bardzo lubię pytać koleżanki, jak to się między nimi a mężami wszystko zaczynało
zwykle widzę rozanielony wzrok i ciepły uśmiech
nawet, jak sprawy potem poukładały się źle, doszło do rozwodu, czy rozstania innego
spadające gwiazdy, księżyc w pełni, pocałunek na brzegu jeziora, dotknięcie ręki w kinie, romantyczne randki, rozmowy do brzasku dnia, niecierpliwe pytania " A czy ktoś do mnie dzisiaj dzwonił?", takie i inne urocze okoliczności przyrody
ja też mam takie piękne chwile w pamięci
na ich wspomnienie ciągle mam motyle w brzuchu
od 26 lat sobie tam latają
w dodatku w tym przypadku wszystko układa się dobrze
bardzo dobrze
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzień dobry:)))
UsuńJak dobrze, że kawka jest ;)
An3czko,napiję się z Tobą,bo Melania pewnie jeszcze chrapie:p
UsuńCześć Dziewczynki
UsuńPiję z Wami kawę, już nie śpię ;)
Jedna juz wciągnęłam teraz druga poprosze
Usuńto może i ja poproszę drugą.
Usuńdzień dobry.
To druga i dla mnie, w takim towarzystwie;)))
Usuńdzien dopiero zaczynam
Usuńkaaawyyyy!!!
Tez kawe poprosze!
UsuńAn3czka !!!! Hejka!
posunta się kobitki..i ja biere duzom i goroncom
Usuńsiada
Usuńmiejsca wystarczy:)
Alem siem tuoczno srobiuo :))))
UsuńMargoś:*
same chudziaki, to się zmieścim :p
UsuńI niech trwa! :*
OdpowiedzUsuńi niech motyle latają!
Usuń:)
Usuńdzien dopry:) chciauam ussprawiedliwic naszom absencjem o poranku, ale spidralamy spac ;)
OdpowiedzUsuńniech się Wam przyśnią słodkie pomarańczki :)
UsuńTak wczesnie?
UsuńWspaniałości na kolejne lata;):-*
OdpowiedzUsuńRybeńko i niech ten piękny stan trwa i trwa :*
OdpowiedzUsuńMoi rodzice 55 lat razem:)
An3czko,moi 57 :-)...ja podziwialam moją Mam ,bo miala niełatwe życie,najpierw w swoim rodzinnym domu,a potem kiedy wyszła za mąż i okazało się,że tato zagląda zbyt często do kieliszka...Zresztą koleje ich życia moglyby posłużyć za materiał do filmu.
UsuńOwocku :***
UsuńBylo fajnie i nawet to opisalam w poscie, wiec tego... nie chce mi sie po raz enty. :)))
OdpowiedzUsuńRybko,kolejnych x lat w takiej miłości,przyjaźni i szacunku:*
OdpowiedzUsuńA torebeczka oryginalna ,ach,ach,jaka piękna!!
OdpowiedzUsuńidealna do dziesiejszego temata: )
UsuńCudowna sprawa z tymi motylami! :) wszystkiego dobrego na kolejne lata!
OdpowiedzUsuńUwielbiam gdy się tak cudnie ludzie, partnerzy kochają , określają :) Moja miłość trwa do dziś a zakochaliśmy się w sobie gdy byliśmy jeszcze słodkimi gówniarzami co oznacza 27 lat razem yeeeeeeeeeeeeeeeee :) 19 lat po ślubie :)
OdpowiedzUsuńSłodkości małżeński Rybenko
u mnie też dobrze :)) i... doceniam, zwłaszcza jak widzę co się na około dzieje.
OdpowiedzUsuńwszelkiej szczęśliwości na dalsze lata
OdpowiedzUsuńMałżeństwo to proces, więc oczywiście mieliśmy lepsze i gorsze dni, ale teraz jest fajnie i zawsze staram się bardzo, żeby ten stan utrzymać. To bywa i łatwe i trudne jednocześnie. Kiedyś usłyszałam takie powiedzonko, że w małżeństwie (czy po prostu w związku) problemy dzieli się na dwa a radości podwaja:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się:)
UsuńRybka te motyle.sa nawazniejsze! To dobry zwiazek na solidnych fundamentach jesli nadal motyle lataja! Oby fruwały i fruwały przez kolejne dłuuuugie lata:))
OdpowiedzUsuńniech! :)
Usuńmotyle są najważniejsze:))
UsuńEh, ja bym chciała kiedyś jeszcze tak się zakochać, tak do końca życia. Ale chyba już mu nie pisane.
OdpowiedzUsuńno, stara jesteś strasznie. ...i gupolek: p
Usuńnigdy nie wiadomo, co komu pisane:)
UsuńFuti, jak nie pisane????:)))
UsuńMoże trzeba się bardziej rozejrzeć;)))
Spoko, spoko! Na pewno jeszcze może być pisane.
UsuńCo insze w moim przypadku.
errato, marudzisz!
UsuńTaaaa
UsuńDo końca życia będę z A chodzić za renke...
Usuńupij go i wykorzystaj :pp
UsuńTak naprawdę w życiu niewiele się spotyka takich "walentynkowych zestawów" - miłość,wierność,fascynacja do końca życia:))
OdpowiedzUsuńWiec,jesli się zdarzył - niech trwa !
Najlepszego dla Was.
pięknie powiedziane! :)))
Usuńale jak się zdarzy i widzi się starsze pary z kilkudziecięcioletnim stażem to sie wszyscy wokół wzruszają
Usuńniech trwa:))
Ide dziś na ślub koleżanki i o zgrozo nie mam żadnej małej gustownej torebki !!!!!
OdpowiedzUsuńRybo czemu jestes tak daleko ? :))))))
trzeba bylo wcześniej powiedzieć:)
UsuńI byś POŻYCZYŁA? ???????
Usuńkto wie?
Usuńostrej raz pożyczyłam
oddaua? :P
Usuńa oddała!!
Usuńjakie plany na weekend?
OdpowiedzUsuńzjeść śniadanie :)
UsuńA opłaca się?:p
Usuńeee, jajko ? :p
Usuńkurcok?
Usuńbyuo na bogato :)))
Usuńczyli i s pomaranczom??
Usuńto pytanie zawsze pozostawiam bez odpowiedzi :PP
UsuńTo dziś Rocznica? Moje Gratulacje!*** A tak naprawdę wcale mnie nie dziwi, że Wam się tak układa. Wyglądasz mi na taką właśnie. Jeśli w ogóle wyrażam się jasno:)).
OdpowiedzUsuńhm, wiem, ale nie wiem
Usuńczasem myślę, ze to loteria
a z drugiej strony - od początku wiedziałam, że to TEN
i dużo między nami było uczucia, a mało walki, może to o to chodzi?
Gratulacje i i ode mnie:))
UsuńJa wiedziałam, że to świetny człowiek, ale nie wiedziałam, że to to TEN
Dobrze, że on wiedział
Za pól roku minie 25 lat, i jest coraz lepiej:)
u mnie też jakoś coraz lepiej, co nawet troche mnie dziwi
Usuńfajnie Agnieszka, no nie?
u mnie za kilka miesięcy rocznica ślubowa, 25
bardzo się na nią cieszę, bo pewnie będzie to fajny czas, jak znam swojego męża
choć z tyłu głowy zawsze mam pytanie, czy dane mi będzie się tym cieszyć...
Wyłącz tył głowy! Niech nie mąci!!
Usuńbardzo fajnie
Usuńja nie mam za sobą doświadczenia takiej choroby jak Ty, choć na brak innych stresów nie mogę narzekać
i jak jest tak dobrze, to nieraz myślę sobie, że to wszystko takie kruche
staram się jednak odsuwać takie strachy i Ty też powinnaś
nic nam to nie da
odsuwam, odsuwam
Usuńrobie sie coraz odważniejsza
planuje wielkom impre na marzec:)
a ta ślubowa, to w jakim miesiącu?
UsuńBo u nas w maju (wiem, wiem, że niektórzy uważają, ze to beznadziejny wybór, ale u nas się sprawdził)
zresztą jak ktoś urodził sie 13 w piątek (JA), nie może być przesądny:pp
to jak wyjdzie Wam fajnie, a na pewno tak będzie, podpowiesz nam
Usuńi błagam zatrzyj ślady....
jak urodziuam syne 13 ,to kto miał pecha? on czy ja? Agnieszka nawet nie powtarzaj tych gupot o pechu i maju
Usuńprzecież napisałam, że ja tak nie myslę
Usuńale nie raz musiałam sie tłumaczyć z tego maja
Ja z czerwca:)
UsuńI 13 w niedziele urodzonam
To ślubowa rocznica dopiero 25 ?? To Ty bardzo muoda menszatka jesteś:P My mamy 30 lat...ale na sfoje usprafiedlifienie mam to,że byuam bardzo muoda(fprafdzie na czwartym roku braliśmy ślub ale miauam niecaue 21lat a Mężyna 23-takie czasy były!)
Usuńmy tez na czwartym
Usuńi mielismy po 22,5
teraz dziwię się trochę
Ja na trzecim ;)
Usuńjakoś trudno mi sobie swoje dzieci wyobrazić
Usuńa syn właśnie trzeci zacznie....
a co rodzice mówili?
Usuńnie przypominam sobie, żeby mieli coś przeciwko
Usuńale mysmy byli o wiele bardziej samodzielni
ja miałam 25, mąż 26, teraz myślę, że młodzi byliśmy, ale też uważam, że bylismy samodzielni i dojrzali
Usuńale nie wszystkim w rodzinie ten młody wiek pasował
Ja z tym trzecim rokiem trochę żartuję,
UsuńBo 17.06 miałam obronę na licencjacie a 18. 06 ślub ;))
Także już chyba nie byłam studentkom?;p
Dopiero po ślubie zrobiłam studia magisterskie, czyli w pierwszych latach małżeństwa znowu studiowalam;)
Rodzice nic przeciwko nie mieli gdyż w moim przyszłym mężu się również zakochali :))))
a rodzice męża?
UsuńAle że co pytasz? Że taką smarkulę sobie na żonę bierze?
UsuńNie mieli nic przeciwko ;)
czy cię pokochali jak Twoi męża?
Usuńciekawe, jak to ze mną będzie
Syna ma dziewczyne, bardzo zakochany, dorosły już i samodzielny:))
Raczej polubili
UsuńZ czasem ta więź się pogłębiła, umocniła
Kurcze, trudne pytania zadajesz ;p
a wiesz
Usuńtyle widze wokół zupełnie niepotrzebnych niechęci rodzicó do partnerów swoich dzieci
a to wpływa na relacje w najbliższej rodzinie
źle wpływa
Na pewno źle wpływa
UsuńU nas takie zjawisko nie występowało,
Tylko rodzice męża byli mniej wylewni niż moi i tyle
Ale przez te lata bardzo się zaprzyjaźnilismy
Bardzo lubię pogadac z teściową i bardzo żałuję, że teścia już nie ma
Nadawalismy na podobnych falach, tesciowa jest bardzo delikatna a Teść był wulkanem energii, zawsze sobie razem kogo czeba obdadalismy;))
A tesciowa nikogo nie obgaduje ;pp
mój teść umarł bardzo dawno temu, bardzo żałuję, że go nie poznałam, z opowieści widać, że był cudownym człowiekiem
Usuńa teraz się skupiam na tym, żebym ja była dobrym pzrykłądem wspaniałej teściowej:))
Masz zadatki, więc może się uda;pp
UsuńMel, ale ci zazzzzdroszcze teściów: )
Usuńja tyż
UsuńI ja ;pp
UsuńPogoda barowa nie wiadomo co zacząć pić:p;p;p
OdpowiedzUsuńHerbatkę, a co???? ;-))
UsuńJakby co czystek już wypiłam
Usuńmam kawę :)
Usuńja tez z kardamonem
Usuńjest nieco za suaba ale smaczna
no to ten tego na razie idę po kawkę :p
UsuńOlga, ale tylko dla siebie masz?;PPP
UsuńMelcia przecież herbatkę pijesz :p
Usuńoczywiście, że nie tylko dla siebie!
Usuńtu nigdy kawy nie zabraknie :))
zapraszam!
Olga, wiedziałam ;) :*
UsuńAneczko, jeszcze nie wypiłam herbatki :-)
Pij, Melcia pij :p
Usuń;)
Usuńa aj wlasnei czystek parzę :)
Usuńfajne zdanie kiedys przeczytałam
OdpowiedzUsuńjeśli w małżeństwie zabraknie miłości to spoko, ale jak zabraknie przyjaźni to koniec :)
Też to gdzieś czytałam, mądre słowa:)))
UsuńChoć ja muszę czuć i miłość i przyjaźń, bo inaczej nie ma sensu być razem ;)
Usuńjak wygasaja poszczegolne fazy-u kazdego co innego-to cos musi sie cos tlic by to wszystko mialo sens.
Usuńa dla kazdego tym sensem bedzie cos innego.
u mnie i meza ponoc znaki zodiaku tak nie pasuja ze tylko milosc pomoze, wiec jak jej zabraknie to zadna przyjazn nie da rady;)
Lamuś oby nie zbrakneło Wam nigdy miuości:)
UsuńMówisz,że nie wszystkie pasują?
ponoc najgorsza z mozliwych
Usuńkoziorożec i lew
ale nie każdy wierzy w te konstelacje
ja jestem strzelec z lwem mi kiedyś nie wyszło więc zamieniłam na wagę ;)
UsuńTrza się lubieć
Usuńwłaśnie stoję w kuchni i pichce obiad pyszny dla mężowskiego
bo lubi dobre jedzonko; )
dla polubionego gotuje się z radością ;)
UsuńCzy ja wiem? ;p Ją nie cierpię gotować
UsuńNawet dla polubionego ;pp
jak lubi to zrozumnie!:P
UsuńAle ją codziennie gotuję i nawet dobrze mi wychodzi
UsuńTylko nie mam w tym gotowaniu żadnej przyjemności ;)
Jak Widzę te wszystkie programy kulinarne i jak ludzie się tym gotowaniem podnięcają
To ja nie wiem o co im chodzi ;PPP
Tak Lamia,masz 100% racji,przyjaźń w małżeństwie,to podstawa,zresztą miłość musi mieć solidne podstawy:-)
Usuńa my dizś pójdziemy do restauracji - to tak, jakby ugotować, prawda? :) i bardzo sieprzy tym starać :) :)
UsuńPrzyjaźć jest super. Ja się bardzo z moim przyjaźnie. Oczywiście wkurza mnie różnymi rzeczami do bólu czasem, ale szanuję jego intelekt i wiedzę :)
dzień dobry -została jakaś kawa, czy fszyskie wypiuy??:)
OdpowiedzUsuńCześć Miśka, ja właśnie piję :))
Usuńmożna zrobić dolewke
Usuńwcinam jogurt naturalny i żółtka:))
Usuńgotowane -Grześ ostatnio woli samo białko:)
to taki dodatek do kawki? ;p
UsuńJogurt i żółtka? Z kawką?
UsuńMiśka, co Ci jest?;p
Nie jem słodyczy -na tyle, na ile się da -normalnie mam objawy odstawienia!!!!!!!!!!
UsuńOczywiście dopuszczam dni dyspensy -wiem, że całkowicie bez nie dam rady (a 17 października Luśka kończy 18:))
Mam za sobą małe sukcesy - ale ciężko mi idzie
Miśka,trzymam kciuki
UsuńWiem jak to jest, też jestem uzależniona od słodyczy
Szczególne od krówek :ppppppp
UsuńCo za złośliwa baba! ;pp
Usuńkrufffki ciongutki.....ufielbiam!!!!!!
UsuńJa też ale Owoc mi wypomina, znęca się nade mną ;pp
Usuńhmmm ciekawe czemu......pewnie sama ma smaka tylko nie chce powiedzieć :p:p
UsuńAlbo sama po cichu podjada ;p
Usuńo o napefno :p:))))))
Usuń:-))))
UsuńZostała. Tu zafsze starcza dla kaszdego :)) tesz sonczem.
UsuńMel:-)))))
UsuńPrzeciez wiesz,że żywiem siem złośliwościom:-)))))
No sama zaczęłaś s krufkami :-)
uwielbiam krufki!!!!
UsuńZaczęła, a teras końca nie fidać;p
UsuńJa nie pamiętam żebym kiedykolwiek wspominała o tym że jem krufki ;p
Usuńboshhhhh...... i jak tu nie pić! z tym odstawianiem słodyczy
UsuńCzasem , po latach okazuje się, że trzeba podjąć kroki, które strasznie bolą.
OdpowiedzUsuńChirurg musi amputować nogę, żeby uratować resztę ciała.I czasem jest to moment przełomowy.
Warto spojrzeć szerzej i pomyśleć, co można zyskać -czasem nie dla siebie....
Budowanie od nowa jest cholernie trudne...
ale nie można tylko patrzeć na kogoś, samemu tez trzeba być szczęśliwym....
Usuńto brzmi groźnie
Usuńmam nadzieję, ze nic się nie stało
Na gruzach trudno i ciężko bo trzeba oczyścić pole budowy:**
UsuńDobrze Rybeńko napisałaś, trzeba zacząć z czystym kontem :)
UsuńRybeńko, w punkt!:**
Usuńod tych chwil najpiękniejszych trzeba zacząć:)
Usuńwielu się udaje
chyba nie umiem budować z gruzów ....
Usuńnie zawsze warto
Usuńale wtedy może trzeba nowego domu poszukać?
a tu co za cienszkie tematy przy sobocie he? :p
Usuńzapraszam na białe winko :)))
UsuńZ nowym domem sie zgadzam jak najbardziej jesli wymaga tego sytuacja!!
UsuńAn3czka z przyjemnoscia dolaczam do białego winka:)))
A tak pomyślałam o Tobie, bo przecież najbliższa :)))))
Usuńczerwone wolę :)))
Usuńktoś polewa czewrone? :)))
Usuńdziefczynki mam i czerfone :))))
UsuńTo czerwone poproszem :))
UsuńYYYYY proszem czerfone :))))
Usuńpomarańczowe prosim ;)
Usuńuuu, pomarańczowego to nie mam. ale może różane? albo jakaś ruda na myszach?
UsuńA ja polubilam biale od pewnego momentu:)))
UsuńNo An3czka wbijam do Cie:)))
A ja polubilam biale od pewnego momentu:)))
UsuńNo An3czka wbijam do Cie:)))
Pomarańcze to już pewnie opanowane :p
UsuńDajesz Margoś:*
z wami to ja nawet zielone mogie pić :pp
UsuńZapraszam:)))
UsuńJak wymieszamy różne kolory to będzie i zielone ;p;p
A co tu za libacja? ;p
UsuńTylko kruffek brak:/
UsuńNo masz! Następną z krufkami!
UsuńJa już przez Was znielubilam krufki
Na amen ;pp
Ale ja naprafdem ufielbiam krugfki, psze pani:p
UsuńA ja nie powiem co do nich czujem gdyż zostanie to wykorzystane przeciwko mnie;pp
UsuńI tak zrób, może się Owocek odczepi od kruffkuf :p:p
Usuńa ja baaaardzo lubię białe. Właściwie nawet bardziej niż czerwone, ale moja rodzina pochodzi z Nadrenii, więc mam to w genach :)
UsuńJak dobrze, że dobrze a nawet bardzo dobrze :)))
OdpowiedzUsuńamen:))
UsuńI kurtyna! Dobranoc
Usuńa my wczoraj mieliśmy rocznicę, ale za nic nie powiem którą!
OdpowiedzUsuń