syn się mnię nawrócił z wojaży wschodnioeuropejskich
przywiózł wór anegdot
moja ulubiona, to ta, jak to chłopaki jadą autobusem przez Rumunie, dojeżdżają do przystanku, niestety, jeden kolega śpi snem tak sprawiedliwego, że nie ma ludzkiej siły ktora by go obudziła
próby wyciągnięcia na siłę też spełzły na niczym
zatem dwóch wysiadło, a on pojechał dalej!!!!
odnalazł się po kilku godzinach :PPP
czy muszę dodawać że bohaterem tej anegdoty jest młode ciało które do łóżka wpakować mi się chciało ?
najwyraźniej sen jest dla niego bardzo ważny :)
OdpowiedzUsuńMiłego Dnia!
:***
Najwyraźniej śnił o Rybeńce ;p
OdpowiedzUsuńMiłego piontku!
dzien dobry Dziewczynki
OdpowiedzUsuńDzień dobry ewelinko
UsuńNapiszem wkrótce do cię
dzień dobry Paniom:-)
Usuńi to się nazywa młodość:))
OdpowiedzUsuńbo osoby w NAAASZYMMMM WIEKU za nic nie dopuściłyby,żeby to młode ciało odjechało w siną dal, zaraz wyobrazilibyśmy sobie czarne scenariusz, same horrory i tragedie, a tu proszę, młode ciało się wyspało i odnalazło :)
Miłego dnia, Dziewczynki:*
Oni przyjęli zasadę że zaczynają się martwić o siebie nawzajem po 36 godzinach:PP
Usuńtiaaa do tego czasu jakiś rumuński wampir mógłby odprawić czarnę mszę, zabić go, zjeść i wykorzystać kartę kredytową;PPP
Usuńa nie mówiłam, że my mamy dużo większą wyobraźnie?:P
ja się ma pieniądze, to nie ma problemu, tylko trochę czasu straconego. gorzej, jak pieniądze wyliczone i trzeba stopa łapać lub jakiegoś noclegu szukać.
Usuńjak się ma pieniądze, nie: ja
Usuń36h! I to jest dobre podejście :D
Usuńnooo, zgadzam się z viki, nie wyobrażam sobie zostawić śpiącego przyjaciela na pastwę wampirów w dzikim kraju.... no ale to już widać kwestia pokoleniowa... już kiedyś zauważyłyśmy, że niby nie tak wiele lat nas dzieli, ale mentalnie - przepaść
UsuńDzień dobry :)
OdpowiedzUsuńchciałam napisać dokładnie to co Viki, o tych scenariuszach i horrorach! Młodość ma swoje prawa :)
przypomniałaś mi wyjazd w góry, kiedy kolega wysiadł we Wrocławiu " na papierosa", niestety stan jego wskazujący nie pozwolił mu wrócić na czas. Wszyscy pojechali a on został.
OdpowiedzUsuńJa chyba jestem nadal młoda, bo bym za bardzo się nie przejmowała, w końcu się znalazł prawda?
Ba!
UsuńWprawdzie nie pamiętał jak:PP
no, moi znajomi jechali na Sylwestra do Zakopanego - ponieważ impra Sylwkowa zaczęła się juz w akademiku na Czyżynach jedna dziewczyna do dworca dojechała już w stanie wskazującym na niemożność dalszej podróży. I cóz zrobili? ponieważ w okolicach dworca miała odbywać się inna impra, ci dobrzy ludzie zanieśli na nią koleżankę i dopiero wtedy pojechali dalej....
UsuńSamarytanie normarnie :PP
UsuńLubię takie przygody, jest co opowiadać:)
UsuńDzien doberek
OdpowiedzUsuńPrzygodo przygodo
:))))
A czy podroze ksztalcom???
Czasem mam wrazenie ze wcale
Zależy jakiego wykształcenia się szuka ;)
Usuńnormalnego
Usuńprzyzwoitego:D
Dzien dobry
OdpowiedzUsuńWszystkim Aniom, a szczegolnie mojej sis samych szczesliwych chwil
Gaga
Gaguś!
UsuńRatujesz życie moim przyjaźniom z Aniami!
Lecę pisać życzenia!
jakby co, to do życzeń się przyłączam:)
Usuńdzień dobry Gaguś, najlepsze życzenia dla Ani sis! Dla Ciebie uśmiechy i słoneczne promyki :)
UsuńNajlepszego dla wszystkich Solenizantek :)
W imieniu solenizantek dziękuję :-) Aniom i Grażynom dobrze życzę!
UsuńDołączam się do życzeń dla Wszystkich, o których wiem, ale i dla tych, o których nie wiem :)))
Usuńto ja dzienkujem eNNeczko:-))))
UsuńMargo, to też Twoja uroczystość? Wszystkiego dobrego! :*
Usuńdziękuję Olgo,nie moja Kochana:-))) Córci mojej:P
Usuńa że eNNka,życzyła wszystkim Annom wienc sie podpiełam:)))
Spryciula!
Usuńa co tam,dobrych życzeń nigdy za dużo:))
UsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńmnie wykształciło już na tyle, że ile razy lecę samolotem, tyle razy będzie jakiś 'manewr' z walizką
raz - przyleciała samolotem dwie godziny po mnie, drugi raz - przyleciała samolotem dwa dni po mnie i kurierem do domu, trzy - przyleciała razem, za to bez kółek...
ciekawe, co się wydarzy za czwartym razem? ;)
no cóóóżżż następnym razem Twoją zamienią na taką wypełnioną pieniędzmi jakiegoś kartelu narkotykowego!
Usuńach, jaki mi dzisiaj wyobraźnia pracuje ;PPP
:))))
Usuńłoj, strach będzie lecieć ;)
Usuńa jak mnie potem zamknom?
(jakby dostęp do blogów był, to właściwie tragedii by nie było ;))
ja zawsze latam z bagazem podrecznym ino:)
Usuń'mój pierwszy raz' był do Stanów i z powrotem, więc bagażu: jeden podręczny i dwie walizy; i właśnie jedna z nich w Londynie się zawieruszyła, hi, hi...
Usuńtrza było czekać na lotnisku dwie godziny, aż walizunia dotrze do Stolycy naszej polskiej :) dobrze, że ze Stolycy Angielskiej som tak czensto loty,
bo już z Tel Awiwu... to walizunię kurier dowoził na drugi dzień po przylocie :)
Młode ciało jakies takie senne siem fydaje czytając te jego historyjki ;D
OdpowiedzUsuńano fłaśnie.... skond to młode ciało ma takie predyspozycje nasenne?
Usuńpewnie z Żubra z Żywca ;P
UsuńNajtańszy piwny środek usypiajacy rulez!
Usuńzaskakujące jest, Rybeńko, jak wiele wiesz o tym młodym ciele -
OdpowiedzUsuńnie mam wonplifości - podróże kształcom!
Moja sis bardzo dziekuje
OdpowiedzUsuńTrzymajcie sie dziewczynki
Gaga
Czymiemy siem mocno
UsuńJa chyba jeszcze sis nie ścisknęuam osobiście
Scisk scisk zatem:)))
trzymaj się Gaguniu :)
Usuńciekawe, czego nauczę się w mazurskiej głuszy, do której z samego rana ruszam? na internet nie liczę, więc ... do zobaczenia za tydzień.
OdpowiedzUsuńWypoczywaj w ciszy i do zo:*
Usuńdobrego wypoczynku :)
UsuńWitam w przepiękny słoneczny poranek :)
OdpowiedzUsuńWitaj Olguś
UsuńNa nowego posta zapraszam:))