rozmowa dwóch braci:
młodszy snuje plany na następne lato, co to razem z dużym będą robić i gdzie
delikatnie próbuję uzmysłowić małemu, że brat zaczyna dorosłe życie, zacyna pracę i nie będzie miał zbyt dużo wolnego czasu
na co ów - CO?? NAWET W WAKACJE BĘDZIE PRACOWAŁ???
kurtyna
chyba już wiecie, że starszy nie został nauczycielem :p
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
biore pysznom kawusie :)))
Usuń:*
UsuńDzień dobry :)
UsuńWe wtorki zaczynam o 8:45, więc przyszłam na kawkę ;)
chyba już wszystkie pojszuy...ale się napiję kawusi sama
Usuńja piję i piję
Usuńczekam od pana od pieca
mam nadzieję, że dziś poodkręca i będę mogła załączyć choć od czasu do czasu :/
o, Rybeńko kochana, jak dobrze że jesteś:***
Usuńa gdzie mam być?
Usuń:*
Ja jestem w pracy i chetnie sie z wami napije kawki
Usuńpijemy
Usuńi czekamy
:DDD
OdpowiedzUsuńech, ten dorosły świat...nawet w wakacje trzeba pracować!
to muody już wie, że będzie nauczycielem ;p
Usuńno co Ty!
Usuńbędzie aktorem, gwiazdą filmową!1
ważny dla świata!
Usuńi wakacje całe życie ;ppp
nooo....taki papież na ten przykuad...
Usuńreligijny tez jakiś taki!!
UsuńTaaa... wszyscy chco byc jak najszybciej dorosli, a potem zonk, w wakacje trza pracowac. Nie oplaca sie dorastac.
OdpowiedzUsuńtaaa, też nie wiem do czego i po co sie spieszyłam....
Usuńżal mi trochę syny
Usuńchociaż on wygląda na szczęśliwego
zresztą za 40 lat będzie mógł pójść na emeryturę i jeszcze młody będzie :pp
no cóż... każdy z nas był w tej sytuacji :) przywyknie :)
Usuńta młodzieńcza naiwność bardzo pomaga na początku dorosłości :))
Usuńjak ja się cieszyłam jak szłam do pierwszej pracy!
Usuńpamiętam te ogromne, pozytywne emocje
dziś rozmawiałam z mamą syna, który ciężko pracuje za granicą, chłopak miał taką fazę, że mówił mamie że nie będzie nigdy pracował bo się nie opłaca...ich sąsiadzi nie pracują a dostają jedzenie, węgiel, nowy dach z pomocy społecznej...
Usuńtutaj niemożliwe
Usuńznaczy ja nikogo takiego nie znam
a np rentę to masakrycznie trudno się dostaje
dlatego ja nie posłałam Młodej wcześniej do szkoły. rok później pójdzie do pracy.
Usuńja zaczęłam w wieku 21 lat i jak nic się nie zmieni, czeka mnie 46 lat w kieracie (do 67). a może coś jednak zmieniło? ktoś wspominał o wystarczających 40 latach stażu.
Ruda, chyba nie
UsuńKażdego roku wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące. Oznacza to, że zakładany wiek emerytalny (67 lat) mężczyźni osiągną w 2020 r., kobiety zaś w 2040 r.
http://www.wskazniki.gofin.pl/8,264,0,sprawdz-kiedy-przejdziesz-na-emeryture.html
UsuńKawka sie częstuje :) Moja młodsza ale starsza od najmłodszej najbardziej zazdroscila dorosłym pieniędzy, które- wg. niej - starczaly na wszystkie potrzeby swiata a na pewno na lody. Obecnie jest boleśnie rozczarowana ;)
OdpowiedzUsuńNawet ma lody nie wystarcza? ;)
UsuńRozczarował ją chyba najbardziej fakt, że już nie chce non stop jeść lodów ;)
Usuń:)))))
UsuńJaka pienkna torepka!!!! Och i Ach!!!!!
OdpowiedzUsuńRybko,tam z boku moszna nawet podpaskię upchać :-)
Smutne to życie doroslego bez wakacji...ale zawsze moze sobie parę dni urlopu wziąć i spędzić z bracholkiem :-)
Trzeba będzie kombinować:)
Usuńidealny rozmiar dla mnie , uwielbiam małe takie malutkie !
UsuńTorebeczka bardzo ladna. I faktycznie zmiesci sie wiecej niz tylko karta. :)
UsuńAh jaka cudna torebunia:-)
OdpowiedzUsuńDobranoc:-*
Ohoh cudna torebka!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze wrócę do tych zmian odnośnie odżywiania.Nerw mnie bierze,że tak późno się "obudzili"w tym temacie..Ja od kiedy Mlody zaczął edukację byłam zaszokowana,co oferowal sklepik szkolny.Kogut od początku,przez cala podstawówkę chodzil na obiady,nie dostawał kasy na zadne pierdoły.No w tamtym czasie drożdżówki,to nie było najgorsze zło...ale koledzy kupowali jakieś sztuczne pieniądze do jedzenia,od których język byl niebieski,batony,slodkie napoje..nic wiecej tam nie bylo.Kiedy Kogut nosił mineralną do szkoy,to w podstawówce koledzy podśmiechiwali.się z niego...Potwierdzę,ze nawyki żywieniowe wynosi się z domu.Wiedza rodziców w tym zakresie jest tragiczna..czasami robiąc zakupy zerkam co inni.maja w koszykach...to się włos na glowie jeży...
OdpowiedzUsuńJa od kiedy jestem czasowa,codziennie robię obiady,mam tylko problem taki,ze Kogut nic nie chce brać do szkoly.Rano zjada śniadanie i dopiero obiad po g.14...za cholere nie wezmie nic do szkoly oprócz mineralnej.Jak mu dawalam kanapkę,to zjadal w drodze powrotnej,albo przynosil do domu.
Słodycze lubi,ale po prostu ma wydzielane i zapycham go owocami:-)
Meluś,on tez lubi krówki :-))) Ja nie kupuje,ale babcia zawsze ma dla niego kilka:-)
Ja byłam w szoku jak w prywatnej międzynarodowej szkole która w kolko gada o zdrowym trybie życia są automaty z colą i słodyczami
Usuńnie wiem o co cho
kiedyś ludzie mądrzejsi byli?
W domu obiady ciepłe i ciasto
teraz za duży wybór w sklepie i nie chce się gotować?
Owocu! Ty złośliwcu! ;pp
UsuńRybko,te automaty w szkole...no masakra:-(
UsuńTeż był takowy w podstawówce Młodego,pierwsza zaczęłam protestować,to chcieli mnie zlinczować:-)
Kogut mowil ze na każdej przerwie,byla kolejka do niego,więc dostawca tego syfu nieźle się obłapił...a potem dowiedzialam się,ze szkola miala jakiś procent od utargu,no więc wszystko jasne....
Rybko,genialne u Was jest rozwiązanie z tą przerwą obiadową godzinną Tutaj zawsze te dziecieta nie zdążyly,bo przerwa najdłuższa trwa 20 minut (albo 25 juz nie pamietam)jak byla kolejka,to czesto aby choć trochę zjesc tego obiadu,spóźniali sie na lekcje...
Meluś,wiesz,że Ciem kocham :-)
UsuńMelanio,skład krówek jest jeszcze do przyjęcia :-)cukru bym tylko zmniejszyla o połowę
Usuń:*
a jakby zastąpić ksylitolem, to ho ho ho!!
Usuńte automaty to samo zuooo
Usuńtylko ksylitol jest droższy... swoją drogą, ciekawe, czy naprawde jest obiektywnie droższe wytwarzanie, czy to drożyzna na bazie nowości...
Usuńteż ciekawam
Usuńmy bardzo mało używamy
więc kupiłąm pół kilo, wystarczy na rok, czy cuś :p
czytałam, że usunęli te automaty ze szkół
Usuńalbo zmienili zawartość
batoniki wielozbożowe itp
ale dzieci chodzą w ramach wf na baseny ogólnodostępne, a tam automaty pełne "pyszności" i dzieciaki na potęgę kupują!!!
my też mało, ale jak już chcę dosłodzić to właśnie jego używam.
Usuńa teraz anegdota:
kupiłam go tacie, żeby nie używał syfnych słodzików. Wytłumaczyłam, czemu jest od nich lepszy. Za jakis czas widzę u nich w kuchni, że jest praktycznie nieuzywany... pytam czemu, a tata: aaa, bo jest drogi to oszczędzam. Nie, kurwa, wierzę. Opadają ręce
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńLusia, ja swoim nie kupilam, ale byloby dokladnie to samo.. moj tata zawsze bardzo chetnie kupowal mieso na granicy daty przydatnosci, bo taki dobry deal..
UsuńNa szczescie tata z zamilowania bartnik, ul ma na dachu, wiec choc miod w domu jest..
U nas w pracy pousuwali automaty z badziewiem.. nie wiem jakim cudem, ale byly nieuzywane pdobnoz..
A przy okazji - ostatnio mi sie, cholewcia, konta merdaja..
Owocu :*
UsuńaLusia, powiedz, że w promocji kupiłaś i zataj cenę
Usuńja taką metodę przyjęłam przy ksilitolu
choć i tak bardzo mało używamy
Tato nauczył się pić herbatę gorzką i nie było z tym żadnego problemu, odstawił cukier z dnia na dzień
a ksylitol w dobrej cenie ma być w przyszłym tygodniu w Lidlu
a u nas właśnie rodzice się na automaty nie zgodzili!
Usuńi nie ma sklepiku, nigdy nie było
a zawartość koszyków w marketach też mi czasem nawet włosy pod pachami z wrażenia podnosi!
UsuńKas, dzięki za wyjaśnienie, już się zastanawiałąm co to za dziwny trol :p
Usuńksylitol mi wybitnie nie smakuje, więc nadal slodzę cukrem.
Usuńu mnie Młoda ma czasami po 8 godzin, więc II śniadania obowiązkowe (kanapki, pomidorki, owoce). na szczęście do słodyczy nie ma ciągot, mogą leżeć bezpiecznie w szafce.
Mamma - dziś obejrzałyśmy na godz. wych. co dzieci dostają do szkoły. o Matko Bosko! swoją drogą ciekawe, czy nam się nie oberwie za tą prozdrowotną edukację.
UsuńRuda,weź napisz,co to za "wspaniałości"były...mogę tylko przypuszczać:-)
UsuńMamma,widać w jakiejś bardziej oświeconej szkole masz dzieci,tylko pozazdrościć.Ja teraz tez nie narzekam,bo Mlody w gimnazjum ma calkiem fajny sklepik,dużo lepszy niż w podstawówce,a teraz to i kanapki zdrowe,owoce mozna kupić.
Taaa dzis taka niunia ze szkoly średniej pulchniutka kupowala na miejscu w kawiarni 2 duże pączki...Ja tam czasami chodze na kawę,ale dzisiaj byla kolejka...młodzież ta ze szkoly średniej,bo niedaleko jest liceum...wiadomo co kupowali..
podoba mi się, że edukujecie!
Usuńmi wystarczyło spojrzeć na dzieci na basenie podczas zawodów szkolnych... się przejęłam. Mój syn wyglądał na niedożywionego ;)
Usuńa ostatnio w przychodni na trzecie piętro wdrapała się jakaś pani i powiem Wam, że sapała przy tym okrutnie... obok niej szła córka, mniej więcej 12-13 letnia i Boszz... wyglądała jak kopia swojej matki... to przerażające, że dorośli marnują życie swoim dzieciom dając im do jedzenia takie samo świństwo, które ich doprowadziło do tego, że w wieku 40 lat trudno jest wejść na trzecie piętro bez zadyszki, zroszonego czoła i tętna 180!
Usuńjeden z moich uczniów w 4 klasie ważył już 108 kg, jedzenia i picia bynajmniej nie ma dietetycznego.
Usuńnie tyje się z powietrza, nie ma cudów
UsuńA ja uważam,,że tą ustawą wylano dziecko z kąpielą. Dzieci przestają chodzić na obiady a słodkości kupują w sklepie nieopodal szkoły. Jak zawsze u nas zabrakło umiaru. Według mnie wystarczyłoby ograniczyć gotowce na stołówkach i najgorsze produkty w szkolnych sklepikach.
OdpowiedzUsuńno jasne!!
Usuńi czarny rynek w szkole kwitnie! szkoła życia!
Usuńkto jak kto, ale Polak sobie poradzi :pp
Usuńi dzieciaki handlują jedzeniem!
UsuńDokładnie tak, Sollet
Usuńoczywiście! ze skrajności w skrajność!
Usuńale pytałam ostatnio Młodego, jak tam obiady, czy odczuwa jakąś różnicę to powiedział, ze raczej nie, tylko kompoty kwaśne
u mnie w klasie niektóre dzieciaki od października rezygnuję z obiadów.
Usuńa my zostaliśmy zobligowani do pogadanek na zebraniach z rodzicami nt. zdrowego odżywiania. dziś na godz. wych. uświadamiałyśmy młodzież. Iwonka (z racji choroby) mocno wyedukowana w temacie, więc godzina okazała się zbyt krótka.
a jak ona się czuje??
Usuńgeneralnie bardzo dobrze, czasami tylko pobolewa ręka (wycięte węzły). wygląda ślicznie. po chemii wzmocniły jej się włosy i zaczęły kręcić (z czego akurat nie jest zadowolona),
UsuńSollet,dokladnie,kiedyś napisałam,ze popadamy ze skrajności w skrajność...
Usuńpodobno kubki smakowe potrzebują dwóch tygodni by przywyknąć do nowych smaków... no tak tylko w domu pewnie nadal słodko i słono
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńChciałabym napisać "Dzień dobry", ale kurde nie mogę. Cala latam. Za pół godziny wychodzimy i się zacznie. Obudziła mnie Młoda łażąc po mnie, mlaskając i mrucząc mi do ucha i ciągnąc za kołdrę. Kluska leżała obok mnie, przytulona. Trzymajcie kciuki.
OdpowiedzUsuńbo trzymam, trzymam!!
UsuńTrzymam cały czas:***
Usuńpamiętam od rana!
UsuńBedzie dobrze. :) Choc na pewno bedzie Ci glupio, ze musialas im to zrobic, mnie bylo.. mialam wrazenie przez przynajmniej tydzien, ze moja sunia patrzy na mnie z wyrazna pretensja w oczach..
UsuńJa też trzymam
Usuńchyba będę miała dzis ciepło w domku:)))
OdpowiedzUsuńZazdraszczam, bo u mnie ziąb i w domu i w robocie 😕
UsuńJa też będę mieć ciepełko dziś 😉
Usuńmam:)
Usuńz radości rozmrażam zamrażarkę:PP
za gorąco już? ;p
Usuńtak jak gdybyż:p
Usuńi doguć tu Rybie ;p
Usuńpo powrocie ostry zapach dał mi po nozdrzach. przyjechałam akurat w trakcie rozrzucania obornika na polu. chyba okna dziś już nie otworzę, więc się nie wyziębi...
UsuńRuda! Znowu!!! :((
UsuńOlga - podobno gdzieś w pobliżu jest też jakaś chlewnia, o czym przy silnym wietrze możemy się łatwo przekonać.
Usuńja w P mam kompostownik blisko
Usuńduży
na szczęscie w tym roku było sucho, to nie było zapachu czuć
Ziomalka w szpitalu , jutro operacja .... bede sie upraszac o moce .....
OdpowiedzUsuńbędą Misiu :*
Usuńnie wiem co jej zawiezc bo w sumie restrykcji pokarmowych nie zalecili......
Usuńmocy nie zabraknie!!!
Usuńto jednak operację najpierw zdecydowali się robić?
kolacji już nie zje
może lubi owoce,
winogrona bezpestkowe
coś niekłopotliwego w "obsłudze"
zadzwoń i spytaj co jej potrzeba
Usuńna co miałaby ochotę
a jak dlugo bedzie w szpitalu, wiadomo juz? Bo jesli szybko mieli by ja wypuscic, to nie ma sensu nic przywozic oprocz wlasnej osoby.. jakby miala tam spedzic wiecej czasu, to mozna chocby cos do poczytania, krzyzowki jakies, itp. Poza tym moze bedzie czegos potrzebowala.. ale to dopiero za dobe, przez pierwsza dabe bedzie glownie spala..
UsuńRozumiem ze konsylium zdecydowalo, ze nie bedzie chemii przedoperacyjnej..?
chodzi o to ze na wszystko ma ochote ale sama nie wiec wiec "wymyslcie cos" mówi :)
Usuńz tego co wiem maja byc 2 operacje , jedna polegajaca na jakim srozszerzaniu zyl ( ziomalka w stresie i sozku wiec moze nie wszystko do niej poprawnie dociera)
chemie planuja na po....
Są moce!
Usuńczy nie chodzi o wszyscie ortu po prostu?
Usuńkas madrze gada, może przywieź jakiś mały łakoć, ale gazety najlepsze, im głupsze tym lepsze, mnie lektura Gali przerastała w tym czasie :p
ja wzięłam jakieś dwie babskie gazety
Usuńnawet nie zajrzałam
oddałam szpitalnej sąsiadce (po operacji woreczka)
słodycze nie bardzo wskazane, bo mogą wywołać obstrukcję
Usuńpewnie masz rację Rybko
Usuńzałożą port
to dobrze, że wytną szybko to, co złe
Usuńja cały czas mam wrażenie, że u mojej kuzynki ta cała diagnostyka, wycinanie i docinanie zbyt długo trwały, a rak się panoszył :(
ja też jestem za szybkim wycinaniem, chociaż znam historie dziewczyny, któa walczyła o chemię przedoperacyjną, bo tak usłuszała na konsultacjach w Szwajcarii i Nowym Yorku
Usuńhistoria kończy się dobrze, mimo, że guz był duzy, i z dodatnim HER
I ode mnie moce!!!Po prostu bądź przy niej....
Usuńw koncu wzielysmy lekkie zdrowe zarcie a zeszlo nam na siedzeniu i plotach zwlaszcza ze babów sie naszlo a jeszcze sama w pokoju wiec byla okazja posiedzieć :) jutro czekam na wiesci jak tylko wroci po zabiegu.....najpierw tna wezly chlonne tj te mniejsze guzki zeby zobaczyc jak reaguje duzy potem chemia
UsuńMiśka, moce płyną!
Usuńnic nie pojmuję, ale moce ślę tym bardziej
Usuńja tez nie rozumiem tej strategii w ogole ... ale ja sie nie znam kompletnie na tym.....
Usuńja rowniez nie qmam, ale jak najbardziej sle moce. :)
UsuńA torepka jaka piękna!!!!!
OdpowiedzUsuńa ja myślałam, że to breloczek do kluczy ;)
Usuń;))))
UsuńMamma, jak Rybka to przeczyta...;p
najgorsze, że nowości się mię kończom!!
Usuńeeeeeeee....
Usuńtak czy siak, to początki końca:p
Usuńto zaczniesz od początku :ppp
Usuńsą pokolenia fariatek, które początków nie pamiętają, więc smiało.
Usuńktoś tu nawet się ostatnio pytał, gdzie można resztę zobaczyć :))
Usuńo masz!
Usuńmoże trójkami będę zamieszczać?
to fajny serial :)
Usuńpo trzy odcinki? nieeee....
pokolenia fariatek??? czujem że sie dzieci gdzies po boku dochowałam i czujem się jakoś tak dziwnie starawo ;(((
UsuńMatka rodzona mnie ciśnienie podniosua.
OdpowiedzUsuńPodobno od tego są:/
UsuńFuti weź se zapodaj Kabanosa,uwierz uśmiech wyjdzie Ci na twarz,bez Twojej wiedzy...jest brzydki kawalek "Burak"i tam w refrenie...no cos dla Ciebie:-)
UsuńA ile ma tygodnii urlopu na poczatek? U nas na poczatek wiele firm daje dwa i to jest tragedia.
OdpowiedzUsuńna okresie próbnym ma 5 dni na 3 miesiące:/
Usuńale potem bedzie lepiej
tylko że te 3 miesiące konczą się w grudniu, kiedy chce się mieć dużo urlopu
kochana to 20 w roku! 4 tygodnie na poczatek. Rozboj. ;)
Usuńczyli moze sobie nagromadzic i brac na raz 10 lub 20?
chyba tak
Usuńtak mówi prawo
nie znam szczegółów
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI co Rybko,masz już cieplo w domku? :)
OdpowiedzUsuńno mam!
Usuńale z piecem tak sobie
zmywarka mi sie troche popsuła i nie moge si eprzebić przez fpormalności luxemurskie, nawet nie opisze, o nie dam rady
ale cieplo jest
i dobrze, bo na zewnatrz 11 stopni:p
w tej chwili na zewnątrz 15
Usuńa w domu jeszcze ciepło
u nas jednak zimniej na zewnątrz
Usuńw środku nie jest źle, ale rano w łazience zimno i wilgotno, ustawiłąm tak ogrzewanie, żeby sie rano na godzinę włączało
to duzo zmienia
Lubię ciepełko w domu, ale jakoś inaczej na nie patrzę po tegorocznych upałach ;)
Usuńcoś w tym jest
UsuńMP
OdpowiedzUsuńjak tam?