czwartek, 10 października 2013

dopóki nie staniecie się jak dzieci...

A. bardzo polubił swoją szkołę
lubi się nie nudzić
uczyć nowych rzeczy
i grać w gałę na przerwach
ale nie na każdej
często chodzi własnymi ścieżkami, niepotrzebna mu grupa i nie bardzo nagina się żeby do grupy należeć

kilka dni temu opowiadał, jak to koledzy chcieli się z nim bić, niby dla zabawy, a on nie chciał i zaczęli się z niego naśmiewać, że się boi, że cienias
zlał to równo, powiedział, że się nie boi, nie chce się bić, a w ogóle to to jest GRZECH!!

poza tym, że mi moher pokraśniał z radości i dumy, to bardzo mu zazdroszczę tej asertywności i poczucia , że wie, czego chce :)


98 komentarzy:

  1. jaka Matka taki Syn! :)
    kochana... gratulacje :) Fajnego masz tego Młodego! :*********

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, ja taka na pewno nie byłam!!
      no czasem jest śmieszny
      jak każde dziecko

      dzień dobry

      Usuń
    2. dzień dobry.... i kafka kochana.... proszę!
      widzę że dziś ja muszę podać bo coś wszyscy zaspali :)
      \_/) \_/)

      Usuń
  2. Rybka, biłaś się w szkole??
    Dzień dobry :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na słowa:PP
      dzień doberek

      bardzo chciałam należeć do grupy w każdym razie

      Usuń
    2. Ja się biłam , ale jakoś mi nie wstyd:)))

      Usuń
    3. a dlaczego siem źle podpięłam? fariatka se mnię :))

      Usuń
    4. f fariatkorium siem drobiazgami nie przejmamy:))

      Usuń
    5. a ja jak kopnęłam raz a porządnie niejakiego Ryśka to do dzisiaj wspomina i szacun go trzyma :) mówił ostatnio na spotkaniu klasowym. Wspomniał też, że mi dokuczał, bo mu siestrasznie podobałam :) :) no cóz, mężczyźni są specyficzni od zarania :)

      Usuń
    6. przypomnialam sobie, jak kolega mnie w liceum poprosil, zebym go spoliczkowala
      jak mu przywalilam!!!
      prawie załował :PPP

      Usuń
    7. a mnie kolega na studiach poprosił, żebym za niego wyjdę....jak tylko rozwiodę się z Sołtysem:P

      Usuń
    8. a to miałaś rwanie na studiach :DD

      Usuń
    9. i zakaz kontaktu z kolegą do momentu zaręczyn:)) Kolegi!

      Usuń
  3. jak ja lubię takich młodzieńców ::)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzień dobry w Fariatorium :)
    fajny chłopak, nie zginie w życiu!

    kawka dla Gagi \o/>
    i dla Fszystkich kawa i herbata (_)> [_]? \_/* (_)> [_]? \_/* (_)> [_]? \_/*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. biere kafke z mleczkiem sreczkiem bez cukiera;)
      dzień dobry bardzo:)

      Usuń
    2. nie pamiętam - przecież to było 100 lat temu:)
      Ale może to był dobry uczynek - dziewucha zaczepiała słabszych -dostała bęcki i się naprafiła;)))

      Usuń
    3. jak siem naprafiua, to to był dobry uczynek!

      Usuń
    4. Misk - zdecydowanie dobry - są osoby, do kótrych nie trafia siła argumentu, a jedynie argument siły :)

      Usuń
  5. Dzien dobry dziewczynki
    ja w tym kraglym kupku poprosze
    Asertywnosc tobbardzo fajna rzecz jest! Lubie... choc nie posiadam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tej cechy często nabywa się z wiekiem, poczekaj trochę :)

      Usuń
    2. zdecydowanie z wiekiem, choć również z doświadczeniam. Mi dziłanie w biznesie bardzo wzmocniło skorupę :)

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. ja się zgadzam z Lamią!

      prawdopodobnie :p

      Usuń
    5. napisauam ze czem skorupka zza muodu NIE nasionknie

      a potem ze aLusi obrazek mi sie z moim myli i sie zastanawialam czemu ja o biznesie pisze

      Usuń
    6. a bo jak czymś NIE nasiąknie, to też może być dobrze, albo niedobrze :)
      zależy czym!

      Usuń
    7. zgadzam z Michalinom:)
      że to z wiekiem przychodzi,ta asertywnośc:P

      Usuń
    8. uściślę - nie trzeba być aż w obecnym wieku Michaliny :)
      u mnie to przyszło z pierwszą pracą zawodową

      Usuń
  6. Dzień dobry rybeńko :) Rybki chyba się nie biją tylko płetwami wymachują więc i na pewno kiedyś ktoś z takiej płetwy dostał :)Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pozdrawiam równie najserdeczniej
      rybka wie co mówi :PP

      Usuń
    2. oj taką płetwą też można nieźle chlasnąć :) choćby i przez pysk :) :)

      Usuń
    3. no właśnie ( patrz wyżej :PP)

      Usuń
    4. chyba zagram w totka
      , telepatyczni to wyczułam :)

      Usuń
    5. to potem podziel siem wygranom:P

      Usuń
    6. no doooobra :) kawałek Ci się należy :)

      Usuń
  7. Gagunia dzienkuje Fszystkim Fariatkom za skuteczne czymanie kciukoof :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gaguniu!!!!
      ♥♥♥♥♥

      ale my tu mamy skuteczność, ja ciem krencem !!!

      Usuń
    2. jesteśmy niezawodne :))))))

      Usuń
    3. dobrze,że napisałaś Olguś bo nie wiedziałam czy jeszcze trzeba trzymać:P
      :***

      Usuń
  8. no i dopsz:) jakbym Muodego widziała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to mogiem spać spokojnie
      pomijajonc lafiryndy:P

      Usuń
    2. uwrażliwiam również na dbałość o finanse :pp zarówno swoje i nie swoje

      Usuń
    3. trochem zarobił, trochem dziadek wspomógł (bo myślał, ze na polibudzie są podręczniki, hehehe), trochę mu tam wpadnie z innego tytułu
      więc uznał, że bez tableta nie skończy studiów! od jutra mam kolejną trzydniówkę, więc zaanonsowałam go mojej mamie na obiady, a on mi na to, że jedzie do Wawy, bo jest jakiś bęben okazyjnie... rence opadajom

      Usuń
    4. o masz!
      to ja siem jusz czense
      na muzykie chyba nie zapisze
      pianino mam strasznie suabe, jak siem rosochoci to bendem musiala s torpami iść!

      Usuń
    5. no i odkąd studiuje, to siedzi wieczorami w domu!!!
      nie mogem z kompieli wyjść bez szlafroka!
      :p

      Usuń
    6. dramat!
      to jak zmienić linie wychowawczom!

      Usuń
  9. ja z tym byciem jak dzieci to zawsze siem zastanawiam czy to majom byc dzieci do 3-ego roku zycia. Czasami dzieci potrafia byc okrutniejsze od doroslych.

    Dla syna brawo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lola:D
      chyba rzeczywiście muszem to przemyśleć:P

      Usuń
    2. bo ktory byl bardziej dzieckiem, Antek czy ten ktory chcial sie bic? ;)

      Usuń
    3. no Lola, zagięłaś mnie oras pszyparuaś do muru!!

      Usuń
    4. no do muru to ciem przypierac nie chcialam! najwyzej do krzesua. ;)

      Usuń
    5. oras zapendziuaś f kozi ruk!

      Usuń
    6. to stawia mnie na przegranej pozycji pacyfistycznej! Zaraz mnie tu Antek nawroci. ;)

      Usuń
    7. o!
      a jakom pokutem ci zada!!

      Usuń
    8. wlasnie sobie czytam o Malali Yousafzai nominowanej do Nobla i ona tez niegdy nie uderzy Taliba, bo wtedy nie bedzie roznicy miedzy nia a Talibem. i mysle sobie, no normalnie nasz Antoniusz. Rybenka szykuj sie na tego Nobla! Wlasciwie jusz mozesz sobie spodnice prasowac!!

      Usuń
    9. chyba powinnam się zacząć odchudzać najsamwpierf!

      Usuń
    10. chyba ci sie Nobel z Oscarem pomylil. ;)

      Usuń
    11. no fakt
      przypomniało mi się, jak Danuta Wałęsowa opisywała w swojej książce jak się szykowała na odbiór Nobla:)

      Usuń
    12. to mi umknelo. odchudzala sie?

      Usuń
    13. nie no, przy takiej ilości dzieckuf trudno siem utuczyć
      ale to były ciężkie czasy, coś po zyczała, coś jej przyjaciółka uszyła, takie tam

      Usuń
    14. ja znowu pamietam jak moja ciotka w latach 80-tych leciala do stanow i babcia uszyla jej z zurnala kreacje do samolotu. Chyba za duzo siem dynastii naoglondalismy. wyglondala jakby sie wybierala na nauke jazdy konnej w anglii. ;))

      Usuń
    15. ja mam jedno potwornie wstydliwe wspomnienie
      kupilam sobie tiszert w erfenowskim sklepie, był piekny
      chodzial w nim tu i tam
      a sie okazało, że to koszula nocna..........
      ALE FSTYT!

      Usuń
    16. AAAAA! :))) ale kto ftedy wiedzial ze to koszula nocna? chyba tylko turysci z erefenu.

      Usuń
    17. Właśnie Oplułam Monitor- szmatkie prosze :DDDDDDDD

      Usuń
    18. JEŻELI CHCESZ FRAGMENT S TEJ KOSZULI
      to juz nie mam

      do dzis sie gryzem, czy ktos sie domyslil??

      Usuń
    19. :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

      Usuń
    20. mam bardziej krempujonce wspomnienie- miałam gatki z takom gumką koronkową, która po pierwszym praniu się odpruwała.... przyszedł kiedyś kolega, któremu się podobałam i nagle mówi- coś Ci tu wisi:) piersza klasa LO , a on był starszy! :p

      Usuń
    21. ale to była uczciwa gumka z majt, a nie z tiszertu z erefenu. ;)

      Usuń
    22. miłość jak rozumiem, doogo nie trfała?

      gaga:))

      Usuń
    23. dość długo łaził za mnom, ale to on, nie ja za nim :)

      Usuń
    24. no pacz, nie wiem gdzie się podziały :p

      Usuń
    25. popłakałam się ze śmiechu:))))

      Usuń
    26. może to TEGO ci było czeba?:PP

      Usuń
    27. ale wesoło
      :))))))))))))))))))))))))))

      Usuń
  10. Uwielbiam Twojego A ale to wiesz:)))
    super chłopak!

    OdpowiedzUsuń
  11. A mój raz się bił -od tego czasu miał spokoj

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo czasem trzeba się postawić

      Usuń
    2. czasem siłom, czasem godnościom osobistom
      podkreślić :)

      Usuń
    3. dokladnie to samo fczoraj Olga pisala: Anna Dymna powiedziała, że aby pomóc drugiemu człowiekowi, to do jednego trzeba się uśmiechnąć, innego kopnąć, jeszcze innego poprosić o coś :)"

      Usuń
    4. to jest bardzo mądre!
      Bo Anna Dymna to mondra kobieta jest

      Usuń
    5. Ta wypowiedź Anny Dymnej była w kontekście historii Janusza Świtaja. Pamiętacie?
      Janusz Świtaj kilka lat temu prosił o sądową zgodę na eutanazję. Zaopiekowała się nim Anna Dymna i dała mu pracę w fundacji „Mimo Wszystko”. Dzięki tej pomocy Janusz Świtaj odzyskał wiarę w ludzi i sens życia. Teraz zaczyna studiować psychologię na Uniwersytecie Śląskim.

      Usuń
    6. to jest absolutnie filmowa historia
      wrecz przeciwna do tej belgijskiej, gdzie po prostu zrobiono eutanazje:(((

      Usuń
    7. widziałam wczoraj w tv tego chłopaka, ile w nim radości życia! :)
      ma asystentkę, wolontariuszkę, będzie dla niego nagrywać wykłady, czytać, pomagać mu

      Usuń
  12. czujem się także mocno dumna z Tfojego A. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakie dziś mieliśmy dyskusje na temat jakie są dowody na istnienie Pana Boga!
      jakoś dwoje udało mi się do wiary doprowadzić to może i tego?

      Usuń