często myslę, że moje dzieci to takie raczej wyciumciane
efekt uboczny niepracujacej mamy
chociaz fakty są też takie, że dwójka dorosłych nieźle sobie radzi w świecie daleko od mamusi i tatusia, nawet bardzo dobrze
a mały ciągle jest pod naszymi skrzydłami i staramy się żeby było mu dobrze, do szkoły zawożony, przywożony, a nawet odprowadzany pod samą bramę, bo on lubi a mi nie przeszkadza, choć w tym wieku dzieci już rzadko chodzą z mama za rączkę
z pewną zazdrością patrzyłąm na sąsiada naszego, rówieśnika A, który sam chodzi do szkoły rano, wcale nie mając tak znowu blisko, z dosłownym kluczem na szyi, aż promienieje samodzielnością (mama samotna, pracująca)
kilka dni temu spędził u nas dwie noce
i drugiej nocy jak zaczął płakać i histeryzować, że on chce do mamy to nie mogłam go uspokoić!!!
serce mi się pokrajało
okazało się,że samodzielne dzieci też mają swoje słabości, nie są żadnymi super hero, tylko po prostu dziećmi
Dzień dobry.
OdpowiedzUsuńhej :)
UsuńFuczak?
UsuńCo?
Usuńty chyba ni sypiasz ostatnio fcale;)
UsuńOsrus mnie obudził.:(
Usuńaaaa
Usuńcokolwiek to jest, wspoouczuję:/
Kota
UsuńFuczaku Ty niczym pielęgniarka zapalająca jarzeniówki, wołająca "temperaturkę mierzymy" :)
Usuńjakoś w ten deseń.
UsuńDzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
Dzienkujem. Pyszna!
UsuńDzień dobry
Usuńdziekuje,chetnie z przyjmnością:)
witam:*
Usuńwrząteczek i woda z cytrynkom mniam :)
no to i ja kawki siorbnę
Usuńdziękuję
Dzień dobry dziewczynki :))))
UsuńKawka pyszna :*
to ja herbatkę, bo przez tę chorobę mam wstręt do kawy. ech....
UsuńaLusia nic lepiej z gardziołkiem ?
Usuńno własnie jakoś niewiele.... głos strajkuje
Usuńmoje biedactwo!
UsuńaLusia próbowałąś homeovox brać?
Usuńdziękuję, kochana.... a wyjazd tuż tuż..... chyba jutro pójdę znów do konowała jak mi się nie polepszy
UsuńHomeovox na chrypkę jest rewelacyjny, zawsze mi pomaga.
UsuńAle jak coś bardziej z gardłem to może być za mało.
aLusia, Ty się kuruj, bo jak będziesz zwiedzać te cudne miejsca :p
Każde dziecko jest tylko dzieckiem.
OdpowiedzUsuńA ile lat ma A.? Tak do mojich chcem se poruwnac.
Dziesięć i pół
UsuńMój samodzielny, co nie zmienia faktu ze przeszczęśliwy jak ja mu dzień zorganizuję:)
UsuńAmelka ma 10 i też w pewnych dziedzinach jest dużo mniej samodzielna od swoich koleżanek, ale to moja wina, bo mniej od niej wymagam, bardziej się nad nią trzęsę , jak to mama w podeszłym wieku ;P
Usuńi mój to już prawie dziesięciolatek - ale raczej z tych samodzielnych, nie dowożonych do szkoły, ale bez klucza na szyi :)
UsuńAle to może dlatego, że do szkoły raptem 600m
ale jak idzie, to macha mi jeszcze łapką :)
viki, ja mam podobnie
UsuńA lubi być samodzielny ale lubi tez być dopieszczany
ale nigdy jak szedł na noc do kolegi nie było z tym kłopotu, że mamy nie ma
No to A. jest wiekowo pomiendzy moimi. Mlodszy ma 9 a Starszy 11. Starszy pul nocy wymiotowal :((( rzadkosc w naszym domu.
UsuńIza to mozemy je pozenic! Moja mlodsza 8 a starsza 12. ;)
Usuńu nas nikt nigdy nie puakal do domu, a czensto wrencz przeciwnie. Nawet jak spaly 2 noce to probowaly wynegocjowac czeciom. Ale one som powsinogi, po mamie. ;)
latałam z kluczem, odbierałam młodszą siostrę ze żłobka, wychodziłam z nią na spacery - najczęściej za ostatni blok, gdzie stawiałam wózek pod drzewem, a sama skakałam w gumę, albo linkę - Baśka do dziś mówi, że szum liści działa na nią usypiająco:)
Usuńhehe, Miśka, ja miałam podobnie :) pamiętam do dzisiaj ten wstyd, jak wujek wypatrzył, że dzieci nagle pobiegły, ja z nimi, sis została zapomniana, po chwili włączyła syrenę, ale ja już sobie o niej przypomniałam i po nią wróciłam. Wuje to wszsytkim opowiadał i pękał ze śmiechu....
Usuńbardzo żałuję, że od mojego dziecka za dużo wymagałam, był samodzielny i odpowiedzialny i inni bardzo szybko to wykorzystywali wiedząc, że on znajdzie, załatwi, postara się. Dobrą stroną jest to, że takie dziecko traktowane jest poważnie bo wszyscy mają do niego zaufanie i to zostaje.
OdpowiedzUsuńmoże i jakbys od niego mniej wymagała, też wyrósłby na takiego człowieka, ja bym była łąskawsza dla rodzica
UsuńTo duszo od samego dziecka zaleszy. Ja to jestem taka posrodku jeżeli o to wymaganie chodzi, ale jeden jest baaardzo samodzielny i odpowiedzialny, a drugi robi wszysto, aby nie byc.
Usuńqrf od rana, nie dosc ze zaspałam to moj nowy tel odmówił posłuszeństwa musiałam reset zrobić i teraz wszystko instaluje na nowo.
OdpowiedzUsuńja dzisiaj napisałam u siebie niby o czymś innym, ale jak tak się zastanowić, to bardzo w temacie tej notki
OdpowiedzUsuńMasz rację - nie ma granicy wieku, poza którą nie może pojawić się nocna rozpacz czy lęk. To zależy od mnóstwa rzeczy. Może być tak, że dziecko wkłada cały przydział swojej wewnętrznej dorosłości w dzienne sprawy i na noc już mu jej nie wystarcza.
OdpowiedzUsuńwiesz, coś podobnego sobie o tym pomyslałam
UsuńStęskniłam się za Tobą. Pozablogową.
Usuń:))
Usuńu pana Arka będępo świętach:*
:***
UsuńZ tą samodzielnością bądź jej brakiem jest bardzo różnie. To nie jest li tylko kwestia podejścia rodziców. Samo dziecko też daje sygnały, kiedy jest gotowe.
OdpowiedzUsuńCzasami życie decyduje za nas. (Wojna, kataklizm, sieroctwo, bieda).
I wtedy to dopiero może być tragedia.
Czy da się mądrze dzieci "na zapas" przystosować? Nie zawsze i nie na każdą okoliczność. Każde dziecko jest inne; nawet w obrębie tej samej rodziny przyjmuje się na siebie określone role.
Jak sobie przypomnę siebie jako dziecko, to widzę, że wszelkie próby rodziców, a raczej mamy, bo tata najchętniej trzymałby nas pod kloszem do końca życia, paliły na panewce:). Byłam dzieckiem "dziecinnym" i już.
to mi uświadamia, że ja też byłam bardzo dziecinna
Usuńszkołę miałam pod domem, ale marzyłam zawsze o tym, żeby mama mnie odprowadzała...
a ja się strasznie wyrywałam do samodzielności i niezależności :)
Usuńdo szkoły nie miałam zbyt daleko, w pierwszej klasie tylko chyba przez miesiąc Mama mnie odprowadzała
czyli jednak bardzo duzo zależy od osobowości małego człowieka, nie tylko od przymusu zewnętrznego
Usuńa ja nie chcialam byc samodzielna, bo samodzielnosc kojarzyla mi sie z cieszkom robotom. :P Sama sie od 1-ej klasy czesalam, sama ciuchy wybierauam, mialam klucz na szyi. Mama mi ciongle wlawiaua, ze jestem dzielna i samodzielna i bardzo mnie to wkurzauo. ;)
Usuńo rety
Usuńcięszkie jest życie mauego dziecka...
a mnie nie :) najbardziej się cieszyłam jak przychodziłam ze szkoły i nikogo nie było :) no i nikt nie zmuszał mnie do jedzenia obiadu :) :) ale byłam tak odpowiedzialnym dizeckiem, że sama szłam o czasie do drugiej szkoły, tyle, że czasem z makijażem :) :)
Usuńto tesz lubilam! nawet raz z somsiadami rozpalalismy ognisko, ale bezpiecznie w zlewie. :P a ze kolega do tego przyniosl kilka papierosow taty to jusz logiczne. :P
UsuńJa tesz taka samodzielna musiauam byc, klucz na szyje i caua reszta. Ale f domu lubilam sama byc po szkole. Wolnosc!
Usuńo tak, bycie samemu w domu to był luksus!!
UsuńAz mi sie zatesknilo za ta niesamodzielnoscia.... ech czlowiek czasem narzekal, a to juz nigdy nie wroci. Ale dzisiaj moja syna ma przyjechac do mamusi:))) oczywista z zaznaczeniem "jak mi nic nie wypadnie".
OdpowiedzUsuńNo to tak na dwoje babka wrozyla:))) ale i tak sie ciesze.
ja niedługo też swoje wszystkie dziecka utulam i siem nie mogiem doczekać :)))
Usuńale ja jestem dziś zakręcona... masakra.
OdpowiedzUsuńno mi się tez dziwnie dzień zaczął...
Usuńno też mam z tupnięciem....
Usuńmnie tez inaczej sie zaczął niż zazwyczaj.....
Usuńbosz, ja tesz ostatnio biegam jak w tym kawale o taczkach. :PP i tylko on powoduje, ze zamaist fpasc we fsciekuosc to smiejejm ze z siebie i tej sfojej taczki.
UsuńF piontek jechalam na pocztem zawisc tom paczkem do domu dziecka. Nie mam poczty pod nosem, spory kawalek, dojezdzam, paczkem mam, ale torepki z portfelem nie wzielam. :P
o masz!!!!
Usuńja też z tymi taczkami śmigam i śmigam......
Usuńa Ty, Lola, coś masz z tym portfelem, to nei pierwszy raz.... a nie chcieli Ci na kredyt wysłać tej paczki? :)
jak idem do samochodu i rynce mam zajente, to nawet nie zauwazam, ze torepki brakuje. ;)
Usuńszkoda, ze nie kcieli na kredyt, bo przesyuka 2-3 razy tyle co zawartosc. :/
Szkoda sze paczek na kredyt nie chcom brac.
UsuńLola,a paczka do Polski? Syszauas o wysylaniu Polamerem? Super sprawa, bo koszty nieporufnywalnie mniejsze i zawsze na czas. Ja tak robiem, polecam. Sprafdzona firma pszes fszystkich tutejszych Polakuf.
Iza, cos mamy, ale ras idzie 3 miesionce, wienc jusz by nie doszlo, a to bylo, z tej swiatecznej akcji wienc musialo dojsc na sfienta, a dwa ta polska firma to na dzien dobry chce $25, a potem dopiero funty liczy tanio, wienc oplaca sie gdy jest to duza paka, z taka mala nie mialoby to sensu.
UsuńJak bedziesz miala duza paczke kiedys, to bardzo sie oplaca, moge Ci dac namiary. Zawsze morska 4 tygodnie, to morskom tesz by jusz nie doszlo. Ja z poczty wysylam do nich, oni ważą, mierzą, podają kwotę, płace kartom przez internet i 4 tygodnie puzniej paczka f Polsce. Cena konkurencyjna. No i nie czeba u nich na miejscu byc, co lubie.
UsuńNie wiedzialam, ze jest taka opcja z poczty. I nie ma tego "wpisowego", tylko od funta?
UsuńOd funta i wymiaruf. Za morskom bardzo dobrze wycodzi, bo poruwnywalam ceny. Lotnicze to tylko lekkie sie oplaca.
Usuńto super. Ja zawyczaj wysylalam tylko te wielkie, czyli musialam uzbierac. Teraz moge tez te sredniejsze. ;) Zazwyczaj nie zalezy mi tak na czasie i morska moze byc.
Usuńdzień dobry, dziefczynki :)))
OdpowiedzUsuńmacham:))
Usuńdzień dobry Gaguniu:)
Usuńdzien dobry Gaguniu! kawy, herbaty, tekili? ;)
Usuńhej gaguniu:**
Usuńa ja wpadam w cienszkom panikiem pszedśfiontecznom :((
no cos ty! jusz? jeszcze masz czas!
Usuńtaaa
Usuńdzień dobry Gaguniu :)
Usuńbuziaki Gaguniu:)
UsuńDZIEŃ DOBRY:) PISZĘ Z PRACY, WIĘC WYBACZCIE. ŻE KRZYCZĘ Z CAPS LOCKA, ALE SIĘ GNOJEK PRZYCIĄŁ. CHYBA TRZA KLAWIATURĘ WYMIENIĆ. I MYSZKĘ I DRUKARKĘ. WSZYSTKO SIĘ SYPIE INO JA DAJĘ RADĘ. MIŁEGO POPOŁUDNIA WSZYSTKIM. IDĘ PRZERYSOWAĆ ROBACZKI:/
OdpowiedzUsuńMP SKITRANY ZA MONITOREM.
a jusz po tszcionce i anonimie mialam nadzieje, ze naresazcie mamy jakiegos porzundnego trola- hejtera, a to MP. ;)
UsuńAHA
UsuńTO JA TEŻ ODPISZĘ DUZYMI
HELLO!
JESTEM SKITRANA W KUCHNI
O!
LOLEK JA JESTEM PORZĄDNA AŻ KURCZACZEK ZA BARDZO:) I WŁAŚNIE HEJOTOWAŁAM SPRZĘCIOR, NA KTÓRYM PRZYSZŁO PRACOWAĆ:P NIE SPEŁNIAM TWOICH OCZEKIWAŃ?:P
UsuńRYBA SKITRANA WCIĄGAM ŚNIADANIE, BO JAK KTOŚ ZOBACZY, ŻE JEM, TO ZARAZ PRZYJDZIE I MI NIE DA SKOŃCZYĆ
LOWCIAM ROBACZKI:/
i ja w kuchni:)
Usuńpiję prawdziwą kawę;)
ech, dziś prawdziwych trolli juuużżż nieee maaaa
Usuńlalala
u mnie była koko!
Usuńty to chociaż to...:P
UsuńTy masz amantuff;))
UsuńCO MOWICIE? BO NIE SLYSZEM. :PPP
UsuńMiska, ty to masz fajnie! Od razu wicac kto tu jest celebrytom! ;)
JA TU NIE PIJĘ, BO TEN WUCET TO ZŁO. DONIOSĘ DO DOMU TO CO PRZYNIOSŁAM ZE SOBĄ, ALE DODATKOWEGO BALASTU NIE ZARYZYKUJĘ
Usuńja NIGDY nie donoszę do domu:))
UsuńLOLKOWI BĘBENKI W OCZACH POSZŁY I NIE SŁYSZY, CO PISZEMY:P
UsuńMIŚKA JA MAM SYSTEM ŻEBY ZDĄŻYĆ. W WINDZIE JUŻ MAM SPODNIE ROZPIĘTE:p
ja kiedyś miałam czas dolecieć do łazienki, ale...Sołtys chciał koniecznie buzi na dzień dobry!
Usuńnosz cholera! tydzień z nim nie gadałam!:))
MP w windzie sikasz??
UsuńMÓJ WIE O CO CHODZI I Z BUZI CZEKA. DZWONIĘ, ŻE WCHODZĘ DO KLATKI, WIEC Z BUTAMI I KURTKĄ W RĘCE WYBIEGAM Z WINDY. ON STOI W DRZWIACH I ODBIERA TO ODE MNIE A DRZWI OD KIBELKA TEŻ JUŻ STOJĄ OTWOREM I NAWET ŚWIATŁO ZAPALONE. JAKO, ŻE SPODNIE ROZPIĘTE W WINDZIE TO NIE TRACĘ CZASU:)
Usuńod jakiegos czasu moje spodnie zsufam bez rospinania guzika i samka;))
Usuńod razu seks na progu??
UsuńDŻISASKRAJST!!! PRZEMAWIACIE TYMI WIELKIMI LITERAMI JAK ŚMIERĆ!!!! AŻ MNIE DRESZCZ PRZESZEDŁ!!!!
Usuńnie moge czytac tymi literami
UsuńMiska, to rozumiem, sze gratulowac mamy. Nowe spotnie potszebujesz;))
dogódź takiej
Usuńw końcu o seksie jest!!
eee, po śfientach pszytyjem;))
UsuńRybeńko! co to jest sex?:D
ty siem nie pytaj
Usuńtobie dziecków juz wystarczy :P
aha! a Ty myślisz, że te romantyczne chwile miałam tylko kilka razy?:))
Usuńa było inaczej????
Usuńmomenty bendom ????
Usuńbyło;)
Usuńwysiadałam dziś z tramwaju niezbyt szybko - zdaniem starszego pana, który koniecznie chciał szybko wejść (chyba widział wolne miejsce)
OdpowiedzUsuńi co?zepchnął mnie ze stopnia mówiąc, że wysiada się szybciej!!!(nic mi się nie stało oczywiście)
Oczywiście inni pasażerowi wzięli mnie w obronę,
a ja skomentowałam - no co za gnojek - i teraz mi wstyd, choć wcześniej chciało mi się ryczeć,
Jakoś nie wszyscy w przedświątecznym nastroju;/
NO BO GNOJEK I TO ON POWINIEN SIĘ WSTYDZIĆ!
Usuńon też, ale skoro zeszłam do jego poziomu w czym jestem lepsza?
Usuńaha - on wsiadał, ja wysiadałam!
Usuńno chyba nie do końca do jego poziomu zeszłaś, chyba nie zrzucasz innych ze schodów jeszcze?
Usuńnie:)
Usuńi nie zamierzam:))
zastanawiam się jednak -skąd w ludziach tyle agresji?
I , na szczęście ,to pojedyncze przypadki - na co dzień mam szczęście spotykać tych życzliwych;)))
MIŚKA JAK WYSIADASZ PRZYDAJE SIĘ PATENT Z KASZLEM. KASZLESZ JAK DZIKA I NIE ZASŁANIASZ UST. MASZ TYLE MIEJSCA, ŻE MOŻESZ JESZCZE ODWŁOKIEM POKRĘCIĆ I NIKT CIE NIE TKNIE:)
Usuńkiedys to ze strzykawką s krfiom się wsiadało:PP
Usuńa teraz na ebole jak rozumiem?
wariatka!!!!!!!!!!:DDD
Usuńkawa prawie poszła mi nosem:)
JEŚLI TO DO MNIE MIŚKA, TO JA BYM TO NAZWAŁA PRZYSTOSOWANIEM DO KORZYSTANIA Z KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ, JEŚLI DO RYBY, TO NO CÓŻ...:P
UsuńCHODŹCIE DO MP ROBACZKI:*
Do Ciebie;))
UsuńChociaż Rybeńka mnie zaskoczyła!
szczykafka skrfiom?przeca zemglauabym na sam widok, nie mówiąc o chwytaniu:)
MP, a co masz dobrego?
jak byś zemglała to odrazu by siem miejscer najszło!!
Usuń"KLAPSZTULĘ" Z CHLEBA ORKISZOWEGO Z PIEKARNI OD NASZYCH BUŁEK Z KRZYŻYKIEM:)
UsuńDLA NIEWTAJEMNICZONYCH KLAPSZTULA TO DWIE SKIBKI CHLEBA ZŁOŻONE RAZEM, KANAPKA SKŁADAK, ALE PO NASZEMU NAZWANE.
NA POTĘGĘ ZMARZNIĘTEGO CZEREPU ROBAKI PRZYBYWAĆ!!:p
Padam dziewczynki na pysk normalnie. Masakra jakaś.
Usuńo co cho z tymi robakami, bo slyszalam, ze robaki to tylko do tekili.
UsuńJAK PISZE NIEZALOGOWANA (BO W PRACY SIĘ NIE ZALOGUJĘ, BO JESZCZE MI NA MÓZG DO KOŃCA NIE PADŁO) TO WYSKAKUJĄ MI POGIĘTE ROBACZKI I MUSZĘ JE WPISAĆ, ŻEBY DODAĆ KOMENTARZ.
Usuńaaaaaaaaaaaaaa, a juz myslalam, ze moze zamiast bialych myszek. :PP
UsuńBIAŁE MYSZKI LEPSZE, NIŻ DRĄCA JAPĘ KOCICA. KLUSKA MA RUJĘ I NAPASTUJE WENSZA. CHYBA MYŚLI, ŻE TO JEJ CHŁOP. ILE SIŁY WMA W GARDLE I Z JAKIM UCZUCIEM GRUCHA I WYJE MU SERENADY... SPAĆ NIE IDZIE A JUTRO NA RANO IDĘ, WIĘC BĘDZIE CIĘŻKO
Usuńmoże kupjej wibrator?
Usuńa ja trzy dni odkurzałam - wczoraj 10 godzin(no, mniej, bo przerwy) i dziś miałam kłopot, żeby pokroić mięso!!!!!!!
Usuńpożałować proszę;)
Miska, bardzo zaluje. :****
UsuńMP, tez zaluje, tylko zdziepko mniej nisz Miske. ;)
Miśka, moje biedactfo!! :****
Usuńotulam siem jak szalem♥
Usuńposzale(m)j:))
Usuńkrojenie miensa jest przereklamowane
Usuńrybka, jak zwykle logicznie mysli. Sami se na talerzu nie pokrojom? ;)
Usuńmiałam pół kilograma karkufki falnonć na talesz???
UsuńMisia, zabezpieczaj nadgarstki
Usuńkoniecznie!
:*
nadgarstki ok, gorzej z dwoma palcami -za bardzo nie mogę ścisnąć dłoni w pięść.
Usuńoby do piątku!
ponoć to ostateczny termin!
to właśnie dlatego, że nadgarstki nie były usztywnione :(
Usuńmogą Ci w nocy cierpnąć
cierpnem na samom mysl o scierpnientych palcach, brrr
Usuń:)
Luszka, masz już to z głowy? :)
Usuńbardziej rwą;((
UsuńMiśka ♥
UsuńWołaj o jakiś masaż:)
chyba w pracy;))
Usuńw domu jestem tylko z Grześkiem i Muszką;))
Oj f pracy to może nie za bardzo, bo Sołtys by tego nie zniósł :p
Usuńa mi się przypomniauo, że wczoraj wpisau się anonim, co nie wiem kim jest
OdpowiedzUsuńale na trolla to chyba nie za bardzo ten tego :(
sfinstfo! porzondnym ludziom robic nadzieje. :P
Usuńprawie prawdziwej blogerce :PPP
UsuńWystrachał siem :p
Usuńjak Fariatka to fruci
UsuńSollet, napisz co u Mróweczek!
OdpowiedzUsuńWróciłam do domu i uzupełniam płyny. Przede mną litr mięty
OdpowiedzUsuńbrrrrrrrrrrrrrrrrr
UsuńTylko mienta Ciem spamienta :p
UsuńNo i nareszcie nie taka krzykliwa :)))
Ja wlasnie miete popijam :))
Usuńliterki normalne nareszcie
Tak i mój lapek:) i moja mięta z balkonu:) Działa jak melisa:)
Usuńczemu sie kszyfisz Rybenko
UsuńPyyyszna. Z ogromnom ilosciom cytryny do smaku ;)
jedyne czego tak naprawdę nie lubię to miętowa herbata
Usuńi fasole
Ja lubie i jetno i drugie,
Usuńza Ciebie moge i zjesc fasolke i mientom popic
Każdy ma swoje Rybeńko. Jakbyś napisała, że jesz brukselkę albo czerninę, to ja bym pluła i fujami rzucała. Bleee
Usuńbrukselkę w niewielkich ilościach mogę
Usuńczerniny nie jadłam od kilkudziesięciu lat to nie wiem:))
brukselke uwielbiam!
Usuńno może bardziej krewetki:P
Usuńnie tykam brukselki, bo jej nie lubię a czerniny z zasady. Nie i już.
Usuńczernine uwielbiam, brukselkę kocham, a krewetki to najlepszejsze som! no może jeszcze kalmary nadziewane... hm... pyszności. i ośmiorniczki bejbi)
Usuńjeju, fuczak, jak ja kocham te morskie stforzonka!!
UsuńNie jadłam owoców morza, ale wolę dania, które na mnie z talerza nie patrzą... Zostanę przy mięcie:P
Usuńoczka można wydubać:PP
Usuńłe tam oczka to lubię z karpia.
UsuńI to ja mam nick psychopata?!:P
UsuńFuti!!!!!!!!!!!!!????????????
Usuńale ja martfym proponujem odejmować :PP
Usuńno zywym nie dlubiem
UsuńMartwe też patrzą. Ale z wyrzutem brrr
Usuńnie zdązom popatrzeć:DDD
UsuńNoł łej newer !
UsuńMP
Usuńftydź się!!
łe tam nie znajom sie
Usuńdziękuję, dziś już nic nie zjem - a co zjadłam niebezpiecznie blisko;/
Usuńa co karpia jadłaś? czy czerninę?
Usuńczerniny nigdy nie jadłam
Usuńi jakoś nie mam ochoty
nie szkodzi, nie zmuszam do jedzenia:)
Usuńa moja starsza syna wprost przepada!
Usuńa ona smakuje jak kaszanka? ;)
Usuńnie wiem :PP
Usuńale z kaczki krfi jakos tak
a w kaszance to insza krew chyba
jeju
smaku se narobiłam!!
kaszanke tez lubiem, dawno nie jadłam.
Usuńja tyż!!!
Usuńbo ostatnio bardzo trudno o dobrom:/
dobranoc Dziewczęta. Kładę się spać, bo jutro rano...
Usuńjutro rano to jsa znowu bede miaa młyn
Usuńja mam jutro trudny i stresujący dzień z cudnym zakonczeniem
Usuńtakże mało mię będzie, pilnujcie interesa:)
spoko
Usuńpada śnieg za knem
OdpowiedzUsuńplus dwa, więc...
pogodę masz syficzną
Usuńmam nadzieję, że w nocy nie przymrozi jednakowoż, bo mam bardzo stromy wyjazd z garażu :PP
Usuń