niedziela, 8 lutego 2015

pamiętnik

Ania mnie natchnęła

przez wiele lat pisałam pamietnik
zaczęłam gdy wkroczyłam w wiek nastoletni
z tego co pamietam głównym tematem notatek były różne zakochania i historie z tym związane
trochę się dziwię, bo pisałam go naprawde długo, do ok 23 roku zycia
przestałam jak poznałam M
a rok po ślubie zniszczyłam wszystkie zeszyty
i nie żałuję

bloga łatwiej zniszczyć jakby co :PP



175 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba typowe, bo ja tez poniszczylam swoje. Nawet jakies fotografie z tych zakochan tez podarlam i spalilam w piecu. Piec to praktyczne urzadzenie, z kaloryferem nie powalczysz...
    Czy zaluje? Czasem tak, bo pamiec bywa zawodna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam pieca
      darłam każdy zeszyt na kawałeczki

      zawodnosc pamięci to czasem zaleta
      nie lubiłabym tej rybenki z trafnych czasów
      chyba

      Usuń
    2. ja pisałam bardzo długo, chyba od 5 klasy do poznania męża (tzn. gdzieś przed 30 skończyłam). zniszczyłam i bardzo żałuję. potem robiłam tylko zapiski, jak byłam w ciąży i kilka miesięcy po porodzie. Młoda ostatnio je znalazła (a miały czekać do "18") i trochę zryczała się przy lekturze.

      Usuń
    3. piękne wspomnienia:)))

      Usuń
  3. piersza !!!

    dzień dobry, dziefczynki :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzień dobry odpowiadam jako piersza !

      Usuń
    2. odpowiadam jako druga, tesz siem liczy?

      Usuń
    3. Dzień dobry
      przetrfauam noc z czema chuopakami lat 11. Byli bardzo grzeczni. Przestali krzyczeć o drugiej. Zaczęli dopiero o siudmej:pp

      Usuń
    4. Czecia!
      Pamiętnik zniszczyłam po jakiejś dzikiej awanturze z moją mamą po tym jak wyrzucili mnie z LO

      Usuń
    5. Futi
      ty to masz takie życie że warto napisać pamiętnik w formie książki:p

      Usuń
    6. Taka z aLusia powinnyśmy napisać:) tylko kto by to przeczytał:)

      Usuń
    7. to By byu BESTSELLER!!!

      Usuń
    8. Taaaaa wyłącznie dozwolone od 18 lat:P

      Usuń
    9. to tym szypciej by siem sprzedawało:PP

      Usuń
    10. no właśnie, kto by czytał :)

      i kiedy czas znaleźć na to pisanie....

      Usuń
    11. a celebryty na fszystko majom czas!!

      Usuń
    12. no właśnie, też tak słyszałam :)

      chyba czas zostać celebrytą, moe wtedy wszsytko się ułozy :) :)

      Usuń
    13. że tesz sama na to nie wpadłam!!

      Usuń
    14. no, ale jakby co to się podziel sławą i bogactwem, za pomysł :)

      Usuń
    15. no a jak inaczej? uczciwa jestem, nie będę od Ciebie zdierać większej części!!! :)

      Usuń
  4. Dzień dobry :)
    Głos straciłam na weselu.
    Też pisałam pamiętnik
    Spaliłam go w puszce po mleku niemowlęcym wraz z bogatą korespondencją listową z moim obecnym mężem:)
    Nie żałuję wcale!
    Listów miłosnych zostało mi się dwa. Nie tak dawno dzieciaki znalazły w przepisach kulinarnych (co one tam robiły nie mam pojęcia). Na szczęście nie było w nich nic .... złego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      mi by było żal listó
      gdzieś mamy
      ( ciekawe, gdzie...)

      A dlaczego straciłaś głos?
      od krzyczenie gorzko gorzko??

      Usuń
    2. Dziecko mi stracili glos a nie bylo na weselu:)

      Usuń
    3. mi się nie chce gadać
      bo nie byłam na weselu :P

      Usuń
    4. Chiba od krzyczenia
      A przed nami jeszcze poprawiny
      I nie wzięłam ze sobą płaskich butów.
      Dzisiaj tańczę na boso

      A listów jakoś nie żałuję a było ich dużo, bo pisaliśmy prawie codziennie.
      Dobrze, że tylko przez dwa lata:))

      Usuń
    5. bożeee...
      jakie to romantyczne!!!!

      Usuń
  5. ja swój jeszcze mam,
    zamierzam go zniszczyć, bo bardzo nie chciałabym, żeby go ktoś kiedyś czytał,
    chociaż nie ma w nim niczego kompromitującego

    Sollet, widzę, że zabawa była na medal! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet chyba nie można uzyc czasu przeszłego :P
      ( o weselu mówię)

      a może za sto lat ktoś odkryje i sie zachwyci?

      Usuń
    2. właśnie? możę ktoś Cię odkryje za 100 lat i się zachwyci, jak Bachem ? :)

      Usuń
  6. czy któraś robiła kiedyś szaszłyki z różnych mięs?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze idz od razu do Alutki z takim trudnym pytaniem. ;)

      Usuń
    2. a ja włąśnie robię
      ale nie wiem czy wyjdm
      ryz z szafranem raczej że pasuje?

      Usuń
    3. a jak dodac tego szarfrana?

      Usuń
    4. http://allrecipes.pl/przepis/1067/ry--z-szafranem.aspx

      Usuń
    5. dzięki Olga
      w sumie podobnie miałam zrobic, choc oliwa a nie margaryna
      przeraził mnie tam tylko skłądnik pt żółty barwnik spozywczy!!
      jak ktos potrzebuje niech doda kurkumę!

      Usuń
    6. ale jak z roznych mins? Ze pol jest z wiepsza a pol z woua?

      Usuń
    7. oczywiście!
      to tylko wskazówka dla Ciebie
      szafran do gorącego wywaru
      reszta mało ważna

      Usuń
    8. http://allrecipes.pl/przepis/3250/risotto-z-zio-ami-i-szafranem.aspx?o_is=Hub_TopRecipe_1

      Usuń
    9. oki

      Lola
      wół, niewinne jagniontko, świnia i pierś

      Usuń
    10. Lola
      http://naszeprzepisy.com/szaszlyki-z-roznych-rodzajow-mies/wieprzowina

      Usuń
    11. dzięki Olguś:)
      jeszcze zdonże z tym sosem :)
      miał być inszy, ale benmdzie ten!

      Usuń
    12. ooooo!
      aż cztery!
      na bogato :))

      Usuń
    13. porombauo mi siem! Wyobrazalam sobie zrazy (rolady) zamiast szaszuykof. i siem dziwilam jak to te rozne minsa pouonczyc :PP
      a szaszuyki tesz czasami robiem. :) tu siem zwom shish kebab :P

      Usuń
    14. specjalnom okazjem amm to siem staram:)

      Usuń
    15. u mię dużo warzyw w tym sziszkebabie

      Usuń
  7. u mnie bylo podobnie. Pisalam, az do 1-ego czy 2-ego roku studiow studiow. Gdy poklucilam sie z chlopakiem, przeczylalam caly i rynce mi opadly, ze tam tylko kochom, nie kocham, on jest boski/ on jest do dooopy. Zalamalam sie, ze tam zadnych glebszych przemyslen :P i podarlam.
    Kiedys starsza znalazla moje zdjecie z papierosem. I poprosila, zebym je podarua. Ale to to byla dobra rozmowa o nalogach. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale to guupie, że kiedys to sie tylko o tych chłopokach myślało!

      Usuń
    2. ciekawe kiedy zacznie wylewać Ci wino? ;)

      Usuń
    3. nasz A się zastrzega, że nigdy alkoholu nie będzie pił :PPP

      Usuń
    4. Olga :)))

      czlowiek siem normalnie przez tych chlopakow ograniczal. A moglam byc Paskalem albo Platonem. ;)

      Usuń
    5. chyba Curie Skłodowską? :) :) albo tą, no... Kopernik, bo Kopernik była oczywiście kobietą :) :)

      Usuń
    6. a jakom by mogua byc Obamom!!!

      Usuń
    7. aLusia, jak było??

      Usuń
    8. aLusia, czy ty mnie ograniczasz. :P

      Usuń
    9. aaaa, bo Pascal i Platon tez były koetami? :) ależ ja jestem gooopia i niedouczona :)

      a było najpierw dość nudno, choć porobilismy sobie trochę jaja z tego, jak podkarpacki establiszment zinterpretował określenie "black tie"..... powiem krótko - chyba mało kto doczytał :) :)
      no a potem małż się wyżywał, że w karcie win były pozycje: wino czerwone, wino białe, wino musujące.
      A potem poszliśmy na after party i pomimo beznadziejnej muzy, ale dzięki dobremu towarzystwu się wybawiliśmy miło. No i dzisiaj jeszcze pogadalismy i pożegnalismy się ze smutkiem....

      Usuń
    10. ale że z mężem się pożegnaliście?

      :DDD ( to do win )

      Usuń
    11. Lala tłumaczyła mi zeszuego lata dlaczego nie może być Obamom...co za kraj...nie wiedzą KOGO tracą;)

      Usuń
    12. zaraz by nam wizy załatwiua!!

      Usuń
    13. no chyba, że by jej sodówka uderzyła, a nigdy nie wiadomo :) :)
      ryba, tak, my z małzem pożegnaliśmy się z tym drugim małżeństwem :)

      Usuń
    14. dobrze
      siem bauam, że męża pożegnałaś
      choć tyle pociechy, że ze smutkiem :P

      Usuń
    15. :) :) maupa nie ryba :)

      Usuń
    16. mało było smokingów?

      Usuń
    17. ani jednego :)

      i mnóstwo panów w brązowych butach, a wielu to prawie jak na piknik.
      O paniach to ja już nawet nie chcę mówić.... ale ubieranie białej sukienki z dżerseju raczej nie mieści się w kanonie....

      Usuń
    18. maupeńka włochata :)

      Usuń
    19. no raczej się nie mieści :))

      Rybenka zmienia nick?! ;))

      Usuń
    20. Tej białej zrozumiałam ale co to jest dżerseju?

      Usuń
    21. nie nooo
      aż taka muoda nie jesteś jersey
      takie wyspy som :PP

      Usuń
    22. ja znam ino nju dzersey. :P

      Usuń
    23. córka mojej dobrej koleżanki tam mieszka
      w tym raju podatkowym

      Usuń
    24. nju to jakś koło jorku?

      Usuń
    25. w NJ miałam bliską rodzinę
      i jeszcze trochę mam

      Usuń
    26. ja mówię o NJ a nie o NY!

      Usuń
    27. aaaaa
      ale to chyba blisko?

      Usuń
    28. Jork i York
      to to samo :PPP

      Usuń
    29. blisko, za miedzom. Jak ludzia kcom miec dom to jadom za miasto do nju dzerey i ubierajom tom sukienkem co mowi o niej alusia zeby siem wpasowac. ;)

      Usuń
    30. a york to an3czki czteropak ;))

      Usuń
    31. Aaa i aLusia na bal pojechala do jerseja?

      Usuń
    32. najważniejsze,ze nasz aLusia pojechala aliganco i nie dala ciaua!!!

      Usuń
    33. No ba ale ona prawdziwa fzentelmenka jest

      Usuń
    34. no lachonek z klasom do stu potenguf!!

      Usuń
    35. ale foty nie pokazała

      Usuń
    36. o kurczak!!!!! czy wiecie, że jesteśmy takie goopie, że nie zrobiłyśmy foty???? a kumpela miała odlotową fryzurę, bo zainwestowała we fryzjera!! miałysmy sobie zrobić zdjęie na ściance, bo wyobraźcie sobie, żę takowa była, ale się tłoczyli, więc miałyśmy wrócić póxniej, ale sobie zapomniałyśmy!!!!! jesteśmy BEZ-NA-DZIEJ-NE

      Usuń
  8. Pamiętacie jak miesiąc temu prosiłam was o moce dla cioci z guzem mózgu? Otóż ciocia zniosła zabieg znakomicie,czuje się świetnie a wynik tak dobry że lepszy być nie może:)))
    dziękuję:***

    OdpowiedzUsuń
  9. Wracam...
    Nogi bolą straszliwie; )
    Wesele fantastyczne. Cieszę się też z powodu mojej siostry i szwagra, że tak wszystko wspaniale się udało.
    Ps. Nasza młoda siostrzenica z Włoch powiedziała, że nawet jeśli będzie miała narzeczonego Włocha, ślub i wesele będzie w Polsce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sollet,bardzo,bardzo się cieszę:)))

      Usuń
    2. no bo poslkie wesela i sylewstry som najlepszejsie!

      Usuń
    3. nie lubiem wsouuczesnych wesel

      Usuń
    4. ale co to som fspułczesne?

      Usuń
    5. hyh, nie fspułczesne, tylko wsouuczesne :P
      kiedys np oczepiny byuy fajne, jak ktos kciau to walczyu o welon pazurami
      dzis siem sciga stare panny, by tanczyuy w kuueczku, jak i tak wiadomo, ze welon trafi siem tej, co ma jusz termin slubu, pszynajmiej tak byuo na kilku ostatnich, na których byuam

      Usuń
    6. ha ha ha ha
      u nas było tak, że welon złapała dziewczyna i zaraz wyszła za mąż
      a muszkie chwycił gościu, co się ożenił 20 lat potem :PP

      Usuń
    7. pamintam jak wzieuam mojego monza na slup mojego brata. Tyle wutki to tylko w kinie fczesniej widzial. :P

      Usuń
    8. czyli mu siem podobywauo? :PP

      Usuń
    9. ofszem. Najpierf piu wutkem ze sokiem, pozniej nauczyli go pic wutkem zapijajonc sokiem, a jak o pierfszej w nocy dali mu golonkem z chrzanem i paliuo go garduo, to szypko juz samom wutkom zapijau. :))

      Usuń
    10. SFUJ CHŁOP!!
      nie dziwiem siem, żeś pokochaua!!!

      Usuń
    11. musi ma polskie korzenie :)

      Usuń
    12. a co najmniej jeden :PP

      Usuń
    13. a to można mieć korzenia polskiego a resztem amerykanskom????

      Usuń
    14. no ba :P i nawet na widok golonki nie zemdlau wienc wiedzialam ze da radem przy porodzie! Bo jego brat wegetarianin to prawie zasuabu. :P

      Usuń
    15. dzyzas!
      jak takiego słąbeusza do dom zapraszać???

      Usuń
    16. i potem opowiadau, ze byla szczecinka. :PP

      Usuń
    17. a widział tom czensoncom, owłosionom skóre??

      Usuń
    18. szzcecinka musi być ! :PP

      Usuń
    19. mój zawsze mówi, że to fajnie czyści struny głosowe ;))

      Usuń
    20. czyli im wiencej wlosa tem lepiej. ;)

      Usuń
    21. kocham surowom skurem śfini :PP

      Usuń
    22. No u nas walka o welon była jak się patrzy, z pazurami
      a wygrała dziewczyna mojej syny
      Cieszyć się czy kasę zbierać?

      Usuń
    23. Olga???
      Ty jesteś śfinkom??????

      Usuń
    24. Sollet!
      Nie cisz siem!
      zawsze zdonżysz potem :PP

      Usuń
    25. nie mogę słuchać o tej szczecinie!!!!
      fuj

      Usuń
    26. kuzynka ma na zlot rodzinny przytargaua prawdziwego anglika który wyglondał jak hiszan,ale ja nie o tym,piuu równo i szczerze naszom wudkem,a potem zażyczył sobie poznać smak mleka prosto od krowy,ciepłego,też wypuu dużo...czy mam mówić dalej?:PPP

      Usuń
    27. a potem odbył dlugą wycieczkę do Rygi? to chciałaś powiedzieć?;) :)

      też nie mogę o tej szczecinie!!!

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. otpukac, chyba nie :) nie wzieuam wieczornej tabletki i mie nie zgina :)))
      jeszcze siem nie cieszem, poczekam do rana:)

      Usuń
    2. czytaj! chyba se poszuo! :)

      Usuń
    3. ale siem martfiem, że wróci!
      podpisano - urodzona optymistka :PPP

      Usuń
    4. Rybko! :***
      never wiencej, reka mie nigdy nie bolaua, a pszes niom musiauam teras chodzic do pracy :p

      Usuń
    5. przes nieboloncom rękie???

      za dużo szampana :PP

      Usuń
    6. duugie zwolnienie, nie moguam tak od razu isc na nastempne :(

      Usuń
    7. aaaaa
      zrozumniauam

      se pójdzie gdzieś i se poćficzy

      Usuń
    8. se sie jusz umuwiua :)

      Usuń
    9. se myślem - jaka ona mondra!!!

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. miej wiencej :)
      bo awaria serweruf f pracy i bardzo trudno usiedziec 8 godzin majonc tylko pasjanse :((( (informatyka sciongli z urlopu z Alp:D) jak ruszom, to szybko tydzien minie i pojadem poznać Fifkie :)

      Usuń
    2. na ostatki pojedziesz???

      Usuń
    3. wolem Walentynki :)))

      Usuń
    4. ale walentyki latoś som w Ostatkowom sobotem!

      Usuń
    5. no i dopsze :) zaszalejem :)

      Usuń
    6. siem w suni Fifuni zakochasz we Walentynki? :*

      Usuń
  12. Gdybym pisala pamietnik (a zawsze chcialam, tylko mi nie wyszlo ;P), to schowalabym go na ladych kilkadziesiat lat, zeby na starosc miec piekna lekture :)
    Szkoda, ze nie piasalam...
    Przed pisaniem tez mnie powstrzymywali to, ze nie nialam pewnosci, ze nie wpadnie w nieporzadane rece:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a teras piszesz i tesz jest pienknie
      pod warunkiem, że piszesz:PP

      Usuń
  13. bry...
    boli mnie oko, ucho i palec
    PS. Dziecka wywiezione

    OdpowiedzUsuń