czwartek, 9 kwietnia 2015

czego żałować

czy wiele macie rzeczy, których żałujecie?
niektóre są łatwe do żałowania - że się zaczęło palić, że po pijaku wsiadło się za kółko, że biło się dzieci zamiast sadzać na karnego jeżyka
albo że się wybrało nie tę drogę życiową, nie zrobiło się prawa jazdy czy nie postawiło się jędzowatej teściowej od razu po ślubie?

ale też pewna część tych obiektywnie złych rzeczy sprawia, że jesteśmy jacy jesteśmy
że dojrzeliśmy
że inaczej , może łagodniej patrzymy na życie
albo po prostu mamy co wspominać?

157 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest taka piosenka Edyty Gepert "Nie, nie żałuję" :)
    ja głównych decyzji życiowych nie żałuję
    a reszta? kształtuje nas, tworzy nasze życie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest kilka rzeczy, ktorych zaluje, nawet bardzo. Ale wtedy, kiedy te bledy popelnialam, nie mialam jeszcze dzisiejszego doswiadczenia. Gdybym miala... nie byloby tych bledow, ale tez moje cale zycie byloby inne. Nie wiem, czy akurat lepsze. Wiec ogolnie nie mam czego zalowac i gdybac.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie wiedziałam co to jest "karny jeżyk" ale wygooglauam i widzę, że to wcale nie jest taka dobra metoda ;p
    KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee, myślę że Rybka ironizowała trochę ;))
      Nie cierpię karnego jeżyka. Ale w zestawieniu z biciem i tak wychodzi korzystniej ;))
      A pierwszą na karnym jeżyku usadziłabym supernianię ;DDDD

      Usuń
    2. wiem, wiem :)
      ja też żartuję trochę :)
      no, o biciu to już wcale nie ma mowy!

      Usuń
    3. Ale ile ludzi się tym karnym jeżykiem fascynowało!
      Bo p. psycholog w TV polecała jako najlepszą metodę na poskromienie złośnika

      Usuń
    4. I igły siem wbijajom w pupem? :P

      Usuń
    5. Olga, Ty zawsze coś wyszperasz w czeluściach internetu :D

      Usuń
    6. Lola :PPP
      Jak jest jeż to pewnie są igły! Masz rację ;))

      Usuń
    7. No nie wiem czy ten jezyk mi siem podoba. :PPP

      Usuń
    8. inaczej zwany "krzesełko grzecznościowe" ;))
      za naszych czasów to się nazywało stawianie do kąta!
      Mela, ja nie oglądałam nigdy tej superniani dlatego nie miałam pojęcia o co chodzi i szukałam

      Usuń
    9. Olga nic nie straciłaś ;))
      Ten program to durnota do kwadratu ;p

      Usuń
    10. Oj tak, oj tak. Na jeżyka z Supernianią! :))

      Usuń
  5. Żałuję że za dużo gadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. własnie żałuję, że nie zapisałam się do kosmetyczki tylko dźgam sobie sama po pazurach u nóg, aaaaaaaaa!

    OdpowiedzUsuń
  7. dziefczynki,jadę do pienknego miasta na Bardzo Ważne ginobadanko,upraszam o wielkie trzymanko o 12.15

    OdpowiedzUsuń
  8. Żałuję, owszem, Że byłam zbyt nerwową matką, jak dzieci były całkiem małe. Byłam bardzo młoda i kiepsko mi szło...

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba niczego nie żałuję....no może tego,że za późno prawko zrobiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Non,je ne regrette rien:)))
    Byłam znerwicowaną,niepewną,choć już nie taką młodą matką:)
    Wydawało mi się,że ,gdy ja "siedzę" w domu z dzieckiem,świat ucieka,a ja stoję w miejscu,a nawet się cofam:) Bardzo więc szybko wrociłam do zawodowej aktywności.Dziś zupełnie inaczej na to patrzę,wydaje mi się,że bym nieco zmieniła życiowe priorytety.Ale generalnie,to "non,rien de rien":)))

    OdpowiedzUsuń
  11. mam wrażenie, że bycie rodzicem jest tak trudne, że nie da sie popelnic bledow i zawsze czegoś się w związku z tym żaluje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie można uczyć się na cudzych błędach, że jednak wszystko na własnym garbie trzeba przerobić...
      Najbardziej w życiu żałuję, że mam tylko jedno dziecko.

      Usuń
    2. kurcze
      biere sie do roboty

      Usuń
  12. czyli generalnie żałuje się że się nie było od zawsze mądrym i doświadczonym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stara prawda :)))
      "oj, gdybyśmy miały ten rozum i tamte lata to.... "

      Usuń
    2. "by rozum był przy młodości
      nigdy tej obfitości"

      Usuń
    3. alem siem wypofiedziała w temacie ;)

      Usuń
  13. Ale temat :) , staram się nie patrzeć za siebie bo wiele rzeczy zrobiłabym inaczej . I prawda jest ze jakby się wszystko robiło idealnie to....czy zycie jednak miałoby taki smaczek ??? Eeee chyba nie , więc nie przepadając za Edith powiem że pieść o nie żalowaniu jest całkiem mądra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie
      smaczku by było brak
      mam kilka grzeszków, których nie żałuję, a za które swoje dziecko zabiłabym siekierom :pp

      Usuń
    2. jeny to ja też mam takie grzeszki..:PP

      Usuń
  14. Bad nius mam...wujek zmarł ten co na raka chorował ....ulubiony brat mojego ojca , chłop jak dąb był nieraz jedna nogą w grobie ale dawał rade a tu.....eh....tragedia , czuje się zle bo z jednej strony nie cierpi i już a z drugiej chłopaki jego cała rodzina buuuu :( :( :( :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten brak cierpienia to jedyne sensowne pocieszenie..
      a każdego człowieka który odchodzi żal, i trzeba go opłakać i tworzy pustkę w otoczeniu
      bardzo wam współczuję

      Usuń
    2. przykro mi bardzo :(

      Usuń
  15. Uwielbiam dobre niespodzianki:)))
    Aż słońce świeci!
    Wam tez miłego dnia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Żałuję prawie wszystkiego. A najbardziej tego, że muszę żałować:).
    Czyli, że MUSZĘ żyć.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nawruciuam się z badanka,nie trza mi operacji tylko kontrolować się:)
    dziękuję z całego serca za trzymanko:***

    OdpowiedzUsuń
  18. ja żałujem.... ja żałujem, ze mam nierostropne chorernie dziecko... jego 12stometrowy pokuj zuzyu pszez zimem wiencej ciepua nisz pozostaue 52 metry!!! wrrrrrrrrrrrrrrrr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale skont wiesz, ze jego pokoj? masz osobne liczniki?

      Usuń
    2. inaczej jusz bym reklamowaua

      Usuń
    3. po konsultacjach- bendem reklamowac
      zawsze miauam zwroty, w zeszum roku wymieniano te liczniki/podzielniki, moze mam trefne?
      tyle, ze zanim rozwazom reklamacjem muszem zapuacic

      Usuń
    4. jakoś tak dziwnie wychodzi, że jak ma być lepiej to wychodzi gorzej i trzeba płacić;/

      Usuń
    5. No bo to dziwne Luszka
      reklamuj

      Usuń
    6. nom, znalazuam rozliczenia za ubiegue lata, ok 3.5 raza miejsze
      sory, ze marudzem, ale miauam ok 200-300 zu zwrotu- teras prawie 1800 do zapuaty :((( boli

      Usuń
    7. a zima ciepła była przecież

      Usuń
    8. kilka lat temu założyli mi nowy wodomierz, w pierwszym miesiącu też rachunek był dużo większy
      podobnie było po wymianie licznika gazowego

      Usuń
    9. za miesionc bym pszebolaua, za rok nie bardzo :)

      Usuń
    10. reklamuj, to zbyt duża różnica

      Usuń
  19. czy ja już mówiłam że u mnie plus 20 stopni??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uou!
      czy mowilam ze u nas 30?

      Usuń
    2. u mie mrus w atmosferze :p

      Usuń
    3. syna się kaja?

      Lola!
      Ty od dawna masz zakaz wypowiadania się f temacie pogody!!!!

      Usuń
    4. :P jak bys miala plus 2 to bym nic nie mowila. ;) taka nie jezdem. ;)

      Lucha, za kare na lato mu wyuoncz. ;)

      Usuń
    5. siedzę na tarasie
      jeju, jakie dziwne uczucie !

      Usuń
    6. ja już dziś plewiłam grządkę kwiatową :)
      w słońcu było 30, ale wiatr dość zimny

      Usuń
    7. tutaj takie cieplo ze tez sie dziwnie czuje

      Usuń
  20. Staram się nie żałować tego, co było -w końcu i tak nic nie zmienię.
    Ale, ale...pomyślałam, że żałuję czegoś, czego NIE ZROBIĘ!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedys bedac u lekarza widzialam na tablicy 5 rzeczy ktorych ludzie zaluja ze nie mieli odwagi zrobic
    m.in. bylo tam, ze zalowali ze nie mowili ludziom prawdy w oczy
    no chyba nie jest jeszcze dla mnie za pozno?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musisz nam spojrzec w oczy :)))

      Usuń
    2. Ja raczej żałuję że ludziom, którym się wydaje że dobrze jest walić prosto z mostu niekoniecznie miłe rzeczy- że im nie odpowiadalam równie niemiło

      Usuń
    3. Bronnie Ware, australijska pielęgniarka pracująca na oddziale paliatywnym, spytała swoich pacjentów o to, czego najbardziej żałują w swoim życiu. Okazało się, że większość nagranych przez nią odpowiedzi była do siebie podobna. Czy to oznacza, że każdy z nas pod koniec życia otrzymuje tę samą dawkę mądrości?

      Co ciekawsze, przemyślenia rzadko bywały spontaniczne i tyczyły się raczej jakości życia, niż sfery posiadania. Najczęściej powtarzającą się refleksją, zwłaszcza wśród mężczyzn, było ubolewanie nad zbyt dużą ilością lat poświęconych wyłącznie pracy. Poza tym pacjenci tuż przed śmiercią z przykrością stwierdzali, że:
      1) chcieliby mieć więcej odwagi, by żyć dla siebie, a nie w taki sposób, jak oczekiwali tego od nich inni
      2) żałują, że nie mieli odwagi, by wyrazić swoje prawdziwe uczucia
      3) mają świadomość, że nie poświęcali wystarczającej ilości czasu swoim przyjaciołom
      4) sami nie pozwalali sobie być szczęśliwszymi.
      Bronnie Ware, która spisała wyznania starszych ludzi, przez lata pracowała jako pielęgniarka na oddziale paliatywnym, gdzie opiekowała się pacjentami, którym nie pozostało więcej niż 3 miesiące życia. Nagr

      Usuń
    4. Nagrane rozmowy umieszczała na swoim blogu – Inspiration and Chai, a po jego sukcesie postanowiła spisać swoje obserwacje w książce. Tak powstała „The Top Five Regrets of the Dying”.

      Usuń
  22. stęskniłam się za Gagunią

    OdpowiedzUsuń
  23. na pewno som rzeczy, które bym cofneua
    i wtedy moje zycie wyglodauoby caukowicie inaczej, ale nie wyobrazam sobie jak...
    a teras z nuduf jadem po nowego kota :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ jestem ciekawa!!!!

      Usuń
    2. stary obserwuje, ale na dzien dobry siem nie zagrysuy :) muody niesmiauo nie wychodzi s transportera, dauam muodemu ciutkie karmy i stary nie wyzaru!! muody jest po pszejsciach i poczebuje czasu, ale ufam, ze bedzie dopsze :)
      i kupiuam stanik :p

      Usuń
    3. byuby miejszy obciach :p nowa kotka os stycznia mieszkaua w jakiejs kanciapie w centrum handlowym, wienc pojechauam wczesniej na maue zakupy, wlazuam niechconcy do salonu brafitingowego :P
      "no wienc szukam takiego, rozmiar taki" "dla pani, czy curki?"- jakbym w wieku mojej ewentualnej curki miaua taki rozmiar, tobym siem pochlastaua... w koncu znalasuy mi i wszystkie czy po kolei wuaziuy mi do kabiny i poprawiauy ramionka i nie powiem, jaki rozmiar w koncu kupiuam :p ale to byu outlet :p

      Usuń
    4. aha

      ale i tak nie zauapauam, czy fsydzasz siem za dużego czy za mauego rozmiaru
      czy f ogóle ze masz bjust!

      Usuń
    5. wstydam siem, ze mie dopasowujom, do tej pory se mierzyuam samodzielnie
      nowa- Lajla, letko dzikawa wyjszua, schowaua siem za kszesuami skuadanymi, prubowauam jom pszekonac, ze to nie najlepsze miejsce i mie dziabneua zembem i sykneua i.... natychmiast przybiegua Kota w obronie!!

      Usuń
    6. broniua Ciemie czy krzeseu czy tej nowej??

      ja byłam kilka dni z nowym kotem w moim hazardowym domu
      siem biedactfo chowauo i choawauo!!

      Usuń
    7. chyba mie, wydawaua dzwienki na nowom :) chcem, zeby nowa siem zadomowiua, ale taky egzemplasz, jak Kota to wyjontek :)

      Usuń
    8. wyjątek to wyjątek
      jak siem polubią to bendzie fajnie i czadowo!

      Usuń
  24. Rybka a Ty nic nie krzyczysz że dzisiaj cały dzień na temat ? ;ppp

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziewczynki, ślijcie moce! Jestem na pogotowiu ze starsza, która miała wypadek i połamała szyje :((((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślę moce z całych sił!!!!!

      Usuń
    2. Loluś!!
      nie rozumiem za bardzo, ale poklęczę;*

      Usuń
    3. Lola! !
      Mów co dzieje się! !!
      Wszystkie moce uruchomione!!!

      Usuń
    4. Dziewczyny zdechnę. Znajoma tekstuje ze na mojej ulicy pali sie dom, pokazują w TV, mam nadzieje ze nie nasz

      Usuń
    5. Lola! Typ nie twój! !!!

      Usuń
    6. ufff, nie moj. No to od razu lepiej siem czlowiek czuje, ze tylko dziecko siem polamalo. ;) bo jusz widzialam psa w plomieniach. ;)

      Usuń
    7. córka w gipsie? w kołnierzu?

      Usuń
    8. obojczyk zlalany na pol, normalnie 1,5 cm przesunieta jedna polowa od drugiego. Maja dac kolnierz. teraz sprawdzaja czy nie wyskoczylo jej ramie. Zostawilam menza ze starsza w szpitalu i pojechalam psa ratowac, bo dziecko zaczela nad palacym sie domem rozpaczac jeszcze bardziej niz na soba.

      Usuń
    9. Obojczyk to lepiej niż szyja!

      Usuń
    10. Moce sle cały czas! :*

      Usuń
    11. masz racje Olga. ponoc jak juz cos sie musialo zlamac, to ponoc najlepiej obojczyk. nawet w gips nie wkladaja.

      Usuń
    12. Ja też z mocami w natarciu :*

      Usuń
    13. dzieki dziewczyny! :****

      Usuń
    14. no, bes gipsu moszna pomachac... :)

      Usuń
    15. moja syna miała złamany obojczyk
      spoko luzik
      i w dodatku zyje

      Usuń
    16. to dobrze że tylko tak

      Usuń
    17. Lolek, uffff dobrze, że nie szyja :*

      Usuń
    18. Lola.trzymam mocno za córę:*

      Usuń
    19. Jeny Lola,jak dobrze że czytam po czasie-i mogę zajrzeć jakie będzie zakończenie.Jak przeczytałam,że połamała szyję to zamarłam!!
      Uff,cieszę się straszliwie,że u Was szyja na obojczyku-Boszeee,jaki szczenślify zbieg okoliczności:))
      No i jeszcze,że to nie Twój dom...choć przykre,że komukolwiek spalił się dach nad głową.
      A co dziecię robiło,że zapłaciło ciągłością swojego obojczyka?

      Usuń
    20. prawda? same szczenscia w nieszczensciu. ;)
      na w-fie grala w flag football. Komus miala oderwac z plecow przyklefona choragiewke i juz, juz o wlos lapala, ale on sie uchylil i pooooleciala na glowe. Glowe tez lekko obila, nie pamietala ostatnich kilku minut. A mowiom, ze w-f jest dla zdrowia. Racje mialam, ze nigdy nie lubilam. Corki bardzo lubiom, ale jak widac racja byla moja, ze na w-fie to najlepiej gdzies sie z tylu chowac zeby czlowieka zadna pilka nie uderzyla (zwlaszcza ta lekarska, jak sama nazwa wskazuje nie jest dla zdrowotnosci ;)

      Usuń
  26. Ten dzień jest.....dziwny , niech sie skonczy , podsumowując " zmarł wujek, zmarła kolezanka mamy , dowiedzialam sie Marzena Erm ma wznowe choroby, misiek moj stracil wazny kontrakt...bez powodu nagle....dzieciak łamie szyje ...O opatrznosci co sie jeszcze wydarzy dziś .... :(

    OdpowiedzUsuń
  27. żałuję, że nie miałam nigdy czasu na dzieci. zawsze był niewłaściwy moment, za mało miałam, za szybko żyłam... wydawało mi się, że jestem... wieczna... gorzką lekcję dostałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ida
      ja byłam w domu z dziećmi a mimo to myslę, ze za mało czasu im dałam..
      dobry rodzic zawsze czuje niedosyt...

      Usuń
    2. dzieci są z innej planety, tak stwierdzam...

      Usuń