niedziela, 3 maja 2015

no i jak?

jak tam majówka?
grille, komunie, mycie okien i porządki w szafach?
przygotowania do matury?

tak czy siak

miłej kontynuacji :)

208 komentarzy:

  1. Dzień dobry raz jeszcze :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak czy siak, usprawiedliwienia brak ;ppp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa bo blogger złośliwy bywa:)
      A w ogóle to zaspałam
      biegnę śpiewać chyba na czczo
      tylko kawę wrzucę!

      Usuń
    2. tu leży Rybcia,
      raz z postem zaspała
      Olga jom ofukała.

      Usuń
    3. tu leży Ryba,na czczo śpiewała
      spopranem przeholowła

      Usuń
    4. Tu leży Ryba
      Altem śpiewała
      sopranem nie umiała

      Usuń
  3. ale się wstrzeliłaś z tymi oknami. tak do końca nie planowałam myć przed komunią, ale wczoraj źle rozstawiłam zraszacz i chyba nie mam wyjścia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakie wrażenia po wczorajszym wieczorze?

      Usuń
    2. szukałam cię wczoraj w telewizji: )

      Usuń
    3. tym razem się nie załapałam w obiektyw.
      wrażenia średnie. bywało śmieszniej.

      Usuń
    4. Ja nawet zasnelam w trakcie :pp

      Usuń
    5. a wydawać by się mogło, że polityka to taki wdzięczny temat do żartów...

      Usuń
    6. Ja tez Ruda myslalam o Tobie podczas Kabaretonu!!
      Jak zobaczylam tyle ludzi to juz wiedzialam ze Cie nie wypatrze:)))

      Usuń
  4. I wszystko wrocio do normy, mogem iść na rower

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze trochę choruję, ale jakby mniej...

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomalowane!
    Siem mi podoba :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszam na mojego bloga:http://przemkoswiatek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. My dzialkujemy!
    Wreszcie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Powtarzaja mi sie wpisy:/

    OdpowiedzUsuń
  11. Powtarzaja mi sie wpisy:/

    OdpowiedzUsuń
  12. Domowooo leniwieee spookooo :) , gotuje młoda kapustkę z kiełbaska , a pod wieczór planujemy z Miskiem obalic jakies biale musujące bo jutro imieniy me :-)))) Buziaki dla wszystkich majówkowych :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kontynuacja wraz z pogoda sie skonczyla. Dzisiaj idziemy do corki na obiad, choc szczerze mowiac, wolalabym zostac w domu i sie lenic. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. aaaaaa, już wiem! Czytałam o tej kapsule w Wysokich Obcasach :))
    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  15. Leżę se na kanapie
    W górze mam łapę...

    I gó..o pomaga;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martwi mnie to.
      Mnie tak bardzo nie bolało. ...
      a może to ten dren coś psuje?

      Usuń
    2. Mnie też coraz bardziej martwi. Ruchomość praktycznie zerowa a startowalam z rewelacyjnej kondycji jak to było oceniane. Obawiam się że zrobiłam jakiś błąd w.moich ćwiczeniach...za mało? Za dużo? nieprawidłowo?? nie wiem...
      W ręce czuję jakies dziwne.ciśnienie rwaanie aż do kości łokcia i nadgarstka ale opuchlizny zero...

      Usuń
    3. ida, czy jutro widzisz lekarza?
      powinnaś jak najszybciej się skonsultować!!!

      Usuń
    4. Widzę... A we wtorek mialam.zaczynać rehab...

      Usuń
    5. to bardzo dobrze
      przyduś go niech się wypowie
      ja miałam rehabilitację tydzień po operacji, znaczy 6 dni
      inny kraj, inne obyczaje...

      Usuń
    6. Powiem tak- leniwa jestem w zasadzie to tylko rękę podnosilam a ćwiczenie wchodzący wkręcania żarówki i lekki automasażu
      I bólu juz nie pamietam
      Za to teraz boli wszystko ...ręka najmniej..

      Usuń
  16. Jestem w trakcie gotowania rosołku,wlasciwie kończę.Dla moich chlopakow to podstawa,mogliby ten rosół jesc caly tydzień....
    Dużo słońca przesyłam Wszystkim potrzebującym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja robię małe kurczaczki z ricottą, tymiankiem, szpinakiem o granatem:)

      Usuń
    2. i u nas rosół najważniejszy:))
      A dziś Lusia ma imieniny, więc....robi dewolaje;)

      Usuń
    3. Rybenko,te Twoje kurczaczki zaintrygowaly mnie,podejrzewam ze są pyszne:-)
      Miśka,ja nie wiem co za obłęd z tym rosolem;)))dla mnie Np.moglby nie istniec

      Usuń
    4. o nie!:))to jakos rodzinne -mój ojciec tak lubił rosół, przeszło na mnie i na Grześka.Reszta średnio;)

      Usuń
    5. owocku, mieszasz serek z tymiankiem, wciskasz go pod skórę kurczaczków, potem pieczesz, na koniec dodajesz świeży szpinak i granat
      tak w skrócie
      wychodzi pychotka

      Usuń
    6. ja rosół tylko, ewentualnie, super świeżutki, ugotowany przez mamusię :)
      inny nie wchodzi w gre

      Usuń
    7. Rybko,przepis prosty,pewnie wypróbuję,dzięki:*

      Usuń
    8. Wszystkiego dobrego dla Lusi :***

      Usuń
    9. dziękuję Gaguniu:**

      Usuń
    10. Tysz uwielbiam.rosołek!!!!

      Usuń
  17. chciałam powiedzieć, że pogłoski o moim szaleństwie były przedwczesne :) :)

    było przyjemnie, acz jakichś wrażeń metafizycznych się nie doświadcza. To nie deprywacja z eksperymentów wojskowych lat 70-tych. Nawet zresztą bym o nich nie wiedziała, gdyby nie okrzyk ciotki, która usłyszała o tej możliwości - że przecież badania wykazy, że.... jest to ciotka oczywiście z tych WszystkoWiedzącychNajlepiej NaCałymŚwiecie :)
    Najpierw nie trochę wkurzył pan, który dopiero jak przyszłam zaczął sprzątać pomieszczenie, zapewne po poprzedniej osobie- ni minęłyśmy się w drzwiach, więc naprawdę miał czas wcześniej...
    Potem jest taka jakby duża wanna. Tylko z dekielkiem. Więc w sumie jakby duża, biała trumna na hiper grubasa z najgrubszego miasta Ameryki. W niej dość płytko wody. Po położeniu się natychmiast wypiera na powierzchnię, jak w mocno zasolonym morzu. Wyłaczyłam światło, nie włączałam muzyki, ale i tak bodźce dla mózgu sa - po pierwsze delikatnie łaskocze woda, mnei łaskotały również lewitująće włosy, bo ich nie spięłam. Od czasu do czasu, dryfując, delikatnie dotyka sie którejś ścianki wanny - więc może to powinna byś ciecz o większej gęstości? bardziej jak w Matrixie? w sumie tak sobie ją wyobrażałam... chwilami było mi również trochę chłodno, więc może dla niektórych powinno być z pół stopnia cieplej? najpierw nawet pobolewał mnie szyjny, moze moje ciało sie broniło trochę, potem popuściło i było juz dobrze. na pewno przynajnmiej na troche usnęłam. Ogólnie bardzo pozytywnie i rzeczywiście jest ciało takie poluzowane. Na pewno nie mozna tak niechlujnie wziąć prysznica jak ja, tylko się od razu porządnie umyć razem z włoasmi. Ja tylko się polałam bądź jak, po cyzm już jadąc do domu szczypała mnie sól, głównie za uszami. A jak zobaczyłam swoje włosy to dostałam ataku śmiechu - wyglądałam jak Cruella - z białymi wielkimi smugami soli :) Grudki soli miałam również na powiekach :) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a w jakim ubranku pływałaś?
      Ewy?

      Usuń
    2. to dlatego śfiatuo zagaszone :pp

      Usuń
    3. można mieć zapalone, i tak się ma zamknięte wieko :)
      no i zamknięty pokój :)

      Usuń
    4. ufff
      wieko od trumny ?
      zaczynam się bać :p

      Usuń
    5. nie do końca, wysoko jest :)

      Usuń
    6. w każdem razie
      najważniejsze jest, żeby pomogło biednej kalece!

      Usuń
    7. To juz lepiej LSD zaaplikować :-)))))niż w trumience z dekielkiem lewitować.

      Usuń
    8. lepiej zjeść rozół mamusi
      niż leżeć w trumnie co dusi

      Usuń
    9. tylko jak wydać trumienka bardziej dostępna :)

      pytałam mojej terapeutki i ona potwierdza korzystne działanie dla biednej kaleki :)

      Usuń
    10. porozmawiaj też ze sfym ciałem, żeby i ono potwierdziuo!

      Usuń
    11. wczoraj było fajnie i spałam świetnie....

      Usuń
    12. Rybko :-))))
      Z tym LSD wyczytalam,ze twórca tej kapsuły chciał osiągnąć taki stan jak po wspomnianym narkotyku,tylko oczywiscie bez żadnej chemii.Ponoć jest to możliwe w stanie zupełnej relaksacji..dzięki kapsule ktora odcina nas od jakichkolwiek bodźców.Nie wiem,moze nie doczytalam,ile Alusia tam spedzila czasu.Ponoc po godzinie mozna byc na "haju",nie wiem czy to prawda,tak bylo napisane,mnie się wydaje,ze na każdego to inaczej oddziaływuje.

      Usuń
    13. oooo

      ale jak przestaniesz być biedna kaleką, to co będzie???

      Usuń
    14. Owocku, ciekawe, czy taka pelna relaksacja zawsze następuje
      czasem jak się człowiek odcina, to raczej odczuwa niepokój
      chyba

      Usuń
    15. aLusia!
      normalnie Ci zazdroszczę!:D

      Usuń
    16. ja też sobie pomyślałam, że 35,5 st to dla mnie byłoby za chłodno

      Usuń
    17. ALusia ja bym umarla chyba.....
      musisz mi to zwizualizowac jakos slownie:))))

      Usuń
    18. Margo, przeczytaj ten artykuł
      dałam link o 13:13

      Usuń
    19. Dzieki Olga to ide poczytac:)

      Usuń
    20. DOBRA, ZWIZUALIZJĘ SŁOWNIE :) :) AŻ ŻAŁUJĘ, ŻE ZDJĘC NIE ROBIŁAM :) :)

      W KAPSULE BYŁAM PÓŁTOREJ GODZINY I NIE, NIE MIAŁAM ŻADNEGO HAJU :) MOŻE SZKODA... NATOMIAST RZECZYWIŚCIE UDAŁO MI SIĘ UZYSKAĆ STAN "CZYSTEGO UMYSŁU" - CZYLI NIE MYŚLAŁAM O NICZYM I - JAK MNIEMAM - SPOKOJNIE PRZYSYPIAŁAM.
      NIE, NIE CZUŁAM NIEPOKOJU, WŁAŚNIE SPOKÓJ
      NIE, NIE MOŻNA W KAPSULE UZYSKAĆ NIRVANY - TO W SUMIE JEST ROZCZAROWUJĄCE :) MOŻE JAK SIĘ TAM POSIEDZI DOBĘ? ALE BY TRZEBA WTEDY SIKAĆ POD SIEBIE, A TO NIE KAŻDEMU ODPOWIADA :) :)
      WTEDY W 70-TYCH RÓŻNE FANTASTYCZNE EKSPERYMENTY ROBILI, ACZ WYDAJE MI SIĘ, ŻE CZĘSTO DORZUCALI LSD DLA PODBICIA WRAŻEŃ : ):)

      Usuń
    21. mIŚKA, na razie byś nie mogła iść, bo trzeba mieć zdrową skórę. To jest nasycony roztwór solu, pewnie być umarła ze swoimi zmianami....

      Usuń
    22. w tym artykule piszą, że niektórzy zamawiają tę kapsułę na 10 godzin!

      no i że godzina w niej odpowiada czterem godzinom snu :))

      Usuń
    23. dam jeszcze raz tę fotkę
      KLIK

      Usuń
    24. Nie mogę LSD to tej kapsuły też bym nie mogła?

      Usuń
    25. No dzieki,dzieki.Teraz mam jasnosc o co cho:)))

      Usuń
    26. HEHEHH :) MYŚLĘ, ŻE BYŚ MOGŁA :)

      Usuń
    27. dzięki aLusia:)
      muszę poszukać innego odstresowywacza;)

      Usuń
    28. jak po tym taka jazda jak po LSD to podziękuję:D

      Usuń
    29. W tym artykule od Olgi to pisza ze zaden odlot:p
      odstresowacz :))))

      Usuń
    30. eeeeeee, mity jakieś, żadnej jazdy nie zanotowałam.
      no chba, że po tych 10 godzinach - od powstrzymywania moczu :)

      Usuń
    31. a to nie można lać w tą solankę?

      Usuń
  18. jak taki prond idzie bo nadgarstku i boli przy tym jak cholera to niedobrze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niedobrze. Może to być początek cieśni

      Usuń
    2. może tak być, jak aLusia mówi
      ja mam od rana kciuk bez czucia :(

      Usuń
    3. to to jest zaraźliwe??

      Usuń
    4. nieeee
      ja tam się trzymam wersji, że to RSZ:))

      Usuń
    5. ja to już mam od wielu lat, ale ostatnio przykre objawy się nasiliły
      Futi za mało napisała
      mam nadzieję, że niczego nie złamała...

      Usuń
    6. Nie złamała, ale dziś na rowerze tak mnie bolało że miałam problem z jechaniem

      Usuń
    7. no to bardzo niedobrze, dizewczyno..... może sobie wysmaruj chociaż czymś przeciwzapalnym...

      Usuń
    8. o tak!
      ja na rower zakładałam taką opaskę usztywniającą nadgarstek, czasem pomagało

      Usuń
    9. ja sobie raczej odpuszczam rower
      ale zobaczymy, co reumatolog powie i pprzepisze

      Usuń
    10. za dwa tygodnie z kawałeczkiem

      Usuń
    11. Mnie tez czasami boli podczas jazdy rowerem....czy powinnam sie martwic...

      Usuń
    12. pewnie najpierw pierdylion badań, które nic nie pokażą
      to wredna choroba do diagnozy

      Usuń
    13. Margo, tylko nadgarstek Cie boli?

      Usuń
    14. Tak Rybenko,musze na chwile puscic kierownice i tak rozruazac. Czasami przechodzi do barku (ale nie alkoholowego:p) ....chyba ze to od kregoslupa ale on podczas jazdy mnie nie boli...

      Usuń
    15. ojoj
      dla mnie brzmi groźnie, ale nieznajomo
      rzs daje inne wyniki
      Luszka wie dużo o cieśni!

      Usuń
    16. No ladnie:(
      Musze powiedziec mojemu ortopedzie...ech.....zawsze cos

      Usuń
    17. he he he
      witamy w klubie staruszek
      jęczących i narzekających na zdrowie:ppp

      Usuń
    18. Juz jecze z kregoslupem,jeszcze to:p
      kurczak,nie wytrzymajom ze mnom:ppp

      Ale klub mily i przyjazny wiec sie wpisuje:pp

      Usuń
    19. Ale jaka konkurencja!
      Tu rak, tam rak, :pppp

      Usuń
    20. dobrze, że jest gdzie pojęczeć ;P

      Usuń
    21. Ooooo!!!!
      Dokladnie:ppp
      jeczenia nigdy za duzo:p

      Usuń
    22. S tym nadgarstkiem to cheba zaraźliwe mnie tesz odmawia posuuszeństfa:P

      Usuń
  19. a w ogóle
    to częściej muszę później posty zapuszczać :pp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żartujesz???
      Myślałyśmy że to koniec świata! ;pp

      Usuń
    2. Mela:)))
      to było bardzo, bardzo miłe:))))

      Usuń
    3. :))))
      Więcej tego nie rób! ;ppp

      Usuń
    4. więcej tego nie rób!!!!!

      Usuń
    5. zdarza się mie ze dwa razy w roku :ppp

      Usuń
    6. To jeszcze tylko raz w tym roku ;pp
      Następnym razem uprzedź nas ;pp

      Usuń
    7. uprzedź
      absolutnie! ;pp

      Usuń
    8. dziefczyny, ale co się mogło stać??
      przecież nie mogłam zemrzeć bo ustawiam posty z wyprzedzeniem i nawet po śmierci by się pokazały :pp

      Usuń
    9. a ja dzisiaj zaspałam, jednym otwartym okiem wchodzę na bloga a tu...
      PANIKA
      posta nie ma, leb pod prysznic, za pół godziny trzeba wyjść z domu, a tu blogger mnie nabrał

      Usuń
    10. Rybka!!!!
      O śmierci to nawet nie pomyslałysmy!
      Ale o końcu świata ;pp
      Olga nie miała gdzie kawy wstawić!!! ;ppp

      Usuń
    11. Mela ma rację :)
      ja tylko myślałam, że to przecież nie prima aprilis
      żadne nieszczęście nawet nie przyszło mi do głowy

      Usuń
    12. JAK TO NIE POMYŚLAŁYŚCIE!!!

      FOCH FOCH FOCH !!!

      Usuń
    13. a mnie to w ogóle nie obeszło!!!!!!!!!!!


      wstałam o 9.45:*

      Usuń
    14. idę na mszę i zastanawiam się w którym momencie zrobi się koło mnie luźno:))
      najbardziej swędzi za uszami i na karku - a wiadomo, że w tych miejscach lubią być wszy ;)
      Nie mam, ale przecież nie zawieszę sobie kartki na plecach:D

      Usuń
    15. No dobra
      Ja przyznaję, że się martwiłam ;pp

      Usuń
    16. to porządna godzina do wstawania
      a nie jakaś 4 45!!!!!

      Usuń
    17. mela, to ja już nie wiem, czy to dobrze, czy niedobrze :ppp

      Usuń
    18. Rybenko, ja myślę o Tobie wyłącznie pozytywnie :)

      Usuń
    19. 4:40
      a nie jakieś pięć minut później ;PPP

      Usuń
    20. a ja może bym chciaua, żeby się ktoś o mię matfiu???

      Usuń
    21. Miśka nie przejmuj się, będziesz wygodnie sobie siedziała sama w ławce ;pp

      Rybka, ja tez nie wiem ;pp

      Usuń
    22. Rybka no przecież Ci napisałam, ze się martwiłam!

      Usuń
    23. to może ja mam ustawiać bloggera teraz na 4 40????

      Usuń
    24. się zgubiuam,
      ale jutro sprawdziuam, ma być o 5 00 :ppp

      Usuń
    25. martwił tak,
      ale nie od razu, żeś zeszła

      Usuń
    26. Chcesz żeby Olga szykowała kawę o 4 rano??!?
      Litości nie masz! ;)

      Usuń
    27. na 5:00 jest ok ;ppp

      Usuń
    28. i te epitafia może trzeba by jeszcze doszlifować
      jeszcze nie pora, jeszcze nie czas ;PPP

      Usuń
    29. bo Mela, tu tak naprawdę rządzi Olga
      dla niej te posty o 5 rano :pp

      Usuń
    30. ciekawe co sobie pomyślicie, jak minie 5,6,7...9....
      a kawy nie będzie?? ;PPP

      Usuń
    31. tu leży Olga
      o 5 wstać zaspała
      epitafium Rybce pisała

      Usuń
    32. Olga!!!
      'wtedy to zawał murowany!
      zbiorowy!!!

      Usuń
    33. Naprawdę????? Nie wiedziałam :)

      Usuń
    34. :DDD
      nie mogę do tego dopuścić!

      Usuń
    35. Olga, jakby post był a kawy by nie było...?
      To ja nie wiem...
      To dopiero byłby prawdziwy koniec świata!

      Usuń
    36. Mela, patrz co to przyzwyczajenie robi z człowiekiem!

      Usuń
    37. MELA!!
      koniec końców światuuff!!!!

      Usuń
    38. Ja pamietam juz takie numery Rybenki,ze opozniala wpisy:))))
      Przez to w googla zamiast wymuszony wpisalam wymarzony blog.....to dopiero sie przerazilam:pp

      Usuń
    39. Nie ma ludzi niezastąpionych ;p
      ale, ale
      rządzi Rybka
      nie ma posta, nie ma kawy ;p

      Usuń
    40. Margo!!!!
      PADUAM, LEŻĘ I KWICZĘ!!!

      Olga, nie posta, to kawa jest pod poprzednim wszak:))

      Usuń
    41. Margo, pamiętam! :)

      Usuń
    42. No niezupełnie Olga :)
      Posta nie było, ale kawa była :)

      Usuń
    43. niby tak Rybko, jednakowoż to nie to samo :)))

      Usuń
    44. bo to nie blog jest ale gadu gadu
      każden jest ważny :ppp

      Usuń
    45. klubokawiarnia wszak :)

      Usuń
    46. wszak azaliż jakby no właśnie:p

      Usuń
    47. to Gagunia wymyśliła, czyż nie?

      Usuń
    48. O!

      Gagunia, daj guos!

      Usuń
    49. przypomniałam sobie, jak rozwiązywałyśmy tu krzyżówki :)))

      Usuń
    50. margo, zdradzasz poważne symptomy uzależnienia :)

      Usuń
    51. Olga, zapomniałam!!!

      Usuń
    52. gagunia, czy Ty to wymysliuaś??

      Usuń
    53. Hejka Bliźniaczko :)))

      Usuń
    54. no ja, a bo co ? :P

      Usuń
    55. no bojam się że o tantiemy poprosisz :pp

      Usuń
    56. aLusiu mówisz? :))

      Usuń
    57. no tak się trochę martwię : :)

      Usuń
  20. oglądamy z dzieckiem powrót do przyszłości!

    boski film!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehehe :) :) aż trudno uwierzyć, że mu isę podoba :)
      chba na zasadzie, na której nam się podobała Ania z Zielonego Wzgórza, albo Domek na Prerii :) :)

      Usuń
    2. on kocha klimaty związane z podróżami w czasie :)))

      Usuń
    3. no dokładnie :) :)

      Usuń
  21. spadłam z rowera, mam jednego siniola jak jabłko, a teraz wyrznełam w drzwiczki od piekarnika i rosnie mi na drugiej nodze fioletowe limo, tragedia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może połóż się spać????

      Usuń
    2. Futi! dbaj o się, bo na komunii będziesz wyglądać jak ofiara przemocy!

      Usuń
    3. zaraz, dzieci mi w środę przylatują:)))

      Usuń
    4. jak to w srodę? to gdzie są?

      Usuń
    5. mój pasierb ze swoją dziewczyną i z moim wnukiem :)

      Usuń
  22. jakby co
    nowego posta nie będzie
    albo se ładujta
    albo idźta spać:))
    nowy post 5 rano :***

    OdpowiedzUsuń