w Polsce
w recepcji pewnej przychodni lekarskiej
o wiele lepiej sie opowiada paszczą, w pisowni traci na puencie niestety
Recepcjonistka: imię?
Pacjent : Adam
R: nazwisko?
P: Kowalski
R: adres?
P : paździerzowa 17 a
R: małe czy duże (a)?
kurtyna
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzień dobry
UsuńKawę pije w pośpiechu bo za długo targowalam się z budzikiem o minutkę ;))
Mnie dziś oczęta otwarły się godzinę przed budzikiem.
UsuńBardzo to dziwne
No mnie też się przed budzikiem...
Usuńmoze jakis wirus:p
ja w nocy śpię okropnie, rano bym mogła jak nie mogie ;p
Usuńja rano też zawsze najlepiej.....
Usuńa w niedzielę obudziłam się, Pan/Pani Bóg wie po co, o 7...
i zaczęła mnie męczyć myśl, ze może mój tata ma dodatkowo boreliozę... chbya za dużo przebywam z Mamma :) :)
aLusia!
Usuńale może na wszelki wypadek lepiej sprawdzić?
aLusia i nie chcem Cię martwić ale przed nami upojna noc :)))
UsuńDzień dobry :))
UsuńDobra kawa!
taaa, ja wiem, wszsytko mi wyłuszczysz ze szczegółami :)
Usuńrybcia, powiedziałam mu to. Na co on, że nie ma sensu, bo kiedyś miał badania i nic nei wyszło, i że jak miał rumień to mu dali na dwa tygodnie antybola. Więc podałam przykład Mammy i argument, że jak mu szkoda 7 dych to mu dam :)
no, zobaczymy. Będę go chyba nękać
miał rumień - ma boreliozę!!
Usuńz tego co piszesz najprawdopodobniej aktywną!
Nie ma śmiechu!
OdpowiedzUsuńZnam taką sytuację w Krakowie, gdzie Paździerzowa 17a i Paździerzowa 17A to dwa różne adresy!!!
Życie zaiste pełne jest niespodzianek!! :)))
To samo twierdzi Iwonka
Usuńa ja sikałam ze śmiechu
cóż że niesłusznie:p
ja mam 20B
Usuńtez mialam pytac o co cho?:)))
Usuńu mnie bylo z mauej
ja myślę, ze chodiz o to, że cos wyrosło pomiędzy a i b, i urzędnicy z braku innego pomysłu dali A.
UsuńAle też bym tego nei wymyśliła tak ad hoc i śmiałabym się jak guuuupia :)
No duże oczywiście,oh,oh, jaka pienkna torybka !!!!
OdpowiedzUsuńNo!
Usuńtaka do ślifkuf
Usuńnie wiem czemu, taka moja myśl pierwsza była ;)
Basia :ppppppp paudłam po sugestii ze ślifkami.Mi się ona kojarzy z taką fajnom,miułą babciom,co wuaśnie czenstuje ślifkami z takiej torepki :-))))
Usuńbabciom jeszcze nie jestem
Usuńale syn taki zakochany, że kto wie??
a u mnie w rodzinie za parę miesięcy urodzi się chłopak!! :))
Usuńtorebeczka romantyczna taka :)
No możesz mu oddać torebkem do sliwkow, a mnie się koronka podobała...
Usuńa u nas w blogosferze za pare miesięcy urodzom siem dwa chlopaki!!:p
UsuńTej a ona ma dziurkem!!!! A nie miała!!!
Usuńa regału do wystawiania ciongle nie mam...
UsuńZnaczy torebka, nie chłopaki...
Usuńno chlopaków z dziurkom nie kcemy
Usuńjaka dziurka???
No też popacz
Usuńaaaa
Usuńmoże źle była transportowana??
oh oh
Usuńjaka pienkna torePka
bendom jeszcze pienkniejsze
Usuńwiem, wiem, trudno uwierzyć :p
Rybeńko :-))))) nie zniese jeszcze pienkniejszych:ppppp
Usuńale to czystom zapodasz i ftedy zniese
czystkom chyba :pp
UsuńSrednie, jakby co. :)
OdpowiedzUsuńAbo i drukowane:)
UsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńBry:) 0
Usuńspaaaaać
OdpowiedzUsuńTeeeeeź
Usuńdzię dobry :)
OdpowiedzUsuńale o co chodzi z tym a ;P
Dosiu, dzieś ty byua że cię nie byuo ??? :*
UsuńDOSIA????
Usuńoczęta przecieram
jak dobrze Cię widzieć :**
Dosiu!
Usuń:*
kocham tu wracać :)
Usuń:****
rzeczywistość bardzo ograniczyła mój wolny czas
dużo obowiązków, pracy i trójka Niesforków w szkole!!! - to dopiero wyzwanie!
no ba!
Usuńale ja nigdy nie tracę nadziei, ze zawsze wrócisz:))
Ja w adresie mam b i też pytają duże czy małe.
OdpowiedzUsuńDo tej pory tylko się dziwiłam a teraz będę już zawsze się z tego śmiać :))
tu się nie ma co chichrać, jak pisze Olga-sprawa zasadnicza ;p
Usuńa małe czy duże?
Usuńserio pytam!
I ja się witam z pracy : Dzień Dobry !
OdpowiedzUsuńpraca lekka łatwa i przyjemna czy wrencz naprzecifko?
UsuńLekka i przyjemna :) i solidnie wynagradzana na porządnej umowie ;-) na stare lata sie trafiło.......
UsuńStare powiadasz?
UsuńA co tam ....w sympatycznym gronie można wykonać coming out -lata 60-te ;-)
Usuńeee, to tu więcej takiej "starzyzny" :)
Usuńja, jakby co, to średnią wieku zaniżam ;PPPPP
A to ja się bardzo cieszę, żem nie samotna wiekowo :)
Usuńale że po 60, czy lata 60t, czyli najlepsze??
UsuńLata 60 te niezły rocznik, ale i po 60tce ponoć życie nabiera barw :-) jeszcze na razie to pierwsze, powoli zbliżam się do opcji nr 2
Usuńto akurat każdy czyni
Usuńpowooli zbliza się znaczy się
ja tez lata 60,
jest tu kilka gufniar, ale im wybaczamy, bo dążą wszystkie do opcji @:))
Ale że co? Co znowu z gufniarami?
Usuńmela!!
UsuńTy znowu nie pojmujesz czegoś??
siłuf do Ciebie nie mam :pp
jak ja lubiem kiedy mnie ktoś tak nazywa :)
UsuńWybacz, ją też nie mam siluf ;)
UsuńMilam okropny dzień, taki ze tylko ryczec mi się chce
co stało się ??
Usuńmamma
do usuk, zafsze;)
Mela!!!
Usuńojojamy jak trzeba :)
a czasem jak se człek ryknie to ulży!
:**
:***
UsuńMeluś,przecie ogarnęłaś juz temat ze szkołom,pszyszekam,ze Ci dzisiaj nie bendem dokuczać,mozesz zjesc tych krówki ile kcesz :*
Usuń:'(
UsuńZjadlam już kinder bueno, krówek nie mam :(
Idę niedlugo po wyniki hormonów tarczycy,wierzę,że będą ok,a potem na wywiadówkę...tak mnie siem nie chce...
UsuńMeluś,głowa do góry,u mnie za oknem słońce,wysyłam do Ciebie
wiara czyni cuda :*
UsuńOwocu, niech będą dobre. Te wyniki
UsuńRybka, znowu czegoś nie rozumiałam, co to znaczy do usuk
Ale już wiem i sama do tego doszlam co to jest ;) Jesteś dumna troszkę?
Dzięki Dziewczynki,jeszcze chlopakom zrobilam koktajl Shreka:-)umyłam gary i zaraz idę.
UsuńFt4 trochę poniżej normy,zobaczę co powie na to w poniedzialek endokrynolog
Usuńno to niech się wypowie
Usuńczekamy
Olguś,na pewno napiszę co i jak,dzięki:*
UsuńSiateczką haftowaną pokryta jest ta torebeczka?
OdpowiedzUsuńtak jakby:)
Usuńtyyy... jakoś w ogóle nie zwróciłam uwagi na torebeczkę...
Usuńciekawe dlaczego? ;)
nawet nie chce mysleć :p
Usuńto Ci powiem :)
Usuńalbo może jednak nie ;)
taaa..
UsuńRybko,nierozgarnięcie mojej koleżanki z pracy sięgnęło Zenitu,kiedy to pytając pana o imię i nazwisko(a pan miał żeńskie nazwisko) ponownie zapytała "ale które to jest imię,a które nazwisko?)Dostałam spazmy ze śmiechu i musialam wyjść z biura.....
OdpowiedzUsuń:DDD
Usuńjak ten facet na porodóce, co to pytał " jestem ojcem czy matką?"
ja akurat jestem przyzwyczajona do tego, że mylą moje imię z nazwiskiem, sama też mylę, ale tak to jest w międzynarorpdowym środowisku
gender :PP
UsuńNo gender :-)))))
UsuńMarta Michał....a kolezanka miala dylematy jakie pan ma imię a które to nazwisko :-)))))/
:DDD
UsuńMarta juz jestem,wiec moge zostac Michalem-to tak zeby temu panu nie bylo smutno;)
UsuńBoskie! !!
Usuńto dziś siedząc w przychodni alergolog dziecięcy woła" Sebastian", na co siedzący obok chłopca mężczyzna po chwili wahania, patrzy na syna i tonem jakby waśnie odkrył kolejną planetę w układzie słonecznym: "Sebastian? przecież ty jesteś Sebastian" :))))))))
Usuń:DDDD
Usuńmoze długo czekali i w taki stupor wpadł? :)
UsuńaLusia, wyglądał jakby całe życie w takim stuporze tkwił ;)
Usuńkto wie, czy własnie tak nie było :) :)
UsuńTia tia tia o tia
OdpowiedzUsuńnapisz mi swój adres na : burak.anuk@gmail.com wyślę ci torebunię:)
OdpowiedzUsuńnormalnie nie smiem!!
Usuńale napiszę :))
Odbiegajac od tematu,ale teraz mi sie przypomniala rodzinna sytuacja:
OdpowiedzUsuńbrat meza odbiera telefon,przyjmuje wiadomosc,ze kuzynka urodzila,jest ok-gratuluje jej.My z mezem podekscytowani,ciekawi,pytamy
A co urodzila?Co maja?
On patrzy na nas jak na swirow i mowi obojetnym tonem:albo chlopca,albo dziewczynke
Braklo nam slow
No to się dowiedziałaś! Może ten pan wiedział coś o czym reszta ludzkości nie wie? ;)
Usuń:DD
Usuńmoja mama kiedys odebrała telefon, pobladła
pytam co się stao, mói, ze ciocia urodziła
pytam co, ona na to - nie wiem, ale i tak na pewno nie zyje ( 3 miesiące przed terminem było)
no, i nieboszczka dziewczynka ma dziś ponad 30 lat i swoich dwójke dziecków:)
hmm.. to ciocia cos tam kombinowala z tym terminem.. :P
Usuńto była szalona ciocia..
Usuńszkoda, ze była
za wcześnie odeszła..
Martek, bo nieważne co, ważne, że zdrowe :))))
UsuńA cioteczka - fakt - szalona!
Usuńtaaa...
Usuńco bedzie bardzie nie na temat
OdpowiedzUsuńo literce czy torebuni?
dzien dobry
gud kueszczyn :p
Usuńto ja na temat - chyba. Bo mam podobną historię, która jednak lepiej brzmi paszczowo, ale trudno, trzeba się skupić.
UsuńJeden gość miał coś dostarczyć do Geanta na Bora Komorowskiego. Nie przyjeżdza i nie przyjeżdza, więc dzwonię do nich do biura, a bba mówi: no bo kierowca jeźdiz tego Bora tam i z powrotem i nie może znaleźć.... ja na to: ale jak nie mże, jak tam pusta ulica i tylko jeden wielki budynek z neonem, Geant!!! na co ona rezolutnie:
aaaaa, aha, ale ten geant to przez RZ, czy Ż z kropką?
kurtyna.
I wyobraźcie sobie, ze zaczęłam sie śmiać dopiero po odłożeniu słuchawki. Jestem profesjonalistką, prawda?? :) :)
:-D
UsuńJesteś!!!!! :))))))
and Oscar goes to aLusia!
Usuń:DD
ostatnio w Polsce, daleko od warszawy, pytalismy o wina w restauracji
pan pieknie mówił, Chardonnay wymówił pieknie,ale doszedł do czerwonego i padło Cotes du Rhone, co wymówił KOTES DES RONES,
wymawia się Kot diu ron, dla niewtajemniczonych
też wyczymaliśmy :pp
siem mondrale czepiajom ;)
Usuńmondrale to dobrze brzmi :p
Usuńjuż o tym gdzieś pisałam... mhm... ciekawe gdzie??? ;)
Usuńnie ważne, powtórzę
moja ciotka kiedyś zaprosiła mnie na cytuję: "pyszną pize z mozarelom"
i powiem Wam długo to znosiłam, choć za każdym razem jak to mówiła, to na myśl przychodziło mi coś bardzo nieprzyzwoitego...
W końcu jednak nie zdzierżyłam i powiedziałam jej, że to się mówi "picca z mocarellą", na co ona: phi i dalej wyjeżdża z tą swoją kurna pyszną piz*ą!!!! :///
najważniejsze, że piza była pyszna:))
UsuńSama nie potrafiłabym wymówić poprawnie tej drugiej nazwy:-)
Usuńnie każdy musi znac francuski
Usuńale jak juz się pracuje w dobrej restauracji to można sie wymawiania 10 win nauczyc
ale pan był miły i się na niego fcale nie gniewam::)
Co racja,to racja mógł się nauczyć:-)Ładnie z Twojej strony że pofszczymalas się od śmiechu:-)
Usuńledwo ledwo, zwłąszcza, ze mój mąż i moja koleżanka, któzy przy tym byli też dusii w sobie radochę
Usuńzamówiłam chardonnay, mimo, że wolę czerwone wina :pp
Ajajaj!
UsuńMnie dziecka poprawiajom, bo zamiast amerykanskego „a” muwiem polskie a i zmieniam znaczenie. Ciekawe czy dla nich to brzmi jak ta piz*a.
:pp
ehhehe :) Iza :) ale dużo wdzięczniejsza zmiana znaczenia przy złej wymowie jest we francuskim :)
UsuńRybcia, może to wino niedawno weszło do karty i jeszcze nie opanował? a chardonnay było zawsze to się już naumiał :) :)
wolałam nie zgłębiać tematu :pp
UsuńZ najnowszego dodatku do GW o zdrowiu artykuł:
OdpowiedzUsuń"Ból. Nawet dieta ma znaczenie"
http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,137474,18736502,bol-nawet-dieta-ma-znaczenie.html
Nie mogę otworzyć :(
Usuńfragment:
UsuńNasze naturalne substancje przeciwbólowe to endorfiny, które są białkami. Stąd w diecie przeciwbólowej nie może zabraknąć odpowiedniej ilości białka (na białko powinni uważać m.in. chorzy z dolegliwościami nerek). Przy złej diecie nie będziemy mieli z czego tworzyć tych naturalnych leków. Białka stanowią budulec dla mięśni i wspomagają działanie glukagonu - substancji, która obniża poziom glukozy we krwi.
90 proc. bólów przewlekłych to bóle o podłożu zapalnym. Logiczne jest zatem stosowanie diety, która wspomaga obniżanie poziomu substancji zapalnych w organizmie.
Pacjenci cierpiący na ból przewlekły powinni zmniejszyć ilość spożywanych cukrów, odstawić słodkie napoje i soki. Najzdrowiej, nie tylko dla osób z przewlekłym bólem, jest po prostu pić wodę i herbatę (zawiera dużo antyoksydantów mających też właściwości przeciwzapalne).
Żywność, która ogólnie może prowadzić do zwiększenia intensywności bólu, to czerwone mięso i tłuszcze zwierzęce (w tym masło), ponieważ zawierają tłuszcze nasycone, które sprzyjają rozwojowi chorób układu krążenia; biały ryż, chleb i makaron, ponieważ są kaloryczne, a nie mają wielu wartości odżywczych.
W bólu przewlekłym należy zwiększyć ilość zjadanych owoców i warzywa (nawet do dziewięciu razy dziennie), jeść orzechy, nasiona strączkowe, ryby i owoce morza, produkty pełnoziarniste, oleje roślinne.
Produkty bogate w wapń i magnez rozluźniają mięśnie i mogą zmniejszyć bóle pochodzenia mięśniowego. Przy przewlekłym bólu pleców niektórzy lekarze zalecają suplementację witaminą C, wapniem i witaminą E.
Dobrze udowodniony jest związek między dietą a reumatoidalnym zapaleniem stawów - chorobą będącą najczęstszą przyczyną bólu przewlekłego Polaków. Przy bólach stawowych zaleca się: unikanie produktów mlecznych, mięsa i pokarmów bogatych w tłuszcze nasycone, ponieważ pobudzają one w organizmie wytwarzanie prostaglandyn, kwasów tłuszczowych pełniących funkcję miejscowych hormonów, a mogących przyczyniać się do powstawania stanów zapalnych i zwiększonego bólu; jedzenie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych poprawia ruchomość stawów - łagodzą one stany zapalne, a nawet przeciwdziałają kolejnym (warto przynajmniej dwa razy w tygodniu jeść łososia, makrelę, sardynki, halibuta czy śledzie). Przyczyną przewlekłego bólu stawów mogą być alergie! Na przykład na pszenicę, kukurydzę, owoce cytrusowe, pomidory czy ziemniaki. Zazwyczaj w takiej sytuacji zaleca się zastosowanie tzw. diety eliminacyjnej, by sprawdzić po kolei, czy dany produkt nas nie uczula. Pomidory nasilają dolegliwości bólowe u chorych na reumatoidalne zapalenie stawów!
Oleje roślinne działają przeciwzapalnie, zapobiegają nadwyrężeniom stawów i więzadeł oraz przyśpieszają ich regenerację. Przynoszą ulgę w bólach stawów, a także łagodzą ich poranną sztywność. Polecane są oleje lniany, rzepakowy, oliwa z oliwek, z awokado, z siemienia lnianego, nasion dyni.
Kolorowe warzywa i owoce (np. marchew, dynia, brokuły) zmniejszają ryzyko chorób zapalnych. Zawierają one sporo karotenoidów: beta-kryptoksantyny i zeaksantyny. Substancje te usuwają z organizmu wolne rodniki, które sprzyjają powstawaniu stanów zapalnych.
Cytrusy, truskawki, porzeczki, aronie i jagody są bogate w witaminę C, która bierze udział w syntezie kolagenu - to między innymi on buduje chrząstkę i odpowiada za dobrą kondycję stawów oraz ścięgien. Bardzo dobre na bóle zapalne są wiśnie i czereśnie. Mają one najwyższą zawartość substancji przeciwzapalnych.
Przeciwzapalnie, a więc i przeciwbólowo działa imbir.
Kolagen ogranicza aktywność enzymów prozapalnych i ułatwia regenerację zmienionych chorobowo kości i stawów. Do diety warto więc wprowadzić galaretki.
Styl życia
UsuńChory z bólem przewlekłym często myśli tylko o tym, żeby się nie ruszać. Zwinąć w kłębek na łóżku i trwać. Specjaliści od leczenia bólu przekonują jednak, że to ślepa uliczka. Im mniej się ruszamy, tym w konsekwencji bardziej nas boli.
Leżenie powoduje, że stajemy się coraz mniej aktywni i uzależnieni od innych. Na dłuższą metę ludzie nie chcą być ciężarem dla bliskich i boją się tego. A ten strach oraz narastające poczucie bycia niepotrzebnym potęgują ból. Nieaktywny styl życia sprzyja osłabieniu napięcia mięśniowego, chory coraz szybciej się męczy, a ostatecznie przestaje w ogóle wychodzić z domu. Jeśli np. do bólu kręgosłupa, bioder lub kolan dołączy nadwaga, stawy dostaną dodatkowe obciążenie. Może się okazać, że ból będzie słabszy lub nawet ustąpi, gdy kręgosłup nie będzie musiał tak wiele dźwigać, a kolana nie będą aż tak obciążone.
Przewlekły ból ma to do siebie, że może występować w kilku miejscach u jednej osoby. Przypomina to kostki domina: zaczyna się od bólu w jednym miejscu, a kończy na bólu w drugim. Ćwiczenia fizyczne zapobiegają wielu chorobom, które mogą powodować ból lub potęgować już istniejący, jak cukrzyca czy miażdżyca. Aktywność fizyczna wzmacnia odporność - często obniżoną u ludzi ze schorzeniami bólowymi. Osoby aktywne fizycznie lepiej się czują i mają lepszą pamięć oraz mniejsze ryzyko (nawet mimo towarzyszącego im bólu) depresji i zaburzeń lękowych.
Początkowo ćwiczenia mogą powodować dodatkowy ból (stąd pacjenci się ich obawiają), dlatego warto poprosić o pomoc fizjoterapeutę (np. w poradni leczenia bólu).
Działanie przeciwbólowe ma też sen. Jeśli od jakiegoś czasu (także z powodu bólu) cierpisz na zaburzenia snu, koniecznie szukaj pomocy u lekarza. Brak snu lub sen stale przerywany powodują, że odczuwasz ból bardziej, niż gdybyś się wyspał.
Jeśli to możliwe, nie rezygnuj z pracy. Czas wolny nie jest lekiem na ból. Nie spowoduje też, że ból zmaleje (chyba że praca sama w sobie jest jego źródłem, np. dźwiganie ciężkich przedmiotów czy wielogodzinne stanie). Chorzy zazwyczaj dużo wolnego czasu spędzają na myśleniu o bólu.
Nie izoluj się. Podtrzymuj kontakty z rodziną i przyjaciółmi. W chwilach silniejszego odczuwania bólu poproś o wsparcie, ale nie pozwól, by bliscy wyręczali cię we wszystkim. Rezygnacja z wszelkiej aktywności to droga donikąd.
Zwracaj uwagę na to, co jesz. Przy niektórych bólach, np. migrenowych, dieta może mieć istotne znaczenie. Ponieważ przy bólu chorzy często nie mają ochoty jeść, może to prowadzić nawet do wycieńczenia. Zdrowa dieta ma tu szczególne znaczenie.
Dziękuję
UsuńZawsze coś tajnego wyszperasz :)
Dzięki Olga.
UsuńMela, super literuwka Ci wyszła, bo to faktycznie tajne, Olga nam musi otwierać i kopiować :D a tak sfojom drogom to u mnie duza korelacja miendzy dietom i bulami migrenowymi
Ja mam wersję papierową, jako dodatek do codziennej gazety.
UsuńI dziwię się, bo w internecie otwieram te artykuły bez problemu, chociaż nie mam żadnej elektronicznej prenumeraty.
U mnie pojawia się napis, że wyczerpałam limit bezpłatnych artykułów w tym miesiącu i nie mogę otworzyć.
UsuńZa dużo polecasz, to limit wyczerpałam :ppp
Ale nie wiem, jaki majom ten limit.
bardzo lubię ten środowy dodatek. Fajnie, że wkleiłaś, bo zaraz idę do mamy, to jej boldami wydrukuję co istotniejsze fragmenty... szkoda tylko ,zę w tej kwestii to ja mogę mówić tysiąc razy i jak grochem o ścianę...
UsuńaLusia, kup gazetę, bo cały numer poświęcony bólom
Usuńjest więcej artykułów
Rybko, gdzie Ty wynajdujesz te sfoje torebunie? Kaszda ma f sobie cuś innego!
OdpowiedzUsuńbo ja w różnych źródłąch czerpię
Usuńgłównie używane, wtedy są z różnych okresó, różni ludzie je nosili
internet i znajomi to najlepsze źródło
dobsze że w czasach internetu żyjemy :p
Usuńno fakt:)
Usuńale zaczątek kolekcji był na bazie zakupionych torebeczek:)
Rybcia, no widzisz, trzeba bylo tak od razu, teraz to ta kolekcja ma zupelnie inny wymiar! :) podoba sie. :D (nie to, ze wczesniej nie miala, ale ja osobiscie moze teraz troche bardziej qmam.. bo ja tez z tych bab, co mimo tego, ze obejrzaly kazdy odcinek z Carrie, to nigdy nie zrozumialy, na co jej bylo tyle butow..)
UsuńNie, tego artykułu nie przeczytam, zbyt dlugi
OdpowiedzUsuńto tylko fragment :P
Usuńwysil się Futi, te synapsy co się przy tym wytworza przydadzą Ci się na starość :) :)
UsuńSiem dowiedziałam cudownej wieści!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńi muszem milczeć..
nie sfyczymam!!!!!!
a wal tu w tajemnicy, przecież nikt się nie dowie!!! :) P :P)
Usuń!!!!!!!!!!!!
Usuńw sumie racja:)
Usuńale , ale ...ruszne śpiegi czytajom!:))
kto jest w cionży??
Usuńwczoraj siem dowiedziałam KTO i siem cieszem jak fariatka, a kazano mi milczeć ;))))))
Usuńkto jeszcze wie???
Usuńtylko ja pewnie nie wiem, jak znam życie :pp
Miska, jestes f cionzy????
Usuńno ja pszecie nic nie wiem i o kim innym muwiem!!!!
Usuńa Miśka teras spokoju nie bendzie miaua :pp
dżizas
Usuńnie lubie takich tajemnicuf:p
Rybcia - ja pewnie będę ostatnią, która się dowie, tak więc spoko.
Usuńruda, to jak ty się dowiesz, to muf mi, a ja Tobie
Usuńdil?
nie jezdem:)))
Usuńpowiem, powiem, ale...za jakiś czas;)
Rybcia - mnie też możesz wykluczyć z grona podejrzanych? a jak u Ciebie?
Usuńu mnie to już pesel i gineklog som zgodni
Usuńmoge spać ( z mężem:P) spokojnie:pp
miśka, ta tajemnica dotyczy kogoś, kogo znamy??
nie:)
Usuńaaa, i ja jusz NIE MOGEM być w cionszy tesz:)
Usuńaaa
Usuńnie chcieć to nie muc :p
Misia -skoro nie znamy, to chyba śmiało możesz mówić. przecież nikomu nie powiemy.
Usuńjak czy groby zmilczymy :p
Usuńtaka dobra anegdota a widze, ze tak ci jom zepsuli. :))
OdpowiedzUsuńW Minnesocie zdazaly sie ulice z pol, np pomiedzy 30 i 31 street byla 30 1/2, bo powstala pozniej.
o:)
Usuńzjazdy na autostradach robia po prostu b
A ja pozdrawiam wszystkich z Tatr gdzie zrealizowałam wielkie me marzenie i weszłam na Giewont , i nawet z niego zeszłam !!!! Dedykuje wejście wszystkim potrzebującym mocy i stamtąd tez wszystkim moc przesyłam !!!!!!!
OdpowiedzUsuńspot samiuskich Tater?
Usuńbosko!
ech, jakie ja mam wspomnienia z tych guruff...:))))
ale Ci fajnie Miśka.
Usuńpozdruf ode mnie góry. i uważaj na siebie.
też bym kciała!
Usuńledwoś z wycieczki się nawróciła!
Usuńa może Miśka druga tam o dziecka pojechała się postarać??
UsuńRybka ale kombinujesz ;)
Usuńbo ja lubiem cionze
Usuńi dziecka:)
To tak jak ja :)
UsuńEee nie nawet jakbym chciała sie postarać to lipa bo chłop ledwo żywy po tej gorze wszystko go boli lolaboga 😆
UsuńJednej rzeczy nie rozumiem
OdpowiedzUsuńCzy Miska i Iza cieszą się ztej samej cionzy czy z dwóch różnych? ???
s rusznych !!!
Usuńa może znamy tom samom osobe i o tym nie wiemy :))
UsuńNiezłe :)
OdpowiedzUsuń