środa, 14 października 2015

futerko

bo o czym pisać?

człowiek chce byc optymistom

a czasem go i tak dopadnie smutek

zła wiadomośc

więc

futerko



i wszystkiego najlepszego jeszcze raz
nauczycieom!


94 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. i ja jeszcze raz dziękuję.

      Usuń
    2. Ooo czesc Ruda:)
      wszystkiego naj

      Usuń
    3. cześć ruda!!
      wszyscy o Ciebie pytajom!!

      Usuń
    4. się odezwałam po 21, ale że bez sernika, to nawet nikt nie zauwazył.

      Usuń
    5. Skoro tak, to musi być dobry ten sernik ;)))

      Usuń
    6. nożebys wiedziała!
      palec oblizałam, to wiem :))

      Usuń
    7. Rybka aż tyle?????
      Palec aż oblizalaś?;p

      Usuń
    8. Ale nigdy nigdy????
      Nawet sernika od Rudej???

      Usuń
    9. Jejku, nie mogę sobie tego wyobrazić :(

      Usuń
    10. to musisz nad wyobraźniom popracować:pp

      Usuń
    11. Myślałam że mam mocno rozwinientom ;p
      Ale życia bez słodyczy tak całkiem całkiem nie mogę sobie wyobrazic

      Usuń
    12. Mela
      a bez picia potrafisz????

      Usuń
    13. No przecież nie piję!





      Aaaaaaaaa, już kumam;pp

      Tylko, że ją alkoholu nie cierpię!

      Usuń
    14. ja kocham i cukier i alkohol
      ale cukier gorszy :pp

      Usuń
    15. Na pewno? ;p
      Teoretycznie powinnam mieć łatwiej bo kocham tylko słodycze
      Alkohol dla mnie może nie istnieć

      Usuń
    16. ja jestem cukroholiczką

      długa historia

      buziaki na noc:))

      Usuń
    17. Ja rownież jeszcze raz dziękuje :))) za 7 godzin kolejne spotkanie z młodzieżą :))) juz sie nie moge doczekać :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. :)))
      Bo mam przy zimowej czapce takiego pompona ;pp

      Usuń
    2. to wielgie pompony nosisz!!

      Usuń
    3. Nigdy nie są większe od głowy ;p

      Usuń
    4. poczekam
      sie nigdzie nie spieszę :p

      Usuń
    5. Szkoda gadać;p
      No wielgi mam ten łeb chyba ;p

      Usuń
    6. krokodyl ma wielgi łep a musk jak orzeszek

      Usuń
    7. Martek :* widziałaś jaki Ci tam placek zapodalam pod poprzednim postem?;)

      Usuń
    8. Ja mam duży musk, nie mieści się we łbie i stąd te migreny ;)))

      Usuń
    9. Mel, ale mnie pocieszyłaś :) teraz to nawet dumna jestem, że i ja mam migreny ;)

      Usuń
    10. a ja wpadne w depreche że nie mam :pp

      Usuń
    11. Ha! Im mniejszy musk tym mniejsze migreny ;p
      No, coś za coś Rybka ;pp

      Usuń
    12. wychodzi na to że ja w ogóle bez mózgu jestem
      nie tylko migreny nie miałam
      mnie jeszcze nigdy nie bolała głowa
      pustka nie boli...?
      o jeżu

      Usuń
    13. michalina
      niegdy głowa ciem nie bolała???
      to jak Ty pijesz?????

      Usuń
    14. No jak czegoś nie ma to jak ma boleć? ;pp

      Usuń
    15. Dopiero do mnie dotarło!!!!!
      Jak to nigdy nie bolała????

      Usuń
    16. to jezd tak podejrzane że NIE wierzymy!!

      Usuń
    17. no nigdy, never
      co w tym niepojętego?

      Usuń
    18. niewierzonca to jestem ja i MM

      Usuń
    19. Nie, no ja wierzę, ale dziwne to jezd :)))

      Usuń
    20. Mel,teraz doczytalam jakie ciasto zapodalas:)
      Juz uruchomilam wyobraznie i probuje.Pycha!!!
      Jeszcze kawka Olgusi by sie przydala

      Usuń
  3. Rybko, post o 21.30?!?!
    Omal zawału nie dostałam! ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny, bo Rybka nowy post machnela, a ja dopiero z pracym wrocila, jak sie ten spirytus amerykanski nazywa? No zeby mnie!!.., przez 7 lat (prawie 8) tu mieszkam, rodzina meza (ta fajna czesc) zupelnie nie abstynencka, i o alkoholu powyzej 40+% to nikt nie slyszal.. nawet moonshine, ten legalny, jest slaby (do innego nie mam dojscia).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Star niech Xi powie albo inna Lola:))

      Usuń
    2. Lola o dziwo siem w spirytusie nie orientuje. :P

      Usuń
    3. moze ta inna Lola doradzi. :P

      Usuń
    4. To jest normalny polski spirytus, wiec nazywa sie "spirytus":))) Idz do sklepu i powiedz, zeby zamowili. Ja tak zrobilam jakies 10 lat temu, facet zamowil mi caly kontener 12 butelek, ale ja kupilam tylko 6 a reszte zostawil do sprzedazy. Od tamtej pory zawsze ma spirytus i juz nie musze zamawiac. Z tym, ze on jest Rosjaninem, a oni sie znaja wiec moze tez kupuja... chociaz to dziwne, bo ja tu w okolicy Rosjan nie spotkalam, Polakow jest tez tyle co na palcach policzyc czyli ja i jeszcze jedno malzenstwo:))) Tak czy inaczej, nie wiem czy to sie sprzedaje czy nie, wiem, ze jak potrzebuje to zawsze mam.

      Usuń
    5. Star, dziekuje, popytam u siebie w ABC. Sobieska maja, ale to wszystko z Polskich alkoholi. Na polnocy, pod Buffalo wlasnie, to mi sie nawet kiedys zdarzylo Krupnik dostac.. ale tu nigdy. I szczerze zawsze mialam przekonanie, ze powyzej 40-tki sie nie produkuje/nie sprzedaje, itp. :)

      Usuń
  5. Ruda, dopiero przyjszuam, i tak by nic ze sernika nie zostauo, bo by zjaduy a Ryba wylizaua;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Rybciu, nie mogę odnaleźć Twego maila więc informuję w komentarzu, że nominuję Ciebie do Liebster Blog Award ;-)
    ściskam I.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kcem ciem deprecjonowac
      ale czeciav jesteś
      mejla fakt nie podaje:)
      A resztę przemyśle:()

      Usuń
  7. Ktoś musi popracować, żeby inni sobie całe popołudnie pisali,foch!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jedli serniki,oblizywali palce i dywagacje o nalefkach snuli.
      Apropopo coś mi przypomniałyście,mam pyszną nalewkę-Meluś i tobie by smakowała-aroniowa,słociutka-wprawdzie muj Monsz tfierdzim, że tam nie ma grama alkoholu, ale ja dostałam ją jako nalewkę i jezd super! Zaraz sobiem wlejem,mogem poczenstować;)

      Usuń
    2. to ja nawet nie idę czytać starego, po co się mam na wieczór denerwować....

      Usuń
  8. I umknela mi zla wiadomosci, wiec przytulam.. :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie,torebusia odwróciła moją uwagę,ale smutno tu między wierszami:(

      Usuń
  9. i ja tulam choć post wczoraj przegapiłam

    OdpowiedzUsuń