poniedziałek, 6 października 2014

lubię poniedziałki

lubię wtorki, środy, czwartki, piatki, soboty i niedziele
lubię życie
a nawet się nim od czasu do czasu zachwycam
nawet trochę częściej
choć drzwi w moim aucie wyglądają a raczej brzmia, jakby sie zepsuły i czeka mnie dzis wizyta w warsztacie

ale co to za problem, w gruncie rzeczy?








ps, znalazłąm ciekawy artykuł o zywieniu w chorobie nowotworowej



192 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. a ja myślałam, że lubisz czfartki:)
      no i złoto masz nad podziw uczciwie zarobione:)

      Usuń
  2. Życie brutalnie toczy się dalej.
    Nie zmieni tego nikt ani nic...
    Jednak smutno, a za oknem szaro i ponuro,
    na szczęście torebeczka rozjaśnia trochę tę burość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. torebeczka daje jakies ciepło, prawda?

      a kawa gdzie??

      Usuń
    2. tu!!

      \o/?\o/?
      ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
      {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
      \~/*
      |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
      (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
      [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
      )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
      [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
      (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?

      Usuń
    3. u mnie Olga ciepło i słonecznie!

      idę głosować:)

      Usuń
    4. Margo :*
      teraz powoli słońce zaczyna się wychylać zza chmur

      Usuń
    5. tak Margo, słonko ładnie świeci a mi jakoś tak przeraźliwie smutno!!

      Usuń
    6. wydaje mi się, że dziś smuca się miliony
      ...

      Usuń
    7. Dzień nie dobry....choć słońce piękne......jakby na przekór....

      witajcie dziewczynki :*

      Usuń
    8. to u mnie w temacie
      szaro, buro, siąpi

      Usuń
    9. u nas wichura chciala okna wyrwac
      deszcz nie dal spac
      a teraz slonce

      i smutno

      Usuń
    10. OJ, JAK JA NIE LUBIĘ WICHUR!!!

      Usuń
    11. ja tez

      dlatego chetnie do kawy przysiade

      Usuń
  3. a Mrówkolandia zbliża się do srebra!
    udostępniajmy na FB, niech idzie w świat dobra sprawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no naprawdę dobrze idzie:)

      Usuń
    2. a jaka firma patronuje sprawie ;P

      Usuń
    3. słuszna, słuszna, z Solletem powiązana:)

      Usuń
    4. Dziękuję dziewczyny:)
      Ale bym się cieszyła gdyby ten plac zabaw mógł powstać! Tam tak naprawdę w całej okolicy nic nie ma dla dzieci. Nie tylko przy tej szkole. A już dla dzieci wymagających dodatkowej to dame wiecie jak jest

      Usuń
  4. tak w temacie srakowym
    byłam na spotkaniu u klientki, która ma już polisę, ale nie ma umowy dodatkowej na wypadek Poważnych zachorowań ( mamy ich 41) i wiecie co mi odpowiedziała na propozycję dokupienia? "Mnie To Nie Dotyczy i nie chcę nawet o tym myśleć! Co ma być, to będzie i nie zamierzam się tym martwić." Młoda( 44 lata), wykształcona i WIE, że jej to nie dotyczy:/ Szczęściara, no nie ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. że też ja nie mam tyle szczęścia :PPP
      GŁUPIA!!!

      Usuń
    2. Viki jedno z moich największych zmartwień to brak zabezpieczenia dla siebie i dla rodziny. Podziwiam ludzi których stać na takie zabezpieczenie a tego nie robią.

      Usuń
    3. niestety, pieniądze też niewiele mogą:(

      Usuń
    4. Rybciu to prawda ale jefno zmartwienie mniej.
      Podobno gdy Anna Przybylska dowiedziała się o chorobie brała udział w każdej reklamie żeby jak najlepiej zabezpieczyć przyszłość dzieci

      Usuń
    5. a no tak, oczywiście, pieniądze dla rodziny to absolutnie najważniejsza sprawa
      ja myślałam tylko o leczeniu
      są czasem skuteczne i drogie terapie
      ale zwykle niestety,pieniądze raka nie leczą.

      Usuń
    6. ale.
      są sytuacje, że nic nie pomoże
      są sytuacje, że mogą wydłużyć życie
      są sytuacje, w których mogą trwale uratować życie
      i nie wiem jak w Lux, ale sama wiesz jak u nas- są zbiórki pieniędzy dla chorych, bo NFZ nie refunduje- lek jest, ale kasy nie ma :/
      więc lepiej chyba jednak mieć kasę na ewentualne leczenie

      Usuń
    7. viki, wiesz, że ja jestem za zabezpieczaniem sie na wszelkie okoliczności
      to tylko takie ogólne westchnienie z żalu, że ten rak to taka rukiewska choroba!

      Usuń
  5. tu jest wywiad z Anną przybylską
    czytałam go wtedy, zrobił na mnie ogromne wrażenie
    pprzeczytałam jeszcze raz, i teraz to juz mnie przeorał

    http://polki.pl/viva_artykul,10037338.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przed chwilą było wspomnienie w tv
      i Ona jak z tym swoim cudownym uśmiechem mówi, że najważniejsza jest pogoda ducha

      Usuń
    2. mam nadzieję, że w jakis sposób tę pogodę zachowała do końca
      i ze nie cierpiała..

      Usuń
  6. Jeśli nie ma drastycznych problemów finansowych, to można "lubić życie".
    Wtedy niestraszne wszystko inne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też o tym myślałam pisząc to

      Usuń
    2. też o tym pomyślałam czytając

      Usuń
    3. Ja naprawdę wiem że nie trzeba mieć śmiertelnej choroby żeby życie przygniatało do samej ziemi
      Przeszłam to i tamto
      Ale dziś jest jak jest
      Jutro będzie jakie będzie

      Usuń
    4. a ja pomyślałam, że mam szczęście do ludzi i dzięki wielu jest lżej..
      ale też nie siedzę z założonymi rękami czekając na pomoc.
      Wiem, że najpierw muszę zrobić wszystko , co sama mogę!

      Usuń
  7. Olga, Gdusia -zostało coś do picia?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miśka ty znowu o alkoholu?:)

      Usuń
    2. ja????
      a czy Olga podaje ankohol????;DD
      kawy kcem
      alkohol rzuciłam:)

      dzisiaj tylko bezowe z alkoholem, hihi - ale dostałam od Zolinki!

      Usuń
  8. Ksena potrzebuje mocy fariatkowych
    ślijcie dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak,życie może dać w kość,ale myślę,że nie można porównywać codziennego zmagania z rzeczywistością,(ktore jest udziałem nas wszystkich) z walką z nieuleczalną chorobą.Różnym"przeciwnościom losu" można zapobiec,pokonać je,zmienić życie na bardziej komfortowe,jesli ktoś lubi:)Choć nie zawsze wszystko zalezy od nas,to jednak sporo:) Natomiast w obliczu ciężkiej,nieuleczalnej choroby w gruncie rzeczy możemy niewiele..Nie pomoże nasz wysiłek,zaradność,inteligencja,pieniądze.I to jest zasadnicza różnica.
    Nie mogę się pozbierać po tej bardzo smutnej wiadomości :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kompletnie sie rozsypałam
      podejrzewam, ze "rakowcy" traktuja taka śmierć bbbardziej osobiście
      tak było też po śmierci Magdy P

      Niby sie zgadzam z tym, co napisałaś Asiu, ale nawet wobec śmiertelnej choroby można byc w różnych sytuacjach - inaczej, gdy kobieta jest np samotną matką i wie, że po jej smierci dzieci będą w koszmarnej sytuacji rodzinnej i fnansowej
      inaczej, gdy jak ja, zostawiłabym cudowna, kochającą sie, wspierająca rodzinę, której sytuacja finansowa jest stabilna

      Usuń
    2. Rybeńko bardzo osobiście mogą przeżywać taką śmierć ludzie, których bliscy odeszli przez tą podstępną paskudę. Ludzie, którzy kochali a nie byli wstanie zrobić nic, nawet uśmierzyć bólu, choć chętnie wzięliby ten ból na siebie, tacy, którzy patrzyli bezradnie i cierpieli razem z odchodzącymi. Pamiętam jak nie mogłam zdjąć sztucznego uśmiechu z twarzy po powrocie do domu, bo trzeba było trzymać się w pionie dla kogoś. Pamiętam tracenie na wadze i ból wypisany na twarzy, pamiętam opadanie z sił i znikanie z godziny na godzinę. Pamiętam jak nie miałam siły się odzywać, bo brakowało mi słów i krzyki rozpaczy i nienawiści wysłany w niebo. Pamiętam... Ania była ode mnie starsza o cztery lata. Była jak iskierka. I znów klucha w gardle...

      Usuń
    3. i dlatego to dobrze, że zachorowałaś dużo później....

      oczywiście zabrzmi to jak banał, ale tak strasznie mi ich żal....

      Usuń
    4. to nie banał
      każda śmierć jest ważna
      a śmierć młodego człowieka ma reperkusje na dziesięciolecia
      wiem, bo mój teść zmarł, jak mój mąż miał 8 lat
      do dziś rodzina to odczuwa, mimo, że mama była silna, dzielna, zorganizowana i bardzo kochająca

      Usuń
    5. psychopato
      (kurcze, chyba bym ci zalecała zmianę nicka, choc wiem, że to nie wypada, ja mam też beznadziejny)
      z serca współczuję
      kto nie przeżył - nie wie

      Usuń
    6. Zolinki mąż umarł nagle,gdyby nie telefon od kolegi z pracy nawet by nie wiedziała wyszła do pracy (wtedy martwego tate znalazłaby 9 letnia córka)
      Tego dnia miał jechać podpisać większą polisę -rozmawiali o jego ewentualnej śmierci -co by chciał (ulubiona koszulka, po jednej róży, bo lepiej wpłacić na UNESCO)
      Nie było szansy pożegnania - boje się nagłej śmierci:((

      Usuń
    7. Pytałam męża jak by mnie określił, więc to jego wina:)

      Oczywiście, że każda śmierć jest ważna, nie ważny wiek odchodzącego, bo jeśli się kocha tą osobę, to zawsze jest za wcześnie. Takiej osoby nikt nie zastąpi w pełni. Nieważne czy dobija do setki, czy jej czas się skończył wcześniej. Myślę o Ani, o jej partnerze i dzieciaszkach... Pewne jest tylko to, że Ania dała im tyle miłości i uwagi ile tylko mogła.

      Usuń
    8. od nagłej i niespodziewanej zachowaj nas Panie
      Ja codziennie Bogu dziękuję, że mogłam być z Mamą w chorobie
      Boże..
      Jak mi Jej dzisiaj brakuje....

      Usuń
    9. mały ( hehehe, skró)
      uważam, że wiek odchodzącego jest ważny, zwłaszcza w kontekście bliskich którzy zostają
      strata dziecka to ból na zawsze
      moja mama odeszła jak miałam 38 lat i mi Jej brak, ale to nic w porównaniu z kilkulatkiem :(

      Usuń
    10. i mi ciężko ..za kilka dni 5 rocznica jej śmierci:((

      Usuń
    11. Misiu:**
      to dziś się do siebie przytulmy, dwie sieroty
      dziś aż za gardło mnie to chwyta
      a w lutym będzie 11 lat...

      Usuń
    12. spotkałam w sklepie znajomą, smutna, zapłakana
      syn 33 lata ma jutro operację
      guz trzustki
      jeszcze nie wiadomo, czy złośliwy czy nie
      płakała nad nim i nad Anią...
      trudny dzisiaj dzień

      Usuń
    13. oj trudny, oj...
      oby okazał się niezłośliwy
      bo inaczej rokowania tak koszmarne, że rak piersi przy tym to mały pikuś.:(

      Usuń
    14. to i ja się do Was przytulę
      w styczniu 23 lata od śmierci Mamy
      brakuje mi Jej tak, jakby odeszła wczoraj

      Usuń
    15. oj, to też młoda odeszła!!
      tulimy się
      jak te Mamy są ważne....

      Usuń
    16. Dokładnie miesiąc temu minęły dwa lata od śmierci mojej Babuni. Miała 93 lata. Matkowała wszystkim i każdemu by nieba przychyliła. Wykończył ją rak. Cierpiała bardzo. A mogła spokojnie zasnąć i nie cierpieć, bo na spokojną śmierć zasłużyła całym swoim życiem: miłością, pokorą, pogodą ducha. Była moim przyjacielem i największym autorytetem. Jeszcze się zbieram ale chwilami ciężko. Mam jej sweterek, kiedy mi bardzo źle, to go zakładam czuję się tak jakby ona mnie tuliła... Głupie?

      Usuń
    17. mam sweter, któy kupiłam mamie kilkanaście lat temu
      nie chodzę w nim, ale jego widok w szafie jest dla mnie bardzo ważny
      po wiejskiej ukochanej babci mam chusteczkę na głowę
      umarła we własnym łóżku, bez cierpienia, nie sama

      Usuń
    18. wcale nie głupie
      znam to dobrze...
      długo tuliłam twarz do Mamusinego swetra

      Usuń
    19. witamy w klubie swetrów maminych Olga...

      Usuń
    20. Czyli aż taką sfiksowana nie jestem w tej kwestii:) Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama ze sweterkiem

      Usuń
    21. nie jesteś:)
      ja mam jeszcze jedną pamiątkę po mamie...
      dziś właśnie na nią patrzyłam i postanowiłam kiedys o tym napisać...

      Usuń
    22. Mały(Mała) powiedz mężowi, że ma jeszcze jedną szansę na nowy nick, bo Fariatki mają dzikie skojarzenia;))
      Rybeńko - Ty masz piękny
      Ryba Piła
      Ryba Młot
      Ryba po grecku
      Ryba w occie
      :))))

      Usuń
    23. a wg Cię jaki mię najbardziej pasi??

      Usuń
    24. Laseczki on mi powie kociamama, dzikiryś albo coś w ten deseń.
      Miśka ja bym jeszcze jedno dodała
      Złota Rybka:)

      Usuń
    25. mały, uśmiechnęłaś mnię:)))

      Usuń
    26. M.S. -Twój typ super -wypróbuję!!!!!!:)))

      Usuń
    27. z Babcia koedys szlysmy 11 km do Kosciola na odpust

      Usuń
    28. u mnie było tylko 5 km
      latem co niedziela szłysmy z kuzynkami
      babcię zawsze ktos wiózł ze wsi, bo cieszyła się uzasadnionym szacunkiem

      Usuń
    29. my z szacunku do zdrowia szuymy:))

      Usuń
  10. w wiadomościach wieczornych bardzo dużo o Ani

    w Czarno na Białym będzie o niej cały materiał...


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jednym z wywiadów Ania powiedziała:
      "Jestem obciążona genetycznie, zarówno ze strony ojca, jak i matki, wszyscy umierali na nowotwór."

      Usuń
    2. moje dzieci mają strasznie...
      w obu rodzinach nowotwory....

      Usuń
    3. u mojego meza tez
      w tym nowotwor trzustki
      ale namowic go na badania
      zapomnij

      Usuń
    4. no mój szczęśliwie jest bardzo odpowiedzialny
      moja choroba też sprawiła, że on wie, że musi

      Usuń
    5. Kilka lat temu myślałam, że mnie to nie dotyczy. Pamiętam badania wstępne do poprzedniej pracy i pytanie lekarki-orzecznika "Przypadki nowotworów w rodzinie?" Odpowiedź "Nie" A później się posypało. Taty Siostra- trzustka(niestety zmarła), Mamy Brat czerniak (wycięli i jest dobrze), Tata- czerniak (wycięty z zapasem, więc jest ok), Babunia -kątnica z przerzutami do wątroby (zmarła). Czy mogę być pewna?

      Usuń
    6. nwet bez historii nowotworowych w rodzinie nie można byc pewnym
      badaj się mała, badaj!

      Usuń
    7. mysle ze ta postawa to poklosie zle zdiagnozowanego raka u mamy gdzie upierali sie przy wyrostku robaczkowym i na takowy zrobili operacje
      mama byla pielegniarka i chyba wiedziala co jej jest
      rak trzustki niestety daje objawy juz za pozno

      Usuń
    8. u mnie w rodzinie bardzo dużo nowotworów: obie babcie, mama, brat mamy, 2 braci taty i siostra taty. wolę o tym nie myśleć...
      Lamuś - u mojej mamy też upierali się przy wyrostku, nawet go niepotrzebnie chyba wycięli.

      Usuń
  11. jestem dzisiaj totalnie rozbita. Ta smierc jest tak potwornie niesprawiedliwa.
    Gdy umieraja ludzie starsi, jestem z tym pogodzona, taka jest kolej zycia, ale ta kobieta miala jeszcze dzieci do odchowania. :((((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lola
      ilość rozbitych idzie w miliony
      kązda stacja telewizyjna mówi o Annie P
      ja siedzę przed telewizorem i ryczę
      i ryczę
      i ryczę

      Usuń
    2. ja rycze bez telewizora. :(
      kurwa, taka mila dziewczyna. :((( taka fajna rodzina. :(((

      Usuń
    3. ja bez tiwi też ryczę
      najstarsza córka ma 12 lat:(((

      Usuń
    4. najmłodszy Janek jak Grześ:(((
      Dziś tuliłam małego co chwilę!

      Usuń
    5. tyle co maja starsza. :(((
      jak ja raz spotkam w samolocie to bylam wtedy z mala starsza i ona tak sie do niej milo usmiechala. A ja jej nie poznalam, bo Marylke obejrzalam kilka razy a potem wyemigrowalam i caly czas wiedzialam, ze ja skads znam, i myslalam, liceum czy studia, czy kolonie, czy co??? I dopiero jak ona zadzwonila i powiedziala "dolecielismy, no to buzka. pa". a to buzka, pa, powiedziala tak specyfiznie, ze od razu skojarzylame, ze to Marylka :)

      :((((((

      Usuń
    6. to 12, to tylko co moja starsza. :(

      Usuń
    7. dlatego trzeba chwalic każdy dzień

      Usuń
    8. obejrzalam czarno na bialym i tez nie wytrzymalam
      najbardziej rozwalilo mnie zdanie ze najpiekniejsza role jaka miala do odegrania to rola matki

      Usuń
    9. jakie to inne od stwierdzenia np Andrycz, że jej dzieckiem są jej role
      nie muszę mówić, która postawa jest mi bliższa...

      Usuń
    10. ale Andrycz nie miala chyba dzieci

      Usuń
    11. no nie
      z premedytacją
      do bólu

      Usuń
    12. moze ten Czyrankiewicz to taki d..pa nie chupo byu

      Usuń
    13. oj
      chyba chuopy robiły swoją robotę
      ale ona matką byc nie chciała:((

      Usuń
  12. Lubie wszystko jak mnie nie wk...wia... a dziś mnie znowu sie cisnienie podniosło.

    OdpowiedzUsuń
  13. poniedziałkiem się średnio zachwycam...

    OdpowiedzUsuń
  14. AAA torebka przywołała wspomnienie piosenki z dzieciństwa. Rybeńka zapnij pasy, bo będzie... godnie
    http://www.youtube.com/watch?v=4VWSDSeRS_4

    OdpowiedzUsuń
  15. Internet mi uciekł, posprzątałam ooo, i co teraz?

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. nie..jeszcze aLusia się wykopyrtnie;)

      Usuń
    2. ufff
      bo ja tu też kciauam się jeszcze potentego

      Usuń
    3. popauentać;))
      Lamek -Tobie bym zgasiła, żeby śfiateuko nie budziło Okruszka;))

      Usuń
    4. pogrzać się w Waszym ciepłym towarzystwie
      smutno mię
      i mąż daleko chwilowo...

      Usuń
    5. ja sfiateuko mam cala noc zapalone

      Usuń
    6. absolutnie. pochodz z Klanu:))

      Usuń
    7. eeeej, a ty skont wiesz???

      Usuń
    8. chodź do memła:) Mąż w pokoju obok jakieś poryte filmy ogląda. Więc ja też tak jakby sama:)

      Usuń
    9. a jakie filmy?
      bo ja paczam na porytych politykuf
      to chyba nawet gorzej?

      Usuń
    10. "Dom latających sztyletów" czy jakieś tam inne paskudztwo. Poryci politycy mogą budzić litość tak samo jak ktoś, kto wymyślił, że sztylety skręcają i wymijają drzewa w lesie...

      Usuń
    11. urywm sie na chwile z pracy hehe

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. czyli ciut ponad 4 setki jak gaga rzekła

      aneczka, szacun za pamięc:))

      Usuń
    2. ciągle za mało
      coś trzeba by jeszcze wymyślić

      Usuń
    3. jakby co, nie mam siły do zakładania nowych kąt
      ile dziennie więcej głosów nam potrzeba?

      Usuń
    4. Tak mniej więcej jest dziennie.

      Rybeńko dzięki za dobre słowo:*
      Wspólna sprawa,może nam się uda:)

      Usuń
    5. myślałam, że więcej osób udostępni i jakoś pójdzie w świat

      Usuń
    6. w Fariatkowie mało fejsbukowców

      Usuń
    7. Racja Olguś:)
      Dziś już chyba nic nie wymyślę, ciężki dzień...
      A do tego dla odmiany dziś ja siedzę w celi :p

      Usuń
    8. Co trzeba udostępnić? Może pomogę?

      Usuń
    9. an3czko, łączę się z Tobą w tym pracowym cierpieniu :*

      Usuń
    10. bardzo poprosimy
      https://todlamniewazne.pl/inicjatywa,727,mrowkolandia.html
      to jest ten link pod torebeczką

      Usuń
    11. Rybenko, ale jednak są i mają trochę znajomych

      Usuń
    12. Olga
      ja mam jakichś
      ale nie wiem, czy głosują...

      Usuń
    13. Olguś ♥♥♥
      Ale może przez noc coś wymyślę:p

      Usuń
    14. Rybeńko koleżanka dziś zwolniła to ją podsiadłam :p

      Usuń
    15. aaa
      oooo
      uuu
      nie wiem, jak zareagować :PPP

      Usuń
    16. Rybenko, an3czka poszła drogą aLusi ;))

      Usuń
    17. :PPP
      dziewczęta
      \wy to macie życia
      jak w Madrycia :PP

      Usuń
    18. dołożyłam dwa swoje. Jutro mojego przyduszę.

      Usuń
    19. Olguś o to mnię fłaśnie chodziło:)))

      Usuń
    20. dzięki za głosy :)
      głosujemy codziennie!

      Usuń
    21. przypominajcie mi dziewczynki o tym, bo jak wstaję o 4 rano, to później mogę nie kumać bazy.

      Usuń
    22. Rybeńko,ale nie tak jak w Lux :p

      Usuń
    23. Ja oczywiście terroryzuję całą rodzinę:)
      Głosuję za wszystkich. Oni tylko muszą potwierdzić, że oddali głos:))

      Usuń
    24. wkleiłam na FB. Idę spać, bo nie wstanę rano. Może dziś uda mi się zasnąć.Trzymajcie się

      Usuń
    25. Sollet już kiedyś budziłam:p

      Mogiem i Ciebie :p

      Usuń
    26. Rybeńko nie fszystkim !

      Bo jak zasnę to w lochu skończę:p

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. starałam się nie oglądać, nie czytać, ale przez przypadek trafiłam
      http://demotywatory.pl/4399730/Ciekawa-jestem-co-ze-mnie-wyrosnie

      Usuń
  19. dzięki, Misia, za troskę!! :) całuski!!

    kto to widział, żeby tyle lasek szło spać z kurami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może chodzą z kogutami :p

      Usuń
    2. to by je ewentualnie mogło usprawiedliwiać :) :)

      Usuń
    3. aLusia ja jeszcze nie śpię:)

      Usuń
    4. jedna sprawiedliwa :) :)
      ale ja pewnie niedługo się położe, bo dzis miałam terapię i znów mnie przerobiono na jeża.... a to zaskakujaco męczy

      Usuń
    5. ja tez jeszcze na nogach, ale chyba najwyższa pora się zbierać.

      Usuń
    6. To dobranoc:)
      Chyba czas gasić...

      Usuń
    7. no doooobra.... :) lapciakowi się chce spać :)

      Usuń
  20. haha
    oddalam 3 guosy pierwsza!!
    :PP

    OdpowiedzUsuń
  21. Incredible points. Sound arguments. Keep up
    thhe great effort.

    my web site ... toeic online Course (wiki.friendly-linux.Org)

    OdpowiedzUsuń