poniedziałek, 9 września 2013

papier toaletowy

temat kazdemu Polakowi ktory przezyl czasy komunizmu jakos bliski
towar zawsze potrzebny, nie zawsze byl dostepny
mozna go bylo zdobyc np oddajac makulature
albo dostajac w prezencie
mozna go tez bylo nie miec i radzic sobie "jakos"
dzis w telewizji usyszalam, ze wiezien europejski ma prawo do dwoch rolek miesiecznie, czyli papier jest nawet ujety w przepisach prawa

ale dlaczego ja o tym?

szkola europejska w kraju, w ktorym slowo czystosc i porzadek wystepuje zaraz po slowie bogactwo i zamoznosc
21 wiek
99%dzieciakow pewnie ma przy sobie komorki

toalety
w kabinach nie ma papieru toaletowego
w ogole to papier jest
ale PRZED wejsciem, tam gdzie umywalki
trzeba przewidziec zawczasu, ile sie go bedzie  potrzebowalo

dla mnie to masakra i sredniowiecze kulturalne

a moze znowu sie czepiam??


81 komentarzy:

  1. żenada obecna i w polskich szkołach :/.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zartujesz??
      nigdy sie z tym w Polsce nie spotkalam, w Belgii niestety tak

      Usuń
    2. tak, żenada!
      u nas w szkołach to stały problem, czasem wcale nie było papieru, czasem rolka rano, po pierwszej lekcji już ani śladu po niej, gdy przyjeżdżał sanepid albo inna wizytacja, papier był obecny przez cały dzień
      permanentny brak pieniędzy :(
      a przede wszystkim - Dzień dobry Wszystkim!

      Usuń
    3. dzień dobry :)))

      Usuń
    4. zgadzam się, że brak pieniędzy na szkoły, ale niestety w wielu przypadkach winni są sami uczniowie. a to klej czy farba wlane do dozownika z mydłem, całe rolki papieru zapychające ubikacje, powyrywane uchwyty...

      Usuń
    5. jakas apokalipsa!
      okropne, ze tak jest
      i ze nie mozna sobie poradzic z wandalizmem dzieciakow

      Usuń
  2. No cos Ty! W Luxie?

    Przypomnial mi sie odcinek z Seinfelda, gdzie babie zabraklo papieru i blagala sasiadke w toalecie obok "can you spare a square?" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Reglamentowany?
    To jak na dworcu trzeba prosic o dodatkowy listek;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawet nie, mozesz wziac ile chcesz
      problem, ze nie zawsze wiadomo, ile bedziesz chcial!!

      Usuń
    2. moze jest w tym jakis ukryty system edukacyjny? moze w praktyce ucza sie planowania, prawdopodobienstwa i manadzmentu. ;)

      Usuń
    3. no to by wieelee wyjasnialo!!

      Usuń
    4. :)
      Jak wezmiesz za duzo zawsze mozna oddac :D

      Usuń
    5. chyba ze na cele charytatywne!

      Usuń
  4. Znam takie miejsce, gdzie babcia klozetowa urywa kawałki i daje wchodzącemu!Na biureczku, w oparach dymu ma uszykowane porcyjki!:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez, np. na dworcu pkp w poznaniu! :)

      Usuń
    2. w wielu miejscach się tak zdarza!

      Usuń
    3. ooo....dworzec PKP w miescie Poznań - rzeczywiscie tak było

      Usuń
    4. dworzec Śródka -jest tak nadal:/
      a na nowym poznańskim dworcu jeszcze nie byłam - nadrobię!;)
      Mam nadzieję, że cywilizacja dotarua;))

      Usuń
  5. wakacyjny publiczny szalet też miał papier wywieszony przed wejsciem.. wprowadziło mnie to w stan zadumy...:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co w toalecie publicznej wprawia mnie w stan zadumy to w europejskiej szkole w lux budzi sprzeciw

      Usuń
  6. ha... ale jest!
    u mnie w podstawówce nigdy i nigdzie takowego nie było
    w ogólniaku też nie było

    no wiem, że to czasy archaiczne, ale nie spodziewam się, że jest większa poprawa w tym temacie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dodam, ze to szkola platna
      urzednicy UE placa z naszych podatkow, ja z wlasnej kieszeni
      no to mam wymagania, nie?:PP

      Usuń
    2. a ja pamietam szary. Mial wiele wspolnego z papierem sciernym.

      Usuń
    3. ciagle mozna taki spotkac, ja nie mogie, mnie drapie :PP

      Usuń
    4. ja też nie mogę:( A pamiętam czasy gdy papieru nie było!!!

      Usuń
  7. a szkole Niesforka cały czas papier jest
    ale chyba ścierny ;P
    Niesforek nie znosi chodzić do toalety w szkole, nie dość, że go to bardzo krępuje, to jeszcze jak sobie pomyśli, że miałby użyć tego papieru, to woli, jak go brzuch boli ;P
    no i nie ma problemu z papierem


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moj tez woli w domku, ale jak sie jest do 16 30, to troche moze byc trudno

      Usuń
    2. tu, to już musi być ostateczna ostateczność

      fajnym rozwiązaniem są teraz takie małe pakuneczki z nawilżanym papierem toaletowym
      zawsze ma takie opakowanie w plecaku na "czarną godzinę"

      Usuń
    3. ooo
      musze pomyslec
      chociaz moj A nie zwraca uwagi na rodzaj papieru

      Usuń
    4. podstawówkę i gimnazjum mieliśmy za puotem, wienc Młody przychodził do domu na koopę :)

      a mi siem przypomniauo, jak w szkole wyrywauam kartki z zeszytu i podczas lekcji pieczołowicie je miętosiłam, żeby nabrauy mienkkości :) ale nie od historii, bo tam kartki musiauy być ponumerowane :P

      Dzień dobry

      Usuń
    5. ha ha ha
      ja tez pamoetma to gniecenie
      i wybieranie odpowiednich listkow z przyrody, zeby przypadkiem nie uzyc pokszywy :PPP

      Usuń
    6. pokszywa to teraz najmniejszy problem -najfyszej nie bendzie się miauo reumatyzmu:)nie pamietam jak siem nasyfa roślnka, która rośnie na lonce, wysoka i powoduje oparzenia!

      Usuń
    7. o! Racja -Zolinka mówiła mi o barszczu, ale jakoś mi nie pasowauo:))

      Usuń
    8. bardzo poważne oparzenia :(
      w bliskiej okolicy sporo tego mamy, parzące są nawet olejki eteryczne unoszące się wokół podczas upału, wystarczy podejść blisko, nie trzeba nawet dotykać :(

      Usuń
    9. U nas prosili, żeby zgłaszać do Urzędu Gminy - usuwali.
      Osobnym problemem są dziki -podchodzą pod same bloki!

      Usuń
    10. tu też usuwają,ale odrasta w szybkim tempie
      oooo, dziki to problem, widziałam jak w Świnoujściu biegały po promenadzie!

      Usuń
  8. O rety!! Teraz sobie wyobrazcie mojego Wspanialego w Polsce i wieczne przygody z ubikacjami:))) Kryste, co ten biedny chlopina przezyl? Juz pierwszego dnia babcia klozetowa go gonila na dworcu PKS bo "nie uiscil oplaty przed wejsciem", a on bidak niegramotny, zupelnie nie mial pojecia o co chodzi:)))
    A ja musialam odpowiadac na tysiace pytan:
    a co by ta babcia zrobila gdyby mnie twoj brat nie uratowal?
    urwalaby ci fajfusa z korzeniami.
    No i ten szary papier scierny w wagonach PKP.
    Tak czy inaczej Wspanialy stwierdzil, ze jesli jeszcze kiedys bede chciala jechac do Polski to albo jade sama, albo on zabiera ze soba rolke papieru i nie bedzie sie z nia rozstawal:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my zawsze podróżujemy z rolkami :PPP

      Usuń
    2. w PKP - pod warunkiem, że w ogóle jest :P

      Usuń
    3. eNNko, w PKP byl ale wlasnie albo scierny, albo tektura falista:))) Ale w kilku knajpach musialam sie upomniec.
      I najsmieszniejsza byla kawiarnia na krakowskim rynku, gdzie na drzwiach ubikacji wisiala, jak to Wspanialy okreslil "magiczna skrzynka". Po trzech probach wejscia, wreszcie wyznal, ze tam wisi jakas "magiczna skrzynka" i moze dlatego drzwi sa zamkniete. Poszlam z nim, faktycznie wisiala skrzynka do ktorej trzeba bylo wrzucic monete i wtedy dopiero mozna bylo dostac sie do sezamu. Skoro juz tam bylam to zerknelam do wnetrza a tam ani papieru toaletowego, ani recznikow do rak. Zostawilam go przy tych otwartych drzwiach sezamu i polecialam po wyposazenie:))) Koszmar.

      Usuń
  9. Wiesz, w szkole baletowej, do której sześć lat uczęszczała starsza, przez dłuższy czas papier funkcjonował tak, że sprzątaczki udziera po parę kawałków i nabijały w kabinie na gwóźdź. Nie było dozowników z mydłem, bo "dzieciaki poniszczo".
    Tam był prawdziwe residuum socrealizmu, a na apelach gadało się o elicie kultury.

    OdpowiedzUsuń
  10. heh...pamietam swoją wizytę w toalecie na stacji benzynowej gdziesik w Belgyji - państwie cywilizowanym, zamoznym i obereuropejskim.
    Wrazenia olfaktoryczne i wizualne stamtad juz na zawsze pozostaną w mej pamięci- FUJ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. urszula
      \jak mam wejsc do francuskiej toalety publicznej, to sie 20 razy zastanowie, czy na pewno musze!
      w Polscepod tym wzgledem jest o trzy nieba lepeij!

      Usuń
    2. urszulko, a gdzieś Ty byua?:)

      Usuń
  11. dzień dobry, dziefczynki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzień dobry Gaguniu!

      Usuń
    2. Gaguniu, czyszbyś dopiero wykaraskaua siem z loszeczka?
      Dzień dobry:))
      jak siem pośpieszysz zdonszysz do mie na podiuma;)

      Usuń
    3. no coś Ty!!!
      jezdem po śniadanku, kompieli (hahahaha), wizycie na balkonie i wogle:PPP

      Usuń
    4. Gagus, a mozesz bardziej rozwinac to "wogole" bo moze momenty byly:)))

      Usuń
    5. a podeślesz Wspaniałego?:)))

      Usuń
    6. Mogem ale on f pracy jezd natenczas:)

      Usuń
  12. piersza wypuata, syn kupiu matce piwo ! :D :\

    ładnie dostau- za 9 dni- 900 zł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi! opierdzieliłam go, że tylko jedno :p ale dobre:)

      jak jusz jesteśmy przy reklamach to polecam: http://dodomku.pl/images/products/400x400/full/00030801.jpg

      :D rewelacja- cztery rolki ok 10 zł, ale naprawdę starczajom na bardzo długo :)

      Usuń
    2. a mi?

      lucha, Ty se zarezerwuj nastempny łikend, bo starsza syna przyjeszdża do Ciem...:)))

      Usuń
    3. nakarm go porzondnie, bo ot szczecina bendzie jechau

      Usuń
    4. ??
      prafdem rzekasz??
      a skont on f szczecinie?

      Usuń
    5. Gaga!Ale Ty pamiętliwa:):**

      Usuń
    6. pociongiem do szczecina, a potem caue wybrzeże na rowerykach:PP

      Usuń
    7. a grzańca poproszę :)

      Usuń
    8. własnei sprawdziłam - papier mi sie finiszuje :P:P:P

      Usuń
    9. Gaga, nakarmiem i bidon uzupeuniem !

      Usuń
    10. a dasz mu siem uobmyć?

      Usuń
    11. wykrochmalem rencznik :p

      Usuń
    12. jeno siem nie zlenknij, bo jak go znam, to bendzie zarośnienty jak wilkouak:P

      Usuń
    13. w zeszuym tygodniu widziauam muodszom synę po kilku dniach bez kompieli (a miendzy innymi po paintballu)- nic mi nie jest straszne :p

      Usuń
    14. no to dopsze:)
      kamień s matczynego serdca:PPP

      Usuń
  13. A u nas w szkole som fszy! U mlodszej w klasie kilkoro dzieci odeslali do domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ups...
      widać wszędzie się zdarzają

      Usuń
    2. niestety :( mam nadzieje, ze nas ta przyjemnosc ominie...

      Usuń
    3. no ja to też przerabiałam

      Usuń
  14. Ja p(...)! Dwie rolki miesięcznie to starczą tylko w przypadku zastosowania "metody Korabielnikowej":-).

    OdpowiedzUsuń