Biedna aLusia:( A kaszlesz? Teraz strasznie dużo ludzi choruje,taka pieprzona pora roku-ale niedługo wiosna;u mnie ptaki już szaleją:) a ja siem na starym wymondrzam i produkujem a wy jusz tutaj:-o
Nie musisz mi mufić.Od wczoraj nie kaszlem nonstop tylko mam co pół godziny ataki,trwające też około20-30min(spędzam je w łazience,bo tak jest bezpieczniej-a siem normalnie duszem) Właśnie siem poddauam i biorem codeinę,bo chyba już wszystko mi sie wew śrotku pourywauo.Czujem siem sponiefierana pszez tego kaszla:P
no własnie..... siostro w boleści... ja sobie wczoraj musiałam zapodać inhalator antyastmowy, bo już nie mogłam oddychać... a ile się go naszukałam!! :) ze trzy lata nie używałam, dobrze, że jeszce był wazny :) :)
No,jak pisauam mam tylko nadziejem,że nie pocem i menczem siem na darmo,że taki atak to sporo spalonych kalorii-no szeby chociasz coś s tego byuo:P A ja mauo jakie leki mogem brać,bo mam wszelkie nietolerancje/bazujem na roślinnych,zaklinaniu i 3zdrowaśkach w piecu/
oczywiście się opisałam pod poprzednim :) jak gooopia jakaś. Ale chyba usprawiedliwia mnie, że mam ponad 38 stopni gorączk? co jest dziwne, bo ja nie miewam gorączek.... leki zaczęły działać chyba, bo mi się ciut lepiej zrobiło i mogłam sięgnąc po lapciaka..... strasznie się jakoś rozchorowałam.... możę mój organizm kombinuje z ta operacją??
ja sama też się zmartwiłam... bo a. MUSZĘ być zdrowa; b/ jutro przepadnie mi degustacja win Kondrata - już odstąpiłam swwoje miejsce sąsiadowi; c/ w sobote przepadnie mi impreza, bo nie sądzę, zeby mi przeszło...... a już zapłacilismy... a może mi przejdzie? vhoć dawno aż tak podle się nie czułam, pewnie przez tę gorączke.. pół dnia leżałam w takim stuporze, nie mogąc sie ogarnąć
futi, a propos ocen chciałam Ci powiedzieć, że jest pociecha - jeden znajomy fizyk jądrowy, już emerytowany, bardzo dobry profesor, ponoć w podstawówce był tak tępy, zwłaszcza z matmy, że rodzice nad nim załamywali ręce, tylko jego dziadem mówił, no trudno, nie wszyscy w rodzinie muszą być profesorami, szewcy też są potrzebni, najwyzej Władzio bedize szewczem.... no, i jaki porzadny profesor z niego wyrósł :) :)
kontynuując Mamma, wątek plecakowy, czy wchodziłaś kiedyś z mega plecarem na wydmę? jest znacznie ciężej niż na górę o stałym grucie, bo ten kurewski piasek ucieka spod nóg i krok się liczy za 1/3 kroku...
zadumauam siem miauam zgryźliwie napisać o biwakowaniu na wydmach dziś som takie namioty, ze pociongniesz sznurek i namiot gotowy co najwyzej halny od morza pszesunie trochem nawet z zawartościom :p
sznurka nie pociongadz tylko rzucasz, mam taki namiot jest fajny i praktyczny i wzbudzam zazdrosc na biwakach jak go skladam bo nitkt nie umie go skłafać:)
aLusiu jak się czujesz?? :)
OdpowiedzUsuńBiedna aLusia:(
UsuńA kaszlesz?
Teraz strasznie dużo ludzi choruje,taka pieprzona pora roku-ale niedługo wiosna;u mnie ptaki już szaleją:)
a ja siem na starym wymondrzam i produkujem a wy jusz tutaj:-o
kuszfa no i za wysoko siem potpieuo
Usuńale mam jeszcze goronczkem i kaszliuam strasznie piszonc
wczoraj kaszlałam jak chory pies, tak krtaniowo, dzisiaj bardziej oskrzelowo, co jest męczliwe. Bardzo niestety
UsuńNie musisz mi mufić.Od wczoraj nie kaszlem nonstop tylko mam co pół godziny ataki,trwające też około20-30min(spędzam je w łazience,bo tak jest bezpieczniej-a siem normalnie duszem)
UsuńWłaśnie siem poddauam i biorem codeinę,bo chyba już wszystko mi sie wew śrotku pourywauo.Czujem siem sponiefierana pszez tego kaszla:P
no własnie..... siostro w boleści... ja sobie wczoraj musiałam zapodać inhalator antyastmowy, bo już nie mogłam oddychać... a ile się go naszukałam!! :) ze trzy lata nie używałam, dobrze, że jeszce był wazny :) :)
UsuńNo,jak pisauam mam tylko nadziejem,że nie pocem i menczem siem na darmo,że taki atak to sporo spalonych kalorii-no szeby chociasz coś s tego byuo:P
UsuńA ja mauo jakie leki mogem brać,bo mam wszelkie nietolerancje/bazujem na roślinnych,zaklinaniu i 3zdrowaśkach w piecu/
a no to się dłużej pomęczysz....
Usuńgaga piersza
OdpowiedzUsuńaaaa, jestem :)
OdpowiedzUsuńi co tam słychać?
Usuńoczywiście się opisałam pod poprzednim :) jak gooopia jakaś. Ale chyba usprawiedliwia mnie, że mam ponad 38 stopni gorączk? co jest dziwne, bo ja nie miewam gorączek.... leki zaczęły działać chyba, bo mi się ciut lepiej zrobiło i mogłam sięgnąc po lapciaka..... strasznie się jakoś rozchorowałam.... możę mój organizm kombinuje z ta operacją??
UsuńOJEJ!!!
Usuńzmartionam stanem Tfym
hm:/
:/
Usuńja sama też się zmartwiłam... bo a. MUSZĘ być zdrowa; b/ jutro przepadnie mi degustacja win Kondrata - już odstąpiłam swwoje miejsce sąsiadowi; c/ w sobote przepadnie mi impreza, bo nie sądzę, zeby mi przeszło...... a już zapłacilismy... a może mi przejdzie? vhoć dawno aż tak podle się nie czułam, pewnie przez tę gorączke.. pół dnia leżałam w takim stuporze, nie mogąc sie ogarnąć
Usuńno może choc na trochę sie uda w sobote pójść?
Usuńej hej :(
Usuńja tam wierzem, ze organizm w stresie robi różne sztuczki
żadnej celi teras!!! zabraniam!
myślisz, że mogłabym? bałam się wyrazić nawet taką nadzieję przy Was, że na mnie nakrzyczycie :)
Usuńtej nie pamientam !
OdpowiedzUsuńakurat
Usuńelegancka, dziękuję :) :)
Usuńpierwsza!!!
OdpowiedzUsuńeeej!!! ja pierwsza!! :) :)
Usuńfuti, a propos ocen chciałam Ci powiedzieć, że jest pociecha - jeden znajomy fizyk jądrowy, już emerytowany, bardzo dobry profesor, ponoć w podstawówce był tak tępy, zwłaszcza z matmy, że rodzice nad nim załamywali ręce, tylko jego dziadem mówił, no trudno, nie wszyscy w rodzinie muszą być profesorami, szewcy też są potrzebni, najwyzej Władzio bedize szewczem....
Usuńno, i jaki porzadny profesor z niego wyrósł :) :)
aLusia\!
Usuńwyglonda, że ty 400 komci dziś przeczytałaś!!!
aLusia z Ciebie to taka fajna kobieta że pozwolem Ci odwiedzać mnie w ZK.
Usuńznaczy że dzienkuje za pocieche!
Usuńno! aLusia! szacun ! :)
Usuńprawda? :) jestem ninja czytaczy :)
Usuńfszystkich przeskoczyłaś :PP
Usuńpowiec, ze 2 razy przeczytauaś? chuck norris!!! :p
Usuń:)
Usuńto co najmniej Steven seegaaaalll:PP
Usuńdwa razy i zrozumiałam - czyli jestem lepsza niż Chuck :)
Usuńkontynuując Mamma, wątek plecakowy, czy wchodziłaś kiedyś z mega plecarem na wydmę? jest znacznie ciężej niż na górę o stałym grucie, bo ten kurewski piasek ucieka spod nóg i krok się liczy za 1/3 kroku...
OdpowiedzUsuńups
Usuńtemperatura rosniem, diagnozujem jako polozna
Usuńdobrze, że powiedziałas to tak profesjonalnie!
Usuńzmierze sobie :)
Usuńzadumauam siem
Usuńmiauam zgryźliwie napisać o biwakowaniu na wydmach
dziś som takie namioty, ze pociongniesz sznurek i namiot gotowy
co najwyzej halny od morza pszesunie trochem nawet z zawartościom :p
sznurka nie pociongadz tylko rzucasz, mam taki namiot jest fajny i praktyczny i wzbudzam zazdrosc na biwakach jak go skladam bo nitkt nie umie go skłafać:)
Usuńa ja nawet nie wiedziałam, że takie są..... utknęłam na tych ze śledziami i rurkami, których zawsze był albo za dużo albo za mało....
Usuńi chciałam donieśc, zę mi temperatura spadła, od razu ciut lepiej :)
Trzy torebusie jednego dnia...:)
OdpowiedzUsuńAnia
jak nic to nic
Usuńa jak juz, to ho ho ho!
:DDD
UsuńI nie wiadomo, czy to koniec na dzisiaj :-P
Ania
OOOOOOOOOOO
UsuńKONIEC!!!
idę spać
jutro mam szczególny dzień....
od jutra zaczyna się dziać....
OOOOOOOO
UsuńSZKODA!!!!!
Zatem dobrego, szczególnego dnia życzę
I niech się dobrze dzieje!
Ania
Dziękuję Aniu
Usuńniedługo wyjaśnię o co cho
i niech! !
A to ten tajemniczy wyjazd:))
Usuńzdrowia dla aLusi:)
OdpowiedzUsuńdzieuję, kochana jeszce raz :) ten zajzajer sobie przyrządziłam, szczypie w bolace gardło...
UsuńCO to jest zajzajer?
UsuńJa też dziś fszystko czytauam.
Napisauam Ci tesz u gury:)
Acha, wszystko przeczytałam:)
OdpowiedzUsuńJadę z wami do sanatorium!
Dobrze, że choć Ani życzenia wcześniej złożyłam:)
Rybciu szerokiej drogi!