wszystko miałam dość precyzyjnie zplanowane
wyjechaliśmy z domu w piątek
potem nocleg w hotelu, żeby na sobotę zostało nam ok 9 godzin jazdy
nie chciałam zajechać ani za późno, ani za wcześnie
goście mieli byc na 17
ale wiadomo, zawsze są spóźnialscy
ruszamy z hotelu
GPS pokazuje idealna godzine dojazdu 17 15 a do tego jakis postój - dobra nasza:)
taaa
mój mąż w swoim wypasionym niemieckim aucie na niemieckiej autostradzie nie byłby soba jakby nie dociskał pedału
czas dojazdu kurczył sie dramatycznie!!!
jak zobaczyłam czas dojazdu 16 myślałam, że dostane zawału
wstąpilismy na dłuuugiii popas obiadowy
a potem ja przejęłam kierownicę
I teraz imaginujcie sobie
pusta polska autostrada
wypasione niemieckie auto
a ja patrzę jak zahipnotyzowana na czas dojazdu podawany przez GPS, pokazywał 17 30
jade 130 km/h
I M nagle pyta - A NIE KUSI CIE JECHAĆ SZYBCIEJ?
powinnam dostać Oscara za zachowanie w tamtej chwili kamiennej twarzy
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Oby dla wszystkich był dobry :)
UsuńDzień dobry :)))
UsuńKawkę poproszę :*
witojcie :)
Usuńwrzątek wysikany, kawka w drodze do pęcherza, to co by tu teraz..?
szklanke uychy
Usuńasz tak??
UsuńZa cały ten plan należy Ci się nagroda :)))
OdpowiedzUsuńOscar Twój!
OdpowiedzUsuńOskara za fszystko,za cyuykrztaut;)
UsuńNapiencie jak u Hitchcocka;))
OdpowiedzUsuńRybeńka MISZCZ kierownicy i stoickiego spokoju;))
Sie wie
UsuńA czemu ty Miśka w nocy nie spałaś?
Grzesiek miał atak astmy ;/
Usuńinhalacje, oklepywania itd
ale już ok:))
oj, biedne te wszystkie alergiczne dzieci!!!
Usuńostatnio oglądałam program o Ostravie - najbardziej zanieczyszczonym mieście w Europie - tam 80% dzieci jest alergikami, a około 40% ma astmę!!!!
mam wrażenie, że co pokolenie to słabsze geny...
straszne co mówicie dziewczyny o tych astmach u dzieci
Usuństraszne
Usuńja też miałąm astmę dziecięciem będąc
Junior też
Usuńi wyrósł:)
teraz już mamy doświadczenie.
wiem, kiedy i co podawać.
czy trzeba coś, co działa wolniej, ale dłużej, czy, jak dzisiejszej nocy, to, co zadziała od razu, bo mały się dusi.
teraz tylko patrzę, czy nebulizator da radę, bo sam ledwo dyszy.
cóż za optymistyczna wiadomość! czyli nie Smoczogród jest najbardziej zanieczyszczonym miastem Europy!!
UsuńMiśka, to kupujesz mu w kształcie króliczka, jak mój? :)
Usuńsą podobno też pieski i smoki - ale smoki wyglądają jak robaki
za ile?
UsuńLepiej wolniej niż zbyt szybko Ty Hiczkoku.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam bardzo
Usuńale to mój mąż zgotował mi ten horror!
no to Żono Hiczkoka!
UsuńPierwszy raz w tym roku nie zapaliliśmy światła do śniadania; )
OdpowiedzUsuńi jak i jak..? :))
UsuńBoooskooo!
Usuńto co Fy po ciemku robliście????
Usuńszukali sobie dziupkuf;P
Usuńo! o! o! o! my też nie zapalaliśmy (LOL) :)
Usuńależ optymistycznie!
UsuńOskar goes to... Rybeńka
OdpowiedzUsuńale najpierf sukienkem s pienknom torepkom pokasz :)
Hej Dosia! :)
UsuńHej Margo :)))
UsuńNie wiem czemu facetom się wydaje,ze za wolna jeździmy:)))
OdpowiedzUsuńto zależy Margo....wiozłam menża do szpitala z atakiem kamienia,jęczał jedź szybciej,wyprzedź,zdążysz....wracamy po paru godzinach-co tak pędzisz,zwolnij,nie pchaj się...
Usuńmój mi zawsze grozi cegłówką!! :)
Usuńa mój czasem prosi żebym zwolniła :)
Usuńjakoś nie lubię wolno jeździć.... podziwiam, że wytrzymałaś i nie zasnęłaś :)
Przy tej adrenalinie?????
Usuńaaa, fakt, nerwy jak postronki :)
Usuńno no Rybeńka, przyznam, że faktycznie trzeba by Julce Moor odebrać tego Oscara... ja bym nie wyczymała mając tyle koni pod sobą!!! ;))
OdpowiedzUsuńw drodze powrotnej mąz mi zabraniał przekraczać 190:PP
UsuńBo ma opony zimowe:)
to starałam się nie
Rybko,Oskar za rolę główną,reżyserię a pulitzera za repotraż:D
OdpowiedzUsuń:DDDD
Usuńno fakt, stary Indianin Siedzacy Byk z Kamienną Twarzą to przy tobie ma tiki nerwowe :)
Usuń130????
OdpowiedzUsuńfariat drogowy
mnie sie w moim przy 110 kierownica czensie
dzien dobry
rybenko Oscar goes to nalezy ci sie za tfoje serce do menza!!
u mnie dopiero po 150 czujesz, ze szybko jedziesz :PPP
Usuńuwielbiam tak jeździć:)
UsuńMiałam przyjemność jechać Michalinowym wozem - jaciekrece! ale frajda:DD
phi... ja mam niewypasionego Helmuta, który bez czensawki wycionga 170!!
Usuńa mojego tiry wyprzedzają!!!
Usuńaaaa, bo te tiry to pędzą jak wariaty :)
Usuńpaduam, bo sobie wreszcie km na mile przeliczyuam!!
UsuńU nas na autostradzie max. 75 mil (czyli 120 km), no to jadem max.130, a te 190! Jak widac moje szypko to wasze wolno. :PP
w Polsce jest 140km/h
Usuńa w Niemczech jak nie ma ograniczenia to nie ma
w taki dzień jak poprzednia niedziela na trzypasmowej autostradzie lewym pasem jada ci, co nie moga powyżej 160 :pp
u nas za 160 chyba w winziu zamykajom. :P
Usuńciekawe, ze tak duze som te roznice.
no to ciekawe, bo myślałam, że można, zwłaszcza na takich pustyniach Arizony, gdzie żywego ducha nie ma, gnać ile fabryka dała, choćby i 300...
Usuńna takich hen za miastem, np. na trasie do Las Vegas, czy CA to mozna 85mil/h czyli 135km/h. Wg waszego zlowikiem. ;) A mnie siem zafsze wydawalo szypko. :P
UsuńLola, i te wszystkie amerykanske kierowcy przestrzegają??
UsuńNo to nawet chorym żółwikiem....
Usuńzafsze jezdzi siem trochem szybciej, no ale nie tak jak u was. ;P
Usuńnie znam siem na kierofcach europejskich, ale polskich, bardzo nie lubiem. Nawet jak jechalam z moimi wlasnymi czuokami rodziny to uwierzyc nie moglam, ze mozna tak o wlos wymijac i tak ciagle jezdzic na krawendzi wypadku. Tu baba na rowerze, tu pieszy, a ludzia jadom tak, ze babci na rowerze sukenkem opcierajom bardzo przekraczajonc prendkosc w terenie zabudowanym.
no rozumniem cię
Usuńzresztą w drodze powrotnej na polskiej autostradzie widzielismy 2 duże wypadki
a warunki do jazdy wymarzone
ale zeby nie bylo, z naszymi Fariatkami dobrze mnie siem jechalo. Czulam siem bespiecznie. :) no moze Miska trochem szalaula.
UsuńZartujem. ;))
oj i ja nie lubię polskich kierowcóf
Usuńale siebie i menża bardzo lubiem ;))
caue szczenscie! ;)
Usuńbo najwazniejsze to siebie lubieć :p
UsuńDlugo Rybka kazalas czekac na relacje, ale warto bylo :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Prafda,też tak myślę:)
UsuńA my się umówiliśmy,że 150/160kmh to górna granica,bo powyżej to św.Krzysztof wypowiada patronat,no i się trzymamy tego/chyba ,że Monsz wykorzystuje sytuację jak śpię/
dopiero teraz mam chwilę, żeby usiąść I coś napisać
UsuńLolu,nie wiem czy byłaś szczepiona.Ja jestem z tego pokolenia co napewno nie....Ty jesteś sporo młodsza ale przypuszczam,że też nie.
OdpowiedzUsuńWiesz z tymi zakaźnymi to trochę inna sprawa niż z innymi chorobami.Słyszałam wiele opowieści pacjentów,którzy doświadczyli jednak odrzucenia różnych spekujacji na swój temat i nieprzyjemności.Ja się już dawno nie dziwię.
W przypadku niezakaźnych chorób mam zdanie jak Rybeńka,że to jakiś brak zaufania.
Oczywiście przy założeniu,że koleżanka świadoma swojej choroby nie naraża Cię w żadem sposób..tzn np nie kazała sobie tego ociekającego krwią palca opatrywać.
W normalnych kontaktach zero ryzyka.
Dzieki kochana za info. ;)
Usuńszacun, czujna byuas i jak dobrze to wykalkulowalas. Ja zazwyczaj gdy monsz prowadzi zasypiam i pewnie obudzialbym sie pod domem. ;)
OdpowiedzUsuńpowtórzę
UsuńPRZY TAKIEJ ADRENALINIE SPAĆ?????
no tak, w sumie to podziwiac, ze nie dostauas rozwolnienia i nie dojechaliscie w 2 godzinnym opoznieniem. ;)
UsuńDlatego biegunka miała być ostatnią deską ratunku. Jakby nie daj Bóg przyszła naturalnie
Usuń:PPP
UsuńHaaa! A ja sobie czytam i się zastanawiam o co tak naprawdę chodzi z tą Oskarową rolą. A to tutaj taka mało oskarowa rola. No ale tak, utrzymanie emocji na wodzy bywa czasami trudniejsze niż zagranie jakiejkolwiek roli. No więc może, może jednak z tym oskarem to trafione porównanie :)
OdpowiedzUsuńDla takiego marnego aktora jak ja to było ogromne wyzwanie, wierz mi:))
Usuńcoś było o oponach zimowych? KLIK ;PP
OdpowiedzUsuńSama prawda! !
UsuńEee tam ja to bym chciała zobaczyć jak śpiewała ta Marilyn ;))
OdpowiedzUsuńsama jeszcze nie widziałam:P
Usuńale wiesz, na yutubie som nagrania oryginalne :)
Luszka już pokazywała!
Usuńprzypomnę :)))))
Usuńhttp://urwij.pl/e8025
ech, ta blond peruuka :)
Usuńdobrywieczór
OdpowiedzUsuńdobry?
UsuńZ przygodami,
Usuńpracowity na pewno....
UsuńZastanawiam się ile czasu mi zajmie odpoczywanie po tych szaleństwach
Usuńhmmm.... nie rozumiem słowa "odpoczywanie"....
UsuńA szkoda! !!!!!
Usuńnawet nie wiesz jak wielka.....
Usuńpo operacji chyba odpocznę dopiero... jeszce trochę i nie będę sie jej mogła doczekać :)
Miłego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńMiłego :*
UsuńAno
UsuńNadaję z łóżka
Dobry wieczór :)
UsuńA chora, że o tej godzinie w łóżku? ;)
Ania
Zmęczona:/
UsuńNo to dobrze, że nie chora :)
UsuńSen powinien pomóc na zmęczenie
Pozdrawiam
Ania
Na to liczę
Usuńwczoraj też wcześnie poszłam spać
Spałam dziś w ciągu dnia
straszna jest taka senność
Pewnie tak
UsuńAle bezsenność chyba gorsza?
Ania
Oj chyba masz rację
Usuńjuż nie narzekam:)
:D
UsuńTwoich objawów nigdy nie doświadczyłam. Troszkę...zazdroszczę :)
Natomiast w drugą stronę się męczę.
Ania
Bardzo Ci współczuję
Usuńzdarzały mi się pojedyncze nieprzespane noce to wiem jaki to koszmar. ..
tymczasem trochę wstyd ale Morfeusz mię tuli:))
Aniu tobie zatem tym mocniej życzę dobrej nocy:0
Dziękuję.
UsuńNie ma się co wstydzić za Morfeusza;)
Dobranoc :)
Ania
a ja nadaję z celi....
Usuńoj aLusia, aLusia..
UsuńaLusia, spać!
Usuńno prosz Cie!! pod biurkiem??? aż takich luksusów nie mam :)
Usuńale wysyła się, zaraz będę spadać