czwartek, 18 lipca 2013

historia druga czyli zemsta

następnego dnia chłopaki pojszli zwiedzać miasto -czytaj ogródki piwne
wrócili późno czyli wcześnie rano
a jeden z nich miał o siodmej rano pociąg do Amsterdamu
z jakiegoś powodu uznałam że to ten koleś co mnie się w nocy do łóżka pakowal
i jak zeszlam o piatej rano żeby go zawiezc na dworzec i zobaczyłam że śpi na kanapie to się ucieszylam że już bliżej samochodu
niestety po obudzeniu zdecydowanie odmówił podróży ze mną !
wk... się i pojszłam spać

za pół godziny wchodzi do mnie drugi kolega i slodkim głosem informuje że już późno a ja obiecałam go odwieźć na dworzec
taaaa
cudem zdążyliśmy

a potem to ja przepraszalam młode ciało za chęć wywozu za granicę wbrew woli i planom
taka mała zemsta miała być  :PP

27 komentarzy:

  1. Ty to masz s tymi młodymi! :))))))))
    Masssaakkrraaa!
    Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy takiej ilości młodych chłopakuuf tesz bym siem zakręciła;)
    Oraz dzień dobry:)
    I kciałam zapytowywać, czy Ty budzisz może Grzesia (smsem??),bo wstaje przed 7;/!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. F życiu bym siem nie osmielila w wakacje wysłać smsa przed dziesiontom!!!!

      Usuń
    2. Miśka :)))
      rybeńce rozum odebrałao od ilości nagich torsuff pod jednym dachem
      Oraz dzień dobry:)

      Usuń
    3. tesz tak pomyślałam, że przy takim zagęszczeniu młodych ciał można dostać pomieszania zmysłuf.
      witam w słoneczny poranek.

      Usuń
    4. ja tam nie fiem -zafsze wolałam starszych!!;)))

      Usuń
    5. hihi,Miśka to tak ja ja:))))
      dzień dobry
      ale w pewnym wieku,miło popatrzeć na młode,umięśnione ciała chopców:PPPP

      Usuń
    6. siem nie dzifiem, jak tyle młodzieszy f zasiengu fzroku,
      że siem chłopaki mylajom :P

      Usuń
    7. trzeba ich było ponumerować i karteczki poprzyklejać...

      Usuń
    8. trzeba było mówić, że przyjadą :)

      Usuń
  3. dzień dobry :)
    intensywnie zaczęły się wakacje :P

    OdpowiedzUsuń
  4. o jejuśku, no uśmiałam się, że hej...
    to młode ciało musiało być nadzfyczaj szczenślife po pobudce o tak drastycznej porze ;)
    i dzień dobry!

    OdpowiedzUsuń
  5. oj Rybenka, czyzby jak dziefczynki piszom mlode ciua tak na Ciebie wplynely?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale ubaw :) Niezłe przeboje z tymi młodymi ciałkami ;) A jakie wspomnienia będą !!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. tak w temacie: dziś koleżanka wspomniała, że jej syn skarży się, że jest notorycznie kokietowany przez swoją byłą wychowawczynię. ja rozumiem, że obydwoje dorośli, on tuż przed 30, ona po 40, w trakcie rozwodu, ale chyba jednak nie wypada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to synek języka w gębie nie ma? Jak mu się to nie podoba to przecież nic już ich nie wiąże...Widocznie na to pozwala..

      Usuń
  8. czekamy na kumpli Antka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dobrze, ze tego z kamapy po pijanemu do pociagu nie wsadzilas. :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń