Dziewczyny, bo Rybka nowy post machnela, a ja dopiero z pracym wrocila, jak sie ten spirytus amerykanski nazywa? No zeby mnie!!.., przez 7 lat (prawie 8) tu mieszkam, rodzina meza (ta fajna czesc) zupelnie nie abstynencka, i o alkoholu powyzej 40+% to nikt nie slyszal.. nawet moonshine, ten legalny, jest slaby (do innego nie mam dojscia).
To jest normalny polski spirytus, wiec nazywa sie "spirytus":))) Idz do sklepu i powiedz, zeby zamowili. Ja tak zrobilam jakies 10 lat temu, facet zamowil mi caly kontener 12 butelek, ale ja kupilam tylko 6 a reszte zostawil do sprzedazy. Od tamtej pory zawsze ma spirytus i juz nie musze zamawiac. Z tym, ze on jest Rosjaninem, a oni sie znaja wiec moze tez kupuja... chociaz to dziwne, bo ja tu w okolicy Rosjan nie spotkalam, Polakow jest tez tyle co na palcach policzyc czyli ja i jeszcze jedno malzenstwo:))) Tak czy inaczej, nie wiem czy to sie sprzedaje czy nie, wiem, ze jak potrzebuje to zawsze mam.
Star, dziekuje, popytam u siebie w ABC. Sobieska maja, ale to wszystko z Polskich alkoholi. Na polnocy, pod Buffalo wlasnie, to mi sie nawet kiedys zdarzylo Krupnik dostac.. ale tu nigdy. I szczerze zawsze mialam przekonanie, ze powyzej 40-tki sie nie produkuje/nie sprzedaje, itp. :)
jedli serniki,oblizywali palce i dywagacje o nalefkach snuli. Apropopo coś mi przypomniałyście,mam pyszną nalewkę-Meluś i tobie by smakowała-aroniowa,słociutka-wprawdzie muj Monsz tfierdzim, że tam nie ma grama alkoholu, ale ja dostałam ją jako nalewkę i jezd super! Zaraz sobiem wlejem,mogem poczenstować;)
Ooooo
OdpowiedzUsuńnooooooo
UsuńI raz jeszcze dziękuję :)))
Usuńaaaaaa
Usuńi ja jeszcze raz dziękuję.
UsuńOoo czesc Ruda:)
Usuńwszystkiego naj
cześć ruda!!
Usuńwszyscy o Ciebie pytajom!!
się odezwałam po 21, ale że bez sernika, to nawet nikt nie zauwazył.
Usuńmogło tak być :ppp
UsuńSkoro tak, to musi być dobry ten sernik ;)))
Usuńnożebys wiedziała!
Usuńpalec oblizałam, to wiem :))
Rybka aż tyle?????
UsuńPalec aż oblizalaś?;p
przecie cukru ja nie jem!!
UsuńAle nigdy nigdy????
UsuńNawet sernika od Rudej???
nawet:(
UsuńJejku, nie mogę sobie tego wyobrazić :(
Usuńto musisz nad wyobraźniom popracować:pp
UsuńMyślałam że mam mocno rozwinientom ;p
UsuńAle życia bez słodyczy tak całkiem całkiem nie mogę sobie wyobrazic
Mela
Usuńa bez picia potrafisz????
No przecież nie piję!
UsuńAaaaaaaaa, już kumam;pp
Tylko, że ją alkoholu nie cierpię!
taaaa
UsuńAle że co?
Usuńja kocham i cukier i alkohol
Usuńale cukier gorszy :pp
Na pewno? ;p
UsuńTeoretycznie powinnam mieć łatwiej bo kocham tylko słodycze
Alkohol dla mnie może nie istnieć
ja jestem cukroholiczką
Usuńdługa historia
buziaki na noc:))
No pa :*
UsuńJa rownież jeszcze raz dziękuje :))) za 7 godzin kolejne spotkanie z młodzieżą :))) juz sie nie moge doczekać :)
UsuńA to też torepka? Czy pompon?
OdpowiedzUsuńpraqwdziwa torepka:))
Usuń:)))
UsuńBo mam przy zimowej czapce takiego pompona ;pp
to wielgie pompony nosisz!!
UsuńNigdy nie są większe od głowy ;p
Usuńto wielgom guowe masz!!
UsuńCzekaj, sprawdzę ;pp
Usuńpoczekam
Usuńsie nigdzie nie spieszę :p
No, już ;p
UsuńI?
UsuńSzkoda gadać;p
UsuńNo wielgi mam ten łeb chyba ;p
Ale za to jaki madry
Usuńkrokodyl ma wielgi łep a musk jak orzeszek
UsuńMartek :* widziałaś jaki Ci tam placek zapodalam pod poprzednim postem?;)
UsuńJa mam duży musk, nie mieści się we łbie i stąd te migreny ;)))
UsuńMel, ale mnie pocieszyłaś :) teraz to nawet dumna jestem, że i ja mam migreny ;)
UsuńLaila :)))
Usuńa ja wpadne w depreche że nie mam :pp
UsuńHa! Im mniejszy musk tym mniejsze migreny ;p
UsuńNo, coś za coś Rybka ;pp
:DD
Usuńwychodzi na to że ja w ogóle bez mózgu jestem
Usuńnie tylko migreny nie miałam
mnie jeszcze nigdy nie bolała głowa
pustka nie boli...?
o jeżu
i jak tu nie pić???? :pp
Usuńmichalina
Usuńniegdy głowa ciem nie bolała???
to jak Ty pijesz?????
No jak czegoś nie ma to jak ma boleć? ;pp
UsuńDopiero do mnie dotarło!!!!!
UsuńJak to nigdy nie bolała????
no w właśnie!!!
UsuńWłaśnie!
UsuńTo niepojęte!
to jezd tak podejrzane że NIE wierzymy!!
Usuńno nigdy, never
Usuńco w tym niepojętego?
To jest nierealne wręcz!!!!
Usuńi my nie wierzymy i jusz!!
Usuńdobry rocznik
Usuńniebolący
niewierzonca to jestem ja i MM
UsuńNie, no ja wierzę, ale dziwne to jezd :)))
UsuńMel,teraz doczytalam jakie ciasto zapodalas:)
UsuńJuz uruchomilam wyobraznie i probuje.Pycha!!!
Jeszcze kawka Olgusi by sie przydala
Olga to juz spiom! :p
UsuńRybko, post o 21.30?!?!
OdpowiedzUsuńOmal zawału nie dostałam! ;P
Lalla!!
Usuńwidać, że tuś nowaś
tu o tej porze czeci post londował czasem:)))
"Czasem" jest tu kluczowe ;P
Usuńnie musisz mi wypominać,że złote czasy mego bloga minely :pppp
UsuńDobra, dobra!
UsuńTo się wytnie ;)
:DDDD
Usuńpaduam!!
jakie mineuy?jakie mineuy? idom duugie zimowie wieczory! :)
Usuńtaaaa
UsuńDziewczyny, bo Rybka nowy post machnela, a ja dopiero z pracym wrocila, jak sie ten spirytus amerykanski nazywa? No zeby mnie!!.., przez 7 lat (prawie 8) tu mieszkam, rodzina meza (ta fajna czesc) zupelnie nie abstynencka, i o alkoholu powyzej 40+% to nikt nie slyszal.. nawet moonshine, ten legalny, jest slaby (do innego nie mam dojscia).
OdpowiedzUsuńStar niech Xi powie albo inna Lola:))
UsuńLola o dziwo siem w spirytusie nie orientuje. :P
Usuńmoze ta inna Lola doradzi. :P
UsuńTo jest normalny polski spirytus, wiec nazywa sie "spirytus":))) Idz do sklepu i powiedz, zeby zamowili. Ja tak zrobilam jakies 10 lat temu, facet zamowil mi caly kontener 12 butelek, ale ja kupilam tylko 6 a reszte zostawil do sprzedazy. Od tamtej pory zawsze ma spirytus i juz nie musze zamawiac. Z tym, ze on jest Rosjaninem, a oni sie znaja wiec moze tez kupuja... chociaz to dziwne, bo ja tu w okolicy Rosjan nie spotkalam, Polakow jest tez tyle co na palcach policzyc czyli ja i jeszcze jedno malzenstwo:))) Tak czy inaczej, nie wiem czy to sie sprzedaje czy nie, wiem, ze jak potrzebuje to zawsze mam.
UsuńStar, dziekuje, popytam u siebie w ABC. Sobieska maja, ale to wszystko z Polskich alkoholi. Na polnocy, pod Buffalo wlasnie, to mi sie nawet kiedys zdarzylo Krupnik dostac.. ale tu nigdy. I szczerze zawsze mialam przekonanie, ze powyzej 40-tki sie nie produkuje/nie sprzedaje, itp. :)
UsuńRuda, dopiero przyjszuam, i tak by nic ze sernika nie zostauo, bo by zjaduy a Ryba wylizaua;P
OdpowiedzUsuńto prawda jezd:))))))
UsuńA gdzie ten sernik pytam????
UsuńRybciu, nie mogę odnaleźć Twego maila więc informuję w komentarzu, że nominuję Ciebie do Liebster Blog Award ;-)
OdpowiedzUsuńściskam I.
Nie kcem ciem deprecjonowac
Usuńale czeciav jesteś
mejla fakt nie podaje:)
A resztę przemyśle:()
Łot????
OdpowiedzUsuńNowy post!!!!
Łot????
OdpowiedzUsuńNowy post!!!!
Już nie taki nowy:)))
UsuńKtoś musi popracować, żeby inni sobie całe popołudnie pisali,foch!
OdpowiedzUsuńjedli serniki,oblizywali palce i dywagacje o nalefkach snuli.
UsuńApropopo coś mi przypomniałyście,mam pyszną nalewkę-Meluś i tobie by smakowała-aroniowa,słociutka-wprawdzie muj Monsz tfierdzim, że tam nie ma grama alkoholu, ale ja dostałam ją jako nalewkę i jezd super! Zaraz sobiem wlejem,mogem poczenstować;)
to ja nawet nie idę czytać starego, po co się mam na wieczór denerwować....
UsuńI umknela mi zla wiadomosci, wiec przytulam.. :*
OdpowiedzUsuńNo właśnie,torebusia odwróciła moją uwagę,ale smutno tu między wierszami:(
UsuńDobry!jest serniczek?
OdpowiedzUsuńnie ma :(
Usuńi ja tulam choć post wczoraj przegapiłam
OdpowiedzUsuńa torebka jak zwierzak normalnie nienormalna ;)
Usuń