niedziela, 8 września 2013

ostatni?

chyba czas napisac, jak odbieram te przeprowadzke...

gdybym to ja sama wiedziala

znowu jest trudniej niz myslalam
niby mam znajomych, i to bliskich i bardzo mi zyczliwych
nie powinnam czuc sie samotna
ale jakos tak...

oswajanie po prostu potrzebuje czasu
i szkola A, tak rozna od poprzedniej, nie ulatwia

a wlasnie
dwie refleksje pokazujace uplyw czasu
po pierwsze gdy moje starsze dzieci szly do miedzynarodowej szkoly czulam sie jak mlodka, bylam duzo mlodsza od wiekszosci matek z klasy
teraz jestem matrona :PP
w kazdym razie chyba bym sie zalozyla, ze jestem po prostu najstarsza

no i wtedy 90% to byly matki niepracujace
teraz - chyba tylko ja?

no i skonczylo sie lato, mozna niestety schowac sandaly
ech...
oby do nastepnego lata...
oby...





106 komentarzy:

  1. zafsze mozesz po domu pochodzic f sandalach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czesc Vikulu! Co ty tak z ranka?

      Usuń
    2. protestuję! Do 21 września mam urlop i zamierzam chodzić w sandałkach:)Ma być ciepło i już! zasłużyłam sobie;)

      Usuń
    3. najwyzej sobie grube skarpetki pod spod zalozysz. ;))

      Usuń
    4. Lola,paduam:)Już widzę jak cała wieś ze mnie kwiczy:)))
      Sołtys mówi, że jestem dziwna - czasem tak zimno, że jeden długi rękaw nie wystarcza, a gołe stopy mogę mieć;)Dam radę

      Usuń
    5. Lola, ma się psa, to się wstaje :)

      Usuń
    6. Miska, to Ty dokladnie jak moj Wspanialy:))) On skarpety nosi tylko do pracy, a zima na taras wychodzi boso, ale w koszulce z kapturem:)))

      Usuń
  2. rybciu!!!
    Przywołuję Ciem do porządku!
    Obyś więcej głupot nie wymyślała!

    Lola ma rację, sandałki po domu możesz nosić:P
    I z tych nerw zapomniauam

    Dzień doberek i kawusia
    (_)*
    \_/=
    @@@@
    ••••
    <(_}=


    Specjalan dla gaguni

    \◘/>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzień doberek :)
      biorę kawusię z wielkim podziękowaniem!
      Rybenko, na dziś życzę pogody ducha od ucha do ucha :)))
      Oswoisz! Nie takim rzeczom dałaś radę!

      Usuń
    2. viki. jesteś miszczem obrazkowym!

      Usuń
    3. Vikuś, co jest pod cytryną?cukier w kostkach?, czy pistacje dla Gagi i mnie?;)

      Usuń
    4. kawa
      herbata
      cytrynka
      cukier w kostkach
      dzbaneczek z mleczkiem

      a teraz pistacje dodaję
      ~`~~~~ ~~~~

      :)

      Usuń
    5. hmmm, wyglądają jak podziabana GONSIENICA!;)))

      Usuń
    6. jedz, nie marudź !
      :P

      Usuń
  3. Rybeńko, plusem starszeństwa jest to że zapewne będziesz szefową Komitetu Rodziców ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a niech Bóg broni:-P:-P:-P

      Usuń
    2. ale dokąd ją uciekne z kasą skoro już nie chce się przeprowadzać?

      Usuń
    3. tam rodzice bardzo się angażują w życie szkoły?

      Usuń
    4. trudno mi to na razie ocenić .na razie nie wygląda na to że szkoła oczekuje zaangażowania rodziców

      Usuń
    5. no juz s kasom chce uciekac
      myslauam o bardziej interesujscej funkcji niz czlonek komitetu

      Usuń
    6. moguaby robić za uczycielkę ortografii, be znaczenia w jakim jenzyku ;p

      Usuń
  4. oh
    kawa dla Gaguni \o/}, bo bendzie zua cauy dzień :p

    Rybko- pogieuo Ciem? Matrona? :D Ty jesteś normalnie wariatka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rybeńko! Pocieszę Cię troszkę - jak Grześ pójdzie do 1 klasy!!!Będę miała 50:)) -już słyszę te krzyki:Grzesiu!Babcia przyszła;))
    Tobie to nie grozi, buziaki;)
    Vikuś , dziękuję za kawusię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miśka, żyjmy nadzieją,że do szkoły pójdą sześciolatki - będziesz miała wówczas ledwie czterdzieści parę.
      A tak w ogóle to wyglądacie obie z Rybką jak młódki!

      Usuń
    2. Miśka! dla takich chwil może i ja bym sie zdecydowaua!
      warunek- niech kto inny wstaje w nocy i karmi i pszylepia plastry...
      :)

      Usuń
    3. Michalina!Może mamy ten sam gen, co Ty?;)))
      Lucha!Jeszcze plastrów nie przylepiam, ale za to mamy bunt dwulatka - nie chcę go nosić -rzut na podłogę i grochowe łzy - serce krwawi, a trza być twardym jak głaz!
      A jeszcze znów wziewy - z nosa cieknie , kaszel taki, że by płuca wypluł,więc nocki nieciekawe.
      Ale i tak nie oddałabym go za żadne skarby:)

      Usuń
    4. Miśka. za tobą to na pewno nikt tak nie zawoła! ale przyznaj że już się nie możesz doczekać 50tkí

      Usuń
    5. święta prawda!;))Ty wiesz, co mi w duszy(;P)gra!

      Usuń
    6. my wielomatki musimy się rozumieć

      Usuń
  6. rybeńko...jesteś dzielna dziewczynka... oswoisz się szybciutko i nabierzesz pewności siebie na nowym miejscu. Tulę mocno :***

    OdpowiedzUsuń
  7. niestety, czas leci. pamietam swój stres, gdy w wieku 21 lat musiałam stanąć na zebraniu przed rodzicami, starszymi co najmniej 10 lat. teraz to ja jestem starsza. że nie wspomnę już o klasie Młodej, tam jestem prawie jak dinozaur.

    OdpowiedzUsuń
  8. nowe stare katy
    a ponoc najlepiej sie w ogole do miejsc i ludzi nie przywiazywac, ale to chyba ino roboty tak potrafia
    Kawe podbieram i zaraz zmykam;)

    OdpowiedzUsuń
  9. dzień dobry, dziefczynki:)))
    viki i lucha - dzienkujem za kafkie:)

    jak rodziłam synem, to byłam bardzo starom pierworutkom:PPP

    OdpowiedzUsuń
  10. koniec lata- przeziebiłam się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. herbatka z miodem i cytrynką- serwuję U* U* U*

      Usuń
    2. a nie przewróci mi to siem?

      Usuń
    3. @U@* dla Luchy s potpurkom

      Usuń
    4. dziękujem, tylko miut wyjęłam :) Ostra- częstuj się rutinoscorbinem o o o o - dawka uderzenoiwa ;)

      Usuń
    5. lucha, pszecedziuaś pszes watem?

      Usuń
    6. łyżkom wydubauam :p




      z góry upszedzam, że w mojej sytuacji niestosowne jest nawionzywać do miodu z tych, no ... uszu ;)

      Usuń
    7. dużo zdrówka Dziefczyny! Wysyłam Wam lecznicze, rozgrzewające słoneczko :)

      Usuń
    8. ja tesz:)
      niechconcy się zapisauam do biblioteki i mam ksionszkę:p nie zawacham siem jej użyć!

      Usuń
    9. pomijajonc tutejszom ortografiem, zawsze miałam problem z dwoma suowami : boHater i waHadło, wiem, że pszes samo H, ale z rospendu dodaję c :) co było kuopotliwe na polskim, bo tam byuo dużo boHaterów:p

      Usuń
    10. ja tesz z wahaduem
      i alkoholem :PP

      Usuń
    11. lucha, uwazaj, z tymi przypadkami, bo jak sie zapiszesz do towarzystwa przyjazni polsko-radzieckiej na ten przykuad??

      Usuń
    12. to byuoby spore osiągnięcie w podróżach w czasie ;p

      Usuń
    13. ale przypadki chodzom po ludziach
      zaczyna sie od biblioteki, a potem....

      Usuń
    14. jesu! potem bolom uszy!!!
      teras to siem bojam czytać!!

      Usuń
    15. widzisz, a ty myslalas, ze nie konsekwencje ominom:....

      Usuń
    16. coś dumam nad czwórką na jutro...

      Usuń
    17. od dumania do zrealizowania, ze tak poradze
      ja tez bym tak kciala

      Usuń
    18. Ostra, jak pomyślał, tak zrobił :)
      nie dumaj zbyt długo!

      Usuń
  11. ale tu dzisiaj kurturarnie :PP
    Witajcie Dziewczynki:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rybenko :)ja na oswajanie potrzebuje coraz wiecej czasu :)
    meczace to jest jak nie wiem co...Bo co oswoje to juz nastepne nowe wylazi i znow trzeba oswajac....I nie ma ze boli ::))
    A tu cholera jasna sama bym chciala zeby mnie oswoic.
    Ale jesli od tylu lat czlowiek gra te sama role ( empatycznego oswajacza) to mu potem trudno zmienic repertuar...merde! za pozwoleniem:::)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MALGOSIU, ty chyba nawet masz meza zagranicznego?
      wtedy sprawy sie jeszcze bardziej komplikuja
      ale ja ci powiem, warto probowac zmieniac
      ( nie wiem jak jest merde po luksembursku :PP)

      Usuń
    2. Rybenko:) dobilas mnie tym mezem zagranicznym...:)czyli jest gorzej niz myslalam? a ja nawet o tym nie wiedzialam:) czyli osiagnelam dno..:) a to ma jednak strone pozytywna- glebiej nie wpadne , moge tylko wyplynac .
      Bede probowac zmieniac repertuar. Ale lekko nie bedzie.
      Myslimy nawet o zmianie regionu. Bo to nieprawda ze ludzie za wszedzie tacy sami. Ja wole tych z polnocy z ktorymi trudno zawierac przyjaznie ale jak juz sie uda to mozna na nich polegac:)Tu mam wrazenie ze znam cale miasto ale w razie potrzeby ....robi sie pusto i nie mozna na nikogo ( prawie) liczyc.Doswiadczylismy tego dwa lata temu na wlasnej skorze.
      Ale na razie jestesmy zwiazani praca wiec troche trzeba bedzie poczekac.( maz jest zagraniczny ale z polnocy Francji czyli dobra marka i z pochodzenia Polak)
      Rybenko po luksembursku "merde" pisze sie ..." zowno" ( literka " z " z kropka ;;))

      Usuń
    3. wow
      nie wiedzialam, ze wladasz tem jezykiem;)

      no to niezle sprawy wygladaja, ja widze
      ale skoro maz z polnocy i z jedynie slusznym pochodzeniem, to jakos sobie sprawy poukladacie
      niesamowite, co piszesz o pustce, jaka was otoczyla w problemach
      moze za malo Polakow wokol?
      nigdy nie doswiadczylam takiego osamotnienia w problemach, wrecz przeciwnie,
      mam nadzieje, ze jakos sobie wszystko ulozysz, bo trudno jest zyc, nie majac poczucia, ze zyje sie dobrym zyciem tu i teraz

      Usuń
  13. Noooo wlasciwie nie mozna tak zyc z tym poczuciem ze jest zle; Widzisz az tak zle nie jest ::)) zamiast mowic o ponownym ukladaniu sobie zycia powinnam wspomniec ze czekam az wszysko wroci na w swoje miejsce.
    Jeszce troche i znow wroce do rownowagi.Mamy przeciez przyjaciol ale ludzie sa bardzo zajeci i zabiegani.Nawet Polacy:)
    Mimo wszysko to chyba kwestia wieku, troche mi sie priorytety zmieniaja z uplywem czasu.Inaczej pewne rzeczy widze.
    Chyba przechodze mutacje::))Cos pozytywnego z tego na pewno wyjdzie:)
    Tylko nic na sile i nie za szybko wiec dam sobie czas nawet jesli mi wygodnie nie jest. Stara skora zlazi platami a nowa jeszce nie chroni jak trzeba hehe.::))

    p.s
    a chyba wiem dlaczego doswiadczylas wiecej dobroci i obecnosci ludzi w problemach. Ale o tym juz prywatnie jesli pozwolisz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. JAKBY CO MISKA, MA MOJEGO MEJLA:)

      mi tez sie zmieniaja priorytety
      rosnie asertywnosc
      same dobre zmiany:)

      Usuń
  14. Rybeńko, a imprezkę oswajającą już zorganizowałaś?

    Powodzenia w bojach!
    czymaj się Kobieto, Matko, Żono!
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dosia
      dobry trop
      ale dopiero w pazdzierniku
      najpierw tysiac rzeczy
      plus badania

      Usuń
  15. moja syna doszczentnie zgupiaua- zamroziu natkie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo
      swietny pomysl!
      bez mrozonego koperku s ojczysny bym nie wyrobila
      natka brzmi smakowicie!!!

      Usuń
    2. i jeszcze smaka narobiu na polendwiczki s cebulkom i czosnkiem:)

      Usuń
    3. uuuu
      mniam mniam
      a ja od jutra na dyjecie!

      Usuń
    4. siem ostatnio obzeraua
      ze z menzem
      na tarasie
      kobieta, wino i monz i dobre zareuko....

      Usuń
    5. fajnie masz s menszem:)))

      Usuń
    6. taaak
      nooo
      ale grupsza siem ot tej miuosci robiem :PP

      Usuń
    7. zacionżyuaś???? :PP

      Usuń
    8. taaa
      urodzem czysty choresteroll oras tuuszcz

      Usuń
    9. widzę, że gospodarna ta Twoja Syna Gaguś :)

      Usuń
    10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    11. boszszsze
      gaga
      jusz nie mozna tak przechfalac i przechfalac

      Usuń
    12. jak Ci siem nie podoba, to usuwam
      i foch:P

      Usuń
    13. gaguniu!
      kocham tfego syna jak swego
      bojam siem, ze jak ktoras przeczyta to siem rzuci i sideu uzyje!

      Usuń
    14. gaga!!
      nnie usuwaj!!!

      chociaz
      jusz siem zaczynauam martfic, ze nic siem nie usuwasz
      myslalam, ze to przes kule

      Usuń
    15. gaga
      ja ciebie tak chofam, ze nafet twego focha kocham
      i autoaborcjem!

      Usuń
    16. tere fere kuku
      szczela baba s uuku

      i jeszcze

      Usuń
    17. gaga przegon focha kulom
      mrozona natka mnie rozczulila w wykonaniu Twej syny.

      Usuń
    18. gaga
      tu kazda kce siem zenic s twojom synom
      a ty foch

      Usuń
    19. tzn ja nie
      poligamia nie interesuje mnie :P

      Usuń
    20. lamia, to nie jezd taki zwykuy foch

      Usuń
    21. o masz ci los
      ja tu jestem umierajonca, mam raka
      i f ogole
      a tu jeszcze foch????????????

      mam raka i nie waham siem go uzyc

      Usuń
    22. pienknie siem nie wahasz:P

      Usuń
  16. sandały schowałam przedwczoraj, a dziś musiałam na nowo je wyjąć, taki gorąc... tyle że i tak nieporównywalny z tym letnim...

    dużo mądrości w krótkim zdaniu o oswajaniu,
    dokładnie tak: potrzeba czasu
    ale jest też już niemałe doświadczenie :)
    życzę Ci cierpliwości i spokoju na ten czas :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja mam zaplanowane sandaly do konca pazdziernika i tak bedzie, chocby skaly sraly:)))

    OdpowiedzUsuń