podobno można nie lubić
ja lubię
zadumam się chwilkę
jak mi się uda, gdzieś komuś świeczkę zapalę
powspominam bliskich, którzy sa tak daleko
pierwsza właścicielka tej torebki na pewno już odeszła daleko, stare toto jest bardzo, choc nie wygląda:)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
:)
Usuń;)
Usuńdzień dobry :)
UsuńDzień dobry! :)
UsuńDzień dobry :)
Usuńdzień dobry;)
Usuńdziś biorę miętę;)
Każdego roku coraz więcej osób do wspominania i coraz więcej zadumy....
OdpowiedzUsuńLubiłam ten dzień, gdy mieszkałam w Polsce
OdpowiedzUsuńJa sie zadumiewam we wszystkie inne dni, a TEN tylko mnie denerwuje jakims przymusem zadumy.
OdpowiedzUsuńna zadumy to idę w Zaduszki, 2 listopada, wtedy nie ma tłumów i gości na głowie
UsuńJa lubię ten dzień za poczucie wspólnoty którą mi daje
Usuńże nie tylko ja straciłam kogoś bliskiego
Mam jak Pantera, nie lubie przymusowych swiat, zadnych:))
Usuńdołączam do tych którzy nie lubią
Usuńnie lubię cmentarzy, nie odwiedzam grobów
mamę mam w radosnych wspomnieniach
żadne święto nie musi mi o niej przypominać
Zgadzam sie z Toba Michalino, pamiec ta zwykla codzienna jest wazniejsza niz raz w roku kwiaty i znicze.
UsuńA u nas będzie jak co roku rewia mody
OdpowiedzUsuńwięc żeby się nie wrukwiać na to oglądanie i podglądanie komu zmarszczek i kilogramów przybyło,i odpowiadania na gupie pytania, chodzę rano
UsuńTej strony modowej tego dnia nie znam
Usuńmłoda dziewczyna w piątek u fryzjera:
Usuń"proszę mi zrobić cud fryzurę
na cmentarzu muszę być gwiazdą!"
pan z kolejki
"na cmentarz to się chodzi modlić, a nie gwiazdorzyć!"
Kurtyna
No co ty?
UsuńJeju
rewia mody obowiązywała od zawsze
Usuń
UsuńOlga...po prostu bez komentarza
no niestety :(
Usuńoczywiście nie wszystkich to dotyczy!!!!
jednak sporo osób ma takie właśnie podejście
Olga, wiem o tym, że rewia mody jest obecna na cmentarzach 1 listopada
UsuńAle historyjka która tu zacytowalas przebiła wszystko
może ja się też dzisiaj wystroję??
UsuńI torebeczke kolorystycznie i stylistycznie do stroju dopasuj :PPP
Usuńo
Usuńmusze zmienić torebkę!'dzięks!
czecia !!!
OdpowiedzUsuńdzień dobry, dziefczynki :)))
Dzień dobry
Usuńczemu nie piersza?
:p
no fuaśnie ! :P
Usuńtorebecka przypomina mi cudnom paniom Danute Szaflarskom :)
OdpowiedzUsuńKurcze
Usuńa może jednak właścicielka żyj?
W tym roku nie zauważyłabym tego święta, gdyby nie sąsiadka. Przypomniała mi, że będą zamknięte sklepy... ;)
OdpowiedzUsuńNo raczej; )
UsuńCała Ania
od życia oderwana ;)
Żeby nie wyjść na rąbniętą napiszę najprościej: kocham to święto, te cudne lampki, cudne kwiaty, a szczególnie wieczór... Olewam całą inną otoczkę, że w tylko raz w roku pamiętają, wspominają, zapalają lampkę. W TEN dzień idę na cmentarz do Taty jak w każdy inny. No uwielbiam TEN dzień.
OdpowiedzUsuńWszystko się zgadza poza urodą kwiatów
Usuńtych sztucznych nie trawię
w tym roku mnóstwo chryzantem!
Usuńmróz im nie zagraża
na cmentarzu kolorowo i słonecznie
dawno nie było tak pięknego dnia Wszystkich Świętych
Anonimowa 72, mam identyczne podejście do tego święta :)
UsuńNo i zrobiło mi się smutno że nie mam tego święta
Usuńzawsze możesz pójść na cmentarz i zapalić symboliczny znicz na jakimś starym, opuszczonym grobie
Usuńmój ukochany Dziadziu, oficer AK, leży na odległym cmentarzu, rodzina zapala tam znicze i kładzie kwiaty w moim imieniu, ale ja zawsze idę na grób Jego kolegi z oddziału i zostawiam światełko, o którym w sercu wiem, że to dla Dziadzia
Usuńchyba na woskowy cmetarz pojedziemy, jak zwykle
Usuńciągle serce mi sie ściska widząc jak wielu jak młodych chłopców poległo bez sensu
woJskowy!!
UsuńAnonimowa72ja również podpinam się pod Twoje zdanie na temat 1.11.
Usuńi zawsze jeździliśmy na cmenarz późnym wieczorem-te światła,kwiaty dają taką nadzieję...
Dziękuję :). A powiem Wam Dziewczyny jeszcze jedno: jak byłam mała:) to wieczorami chodziliśmy na cmentarz i wylewaliśmy wosk na ręce i robiliśmy odlewy... nieważne były poparzone dłonie, ważne było kto ma lepszą sztuczną rękę:). Teraz mi nie wypada.
Usuńoj tam, oj tam:p
UsuńW ostatnich dniach prawie co roku kogoś żegnam - to dobry czas, żeby powspominać.
OdpowiedzUsuńChyba nie poświęcam żyjącym za dużo uwagi (tym na cmentarzach)bo nie zauważyłam rewii mody.
A we Wrocławiu, jak co roku, będzie cyrk pod tytułem wata cukrowa, balony, obwarzanki... i kłóci mi się to z czasem, jaki pamiętałam dawniej. Rok temu uniknęliśmy tego, wchodząc bocznym wejściem. Teraz jedziemy po południu i już szykuję się na tłumy... :/
OdpowiedzUsuńO takim cyrku nie słyszałam
Usuńa nawet kiełbaski z rożna :)
Usuńwidziałam w tv
u nas tego nie ma
u mnie, niestety, jest to wszystko :(
UsuńAkurat kiełbaski z rożna to jest niezły pomysł. Powinni jeszcze jakąś grochówkę serwować i bigos. Wszak ludzie zmęczeni, zmarznięci...
Usuńnie czuje tego święta, nie odczułam bezpośredniej straty, mam oboje rodzicuf,( wręcz wkurzających i niech mie wkurzają jak najdłużej;)
OdpowiedzUsuńbabcie i dziadkowie byli starzy i nie byli mi bliscy
nie mam pojecia, jak to jest kogoś stracic, moge sobie tylko wyobrazac
a w tym roku mam wyobraźnię :(
obyś jak najdłużej trwała w tej nieświadomości!
UsuńNa szczęście mam tak samo - i rodzice i teściowie żyją. Nie żyje męża brat - popełnił samobójstwo 2 lata temu i do niego chodzimy... z przymusu (dla teściowej), bo sami z siebie byśmy nie poszli. Nie potrafimy (i nie chcemy) mu wybaczyć tego co zrobił rodzicom, którzy już nigdy nie będą tymi samymi ludźmi... szlag mnie trafia tym bardziej jak widzę ilu ludzi walczy o każdy dzień życia...
UsuńJoanna
Usuńpomysł sobie jak jemu musiało być potwornie ciężko że zdobył się na taki czyn
mówi się że samobójstwo popełniają tylko chorzy ludzie
nie oceniała bym go tak surowo
Wiesz rybko, tu nie chodzi o ocenianie czy nie, tu chodzi o patrzenie (każdego dnia) na rodziców i ich tragedię. Jesteś mamą więc wyobraź sobie, że Twoje dziecko robi coś takiego... jak po tym żyć? Ja uważam, że samobójstwo to zajebisty egoizm. Nie powiem, są sytuacje, kiedy jestem w stanie je usprawiedliwić, ale w większości przypadków jest to egoizm w najgorszej postaci.
UsuńZnam rodzinę osieroconą w taki sposób
Usuńcórka popełniła samobójstwo
serce się kraje
ale pokonała ją choroba
depresja i anoreksja
czasem trzeba dać odejść nawet swojemu dziecku
choć ból to niewyobrażalny
my to widzimy z boku - widzimy mamę, która już nie potrafi się z niczego cieszyć, która szuka odpowiedzi na pytanie "dlaczego?", widzimy rozpadające się małżeństwo teściów i wiele wiele więcej. Bardzo ich skrzywdził. Złamał im życie. Będąc blisko (a jednak obok) nie potrafimy tego usprawiedliwić.
UsuńTaka śmierć to dla rodziny cios największy
Usuńciężar czasem nie do uniesienia
ja jednak myślę że ten człowiek musiał być ciężko chory skoro się na to zdobył
depresja jest choroba często przez najbliższych niezauważoną
a to choroba śmiertelna
słaba jestem z samobójstw
Usuńale wydaje mi sie,ze nikt nie decyduje się na taki krok, zeby komus dokopac
Nie znam sie na samobojstwach bo chyba nikt sie nie zna, ale mysle, ze wieczne szukanie odpowiedzi na pytanie "dlaczego?" do niczego nie prowadzi poza obledem umyslowym osoby szukajacej. Jedyna osoba, ktora moglaby odpowiedziec na to pytanie wlasnie popelnila samobojstwo. Nie pozostaje nic innego jak zaakceptowac ten fakt, wybaczyc sobie (bo chyba to dlaczego to pytanie prowokujace szukanie odpowiedzi we wlasnych bledach) i kochac wspomnienia tego co bylo dobre.
UsuńW przeciwnym wypadku tak jak piszesz Joanno, malzenstwo tesciow moze sie rozpasc i jaka z tego korzysc? Kolejny bol dla wszystkich i kolejne "dlaczego?" bez odpowiedzi.
Joanno,tak jak Dziewczyny powyżej piszą, może spróbuj troszeczkę inaczej spojrzeć na tą śmierć.Instynkt życia jest najsilniejszy i targnięcie się na własne życie jest zawsze związane z ekstremalnymi emocjami.Tak się mówi, że to szczyt egoizmu ale tak naprawdę jest to albo choroba ( nierozpoznana,niezauważona depresja lub inne) albo niewyobrażalna rozpacz i całkowity brak nadziei (może też na skutek zaburzonej konstytucji psychicznej) Tak czy inaczej wydaje się, że w momencie zabijania siebie,człowiek w taki czy inny sposób nie jest w pełni poczytalny;z tego powodu również kościół radykalnie zmienił swój stosunek do samobśjstw.
UsuńZgadzam się ze Stardust,najlepiej byłoby wybaczyć najpierw sobie a później Jemu ....dla wierzących jest jeszcze modlitwa ...
I macie i nie macie racji :) Nie da się wszystkich wrzucić do jednego worka. Nie można porównywać kogoś kto np. chciał ukrócić ból i targnął się na swoje życie z kimś, kto zaplanował swoje samobójstwo, zadłużył się, wyjechał na drugi koniec świata by tam pobalować a jak się kasa skończy to się zabić. Gdyby moi teściowie byli biednymi ludźmi to nie mogliby go nawet pochować, bo cała procedura sprowadzania ciała itd. to ok 50 tyś. Serce mi się kraja jak patrzę na teściową, nikt na coś takiego nie zasłużył. Wydaje mi się, że bez względu na rodzaj śmierci dziecka rodzić bardzo cierpi, ale w przypadku np. choroby ma przynajmniej odpowiedz jak do tego doszło (choroba) i ma czas na uporządkowanie pewnych spraw (wyjaśnienia, przeprosiny) i pożegnanie się. W takiej sytuacji zostaje pozbawiony nie dość że dziecka to jeszcze jakiegoś chociaż iluzyjnego wyjaśnienia, a szukanie odpowiedzi na pytanie - czy mogłam temu zapobiec, gdzie popełniłam błąd? wykańcza.
UsuńDodam jeszcze, że dla mojej teściowej jako osoby bardzo wierzącej samobójstwo samo w sobie jest czymś niedopuszczalnym i jakiekolwiek pogodzenie się z nim jest chyba niemożliwe.
UsuńKościół bardzo zmienił swoje podejście do samobójców
Usuńjuz nie ma kłopotu z pochówkiem z tak zmarłą osobą
ale faktycznie historia nieciekawa z tym szwagrem
trochę sie przestaję dziwić niechęci do tego zmarłego
Tak torebkowo to można powspominać. Każda torebka z odzysku miała kiedyś właścicielkę / właścicielki. To jest myśl. I zdrowaśka! :))
OdpowiedzUsuńI wieczny odpoczynek:)
UsuńDziś na cmentarzu.
OdpowiedzUsuń- Zenek a zdjęcie zrobiłeś??
- nie ..
- no to się cofnij i zrób!
Z postępem i technologiom. Hs!
selfi ze grobem musi byc!
UsuńGŁUPIO TO ZABRZMI ,ALE DZIEŃ DOBRY :))))
OdpowiedzUsuńCmentarz mię wciągnął...pogoda piekna, chryzantemy złociste i mnóstwo pań w ....futrach i kozuchach :p Dlaczego TO święto zawsze mi pachnie naftaliną ?????
Repo to tak tam u Was na dalekim wschodzie zimno? Na zachodnim końcu kraju podobno żakieciki i cieńkie kuteczki królowały:p
UsuńA jak tam Twoje smakowitości, wszystkie zjadzone ze smakiem, czy coś dla nas na wieczór zostało ;)
No właśnie upał :p ale jak sie zaplanowało pokazać futerko to nie ma to tamto.
UsuńJedzenie " wyszło ",został kubek barszczu
No przecie fjutra jusz demode som :P:P
UsuńEee to czekam aż zrobisz Pavlovą :)
Demode to w zagranicach może a na cmentarzu w Lublinie masthef :)
Usuńna katarzyny pavlova będzie :)
Fakt, futra i ko kożuchy zdominowały cmentarną modę w Lublinie!
UsuńCięgle nie mogę wyjść z podziwu jak można nosić na sobie kilogramy sierści....w dodatku przy takiej temperaturze! ;)
I w dodatku będąc kruchą staruszką
Usuńwidocznie kruche z pozoru!
UsuńNo to rzeczywiście jak w skansenie:p
UsuńRepo,czyli za 25 dni? jak wyczymać tak dugo?!
w międzyczasie coś przetrącić..serniczek jakiś
Usuńserniczek
Usuńech...
To mi przypomnialo jak wiele lat temu moja sasiadka Zenia wrocila wlasnie z rodzinnej wsi gdzie jezdzila zawsze na groby przodkow 1 listopada. Wrocila, wpadla do nas i mowi: "siadajta cos wam rukwa opowiem" no to siedlismy rowno, bo Zenia miala zawsze fajne opowiesci, ale klela przy tym chyba czesciej niz ja:)))
Usuń"Pojechalam na te moja wioche i moja siostra popatrzyla na mnie i rzecze Ja erdole, a co jej do mojego patlocika? nic mamy isc na cmentarz, pacze a ta wurwa nadziewa na siebie kozuch do samej ziemi, bo se przecie nowy zakupila i mus na cmentarzu w nim wystapic. Dobra stoimy przy grobie ta idiotka sie wierci, a ze cieplo bylo to rozpiela kozuch i debatuje z kumochami. Pacze a tu jedna pola, za chwile druga zapalily sie od swieczek"
W tym momencie przerwalam opowiesc i pytam "powiedzialas jej? pomoglas ugasic?"
A ta popatrzyla na mnie i mowi "a co ty erdolisz, jak sie pali to niech sie pali moj paltocik sie nie zapalil".
Do konca zycia tego nie zapomne:))))
No tak ucieklo zdanie z tekstu co ta siostra na widok Zeni rzekla. hmmm no to rzekla "ty chyba wstydu nie masz, znow w tym samym paltociku jak przez ostatnie kilka lat".
UsuńSorry.
Brawo Zenia, też milczałabym jak...grób :p
Usuń:DD
UsuńStar
czytam twój wpis
zajmie mi to chyba tydzień!
Rozmowa na dziś
OdpowiedzUsuńKLIK
ksiądz Kaczkowski to jest rozmowa na każdy dzień
Usuńnawet nie umiałabym tej rozmowy mądrze skomentować...dobrze, że jest
Usuńto trzeba po prostu czytać i wchłaniać
Usuńcytat z tej rozmowy
UsuńTeż się bałem. ( śmierci) Byłem już zmęczony tym ciągłym rozmyślaniem o śmierci. Kiedyś wszedłem pod prysznic i zacząłem się zaśmiewać, bo sobie pomyślałem: "Czym ty się przejmujesz, Johny, tego się nie da spieprzyć".
Cytat dzisiaj dla mnie jak znalazł ;)
Usuńno faktycznie:)
Usuńa mi sie spodobało, ze pod prysznicem he he he
a tak troche w temacie, a troche nie, widzieliscie ostatnie zdjęcia Bogumiły Wander?
OdpowiedzUsuńmoże to przebranie z Haloween?
he he he
złosliwa jestem
ale efekt jest przerażający
Właśnie z tesciowa o niej dzisiaj plotkowalysmy ;)
UsuńGdybym zobaczyła ją na żywo, to moglabym dostać migreny że strachu ;pp
zastanawiam się, jaki mechanizm sprawia, ze takie monstrumy nie widzą swojej straszności?
Usuńkurcze
można sie satrzeć jak Beata Tyszkieiwicz np, po prostu pieknie
Nie śmiejcie sie tylko ze mnie...ale ja to rozumiem...sa kobiety, które w ogóle nie chcą się starzeć, robią, co mogą i wstrzykują, na co je stać i na początku to działa, potem uzależnia i już chyba nie widzi się śmieszności...tak jak alkoholik wsiada za kółko, bo myśli, że jest trzeźwy
UsuńRepo, może tak być że one się uzależniają
UsuńSkoro przypominają jakieś karykatury człowieka i tego nie widza
To jest po prostu straszneeeee!
nie ma się co smiac
Usuńpewnie mechanizm jest taki, jak opisujesz
ale kurcze kiedyś babka do rzeczy całkiem była
a ja to się chętnie zestarzeję, jakby ktoś się pytał:)
Pamiętam z TV..to była piekna kobieta i może ciężko jej zaakceptować starość. Z kolei dziewczyny z kompleksami przez całe życie jak mają mozliwości to poprawiają i poprawiają i poprawiają....i zamieniają sie w zyrafę ;p
Usuńżyrafy som ok:)
UsuńA czemu w żyrafę? ;)
UsuńOne są przerabiane według jednego szablonu
No dobra, robię coming out..........bo ja to tak fanką jestem tych botoksów i tego.......
UsuńI wiem dlaczego : nigdy nie było mi dane przejrzeć się w czyichś zachwyconych oczach,o !!!
Usuńrepo, wydrukuj sobie Bogumiłe i powieś na uszkiem!
Usuńnie ić w te stronę:pp
kochana, botoksy som dla ludziuf
ale czeba znać granice!
poza tym właściwie wszystko mię jedno
i tak ciem nie widzem :pp
repo, kompleksy?
Usuńbo chyba nie brak miłości!!
Jeszcze do Bogumiły mi deczko brakuje :pp
Usuńna Donatellę za gruba jezdem
UsuńNajbliżej mi do Kazika Staszewskiego chyba......
Usuńpóki brakuje, możemy spac spokojnie
Usuńale jest taka botoksu granica, za kturom śie krzywy uśmiech zaczyna :p
uwielbiam Kazika!!!!
UsuńChociaż Ty akceptujesz kobietę o urodzie Kazika ;p Mogę zatem spokojnie założyć barchanową piżamkę i pójść spać
Usuńmożesz nawet bez piżamki:pp
Usuńja generalnie mam dużom akceptacjem :))
a bez piżamki jak na się popaczę to zaraz jakieś liposukcje mi przyjdą do łba
Usuńzałuż klapki na oczy :p
UsuńI wydrukuj zdjęcie Bogumiły ;PPP
UsuńNie wystarczy, że śpię z Donatellą pod poduszką ?? :p
OdpowiedzUsuń;ppp
Usuń