chciałoby się, żeby na codzień było tylko wesoło
ale tak nie jest
i nie będzie
beztroskie chwile zdarzaja sie rzadko
fakt, że jak pojawia się takie zjawisko jak ciężka choroba to nagle inne problemy bledną
ale nie znikają
wiem, że wielu z moich czytaczy przechodzi teraz przez trudne chwile
nie trzeba mieć śmiertelnej choroby, żeby życie wydawało sie nie do zniesienia
dlatego jak czasem wiem, że ktoś się na chwilę uśmiechnął wchodząc tutaj, to robi mi się ciepło na sercu
i ja się też uśmiecham
i mam nadzieję, że zawsze będzie tu wesoło
nawet jak będzie smutno
Lucha piersza
eeee, to co teras? :-)
OdpowiedzUsuńLola druga :D
a koleszanka sie mnie spytała, co to było to, co sie wczoraj tak śmiauam :)
Usuńach ciekawa jestem coś jej rzekła !
Usuńno siem zastanawiam, czy podać jej adres :p
UsuńMnie się często pytają co takiego śmiesznego czytam a ja akurat wtedy bywam na tej stronie:)
Usuńi już siem ciepuo srobiło w sercu, fbref pogodzie...
OdpowiedzUsuń:):))
Usuńjak dobrze że są takie miejsca jak Rybeńkowo gdzie można się i ogrzać i pośmiać
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuń:********
OdpowiedzUsuń♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńnie ma śmiechu, szczotka do zębów mi wpadła do kibla, bardzo śmieszne. Elektryczna! teraz mam myć zęby i kibel tą samą szczotką?
OdpowiedzUsuńKlarka, sorry, ale zaplulam klawiature!
UsuńPadlam
ja też pluję, sosnową kostką z wc;)
Usuńdobrze, że szczotka, a nie szczęka:))
Usuńproponuję wybrac jedno albo zęby albo kibel....ale chyba już wybrałaś:D
Usuńklarka, Ty się jeszcze zastanuff...
Usuńpomyśl o szerokim uśmiechu po szczotce klozetowej :PPP
Jestem
OdpowiedzUsuńDzieki Tobie usmiechnieta!
Wchodzę codziennie i mam radość czytania Ciebie. Ale prawdę powiadasz, że rzadko w życiu są beztroskie chwile, jak byłam nastolatką to sama sobie stwarzałam problemy niczym postać z literatury. W dorosłym życiu niestety jest odwrotnie, problemy, choroby, straty przychodzą i trzeba umieć z nimi żyć i jeszcze, żeby to życie jakoś smakowało.
OdpowiedzUsuńdobrze ujęte
Usuńno świetnie po prostu.... jak byłam nastolatką, to życie wydawało mi się wprost nie do zniesienia.... a zbyt częste obcowanie z panami np. Witkacym czy Stachurą bynajmniej tego nie ułatwiało :)
UsuńCzyli "czas nas uczy pogody"? :)
UsuńJa to raczej z tych młodszych (nie wypominając nikomu wieku ;)), ale to od Was, Kobietki, tryska radością życia, a ja mam czasem chęć schować się pod stół albo do szafy, bo różne różności wypisuję na blogu, tyle że po prostu staram się być sobą, nie dzieląc się jednocześnie ze światem wszystkimi smutkami, lecz starając się uwieczniać też blaski, których wszakże nie brakuje :) A więc "złoty środek" :)
ja cierpialam za miliony. ;)
Usuńmłodość durna i chmurna :)
UsuńZatem wnoszę, że nastolatkowe sprawy mamy podobne. Ja też z tych młodszych, ale starszych "doświadczeniem", oj mogłabym obdzielić niejednego...ale lepiej nie, widocznie trzeba dźwigać swoje. Grunt to cieszyć się małymi rzeczami, samemu je wynajdywać, czasami trochę na siłę...:)
UsuńHa ha ha!
OdpowiedzUsuńno proszę, a Ty ostra jak skowroneczek chichoczesz od rana....
Usuńchoć może bardziej hahaczesz? :)
siedzialam i sie hihrauam z rana
OdpowiedzUsuńa ja zaspałam z rana..... bardzo.... no, ale w końcu mam prawo, jestem na zwolnieniu lekarskim :)
UsuńTutaj, tak jak w życiu, łączy się smutek z radością i oby było więcej tego drugiego:))
OdpowiedzUsuńA dziś u mnie słońce za oknem więc od razu lepiej na duszy;)
dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńolgusia! gdusia! lamusia!
Kafy poproszem, bo lucha siem tak ukontentowaua s z c z e g u l n y m wyrósznieniem, że caukiem o mię zapomniaua :(((
tesz o niej zapomne, a co !
:PPP
noemalnie mi Olga f musku przeczytaua i zaparzyua.
Usuńprzyszłam z zakupów taka zmarznięta, że musiałam cuś zaparzyć
Usuńnatychmiast!
i chciało mi się kawki w miłym towarzystwie :)))))
Luszka w szoku, musisz Jej wybaczyć
Usuńolga, a kiedy gotujemy kapuśniaka?
Usuńfczoraj miałam ogórkofom!!!
Usuńja tesz :)
Usuńbo przed usmom to ja jusz była dawno po kawie!
Usuńktoś musi zarabiać na klep!
i sledziki i jajcybouy :P
Usuńa ja nie miałam siły wczoraj tych buraków obrobić...
UsuńGaguś, wczoraj robiłam surówkę z kiszonej kapusty i chodził mi po głowie kapuśniak :))))))))))
Usuńzatem niebawem
ale najpierw krupnik!
ooooo! krupniczek w zimie to dobra myśl jest!! :)
UsuńDzień dobry :)
OdpowiedzUsuń\o/> \o/>
]_[? ]_[? ]_[? ]_[? ]_[? ]_[? ]_[? ]_[?
(_)* (_)* (_)* (_)* (_)* (_)* (_)* (_)* (_)*
dobrze, że jesteś Rybenko! :*
a kubeczki pożyczyłam od Luszki
Miłego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Olga, biore herbatke i dziekuje;*****
Usuńwiedziauam, olguś, że nie zawiedziesz :PPP
UsuńHej Dziefczynki :)))
Usuńdziękuję -biorę herbatkę i kakałko dla Grześka
UsuńTo fakt,beztroskie chwile rzadko bywają natomiast radosne mogą być często:)
OdpowiedzUsuńI tak jest tu u Ciebie Rybko:)
szczeulnie jak nam w musku namiesza Antoś
UsuńAntoś jest miszczem w tej kwestii:))
UsuńMargo musze przywyknac do Tfego imaz
Usuńrzeczywiscie, jak się elegancko Margo wystroiła!! jak Audrey Hepburn :)
UsuńMargo, pięknie się wystroiłaś :)
Usuńmargo!
Usuńale szapo!!
bumerang?
OdpowiedzUsuń:DDDDD
Usuńfuti wreszcie odgadua :PPP
Usuńchyba muszem wynajońć se mieszkanko na palarnie, bo na balkonie ziiiiimnooooo :P
OdpowiedzUsuńzepsułam laptopa alkoholem
OdpowiedzUsuńmyślicie że dojdzie do siebie ro zalaniu?
człowiek zwykle dochodzi
kac
alkaprym
ale co działa na laptopa??
serwisprym?
Usuńponoć rysz
Usuńalkohol szypko paruje
Usuńcierpliwośc+serwis typowałabym :)
Usuńoj Rybcia...
Usuńto był jakiś likier.
Usuńi wczoraj
jesu
mąż mnie zabije
muszę spisać ostatniom wolę!
jak słodkie, to gorzej :(
Usuńbardzo mało słodkie
Usuńale jednak:(((
może przelej wodą, żeby słodkie i lepkie wypłukać i zakonspirować produkt zalaniowy? :)
Usuńja bym wylizaua
Usuńmyślę, że między klawisz ciężko byłoby Ci jęzor zmieścić :) :)
Usuńżmija by się przydaua
Usuńale gdzie jom znajść??
tu p[rzecież, na takim cudownym blogu ani śladu :PPP
w Bieszczady jedź. Niedawno koleżanka na szlaku taką spotkała.... i jeszcze ją fotografowała, zamiast uciekać z krzykiem
Usuńpodobno odwyk pomaga....nie wiem,nie próbofauam;)
OdpowiedzUsuńeeee, jak laptop się raz upił to chbya jeszcze za wcześnie na odwyk? :)
UsuńaLusia,a co z gagom?
Usuńaaa, fakt, z gagą gorzej.... dziewczyna na zapalenie płuc zejdzie, jak się ta zima rozbucha.... gaga - a może zrób sobie coś na zasadzie namiotu tlenowego? tylko, że to będize Twój namiot nikotynowy :)
Usuńbardzo śmieszne...
Usuń:)
no co? staram się być kreatywna...
Usuńjusz siem wykreaciuam:)
Usuńwezwano mię!
OdpowiedzUsuńw trybie pilnym i natentychmiast!
z Gregorkiem na szczepienia!
jedno w rączkę, dwa w nożki:((
płakał strasznie (trauma po szpitalu jeszcze chyba), posikał się..
serce mam popękane:(
a mnie się polamalo :(((
Usuńprzytul mojego wnusia bardzo mocno...
biedaczek... absolutnie go rozumiem!! też mam traumę, tyle,ze nie sikam :) ale za to często mdleję :)
Usuńkurde, to mi się dziś udało "wszczelić" w temat!!! :(
OdpowiedzUsuńczy ja zafsze muszem siem aż tak spóźnić? ;)
OdpowiedzUsuńdołonczam do Klubu :-))))))))))
PS. dziś proszem mnie mieć za usprafiedlifionom, ponad półtorej godziny czekauam f kolejce do dochtora, by 'podejrzeć' wyniki (podglondanie trfało 2 minuty!)
Usuńi co wynikło z podglądania
Usuńfszystko dobrze...
Usuńi po co byuo tyle czeba czekać, hę?
Lucha, senk ju. :)
OdpowiedzUsuńMoje dzieci sie czesto zastanawiaja nad czym tak rechoczem, paczom przez ramie i pytajom czy ta Gaga to lady gaga. :)
:DDDD
Usuńniezle
Usuńwyobrazam sobie gage w kiecce z miensa
s miensa to jeszcze, ale f kiecce?
Usuńf życiu!!!
uadnemu we fszystkim uadnie. ;)
Usuń