środa, 27 listopada 2013

wesoło - smutno

chciałoby się, żeby na codzień było tylko wesoło
ale tak nie jest
i nie będzie

beztroskie chwile zdarzaja sie rzadko
fakt, że jak pojawia się takie zjawisko jak ciężka choroba to nagle inne problemy bledną
ale nie znikają

wiem, że wielu z moich czytaczy przechodzi teraz przez trudne chwile
nie trzeba mieć śmiertelnej choroby, żeby życie wydawało sie nie do zniesienia

dlatego jak czasem wiem, że ktoś się na chwilę uśmiechnął wchodząc tutaj, to robi mi się ciepło na sercu

i ja się też uśmiecham
i mam nadzieję, że zawsze będzie tu wesoło
nawet jak będzie smutno

Lucha piersza








92 komentarze:

  1. eeee, to co teras? :-)
    Lola druga :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a koleszanka sie mnie spytała, co to było to, co sie wczoraj tak śmiauam :)

      Usuń
    2. ach ciekawa jestem coś jej rzekła !

      Usuń
    3. no siem zastanawiam, czy podać jej adres :p

      Usuń
    4. Mnie się często pytają co takiego śmiesznego czytam a ja akurat wtedy bywam na tej stronie:)

      Usuń
  2. i już siem ciepuo srobiło w sercu, fbref pogodzie...

    OdpowiedzUsuń
  3. jak dobrze że są takie miejsca jak Rybeńkowo gdzie można się i ogrzać i pośmiać

    OdpowiedzUsuń
  4. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. nie ma śmiechu, szczotka do zębów mi wpadła do kibla, bardzo śmieszne. Elektryczna! teraz mam myć zęby i kibel tą samą szczotką?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klarka, sorry, ale zaplulam klawiature!
      Padlam

      Usuń
    2. ja też pluję, sosnową kostką z wc;)

      Usuń
    3. dobrze, że szczotka, a nie szczęka:))

      Usuń
    4. proponuję wybrac jedno albo zęby albo kibel....ale chyba już wybrałaś:D

      Usuń
    5. klarka, Ty się jeszcze zastanuff...
      pomyśl o szerokim uśmiechu po szczotce klozetowej :PPP

      Usuń
  6. Jestem
    Dzieki Tobie usmiechnieta!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wchodzę codziennie i mam radość czytania Ciebie. Ale prawdę powiadasz, że rzadko w życiu są beztroskie chwile, jak byłam nastolatką to sama sobie stwarzałam problemy niczym postać z literatury. W dorosłym życiu niestety jest odwrotnie, problemy, choroby, straty przychodzą i trzeba umieć z nimi żyć i jeszcze, żeby to życie jakoś smakowało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no świetnie po prostu.... jak byłam nastolatką, to życie wydawało mi się wprost nie do zniesienia.... a zbyt częste obcowanie z panami np. Witkacym czy Stachurą bynajmniej tego nie ułatwiało :)

      Usuń
    2. Czyli "czas nas uczy pogody"? :)

      Ja to raczej z tych młodszych (nie wypominając nikomu wieku ;)), ale to od Was, Kobietki, tryska radością życia, a ja mam czasem chęć schować się pod stół albo do szafy, bo różne różności wypisuję na blogu, tyle że po prostu staram się być sobą, nie dzieląc się jednocześnie ze światem wszystkimi smutkami, lecz starając się uwieczniać też blaski, których wszakże nie brakuje :) A więc "złoty środek" :)

      Usuń
    3. ja cierpialam za miliony. ;)

      Usuń
    4. młodość durna i chmurna :)

      Usuń
    5. Zatem wnoszę, że nastolatkowe sprawy mamy podobne. Ja też z tych młodszych, ale starszych "doświadczeniem", oj mogłabym obdzielić niejednego...ale lepiej nie, widocznie trzeba dźwigać swoje. Grunt to cieszyć się małymi rzeczami, samemu je wynajdywać, czasami trochę na siłę...:)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. no proszę, a Ty ostra jak skowroneczek chichoczesz od rana....
      choć może bardziej hahaczesz? :)

      Usuń
  9. siedzialam i sie hihrauam z rana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja zaspałam z rana..... bardzo.... no, ale w końcu mam prawo, jestem na zwolnieniu lekarskim :)

      Usuń
  10. Tutaj, tak jak w życiu, łączy się smutek z radością i oby było więcej tego drugiego:))
    A dziś u mnie słońce za oknem więc od razu lepiej na duszy;)

    OdpowiedzUsuń
  11. dzień dobry:)

    olgusia! gdusia! lamusia!
    Kafy poproszem, bo lucha siem tak ukontentowaua s z c z e g u l n y m wyrósznieniem, że caukiem o mię zapomniaua :(((

    tesz o niej zapomne, a co !
    :PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noemalnie mi Olga f musku przeczytaua i zaparzyua.

      Usuń
    2. przyszłam z zakupów taka zmarznięta, że musiałam cuś zaparzyć
      natychmiast!
      i chciało mi się kawki w miłym towarzystwie :)))))

      Usuń
    3. Luszka w szoku, musisz Jej wybaczyć

      Usuń
    4. olga, a kiedy gotujemy kapuśniaka?

      Usuń
    5. fczoraj miałam ogórkofom!!!

      Usuń
    6. bo przed usmom to ja jusz była dawno po kawie!
      ktoś musi zarabiać na klep!

      Usuń
    7. i sledziki i jajcybouy :P

      Usuń
    8. a ja nie miałam siły wczoraj tych buraków obrobić...

      Usuń
    9. Gaguś, wczoraj robiłam surówkę z kiszonej kapusty i chodził mi po głowie kapuśniak :))))))))))
      zatem niebawem
      ale najpierw krupnik!

      Usuń
    10. ooooo! krupniczek w zimie to dobra myśl jest!! :)

      Usuń
  12. Dzień dobry :)
    \o/> \o/>
    ]_[? ]_[? ]_[? ]_[? ]_[? ]_[? ]_[? ]_[?
    (_)* (_)* (_)* (_)* (_)* (_)* (_)* (_)* (_)*

    dobrze, że jesteś Rybenko! :*
    a kubeczki pożyczyłam od Luszki
    Miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olga, biore herbatke i dziekuje;*****

      Usuń
    2. wiedziauam, olguś, że nie zawiedziesz :PPP

      Usuń
    3. dziękuję -biorę herbatkę i kakałko dla Grześka

      Usuń
  13. To fakt,beztroskie chwile rzadko bywają natomiast radosne mogą być często:)
    I tak jest tu u Ciebie Rybko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczeulnie jak nam w musku namiesza Antoś

      Usuń
    2. Antoś jest miszczem w tej kwestii:))

      Usuń
    3. Margo musze przywyknac do Tfego imaz

      Usuń
    4. rzeczywiscie, jak się elegancko Margo wystroiła!! jak Audrey Hepburn :)

      Usuń
    5. Margo, pięknie się wystroiłaś :)

      Usuń
  14. chyba muszem wynajońć se mieszkanko na palarnie, bo na balkonie ziiiiimnooooo :P

    OdpowiedzUsuń
  15. zepsułam laptopa alkoholem
    myślicie że dojdzie do siebie ro zalaniu?
    człowiek zwykle dochodzi
    kac
    alkaprym
    ale co działa na laptopa??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cierpliwośc+serwis typowałabym :)

      Usuń
    2. to był jakiś likier.
      i wczoraj
      jesu
      mąż mnie zabije
      muszę spisać ostatniom wolę!

      Usuń
    3. jak słodkie, to gorzej :(

      Usuń
    4. bardzo mało słodkie
      ale jednak:(((

      Usuń
    5. może przelej wodą, żeby słodkie i lepkie wypłukać i zakonspirować produkt zalaniowy? :)

      Usuń
    6. myślę, że między klawisz ciężko byłoby Ci jęzor zmieścić :) :)

      Usuń
    7. żmija by się przydaua
      ale gdzie jom znajść??
      tu p[rzecież, na takim cudownym blogu ani śladu :PPP

      Usuń
    8. w Bieszczady jedź. Niedawno koleżanka na szlaku taką spotkała.... i jeszcze ją fotografowała, zamiast uciekać z krzykiem

      Usuń
  16. podobno odwyk pomaga....nie wiem,nie próbofauam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eeee, jak laptop się raz upił to chbya jeszcze za wcześnie na odwyk? :)

      Usuń
    2. aaa, fakt, z gagą gorzej.... dziewczyna na zapalenie płuc zejdzie, jak się ta zima rozbucha.... gaga - a może zrób sobie coś na zasadzie namiotu tlenowego? tylko, że to będize Twój namiot nikotynowy :)

      Usuń
    3. no co? staram się być kreatywna...

      Usuń
    4. jusz siem wykreaciuam:)

      Usuń
  17. wezwano mię!
    w trybie pilnym i natentychmiast!
    z Gregorkiem na szczepienia!
    jedno w rączkę, dwa w nożki:((
    płakał strasznie (trauma po szpitalu jeszcze chyba), posikał się..

    serce mam popękane:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie się polamalo :(((
      przytul mojego wnusia bardzo mocno...

      Usuń
    2. biedaczek... absolutnie go rozumiem!! też mam traumę, tyle,ze nie sikam :) ale za to często mdleję :)

      Usuń
  18. kurde, to mi się dziś udało "wszczelić" w temat!!! :(

    OdpowiedzUsuń
  19. czy ja zafsze muszem siem aż tak spóźnić? ;)
    dołonczam do Klubu :-))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. dziś proszem mnie mieć za usprafiedlifionom, ponad półtorej godziny czekauam f kolejce do dochtora, by 'podejrzeć' wyniki (podglondanie trfało 2 minuty!)

      Usuń
    2. i co wynikło z podglądania

      Usuń
    3. fszystko dobrze...
      i po co byuo tyle czeba czekać, hę?

      Usuń
  20. Lucha, senk ju. :)

    Moje dzieci sie czesto zastanawiaja nad czym tak rechoczem, paczom przez ramie i pytajom czy ta Gaga to lady gaga. :)

    OdpowiedzUsuń