wtorek, 24 lutego 2015

moja Oscarowa rola

wszystko miałam dość precyzyjnie zplanowane
wyjechaliśmy z domu w piątek
potem nocleg w hotelu, żeby na sobotę zostało nam ok 9 godzin jazdy
nie chciałam zajechać ani za późno, ani za wcześnie
goście mieli byc na 17
ale wiadomo, zawsze są spóźnialscy

ruszamy z hotelu
GPS pokazuje idealna godzine dojazdu 17 15 a do tego jakis postój - dobra nasza:)
taaa
mój mąż w swoim wypasionym niemieckim aucie na niemieckiej autostradzie nie byłby soba jakby nie dociskał pedału
czas dojazdu kurczył sie dramatycznie!!!
jak zobaczyłam czas dojazdu 16 myślałam, że dostane zawału

wstąpilismy na dłuuugiii popas obiadowy
a potem ja przejęłam kierownicę

I teraz imaginujcie sobie
pusta polska autostrada
wypasione niemieckie auto
a ja patrzę jak zahipnotyzowana na czas dojazdu podawany przez GPS, pokazywał 17 30
jade 130 km/h

I M nagle pyta -  A NIE KUSI CIE JECHAĆ SZYBCIEJ?

powinnam dostać Oscara za zachowanie w tamtej chwili kamiennej twarzy

105 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Za cały ten plan należy Ci się nagroda :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Napiencie jak u Hitchcocka;))
    Rybeńka MISZCZ kierownicy i stoickiego spokoju;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sie wie
      A czemu ty Miśka w nocy nie spałaś?

      Usuń
    2. Grzesiek miał atak astmy ;/
      inhalacje, oklepywania itd
      ale już ok:))

      Usuń
    3. oj, biedne te wszystkie alergiczne dzieci!!!
      ostatnio oglądałam program o Ostravie - najbardziej zanieczyszczonym mieście w Europie - tam 80% dzieci jest alergikami, a około 40% ma astmę!!!!
      mam wrażenie, że co pokolenie to słabsze geny...

      Usuń
    4. straszne co mówicie dziewczyny o tych astmach u dzieci

      Usuń
    5. straszne
      ja też miałąm astmę dziecięciem będąc

      Usuń
    6. Junior też
      i wyrósł:)
      teraz już mamy doświadczenie.
      wiem, kiedy i co podawać.
      czy trzeba coś, co działa wolniej, ale dłużej, czy, jak dzisiejszej nocy, to, co zadziała od razu, bo mały się dusi.
      teraz tylko patrzę, czy nebulizator da radę, bo sam ledwo dyszy.

      Usuń
    7. cóż za optymistyczna wiadomość! czyli nie Smoczogród jest najbardziej zanieczyszczonym miastem Europy!!

      Usuń
    8. Miśka, to kupujesz mu w kształcie króliczka, jak mój? :)
      są podobno też pieski i smoki - ale smoki wyglądają jak robaki

      Usuń
  4. Lepiej wolniej niż zbyt szybko Ty Hiczkoku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam bardzo
      ale to mój mąż zgotował mi ten horror!

      Usuń
  5. Pierwszy raz w tym roku nie zapaliliśmy światła do śniadania; )

    OdpowiedzUsuń
  6. Oskar goes to... Rybeńka

    ale najpierf sukienkem s pienknom torepkom pokasz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem czemu facetom się wydaje,ze za wolna jeździmy:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zależy Margo....wiozłam menża do szpitala z atakiem kamienia,jęczał jedź szybciej,wyprzedź,zdążysz....wracamy po paru godzinach-co tak pędzisz,zwolnij,nie pchaj się...

      Usuń
    2. mój mi zawsze grozi cegłówką!! :)

      Usuń
    3. a mój czasem prosi żebym zwolniła :)
      jakoś nie lubię wolno jeździć.... podziwiam, że wytrzymałaś i nie zasnęłaś :)

      Usuń
    4. Przy tej adrenalinie?????

      Usuń
    5. aaa, fakt, nerwy jak postronki :)

      Usuń
  8. no no Rybeńka, przyznam, że faktycznie trzeba by Julce Moor odebrać tego Oscara... ja bym nie wyczymała mając tyle koni pod sobą!!! ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w drodze powrotnej mąz mi zabraniał przekraczać 190:PP
      Bo ma opony zimowe:)

      to starałam się nie

      Usuń
  9. Rybko,Oskar za rolę główną,reżyserię a pulitzera za repotraż:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no fakt, stary Indianin Siedzacy Byk z Kamienną Twarzą to przy tobie ma tiki nerwowe :)

      Usuń
  10. 130????
    fariat drogowy
    mnie sie w moim przy 110 kierownica czensie
    dzien dobry

    rybenko Oscar goes to nalezy ci sie za tfoje serce do menza!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie dopiero po 150 czujesz, ze szybko jedziesz :PPP

      Usuń
    2. uwielbiam tak jeździć:)
      Miałam przyjemność jechać Michalinowym wozem - jaciekrece! ale frajda:DD

      Usuń
    3. phi... ja mam niewypasionego Helmuta, który bez czensawki wycionga 170!!

      Usuń
    4. a mojego tiry wyprzedzają!!!

      Usuń
    5. aaaa, bo te tiry to pędzą jak wariaty :)

      Usuń
    6. paduam, bo sobie wreszcie km na mile przeliczyuam!!
      U nas na autostradzie max. 75 mil (czyli 120 km), no to jadem max.130, a te 190! Jak widac moje szypko to wasze wolno. :PP

      Usuń
    7. w Polsce jest 140km/h
      a w Niemczech jak nie ma ograniczenia to nie ma
      w taki dzień jak poprzednia niedziela na trzypasmowej autostradzie lewym pasem jada ci, co nie moga powyżej 160 :pp

      Usuń
    8. u nas za 160 chyba w winziu zamykajom. :P
      ciekawe, ze tak duze som te roznice.

      Usuń
    9. no to ciekawe, bo myślałam, że można, zwłaszcza na takich pustyniach Arizony, gdzie żywego ducha nie ma, gnać ile fabryka dała, choćby i 300...

      Usuń
    10. na takich hen za miastem, np. na trasie do Las Vegas, czy CA to mozna 85mil/h czyli 135km/h. Wg waszego zlowikiem. ;) A mnie siem zafsze wydawalo szypko. :P

      Usuń
    11. Lola, i te wszystkie amerykanske kierowcy przestrzegają??

      Usuń
    12. No to nawet chorym żółwikiem....

      Usuń
    13. zafsze jezdzi siem trochem szybciej, no ale nie tak jak u was. ;P

      nie znam siem na kierofcach europejskich, ale polskich, bardzo nie lubiem. Nawet jak jechalam z moimi wlasnymi czuokami rodziny to uwierzyc nie moglam, ze mozna tak o wlos wymijac i tak ciagle jezdzic na krawendzi wypadku. Tu baba na rowerze, tu pieszy, a ludzia jadom tak, ze babci na rowerze sukenkem opcierajom bardzo przekraczajonc prendkosc w terenie zabudowanym.

      Usuń
    14. no rozumniem cię
      zresztą w drodze powrotnej na polskiej autostradzie widzielismy 2 duże wypadki
      a warunki do jazdy wymarzone

      Usuń
    15. ale zeby nie bylo, z naszymi Fariatkami dobrze mnie siem jechalo. Czulam siem bespiecznie. :) no moze Miska trochem szalaula.
      Zartujem. ;))

      Usuń
    16. oj i ja nie lubię polskich kierowcóf
      ale siebie i menża bardzo lubiem ;))

      Usuń
    17. bo najwazniejsze to siebie lubieć :p

      Usuń
  11. Dlugo Rybka kazalas czekac na relacje, ale warto bylo :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prafda,też tak myślę:)
      A my się umówiliśmy,że 150/160kmh to górna granica,bo powyżej to św.Krzysztof wypowiada patronat,no i się trzymamy tego/chyba ,że Monsz wykorzystuje sytuację jak śpię/

      Usuń
    2. dopiero teraz mam chwilę, żeby usiąść I coś napisać

      Usuń
  12. Lolu,nie wiem czy byłaś szczepiona.Ja jestem z tego pokolenia co napewno nie....Ty jesteś sporo młodsza ale przypuszczam,że też nie.
    Wiesz z tymi zakaźnymi to trochę inna sprawa niż z innymi chorobami.Słyszałam wiele opowieści pacjentów,którzy doświadczyli jednak odrzucenia różnych spekujacji na swój temat i nieprzyjemności.Ja się już dawno nie dziwię.
    W przypadku niezakaźnych chorób mam zdanie jak Rybeńka,że to jakiś brak zaufania.
    Oczywiście przy założeniu,że koleżanka świadoma swojej choroby nie naraża Cię w żadem sposób..tzn np nie kazała sobie tego ociekającego krwią palca opatrywać.
    W normalnych kontaktach zero ryzyka.

    OdpowiedzUsuń
  13. szacun, czujna byuas i jak dobrze to wykalkulowalas. Ja zazwyczaj gdy monsz prowadzi zasypiam i pewnie obudzialbym sie pod domem. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powtórzę
      PRZY TAKIEJ ADRENALINIE SPAĆ?????

      Usuń
    2. no tak, w sumie to podziwiac, ze nie dostauas rozwolnienia i nie dojechaliscie w 2 godzinnym opoznieniem. ;)

      Usuń
    3. Dlatego biegunka miała być ostatnią deską ratunku. Jakby nie daj Bóg przyszła naturalnie

      Usuń
  14. Haaa! A ja sobie czytam i się zastanawiam o co tak naprawdę chodzi z tą Oskarową rolą. A to tutaj taka mało oskarowa rola. No ale tak, utrzymanie emocji na wodzy bywa czasami trudniejsze niż zagranie jakiejkolwiek roli. No więc może, może jednak z tym oskarem to trafione porównanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla takiego marnego aktora jak ja to było ogromne wyzwanie, wierz mi:))

      Usuń
  15. Eee tam ja to bym chciała zobaczyć jak śpiewała ta Marilyn ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama jeszcze nie widziałam:P
      ale wiesz, na yutubie som nagrania oryginalne :)

      Usuń
    2. Luszka już pokazywała!

      Usuń
    3. przypomnę :)))))
      http://urwij.pl/e8025

      Usuń
    4. ech, ta blond peruuka :)

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. pracowity na pewno....

      Usuń
    2. Zastanawiam się ile czasu mi zajmie odpoczywanie po tych szaleństwach

      Usuń
    3. hmmm.... nie rozumiem słowa "odpoczywanie"....

      Usuń
    4. nawet nie wiesz jak wielka.....
      po operacji chyba odpocznę dopiero... jeszce trochę i nie będę sie jej mogła doczekać :)

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Ano
      Nadaję z łóżka

      Usuń
    2. Dobry wieczór :)
      A chora, że o tej godzinie w łóżku? ;)

      Ania

      Usuń
    3. No to dobrze, że nie chora :)
      Sen powinien pomóc na zmęczenie
      Pozdrawiam

      Ania

      Usuń
    4. Na to liczę
      wczoraj też wcześnie poszłam spać
      Spałam dziś w ciągu dnia
      straszna jest taka senność

      Usuń
    5. Pewnie tak
      Ale bezsenność chyba gorsza?

      Ania

      Usuń
    6. Oj chyba masz rację
      już nie narzekam:)

      Usuń
    7. :D
      Twoich objawów nigdy nie doświadczyłam. Troszkę...zazdroszczę :)
      Natomiast w drugą stronę się męczę.


      Ania

      Usuń
    8. Bardzo Ci współczuję
      zdarzały mi się pojedyncze nieprzespane noce to wiem jaki to koszmar. ..

      tymczasem trochę wstyd ale Morfeusz mię tuli:))

      Aniu tobie zatem tym mocniej życzę dobrej nocy:0

      Usuń
    9. Dziękuję.
      Nie ma się co wstydzić za Morfeusza;)
      Dobranoc :)

      Ania

      Usuń
    10. a ja nadaję z celi....

      Usuń
    11. aLusia, spać!

      Usuń
    12. no prosz Cie!! pod biurkiem??? aż takich luksusów nie mam :)
      ale wysyła się, zaraz będę spadać

      Usuń