czwartek, 12 lutego 2015

stenskniłam siem za torebuniami:)

karnawał trwa:)










203 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. dalas mi torepkem, abym do niej oddychala? ;)

      gaduuly, czlowiek sie trochem spozni, siem wypowie, a tam jusz zatkane. :P

      Usuń
    2. Lola!
      Się naprawdę zmartfiuam
      :***

      Usuń
    3. Lola! Ty nie czytaj tyle internetu! :*

      Usuń
    4. Nie matrf siem Nic Loli nie jezd

      Usuń
    5. mam migdauly.

      Lucha, to co mam czytac jak czlowiek chce sie rozwijac. :P

      Usuń
    6. miauam napisać- portale plotkarskie, ale ... :p

      Usuń
    7. Ajda, Ty siem wypowiedz i Lolem pociesz

      Usuń
    8. jusz jej napisauam
      ale mosze ona woli za chorom,chociasz przed menzem

      Usuń
    9. czasem fajnie:)
      ja teraz tesz korzystam,herbatki i jedzonko do uszka podane,kocykiem pszykrywanie.Mosze Lola tesz kce trochem:P

      Usuń
    10. bosz, co jo czytom!!! nawet piszom o ile skraca zycie!!
      zazas powiem monzowi, zeby siem mnom bardziej nacieszau. :P

      wiecie co, moja mama miala roumatyzm za muodu, pamientam, ze bardzo narzekala, ze jom upie, smarowala sie smierdzoncymi masciami, a potem jezdziua regularnie do sanatorium i o dziwo na stare lata jej przeszlo, moze nie do konca, ale zdecydoewanie juz nie narzeka. Moze muszem zaczac jezdzic do sanatoruim. ;))

      Usuń
    11. Lolunia
      a może my mamy tom samom chorobem?
      też siem martfiłąm , że skraca życie
      odkont mam raka, tom stronom reumatyzmu siem mniej martfiem :PPp
      nie, żebym od raza raka polecała:PP

      Usuń
    12. tak tak Lola, musisz!
      te fajfy na pewno Ci pomogom ;)))

      Usuń
    13. :PP
      to kto jeszcze ma chorobem bo organizujem wycieczkem do sanatorium. ;)

      Usuń
    14. mie w doopie uupie :)

      Usuń
    15. zabierz mnie towarzysko, choc se wnawiam, ze juz zdrowa jestem i nic nie wroci
      nadaje sie do wieczornego picia wina i śmiechowych guupawek a to chyba podstawa w sanatorium

      Usuń
    16. Lolek, ja siem zapisujem w ciemno :P

      Usuń
    17. mnie już łupie mniej, ale chętnie dołączę do tego sanatorium ;p

      Usuń
    18. zaras, jak obsadzimy wszystkie miejsca, to co z wieczorkiem zapoznawczym? :p

      Usuń
    19. zapoznawać się zawsze można, nawet ze znajomymi :p

      Usuń
    20. :P
      to jedno Lucha zajmnie dla Maxi Kaza. ;0

      Usuń
    21. ja tesz siem kfalifikujem,tylko kaszel wyleczem bo byście nie pogadauy,zaguaszam wszystko

      Usuń
    22. jak bysmy powiedziuy ze prontkujesz to caua stoufka bylaby nasza. ;)

      Usuń
    23. Lola, zamartwianie sie na zapas i wujek guugel najbardziej skracajom życie, Ty nie guugluj tyle!
      sanatorium moze pomuc ale tylko z Fariatkami :P

      Usuń
    24. Luszka, fieczorek zaposnafczy to pierfszy punkt programu :P

      Usuń
    25. ja biorem łóżko na górze!!!!

      Usuń
    26. Mamma, nie kcesz spac ze mnom? ;)

      Iza, od samego smiechu. ;)

      Usuń
    27. tylko s Tobom!!
      na górze :)

      Usuń
    28. To bendom pientrofe ?????

      Usuń
    29. w sanatorium???
      tylko!!! :)))))

      Usuń
    30. Toś mnie saskoczyua :-o

      Usuń
    31. To ja z reumatyzmam mogem na dole, bo jeszcze na gorze zesztywniejem i nie zejdem i bedzie trzeba mnie oknem ewakuowac. ;)

      Usuń
    32. Żadne śmichy chichy. Moja osobista koleżanka kiedyś na wycieczce z pentrowego nie umiała zleźć i to bez reumatyzmu! Cza wszystko przemyśleć.

      Usuń
    33. Iza, no cos ty?!! :PP

      Usuń
    34. Iza, paduam :P
      A to po czemu?

      Usuń
    35. Lola, nie spisz se mnom??!!

      Usuń
    36. ja s pientrowego tesz nie mogłam kiedyś sleść, ale wytłumaczeniem na to bylo to, że dzień wcześniej wlazłam z wielkim plecakiem ze stależem na Hale Miziowom po Pilskiem
      ot taka wycieczka szkolna krajoznawczo-dobijająca :)

      Usuń
    37. tak było, weszła na noc a rano zleźć się bała bo wysoko i wogóle... kłopot duuuży był
      nie ja to nie wiem po czemu :p
      ja mogem na górze spać :)

      Usuń
    38. może miała lenk wysokości??

      Usuń
    39. Spie Mamma, w tym samym uoszku, ja na dole ty na gorze. ;) Jak paweu i gaweu. :)

      Iza, moze za duzo wypiua. :)

      Usuń
    40. to bendem Ciem wodą polewać z góry ;)

      Usuń
    41. Mia, na wspomnienia mnie naszuo, plecak ze stelażem a w nim żarcie na kilka dni, głównie serki topione i puszki rybne, kilkadziesiąt kilo wagi i dawaj na wysokie szczyty ... To były czasy!

      Usuń
    42. Lola, w tamtych czasach tośmy nie piły! Nie wiem tylko czy z wieku czy z braku funduszy!

      Usuń
    43. oby tylko wodom. :O

      pamientam ten plecak z konserwami. Najpierf podniesc go nie moglam, taki byu cienszki, a potem caly dzien go nosiuam!

      Usuń
    44. ja tesz! ja tesz! ja tesz!
      podnieś nie moglam a potem cały dzień na plecach. Czy my tam razem chodziłyśmy?

      Usuń
    45. Nosz nie mogem tesz pamiętam wyprawy s serkami topionymi i konserfami :))))
      Jest co wspominać :P

      Usuń
    46. aaa, to ja z Wami chyba chodziłam :) :)
      a wiecie jak cieżko z takim precarem jest wejśc na wydmę????

      Usuń
    47. aaaa, tu jesteś :)))
      po górach łazisz! ;)

      Usuń
  2. te wienksze korariki wyglondajom jak czaszki obcych
    nawionzujonc do treści :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. asz mię ciary przeszli!!
      No wypisz wymaluj czachy!!!

      Usuń
    2. z czekoladom siem nie kojaszy,z czaszkami rzeczyfiście mosze
      Mniejszy od kokosowej?

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Alu
      strasznie Ci współczuje
      :**

      Usuń
    2. jakaś masakra
      tyle zwierzaków blogowych odeszło ostatnio, że to się w żadnej statystyce nie mieści:(((

      Usuń
    3. Alu :(
      to prawda, ten rok jakiś fatalny dla zwierzaczków

      Usuń
    4. Ala, bardzo smutno :(
      Myślałam,że nie jest tak źle.

      Dokladnie Rybeńko....coś ten rok nie za dobrze się zaczął :/

      Usuń
    5. współczuję bardzo

      Usuń
    6. czy moja krufka i dwa cielaki umarte we styczniu też siem liczom?
      Ala,współczuję:(

      Usuń
  4. A gdzie Lola?
    Ty siem nic nie martf-mosze miauaś jakoms infekcjem niedafno,to siem mosze utrzymywać wysoki poziomtych przecifciau(o jak sympatycznie tak napisane przeciwciała wyglondajom)
    W najgorszym razie mosze antybiotyk dostaniesz...
    A masz migdauy-te w gadle?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. migdauly mam.
      mam wypluc? :P

      Usuń
    2. sprubuj:))
      A byuaś chora w ostatnich 6miesiącach? albo dziecka?

      Usuń
    3. za dziecka pewnie tak, w ostatnich 6 m-cach nie. albo nie zauwazylam. ;)

      Usuń
    4. No czasem możesz nawet nie wiedzieć a streptokoka złapiesz.W przedszlolu była szkarlatyna,nasze dziecko nie dostało a po poł roku ASO w niebie(przekroczone kilkaset razy) i w wymazie z gardła streptokuf jak chińczykuf było,więc czeba byuo 10dni penicylinę podawać.

      Usuń
    5. a na co siem w dziecinstfie dostawalo zaszczyki? bo wtedy wydawalo mi sie, ze to tylko dla chorej przyjemnosci pielengniarki. ;)

      Usuń
    6. Często miewałam anginy i jak mi dali niedobre tabletki to zanim połknęłam to już oddałam...to potem walili mi zastrzyki. A jak była piguła hetera, która nie umiała robić zastrzyków to potem dwa dni na brzuchu spałam...ehh dzieciństwo :P

      Usuń
    7. tesz nie mogłam tych proszków
      zawsze wybierałam zaszczyki

      Usuń
    8. Nie te czasy,teraz normalne tabletki

      Usuń
    9. Poza tym w fcale nie pofiedziane,że dostaniesz cokolfiek;)
      To czensto tylko ślad że one tu byuy a ty je sfalczyuaś,Czyli gościnna to Ty Lola mosze nie jezdeś:p

      Usuń
    10. nie wiem czy to dobrze czy zle. ;)

      Usuń
    11. tak czy owak Lola, nie studiuj internetów i nie martw się na zapas!

      Usuń
    12. sfiente suowa Olga. Ale wiesz jak to cienszko. ;)

      Usuń
    13. a kiedy idziesz do lekarza?

      Usuń
    14. Lola bierz przykład ze mnie!
      zero wujka googla i od razu jestem zdrowsza!!!!

      Usuń
    15. Olga, dzisiaj bylam u rodzinnego po wyniki.
      Wzieli jeszcze 3 butelki ktfi do dokladniejszych testow i jak bendom miec wyniki to mam isc do reumatologa, a oni jemu podeslom tom dokumentacjem.

      Usuń
    16. uzbrój się w cierpliwość Lola!
      i naprawdę
      NIC nie czytaj!!!

      Usuń
    17. Mia i ani ciut, ciut nie zerkasz ?

      Usuń
    18. nic!!
      czasem mi tylko Olga coś sprawdzi i pośle to co się nadaje :)))

      Usuń
    19. Normalnie dumna jezdem s Ciebie !!!!

      Bo ja to grzebam gdzie się da :P

      Usuń
    20. Lola, my tu wszystkie poczarujemy nad tom krfiom i wyniki bendom jak należy!!!!
      Przecież fariatkowe moce mają wielką moc!!!!!!

      Usuń
    21. Co jak co, ale MOCE mamy spore !!!!!

      Usuń
    22. Lolek nie guglaj,posuuchaj mądżejszych koleżanek;)

      Usuń
    23. Loluś nie epatuj sfoim wynikiem,nic Ci nie grozi-a czytanie o chorobach to i tak najgorsze zuo
      Tego fariatki chyba nie powinny robić
      Posta lepiej nowego napisz,bo kcem siem u Ciebie inaugurować

      Usuń
    24. w życiu bym nie wybrała zastrzyku!!! w życiu|!!!!!

      Usuń
  5. o ikra!
    żona do mnie przycghodzi bedziemy ryczeć nad ocenami naszych dzieciech

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mogę się jutro przyłączyć...
      choć liczę na matmę.

      Usuń
    2. Dobrze, że u nas ferie :)))

      Usuń
    3. Futi, Einstein w szkole nie miał zbyt dobrych ocen! I nie on jeden :)

      Usuń
    4. u nas najgorszy uczen sie najbardziej w zyciu dorobil. ;)

      Usuń
    5. Futi byle kreatyfny był :P

      Usuń
    6. i byle by mądrość życiową miał!

      Usuń
    7. w życiu tylko o mondrość życiową chodzi, reszta jest przereklamowana

      Usuń
    8. no! muj syn tesz nie miau dobrych ocen, a ma plakat z Einsteinem :p

      Usuń
    9. O fidzisz Futi, som dofody na to co mufimy :P

      Usuń
    10. Futi,jestem dziwnie spokojna o dziecko twe....

      Usuń
    11. jest pociecha - jeden znajomy fizyk jądrowy, już emerytowany, bardzo dobry profesor, ponoć w podstawówce był tak tępy, zwłaszcza z matmy, że rodzice nad nim załamywali ręce, tylko jego dziadem mówił, no trudno, nie wszyscy w rodzinie muszą być profesorami, szewcy też są potrzebni, najwyzej Władzio bedize szewczem....
      no, i jaki porzadny profesor z niego wyrósł :) :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. ale jusz nie ponczkowa:)

      Usuń
    2. chyba, że to ponczek polukrowany i udekorowany ;P

      Usuń
    3. Teraz zabawowa :)))

      Po pączkach w tany, żeby kalorie spalić :P

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. sto lat i tutaj Tobie :))

      Usuń
    2. Aniu, jeszcze raz STO LAT!
      bo komplet życzeń jest w starym poście :)

      Usuń
    3. To i ja poftaszam : Naaaajlepszegoooo :)))

      Usuń
    4. Aniu, tfoje zdrowie!!!

      Usuń
    5. Dziękuję, moje kochane dziewczyny!
      :***

      Usuń
    6. Dziękuję, moje kochane dziewczyny!
      :***

      Usuń
  8. torebka cudo!
    a co to jest karnawał???

    OdpowiedzUsuń
  9. dobra!
    zjadłam czy ponczki i teraz pijem piwo!
    to już chyba grzech, nie???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, bo jesz za mnie.
      ja sama jak jem to co najmniej 2.

      Usuń
    2. no coś Ty, w tłusty czwartek nie liczy sie takich rzeczy, a jednego zjadłaś za mnie to w moje biodra i sumienie pójdzie ... a ja nawet nie sprubujem, eeeee czysta niesprawiedliwosc!

      Usuń
    3. A ja zamiast pączków upiekłam bułeczki drożdżowe :P

      Usuń
    4. s marmeladom oczywiście :P

      Usuń
    5. mniam i pyyycha, oblizujem ślinke :P

      Usuń
    6. czyli że mogiem jeszcze wino?? ;)

      Usuń
    7. oczywiście Mia, czemu nie?
      a pączki dobre były??? stęskniłam siem za pączkiem

      Usuń
    8. rozkosznie, obrzydliwie słodkie!!! :)

      Usuń
  10. Dopiero zauważyłam życzenia pod poprzednim postem, gapa jestem!
    Dziękuję :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sie czeba nalatać żeby wszystko ogarnąć:))

      Usuń
    2. Dzisiaj latam! Nawet po pączki poleciałam niedawno, bo przecież trzeba choć jednego, a w bliskiej okolicy zabrakowało ;)

      Usuń
    3. Siem dziś rozkrenciło :P

      Usuń
  11. łot!!??
    drugi post i tyle komci o tej godzinie???

    ale powiem Wam o oszustwie,o którym własnie usłyszałam
    Gość zamówił telefon,z opłata u kuriera. Przychodzi kurier,gość odbiera paczkę,nie sprawdza zawartości,płaci tysiaka, Zmyka drzwi otwiera paczkę,tam oryginalne pudełko smartfona a w środku? .........ziemniak....
    Młody chłopak to zamawiał,telefon w dłoń.firma nie istnieje a podana firma kurierska nie miała takiego zlecenia.
    Kurier sie podrobił......szok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co za desperacja! Moze jeszcze z innego miasta tego ziemniaka dowiozu. :/

      Usuń
    2. jest taki portal,gdzie kupuje się bez wpłacanie przelewów,tylko albo kurier albo przy odbiorze. Inne zasady niż na allegro. Jak gdyby z pierwszej ręki.,Trzeba bardzo uważać...

      Usuń
    3. nauczka,otwierac zawsze przy kurierze,sorry

      Usuń
    4. olx.pl
      dawna tablica.pl

      Usuń
    5. ludzie kombinują jak koń pod górę :(

      Usuń
    6. dokładnie Ala!!
      piszą aby tak robić....no ale my odbieramy płacimy i drzwi zamykamy:)))

      Usuń
    7. Margoś toś nam fontek kryminalny prafie zapodała ;P

      Usuń
    8. ja nigdy nie sprawdzam
      ale też za pobraniem nie kupuję

      Usuń
    9. Ja też za pobraniem nie kupuję.
      Allegro raczej chyba jest spoko,albo z naprawdę sprawdzonych firm trzeba.
      A te takie odsprzedaże to wielkie ryzyko:(

      An3czka :))) no!

      Usuń
    10. ras tylko sprawdziuam przesyukem przy kurierze... jak gość z allegro sciemniau mie pszez 4 tygodnie a aparat za 2 koua:|

      Usuń
    11. z drugiej strony np Tchibo i muj najnowszy sklep zooplus;) wysyuajom dopiero, jak zaksiengujom wpuatem, nie daj buk kupisz w piontek wieczur- to w poniedziauek zaczynajom dziauac, jak za pobraniem- wysyuajom od razu

      Usuń
    12. taaak,Lucha,masz rację. piatek wieczór lepiej sie napić wina,niż przelewy robić i tak w poniedziałki rusza tyłki dopiero

      Usuń
  12. dzisiaj kwiatki dostalam z dalekiego swiata i tez rozpakowalam,kurier oczy jak melony pyta ;cos nie tak?odpowiadam;zwiedlych szukam

    OdpowiedzUsuń
  13. i opowiedzialam,co margo napisala

    OdpowiedzUsuń
  14. http://wyborcza.pl/duzyformat/1,143623,17389963,Pomylka__Urodzila_nie_swoje_dziecko.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza

    wiecie, myślę że mimo pomyłki z jajeczkiem, in vitro nie jest dla wszystkich, tak jak macierzyństwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby zdrowe bylo to by zaakceptowala przykre dla wszystkich stron a najbardziej dla dziecka

      Usuń
    2. a ja nie wiem, co mysleć
      człowiek nie zakłada pomyłki przy in vitro

      Usuń
    3. Nie zakłada, ale powinuen brać wszystko pod uwagę, także to że nie będzie to idealne dziecko.

      Usuń
    4. wstrząsające jest, jak bardzo nie poczuwaja sie do winy ci lekarze...

      Usuń
    5. Ale rozumiem co masz na myśli Rybeńko

      Usuń
    6. zobacz Futi, jak ojcu łatwiej to zaakceptować
      bo to jego dziecko
      ja rozumiem chyba tę kobietę i jej wahania

      Usuń
    7. tak, tylko mysle czy jak by było jej - i chore to nie miała by takich dylematów. hipotetycznie myślę, nie negując wcale problemu zamiany i tragedii całej trójki.

      Usuń
    8. swoje pewnie by łatwiej zaakceptowała

      Usuń
    9. próbując się ustawić w jej sytuacji myslę, że dla mnie by to miało OGROMNE znaczenie

      Usuń
    10. nie oceniam rodzicuf, bo nie jestem w stanie
      ale dziecka szkoda :|

      Usuń
    11. pytanie, czy powinno sie szukac biologicznej mamy:/

      Usuń
    12. ha, doczytauam koncufkem
      czy to nie da argumentów przeciwnikom in vitro?? :((

      Usuń
    13. A mnie dziwi,że nikt nawet się nie zająknie o matce biologicznej/właścicielce jajeczka/ chyba,że w tym artykule coś jest.To może ja pojde poczytać

      Usuń
    14. ja siem bojam, ze nie wiedzom, czyje to jajeczko

      Usuń
    15. pewnie nie wiedzom,a jak wiedzom to i tak beda próbowali powiedziec ze nie wiedzom

      Usuń
  15. http://mataja.pl/2015/02/jak-feniks-z-pologu-czy-wiesz-co-dalo-ci-twoje-dziecko/

    to tez ciekawe jest

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BARDZO CIEKAWE!
      zastanawiam się tylko, czy się u mnie sprawdziło
      rzs mi sie obudził chyba po 3,5 roku od urodzenia A
      coś tam też jest o raku piersi, 7 lat po urodzeniu wykryty, he he he

      Usuń
    2. No może coś w tym jest

      Usuń
  16. widział ktoś dziś aLusię??

    OdpowiedzUsuń