niedziela, 6 września 2015

ileż to ja mam teraz torebeczek...

no nie wiem, no nie wiem...




zdjęcie słabe
ale to najnowszy mój nabytek
zaprezentuję wam w najbliższym czasie moje nowości:)










126 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzień dobry.
      wietrznie, jesiennie za oknem. dużą kawę poproszę.

      Usuń
    2. Też wezmę
      za oknem słoneczko
      musi będzie fajna niedziela; ))

      Usuń
    3. też dużom wypije
      nie lubie takiego wiatera :(

      Usuń
    4. Ja tez duza poprosze,bo juz pije druga i jakos nie moge sie obudzic
      Dobrze,ze jest niedziela
      Milego dnia

      Usuń
  2. O! Lubię ten cykl torebeczkowy :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Torebka super!
    Skończyłam pracę, więc tym razem nie "dzień dobry", a "dobranoc"! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja mam tylko cztery małe
    Ale dużych juz nieco wiecej
    Nawet granatowe!

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tam w ogóle nie jestem torebkowa. mam jakieś 2 małe na wyjścia i 2 codzienne, jak któraś wyzionie ducha, kupuuję nową.

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Ja bojkotuje
      pójdę głosować jak na referendum będzie pytanie czy chcę być piękna zdrowa i bogata

      Usuń
    2. ja też się dziś nie wybieram

      Usuń
    3. Moim zdaniem frekwencji nie będzie

      Usuń
    4. ja też miałam nie iść, ale nie chcę aby moje pieniądze szły na finansowanie partii politycznych, więc może się wybiorę.

      Usuń
    5. Ruda, a myslisz,że dlaczego zrobili referendum teraz a nie w wybory? żeby nie przeszło, frekwencji nie będzie, proste jak drut, i o to chodziło tym cwaniakom

      Usuń
    6. to pewnie się ubiorę i pójdę..... poruszyłaś moje uczucia obywatelskie :)
      zresztą małż nie dałby mi zapomnieć :)

      Usuń
  7. Ja tak jak Rybeńka:)
    I jeszcze żeby była emerytura od 50-tki,ale wysoka:))
    pozdrawiam i zycze wszystkim miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dołożyłabym domek z ogródkiem dla każdego kto ma ponad 30 lat

      miłego i tobie:)

      Usuń
    2. i wywczasy w wybranym miejscu ras w roku :)

      Usuń
    3. dziś tu koncert życzeń? to ja chcę dużo pieniędzy!

      Usuń
    4. Jakaś przyziemna jesteś:p

      Usuń
    5. Tych dużo pieniądz to ja też bym chciała

      Usuń
    6. Zbieramy podpisy zatem pod referendum; )

      Usuń
    7. Dziewczyny macie super pomysły! Zakładajcie partię i pakujcie się do polityki!
      Będzie na Was głosować cała Polska a frekwencja wyniesie 100% :-D

      Usuń
    8. Jak znam obywateli to na sto pricey nie ma co liczyć:p

      Usuń
    9. Nie zartuj!
      Emerytura od 50 tki, dom z ogródkiem, wczasy, dużo kasy, brak susz i nawalnic i Ty mówisz że nie byłoby 100%?
      No dobra, ale 90 % to jak w banku! ;)

      Usuń
    10. ja obstawiam 65%

      jak yło głosowanie w sprawie wejścia Polski do unii to część Polaków mieszkajacych w Lux była pprzeciw!!

      nie ufam ludziom :p

      Usuń
  8. Ładniejszych tych torebek nie mosz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam:))))
      ale u mnie każda jest tak samo ważna
      kolekcja składająca się z samych pieknych byłaby nie za duza i nudna:))

      Usuń
  9. Mowisz Rybenko w temacie bloga?? :)))
    Przeciez o wymuszaniu jest :pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ryba mysze Cie chyba wziac na bok!:D
      He?

      Usuń
    2. Ryba mysze Cie chyba wziac na bok!:D
      He?

      Usuń
    3. Czyzbys kochana widzila sie z Futi?:))
      He?

      Usuń
    4. mózg mi zamarza
      13 stopni mam
      ale ma się ocieplac:)

      Usuń
    5. u nas już się ociepla. Słonko wychodzi, ale wietrzysko straszne.
      A ja idę pić cydry :)

      Usuń
    6. No i u nas ma być 20 od środy

      Usuń
    7. link do artukułu
      że w temacie bloga
      albo i nie w temacie
      skoro blog wymuszony ;ppp
      u mnie się ociepliło,
      mózg odtajał
      to objaśniam :)))

      Usuń
    8. W życiu bym się nie domyślila :pp

      Usuń
    9. Jak ja Was lofju!!!

      Olga mi mozg zamarza podobnie jak Rybci:pp
      Poza tym korzonki odmowily posluszenstwa....cienzko mylec:p

      Usuń
    10. Margo! epidemia jakaś z tymi korzonkami!!!!
      ech, te zmiany temperatury....

      Usuń
    11. Mnie też bolą plecy. Ale to pod nue cwiczrnia. Po podróży się mię zrobiło

      Usuń
    12. Ech......a trza sie jakos czymac....

      Usuń
    13. Marzy mi się taki fotel do masażu

      Usuń
    14. Oj siedzialam na takim u znajomych......fajna sprawa...hmmm

      Usuń
    15. w jednym z ostatnich magazynów "Tylko zdrowie" były artykuły i rozmowy na temat schorzeń kręgosłupa
      rozmowa z doktorem nauk medycznych Michałem Dziewulskim
      "- A zapalenie korzonków?
      - Nie wiem skąd się wzięło w ogóle takie określenie. Jakie korzonki? Czego korzonki? Nerwów? Nie ma czegoś takiego jak zapalenie korzonków. To wszystko są konsekwencje dyskopatii odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Ostry ból promieniujący do kończyn może sugerować rwę kulszową (...)"

      Usuń
    16. Próbowałam na takim fotelu u mojego rehabilitanta.
      Jest ok, ale np nie robił mi dobrze na mój odcinek kręgosłupa szyjnego
      wręcz pogarszał sprawę

      Usuń
    17. Nie ma korzonkow??
      Czyli bylyby to konsekwencje?:))

      Usuń
    18. Bardzo mnie to zaskoczyło
      dlatego dzielę się z Wami tą rewelacją

      Usuń
    19. No ale tak pomuslec to faktycznie cos w tym na pewno jest. W koncu po cos sa ci naukowcy.:)

      Usuń
    20. znalazłam ten artykuł w sieci
      proszę :)

      http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,137474,18588321,bola-plecy-ortopeda-jak-sie-nie-ruszysz-bedzie-tylko-gorzej.html

      Usuń
    21. też to czytałam :)

      i jeszcze chciałam powiedzieć, zę moja pochwała pogody była przedwczesna - chwilę później zrobiło się zimno jak w psiarni...

      Usuń
    22. ale podobno ma jednakowoż się ciepełko nawrócić?

      Usuń
    23. U nas dzisiaj pogoda listopadowa
      Ale od środy ma być całkiem całkiem ;-))

      Usuń
    24. no mam nadzieję, rybcia, mam nadzieję.... bo od teraz do wiosny dopiero to nie uciągnę...

      Usuń
  10. jak tam?
    gotowi na nastęny tdzień?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami tesz ktoś mi kradnie dni i nie wiem kto :pp
      U nas jutro śfiento, to tak jakby tydzień dopiero we wtorek sie zaczynał.

      Usuń
    2. Ja gotowa! Mam nadzieję że zacznie się wszystko stabilizować w pracy

      Usuń
    3. a mi w zyciu
      mam nadzieję ogarnąć resztę spraw początkowo rokowo organizacyjnych

      Usuń
    4. Więc ogarniajmy
      i niech będzie wreszcie normalnie :)

      Usuń
    5. a co to znaczy normalnie? :p

      Usuń
    6. swoja drogą przeraził mnie Twój i Rudej opis jedzenia na szkolnych stołówkach w tym roku...

      Usuń
    7. Noooo
      Nie wiem jak te nasze kucharki się odnajdą, one takie mało elastyczne
      Podobno szukają jakichś rozwiązań żeby to było zjadliwe i dzieciom smakowało
      A były takie pyszne domowe obiadki: zupki na mięsku i drugie danie z kompotem owocowym- pyszne

      Usuń
    8. Dla mnie normalnie to po prostu normalnie ;p
      Lubię jak wszystko działa jak w zegarku a nie jak rozłazi mi się na boki
      Wtedy kiedy wszystko idzie z godnie z moim planem- jest normalnie :-))))
      Ja po prostu jestem normalna ;PPP

      Usuń
    9. Ale że stołówek szkolnych czy mojej normalności?;PPP

      Usuń
    10. tych stołówkowych przepisów
      rozumiem zakaz sprzedazy junku w sklepikach
      nie mogłam się nadziwić, że taki szajz można dzieciom w szkole sprzedawc
      ale takie ograniczenia w stłówkach??
      jakos kiedys dzieci od takich obiadów nie tyły!!

      Usuń
    11. Teraz wręcz schudną bo nie chcą jeść. Zanim kucharki wymyśla coś żeby to miało smak to schudną jak amen w pacierzu!

      Usuń
    12. to nie szkoła, a dom ma największy wpływ na nawyki zywieniowe
      i wymaganie od zwykłych szkolnych kucharek, że nagle będą gotować cuda na kiju to gruba pprzesada i nierealne oczekiwania
      zwłaszcza za te pieniądze

      Usuń
    13. Ale w ministerstwie wiedzą lepiej!:/
      Trzy dni przed rozpoczęciem roku przysłali wytyczne!
      U nas w szkole były takie normalne domowe obiadki, do każdego obiadu zawsze oprócz surowek dzieci dostawały warzywa i owoce

      I wiesz co? Wzmocnilismy dyżury przy wyjściach że szkoły z boiska na ulice bo boimy się że dzieciaki mogą wpaść na pomysł żeby leciec do pobliskiego sklepu po chipsy czy inne badziewie skoro obiadem się nie najedza

      Usuń
    14. wcale sie nie dziwię, ze beda chcieli sie wymykać

      ja do tej pory robiłam A drugie śniadania, nie jadł cieplych obiadów w szkole
      w tym roku może od czasu do czasu sobie cos kupic na stołówce
      maja catering, wybór dań
      ale, he he he, trzeba miec karte i nie mamy, he he he
      nie wiadomo, kiedy dadza dziecku, he he he

      Usuń
    15. He he he
      Mój bierze drugie śniadanie z domu, bo "szkoda mu przerwy na obiad"!!!!!!!!!
      Jak przychodzi do domu od razu dostaje ciepły obiadek
      Ale te dzieci które są w szkole 10 godzin bo idą do świetlicy po zajęciach to wszystkie jedzą obiad

      Usuń
    16. u nas można rzynieść i podgrzać swój obiad w mikrofali, jakby co

      Usuń
    17. U nas też, ale raczej w oddziałach przedszkolnych to się praktykuje
      Rodzic zanosi do kuchni i dziecko dostaje obiad razem z innymi dziećmi które jedzą szkolny posiłek
      Starszak nie ma czasu, przerw mu szkoda ;))

      Usuń
    18. znam to poczucie, ten brak czasu:)
      u nas jest tak, ze przerwy są pięciominutowe, poza jedną 20 min i jedna godzinna, jak jest w szkole do 16 ma godzine na obiad, wtedy zdąża sie i zjeść i pograć w piłke albo w co

      Usuń
    19. U nas przerwy 10 minutowe, jedna 15 minutowa (sniadaniowa) i 25 minutowa (obiadowa). Takze czasu nie ma na jedzenie obiadow;PPP Mlody bierze kanapke, wode pod pache i tak wyglada jego posilek w szkole ;p Ale widzę że mało starszakow je obiady. Głównie jedza przedszkolaki i 1-3

      Usuń
    20. czyli jest, jak za moich czasów było:)

      Usuń
    21. W mojej szkole było inaczej. Na sniadaniówce wszyscy zostawali z nauczycielem w klasie, woźna przynosiła herbatkę i jedlismy sniadanko ;))

      Usuń
    22. na korytazru się jadło
      ale picia nie pamietam
      wtedy woda to nie było picie

      Usuń
  11. Brakowało ostatnio torepkuf. Fanie, że ten brak naprawiasz :ppp

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tradycyjnie nie w temacie (chyba) - całusy ozdrowieńczo-wzmacniające dla Star!!!!! Nie mogę u niej, korzystam więc z gościnnych progów Rybeńki (której wiele zawdzięczam, choć kompletnie się nie znamy). Star, jesteś medalistką olimpijską, mistrzem świata i innych okalających galaktyk, jesteś GWIAZDĄ i SŁOŃCEM i my tu - anonimowi czytacze- trzymamy kciuki, tęsknimy, czekamy. ŻonaMietka

    OdpowiedzUsuń