podroz i teraz nie wiem czy mam ja jak w tym konkursie zachecac, czy wiedzac co wiem zniechecac. Bo chyba baba ktorej trzy pokolenia nie byly w Polsce nie bedzie sobie teraz polskiego paszportu wyrabiac, ale nazwisko ma polsko brzmiace wiec istnieje ryzyko, bo wg prawa polskiego ma polskie obywatelstwo i wg tego paszporcik jest obowiazkowy.

      Usuń
    10. asz się częsę
      to naprawde jest chore!!

      Usuń
    11. Ciesze sie, ze nie ja jedna. ;) Wczoraj jak to przeczytalam to myslalam, ze mi zylka peknie.

      Usuń
    12. wiesz, to jest naprawdę jakieś pokręcone na maksa!!
      a czy Twoje dzieci z założenia maja polskie obywatelstwo?
      w razie czego idź w zaparte, że nie maja!!

      Usuń
    13. No wszystko opada, bo ja rozumiem takie wymagania w stosunku do kogos kto cos w Polsce posiada, czy ma zamiar do Polski wrocic, to ma sens, ze posiadanie tych wszystkich podwojnych aktow urodzenia, slubow, rozwodow tudziez paszportow i innych dokumentow ulatwia sprawe na przyszlosc.
      Ale tak jak ja?
      Najpierw mnie wykopali:)) teraz chca zebym przedkladala polskie obywatelstwo nad amerykanskie? No ja przepraszam, ale to by sie nawet kon usmial.
      Czy Lola Twoje dzieci, tutaj urodzone. Polska powinna sie cieszyc, ze Ty zaszczepiasz w nich chec odwiedzania tego kraju, bo przeciez na turystach zarabiaja, ale oni sobie zawsze potrafia celnie strzelic w stope.
      Dawniej ponoc bylo tak, ze jak ktos lecial na krocej niz 3 tygodnie to sie nie wymagalo tego polskiego paszportu. Ja nigdy nie bylam dluzej niz te magiczne trzy tygodnie wiec moze to ciagle obowiazuje.
      Lola, moze jakos przeszukaj te przepisy, zadzwon do Konsulatu, nie wiem ale przeciez musi byc jakies logiczne wyjasnienie, bo logicznych przepisow to sie raczej nie spodziewam;)
      Ci ludzie z Kanady maja dom w Kanadzie i drugi w Polsce, ponoc kursuja miedzy jednym a drugim krajem czesto i gesto, byc moze tez przebywaja tam dluzej niz 3 tygodnie. Dlaczego nie zglosili urodzenia dziecka skoro wiedza, ze sa zwiazani z Polska, tez nie wiem, bo w ich przypadku raczej powinni.

      Usuń
    14. Star!!!
      Ty sie raczej z wizyty spowiadaj, ale juz!

      Usuń
    15. kazdy kto ma polskiego przodka automatycznie ma polskie obywatelstwo, kce czy nie kce. Aby nie miec, trzeba wystosowac kupem papierow i podanie do prezydenta i tylko jego miekkie serce moze czlowieka zwolnic z obywatelstfa, ale nie musi.
      Ale pytanie czy ten papier zwalniajacy z obywatelstwa czlowiek ma obowiazek wozic ze soba w podrozy?
      Kiedys mnie sie zapytali czy dziecka maja i odparlam, ze nie, ze urodzone w Stanach i ze maja tylko amerykanskie (wtedy myslalam, ze dopoki im nie wyrobie to nie maja) i w sumie nikt wiecej pytan nie zadawal. I w razie czego tego bede sie trzymac, ze nia maja zadnago podwojnego.
      I ja rozumiem, ze niektorzy ludzie wracaja, czy ze w PL po latach niemieszkania studiuja, ale wtedy niechby od tych ludzi kupe kasy brali, za to ze po latach sobie przypomnieli, ale nie ze czepiaja sie kogos kto nawet nie wie, ze jest Polakiem. Monsz na ten przyklad nie wie, i sama nie wiem czy mam mu mowic, bo jeszcze sie bedzie bal podrozy do PL. :P

      Usuń
    16. Ostatnio bylismy czy i pol tygodnia i nas wypuscili!! :))
      Ogolnie to mysle, ze to sa sporadyczne przypadki, ale sama swiadomosc, ze takie jest prawo, ze ci urzednicy prawa nie lamia troche jezy skore.

      Usuń
    17. Ja ino czekam az przez Polske bedzie przejezdzal Steve Wozniak. :PP

      Usuń
    18. że zrzeczenie się obywatelstwa jest od cholery trudne i czasochłonne to wiem
      Lola, takiej wersji sie trzymaj, skoro nie maja w Polsce zarejestrowanego aktu urodzenia nikt ich w papierach nie znajdzie

      Usuń
    19. a kiedyś nie chcieli wypuścic z Polski 4 letniego dziecka, podpierając się przepisem, że paszport musi byc podpisany
      i mieli rację!!!
      była taka dziura w przepisach
      mi tez wopista chcial na granicy zrobic problem ( dzieci 8 i 5 lat!!), ale na niego nawrzeszczałam ysląc, że to ja mam racje i mnie wpuścił do Polski
      łaskawca

      Usuń
    20. O matko! Chyba im sie nudzi w tej robocie i kcom miec o czym zonie w uuszku opowiadac.

      Usuń
    21. A ja myslam ze jak masz Lola amerykanskiego meza to dziecka po nim maja obywatelstwo a Twoi przodkowie nie maja znaczenia w takiej sytuacji:)

      Usuń
    22. bo sa na świecie urzędnicy i urzędasy -qtasy
      sorry, ale trzeba niektóre rzeczy nazwać po imieniu

      Usuń
    23. Po mezu i kraju urodzenia maja jedno, a po matce czy kcom czy nie kcom drugie. Kazdy kto ma polskiego przodka, ma z automatu obywatelstwo polskie, tylko moze o tym nie wie, no chyba ze ktos sie po drodze u prezydenta zrzeknie, a to jest bardzo trudny proceder, bo jesli nie masz stosownej polskiej papierologii to sprawa skazana na niepowidzenie. Taki paragraf 44.

      Usuń
    24. Margo, ja tez kiedys tak myslalam, ale mnie ktos oswiecil, ze wystarczy aby jedno z rodzicow bylo Polakiem i juz dzieciak udupiony:)) No ciagnie sie to jak smrod po gaciach czy czlowiek chce czy nie. Nie pojmuje takiego obywatelstwa na sile. Czy nie lepiej stworzyc sytuacje, zeby ludzie sie garneli do tego obywatelstwa, zeby nie tylko nie chcieli sie zrzekac ale tez chcieli nabyc?
      Widocznie nie.

      Usuń
    25. a imie jego bylo 40 i 4 :PP
      mi siem porombalo!

      Star, no wlasnie! Czy chodzi o to aby zniechecic polskich przodkow do wizyty w kraju czy co?

      Usuń
    26. Rybko, wszystko jest w porzadku pani specjalistka stwierdzila, ale bedzie mnie miala na celowniku:)) Ja chyba ciagle nie mam cierpliwosci i chcialabym szybciej niz sie da. A tu wyzej dupy nie podskocze.
      Pobrali mi tez probke szpiku kostnego do biopsji bo cos podejrzanie mi biale cialka polecialy na morde. Bede wiedziala w poniedzialek co sie za tym kryje.
      Dzieki za pamiec ♥♥♥

      Usuń
    27. no to czekamy do poniedziałku
      i wierzymy specjlistce!!!

      bolała biopsja?

      Usuń
    28. Star no tak właśnie myślałam,że po ojcu to juz wystarczy i ma sie spokój:)))

      I trzymam kciuki do poniedziałku wobec tego:***

      Usuń
    29. Nie bolala bo mnie znieczulili dosc skutecznie:) ale teraz dupa boli jak cholera, najgorzej lezec nie moge, bo siedziec sie da bez problemu:))

      Usuń
    30. to musisz seks na stojaka, jak nic :pp

      Usuń
    31. i na sedesie ciężko.....

      Usuń
    32. tyż w kucki jakies może?

      Usuń
  14. skończylam Orange i co dalyj?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak lubisz medyczne,polecam The Knick,opowiada o początkach w medycynie,chirurgia,położnictwo...interesujący:)

      Usuń
  15. a widzieliście to?
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19542466,czy-policja-przyjedzie-na-fejsbuka-za-wideo-z-prezydentem.html#Czolka3Img

    normalnie strach się śmiać!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to lepi uwazaj, bo masz nowego laptopa!

      Usuń
    2. nowy to on był rok temu :ppp

      Usuń
    3. ale szkoda by bylo. :P

      Usuń
    4. zwłszcza, jakby na deser wzieli se komórkie!!

      Usuń
    5. może spalmy wszystkie laptopy i komórki zeby spać spokojnie:p

      Usuń
    6. to gorzej niz publiczna chuosta!

      Usuń
    7. Margo, wtedy to już w ogóle nie mogłabym spać spokojnie :ppp

      Usuń
    8. Rybko,trzeba by jakimiś szyframi się porozumiewać w powietrzu:)))

      Usuń
    9. Margo, co Ty jadla, ze Ci takie gupoty chodzom po guowie:))

      Usuń
    10. Mandarynki ino tylko:)))
      Myslisz Star,że moguły mi coś rzucić na musk:))))

      Usuń
    11. przecież od lat mamy adekwatne hasło : żyrafy wchodzą do szafy :p

      Usuń
    12. a pawiany wchodzą na sciany!

      Usuń
    13. a piersze koty za puoty
      czy jakoś

      Usuń
    14. a swojom drogom, skąd to przysłowie??

      Usuń
    15. Rozmowy kontrolowane :))))
      Tym w konspiracji

      Usuń
    16. koty za płoty pytałam!!!!

      Usuń
    17. ee koty...żyrafy wazniejsze
      sięgnę po Księge Przysłów i zaraz Ci powiem

      Usuń
    18. przyznaj się !
      specjalnie mnożysz komcie!!!

      Usuń
    19. to stare porzekadło..pierwsze koty z miotu uważano za słabe i pozbywano się ich, często porzucając pod płotem. W wersji anglojęzycznej : first pancake is always spoiled.

      Usuń
    20. a po polsku - pierwszy naleśnik jak pierwsze małżeństtwo
      nigdy sie nie udaje :pp

      Usuń
    21. znalasuam
      http://tnij.org/xtcki7x

      Usuń
    22. święte słowa...tylko jakoś Ci nie wierzę :p

      Usuń
    23. Lucha a zyrafy w szafie masz na stanie ?

      Usuń
    24. Luszka, coś pieknego!!

      repo, no ja jestem wyjątkiem :pp

      Usuń
    25. http://sponiewierany-olowek.pl/wp-content/uploads/2013/12/zyrafa-zyrafe-schowala-za-szafe.jpg

      Usuń
    26. http://baltexim.pl/wp-content/uploads/2011/03/szafa3-300x281.jpg

      Usuń
  16. dla anonimów - przerwa do odwołania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. one tera sprytne, pod nazwami wystepują

      Usuń
    2. aa, bywa tu taki wieloimienny troll
      a nie chcę tu złych emocji

      dobre anonimy, rejestrowac się!!

      Usuń
    3. Wiesz rybko, ty potrafisz namowisz do zarejestrowania się ;))

      Usuń
    4. Widać!!!
      Masz na swoim blogu kilka nawróconych anonimuf :)))

      Usuń
    5. ale chyba musieli najsamwpierf być anonimami, zeby sie nawrócic
      dlatego staram sie otwrtom na nieznajomech byc
      ale jak mnie kto wq to mnie wq

      Usuń
    6. Noooo tak :)
      Nie wpadłam na to ;ppp

      Usuń
    7. Styki w mózgu nie zaskoczyły jak czeba ;pp

      Usuń
    8. przynajmniej nam anonim urody nie odmówił ;)

      Usuń
    9. asz się wzruszyłam jego dobrociom :pp

      Usuń
    10. co go skasowauam?
      obraził wrednie i złośliwie jedno czytaczkie w cionży pojedyńczej

      Usuń
    11. a to już od rana tak obraża ciężarne
      doigra się
      myszy w domu

      Usuń
    12. zło powraca
      czasem w dziwny sposób
      ale wraca

      Usuń