poniedziałek, 16 grudnia 2013

zapach choinki

mieszkaliśmy w małym mieszkanu, duy pokój na każdej ścianie miał jakieś drzwi, ulokowanie w nim choinki zawsze było wyczynem
no i zakup odpowiednio smuklej, gęstej i taniej:))
zawsze była żywa
Rodzice nie wyobrażali obie innej, wychowywali się na wsi, Mama opowiadał jak Dziadek rano w Wigilię szedł do lasu z siekierą, ścinał drzewko i przynosił do domu, a dzieci wieszały własnoręcznie wykonane ozdoby

Ja też robiłam różne ozdoby, nie mając jedakowoż talentu i staranności, wychodziły takie sobie. Ale było mi przykro, bo Mama wieszała je z tyłu choinki, gdzie były niewidoczne.
Rozumiejąc problem estetyczy mojej rodzicielki ale pamiętając swoje rozczarowanie ja prace moich dzieci wieszam zawsze z samego przodu!
Znaczy wieszauam
ostatnio jakby małych ronk do pracy brak:)))



110 komentarzy:

  1. my też celebrujemy ozdoby zrobione przez dzieci :) Zawsze na samym froncie :) I w ogóle nie podobają mi się te choinki jednokolorowe, duże bombki na dole, małe na górze i takie tam ble ble ble... choinka im kolorowsza tym piękniejsza :)
    Poczekaj rybeńko jak za niedługo wnuki Wam się sypną :) wtedy znowu będą małe ręce do pracy :))))
    miłego poniedziałku :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku ale a was poranne ptaszki dziefczynki!
    Dziendobry ::))
    U mnie choinka wielokolorowa i do sufitu.
    Pozdrawiam w "niepracujacy"poniedzialek he he he
    za chwile znow wyruszam na ostanie swiateczne zakupy.

    aaaaa zapomnialam : dla kogo kawa, a dla kogo kawa??

    (_)§ (_)§ (_)§ (_)§ (_)§ (_)§

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie kawa:) zbożowa :))
      dziękuję Gosiaczku

      Usuń
  3. dzień dobry
    ja w tym roku dałam moim pole do popisu - znaczy się goła choinka, kilka kartonów bombek, cukierków, ciasteczek i polecenie "do startu, gotowi, start! :)"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I....??? choinka stoi? nic sie nikomu nie stalo?::::)))

      Usuń
    2. nawet pion zachowała :D

      Usuń
  4. Moja choinka też była żywa, Tata zawsze udawał się na polowanie za choinką. Raz mieliśmy jodłę kaukaską, przepiękna, stała bardzo długo, była taka jakby niebieska. Ozdoby też robiłam za dzieciaka i o dziwo mimo braku talentu wieszane były na przodzie. Druga Wigilia bez Taty no i choinki żywej też nie będzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te wigilie kiedy puste miejsca przy stole aż kują w oczy.,

      Usuń
  5. A ja chyba musze sie ogarnąć w ogóle..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ty chyba wiesz co ja o tym sądzę

      Usuń
    2. rybeńka?
      poczymiesz ostrom? :PPP

      Usuń
    3. s przyjemnosciom i fprawom

      Usuń
    4. sznurem ot żelaska? :P
      bo bejsbol zuamau mi siem chiba na miśce... :PPP

      Usuń
    5. uff, to snaczy siem, sze wew środem bendzie tylko ściskanko??;)))

      Usuń
    6. ot kopa f doope nie uciekniesz :PPP

      Usuń
    7. s takiej hudej girki to stracha nie ma , gorzej z tym bejsbolem! na mię siem zuamau?nie pamiętam!
      Byłam grzeczna!!!!!!!!;))

      no dobra...BYWAŁAM;)))

      Usuń
    8. luszka, pszyjeć we f środe do Łodzi :*

      Usuń
  6. nie wyobrażam sobie innej niż prawdziwej- musi w domu pachnieć igliwiem

    Witam i znikam:*

    OdpowiedzUsuń
  7. dzień dobry, dziefczynki:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. dzień dobry :)
    tak, zapach igliwia być musi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tam musi.... wcale nie musi :)

      Usuń
    2. ja nie będę mieć żywej choinki, ale gałązki na stroik tak!
      no może i nie musi, ale lubię i chcę :)

      Usuń
    3. No i niech każden ma jak kce
      Moja przyjaciółka ma bardzo alergiczna córkę i nie mogą mieć naturalnej

      Usuń
  9. dzień doberek:)
    u nas też żywa, ale maleńka;)
    Zięciunio przywozi ze specjalnej hodowli - na pewno bez pająków;))

    Dofcip na czasie (może troszkę suchar)

    Miśka drze pape:
    -pajonk! pajonk!
    -Ty brutalu, gdzie mnie wleczesz?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      no trochę suchar ale z uprzejmości się uśmiechnę

      Usuń
    2. każdy uśmiech na wagę złota;))

      Usuń
    3. no to też suchar
      Pacjent w szpitalu chory na anemię woła:
      Siooooostrooooo, pająk mnie wciąga za obraz!!!!!!

      to tak, skoro każdy uśmiech na wagę złota :)

      Usuń
    4. Mama pyta anemika, gdzie twoje ślimaki
      A, bo je wystawilem z pudełka na trawę a one myk myk i szpula do lasu!

      Usuń
    5. Siedzą w celi anemik i trędowaty. Siedzą jeden dzień, drugi dzień, trędowatemu odpadł palec, wiec wziął go i wyrzucił na zewnątrz. Za dwa dni odpadł mu drugi palec, więc też go wyrzucił. Po paru dniach wyrzucił jedną nogę, potem drugą. Wtedy anemik nie wytrzymał i mówi:
      - Cooo?? Pooowoooliii sięęę Spieeerdaaalaaa...??

      Usuń
    6. A tego nie znałam!
      :DDD

      Usuń
  10. Moj ojciec jezdziu gdies gdzie siem placilo, a potem samemu z calej szkolki wybierauo i wycinalo. Ale mnie przez dlugie lata nikt tego nie powiedzial, a ja bauam sie pytac, bo zawsze gdy slyszauam w tv o nielegalnie wycinanych choinkach serce mi sie sciskaulo, ze to pewnie moj tata. :P Chociaz taka kradziez byla to bardzo do niego niepodobna. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lola, ja pewnie też bym się bała zapytać!

      Usuń
    2. wyobrazauam sobie ze gdzies z klomba wycina. ;)

      Usuń
    3. Mojego akurat mogłabym o to posądzić:P
      Za to Mama by nawet leżącej na ulicy gałązki by nie przywłaszczyła

      Usuń
    4. o, to tak jak moja. Ras, to byl czad, facet w miescie, w budzie na ulicy gdy kupiua kawe, wydau jej 1000 zl zamiast 10. A byly to czasy gdy narawde zylismy od 1-ego do 1-ego. Zorientowaua siem w domu i mimo mojego osobistego sprzeciwu, ze moze tak mialo byc, ze moze ten tysiak mial byc dla mnie :P, pojechala i oddala. Faceta ponoc zatkalo.

      Usuń
    5. Ja też wracam ze wszystkim
      Raz. Wprawdzie nie zachowalam się
      We Francji sto lat temu wydali mi reszte nie z 10 ale ze 100 franków
      I za nic kobieta nie umiala zrozumiec o co nam chodzi

      Usuń
    6. pewnie sie zuosciua ze kolejke blokujesz. ;)

      Usuń
    7. we FRANCJI????
      KOLEJKA??

      Usuń
    8. a moja mama raz o 6 rano usłyszała groźny głos taty - oj! a ładnie to tak? cudze przywłaszczać? okazało się, że patrzył przez okno czy pada i zobaczył jak sąsiadka kradnie kwiatki z ogródka przed blokeim :) i taki nastrój pedagogiczny go ogarnął z rana :) :) sąsiadka długo go omijała kanałami :)

      Usuń
  11. a lamete sie jeszcze wiesza, czyli tak zwane wuosy anielskie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym powiesiua :)

      a u nas siem ubierauo choinkem dopiero w wigiliem

      Usuń
    2. u nas tez, ale teraz ubieramy duzo wczesniej. Moja mama nawet koled nie sluchala, az do samych swiat i zawsze mialam duzy niedosyt. Teraz sobie ani z chinka ani z koledami nie zaluje. Zeby sie nie znudzilo, amerykanskie jingolbelsy ida na pierszy ogien, a potem blizej swiat polskie- na deser. ;)

      Usuń
    3. Ja jak u Loli
      Fakty i czyny som takie same

      Usuń
    4. ja wycionguam pszed adwentem :p ale jej siem nie ubiera

      Usuń
    5. przyznaj lucha, ze ci siem nie chce ubierac. :P

      ja nawet kiedys z zakonnicom rozmwiauam na ten temat, bo tu wszystkie Christmas party sa w adwencie i powiedziala mi, ze to wszystko to tradycja. Adwent, to nie post, tylko radosne oczekiwanie.

      Usuń
    6. Mnie to samo rzek ksionc na spowiedzi

      Usuń
  12. a poweidzcie, moze znowu porownmy roznice miedzy wojewoctfami, jak to uwas bylo z prezentami i kto przychodzil? U nas byl gwiazdor i przychodzil w wigiliem. Czensto nawet nie widzielsimy go bo wlasnie kazali nam isc do kuchni pomagac przy naczyniach, a on ftedy wlasnie myk i nagle byly prezenty opd choinkom. A u was?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście w wigilię
      Mikołaj
      a mojemu mężu Gwiazdka przynosiła

      Usuń
    2. na tesz cos o gwiazdkach i aniolkach slyszalam. a monsz skond? bo robiem badania naukowe. ;)

      Usuń
    3. my niby ze stolycy
      ale ja raczej z podlasia a łon raczej z kieleckiego

      Usuń
    4. died moroz :p

      mikouaj w wigiliem, tesz skubany zawsze jak byuam z dala od choinki :)

      Usuń
    5. a w stanach fszyscy podkladaja prezenty pod choinkem na tygodnie przed sfientami, i dzieci je wonchajom o oppukujom, menczom siem i drenczom, ale jest zapakowane, wienc f szafach nie grzebiom, i jest podpisane od kogo od kogo, a santa przychodzi w nocy (tak jak w polsce mikouaj) i daje ten najbardziej wymarzony prezent.

      a jak jest w Belgii i Lux?

      Usuń
    6. i jeszcze jedno pytanie, bo u nas byl Gwiazdor, dlaczego Mikolaj przychodzi u was dwa razy??

      Usuń
    7. bo on jak listonosz :p

      Usuń
    8. u mnie pod choinkę prezenty podrzuca aniołek :)
      Mikołaj jedynie 6 grudnia

      Usuń
    9. u mnie prezenty podrzucam ja.

      Usuń
    10. u nas 6 Mikołaj, a w wigilię Gwiazdka vel Aniołek

      Usuń
    11. ruda, ty myslisz, ze do nas prawdziwe gwiadory przyjezdzajom. :P

      Usuń
    12. czyli w Galicji po staremu :)

      Usuń
    13. no jakoś mi trudno uwierzyć, ze ten krem, który żem sobie sama schowała pod choinkę, to mi go jakiś Gwiazdor przyniósł.

      Usuń
    14. u mnie tzn. na Mazowszu chyba wciąż Mikołaj podrzuca.

      Usuń
    15. Francuzi mają łatwo. Bo mają swojego pere noel, i on te prezenty podrzuca w swieta

      Usuń
  13. dobry wieczór. pracowity dzień dziś miałam. mycie okien, zmiana firanek, jeszcze czasu starczyło na małe porządki w ogródku. chyba pora na choinkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prace w ogrodzie, mycie okien? co? w grudniu? czy u was sie zbliza wielkanoc?

      Usuń
    2. u mnie mróz i taki wiatr, że jak przeczytałam o myciu okien, to dostałam dreszczy

      Usuń
    3. Lola - ja bym może i przezyła ten brud na szybach, ale Mama przyjechała ze ściereczkami. cóż było robić?
      u mnie +5, a jutro ma być chyba +7, bez wiatru, nawet słońce wyszło. a w ogródku odkryłam kfitnonce kfiaty.

      Usuń
    4. a cóż to jeszcze kwitło?

      Usuń
    5. raczej już. hiacynty. chociaż i różyczek kilka znalazłam.

      Usuń
    6. No pacz! A u nas bylo kilka nocy lekko przymrozkowych co jest bardzo rzadkie, a czyni wielkie szkody. Musialam puoty poowijac kocami, aby mi kwitnace buganvillie nie padly. Mialam widok na caly zestaw poscieli i kocof. :P

      Usuń
    7. a u nas jutro ma być prawie wiosennie + 10 stopni

      Usuń
  14. oooo
    choinka!
    to te święta?
    ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tjaaa, wieszamy wydmuszki s pszyklejonom watom :p

      Usuń
    2. :P
      a potem wate oderfiesz i bendzie jak znalazu na wielkanoc. :)

      Usuń
  15. troszkiem siem wzruszyuam
    Młody siem umówił ze starom klasom na wigiliem
    "ja siem zobowionzauem ciasto"
    pokaszem mu jak siem robi murzynka :D może wyjdzie zakalec... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja się w końcu muszem na jakoweś ciasto zdecydować...

      Usuń
    2. co wy tak po nocy f poniedziauek!
      u nas majom w polskiej piekarnii pyszny makowiec. :)

      Usuń