środa, 24 lipca 2013

dwie ważne sprawy

plukanie portu bez sensacji i komfortowo
w prywatnej klinice na warszawskiej pradze, leczą ludzi na NFZ ale i dla mnie za odpłatnością znalazła sie usługa
dokonał jej pan pielęgniarka
bardzo fachowo

a wcześniej
a wcześniej
a wcześniej
zrobiłam coś bardzo, bardzo dla mnie ważnego
odzyskałam brwi
nacierpialam się
należałam się
i mam!!
nie było a jest!

ale najważniejsze
ale najważniejsze
ale najważniejsze
to moja córa wkracza w pełnoletniość
właśnie dzisiaj
właśnie o 4 30
Boże , jak ja ją kocham!

126 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzię dobry Luszko ;) ales Ty szybka dzisiaj ;)

      Usuń
  2. pocmokaj do Z.:***

    dzień dobry:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciotkowe blogowe uściski dla Z i wielkie gratulacje jej mamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje dziefczynki
    Kafy jeszcze nie robię bo leżę
    I czekam na tel od córki
    Jak zadzwoniłam to nie mogła rozmawiać
    Cóż :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. dołączam się do życzeń i uściskuf. buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkiego najlepszego :************* ♥ to na imprezkę się załapiemy ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. życzę wszystkiego co najlepsze, spełnienia wszystkich marzeń które się tej osiemnastoletniej głowie kłębią, i życzę aby zawsze była tak szczęśliwa jak zapewne jest dziś! :)))
    No i oczywiście moc buziaków i uścisków dla MAMUSI :)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry :) Najlepsze życzenia dla Córki i dla Ciebie :)
    cieszę się, że jesteś zadowolona z zabiegów, szczególnie z tego drugiego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Radości, radości, radości
    z Córki i dla Córki :))))))))
    Klenknem za Was dziś dzienkujonc!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja klęknem;))Najlepszego doa Rybek - Mamusi i córusi;))

      Od jutra będzie duuuużo czasu na ważne sprawy;)))
      Nie wiem, czy będe miała dostęp do kompa, więc nie zapomnijcie o mnie przez ten tydzień;))

      Usuń
  10. 100 lat dla Z. !!!!

    A mnie sie od razu krokiety z mojej 18-ki przypomnialy:P
    Ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakie były te krokiety? ;)

      Usuń
    2. mnie też to zaciekawiło, pewnie jakaś wesoła historia
      :)

      Usuń
    3. Krokiety byly najnormalniejsze w sfiecie,pyszne, bo Mam zrobila. Pamietam ze bylo ich duzo i wszyscy na nie czekalismy, jeden mi spadl na podloge, ale to nie jest decydujacy szczegol:P

      mialam na sobie tez postarzajaca mnie bluzke z zorzety bo wydawalam sie sobie taka dorosla:)

      Usuń
    4. taaak, 18-ka to była poważna sprawa :) w porównaniu jaka byłam wtedy poważna i jak poważne egzystencjalne wątpliwości mną targały teraz jestem zwyczajnie infantylną kozą :)

      Usuń
    5. Chyba opiszę swoją osiemnastke:))

      Usuń
    6. Rybeńko, jusz siem doczekać nie mogem :)

      Usuń
    7. ja osiemnastkie robiłam w dyskotece i ankohol mieli goście załatwić we własnym zakresie, jednakowóż dla siebie tesz musiałam zanabyć. Poszłam wienc do sklepu, coś tam kupowałam i wódkę położyłam na wierzchu siatki (takie materiałowe, z plastikowymi uszami), która okazała się naderwana u góry i pirsza legalnie zakupiona flaszka wypadła z trzaskiem :) Zakłopotanie pogłębił fakt, że pewien pan skomentował: "to kto się będzie gniewał- tatuś, czy mamusia" :)

      Usuń
    8. w moją osiemnastke potajemnie siem zarenczyłam;))

      Usuń
  11. To Ty sobie lez, a ja kafe robie
    (""")>
    [****]^
    \_/) czarna s cukrem
    (\-/)* kawa z futkom w srodku

    (_)> bes cukru bez sreczkow
    \_/> herbatka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo to ja chcę z futkom:)


      rybcia- gratulejszyn wszystkie co zrobiłaś wczoraj NAJ i Sto Lat!!! dla Zosieńk:* ♥

      Usuń
    2. to ja poproszem jakomś mocnom. coś dziś głowa cięszka i ćmi...

      Usuń
    3. to ja herbatkę dzisiaj Lamuś poprosze:-)

      Usuń
    4. grzecznie biorem pierfszom :)
      i dzienkujem.... jaka dobra, mniam, mniam!

      Usuń
  12. Lamia, to ja tą czarną bez dodatków, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratulacje dla córki i dla Ciebie!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. A o mojech nowych brfiach to nic????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakiego koloru ? ;PPP

      Usuń
    2. permanentny walnęłaś czy hennę?

      Usuń
    3. Nie fiem
      Slepa na kolory jestem
      Ale najważniejsze że SĄ!!!

      Usuń
    4. ważne, że Ty jesteś :)

      Usuń
    5. Ciesze się razem z Tobom, ale po prawdzie nie zauważyłam braku.

      Usuń
    6. Bo mnie nie znała jak ja je swoje miała
      Teraz fakt wyglądam dziwnie
      Ale ma sie unormalnic:)))

      Usuń
    7. ludzie, widział kto rybkę zes brawiami???
      teraz to Ty rybko na stówę wyglądasz dziwnie :P

      Usuń
    8. rybka wyslij fotke!
      opublikujem:)

      Usuń
    9. Viki, f fariatkofie rypka bes brwiuuff dziwmnom jezd

      Usuń
    10. no właśnie - brwi są bardzo ważne i rozumiem, co bez nich czułaś :) dla mojej mamci przed chemią najważniejszym ze wszystkich problemem była obawa, że jej wypadną brwi i rzęsy..ze wszystkimi innymi konsekwencjami się godziła, z rzyganiem, bólami itd, ale to było najstraszniejsze... musiałam ją przekonywać jak dziecko, że na pewno nie wypadną - i ufff - nie wypadły, więc dotrzymałam słowa :) :)

      Usuń
    11. U mnie troche było dziwnie
      Brwi troche mi zostały,. Rzes tez odrobinę miałam
      Wlosy odrosly podrecznikowo, ale tylko na głowie
      Brakiem niektorych, np szczatkowa ilością na nogach i pod pachami się nie berdzo martwię
      Rzesy odrosly
      A brwi se wytatuowalam

      Usuń
    12. rybcia, umówmy się, w fariatkofie wszystko jest nienormalne;)normalnie nie może być normalnie :)))

      Usuń
    13. rybcia, zresztą Ty bez briuuff,a ja be znoguff dzisiaj ;P

      Usuń
    14. To niech się reszta pszysna, bes czego jest
      Mnie jeszcze czeguś brak ale siem fstydzem przyznać :PPP

      Usuń
    15. co one się majom przyznawać, przecież wiadomo, że tu wszystkim brak piątej klepki;)

      Usuń
    16. viki - popłakałam siem ze śmiechu.

      Usuń
    17. a ja się zaraz popłaczę, bo Ty już dzisiaj jesteś u mnie 2 notki w plecy :P

      Usuń
    18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    19. ja po radio jednej pachy praktycznie nie muszę depilować :) wicie, rozumicie jaka oszczędność! :DDD

      Usuń
    20. viki - zaległości nadrobione.
      Olga - a ile z tych oszczędności trafiło na konto?

      Usuń
    21. O, ruda podatna na reklamy ;)))))

      Usuń
    22. Ha ha ha ha
      Olga, ja tez pod jedną pachą nie mam
      A pod drugą marne resztki
      Cebulki mnie na konto przewendrowli głowy!

      Usuń
    23. czyli nic w przyrodzie nie ginie :) i jeszcze jaka pożądana migracja - odwrotnie nikt by nie chciał :)

      Usuń
    24. szkoda, bo mnie nigdzie nie przewędrowały ;)
      bezpośrednio po leczeniu fryzura mi bardzo zgęstniała, potem jednak wróciła do normy

      Usuń
    25. Oprocz piontej klepki mnie wousy na nogach
      wilinia£y, to ponoc od noszenia spodni.

      Usuń
    26. eee, ja noszę spodnie, a na depilacji nóg nic nie zaoszczędziłam jeszcze ;)

      Usuń
    27. Rybenka, zrób jakąś słitfocię i się pochwal :)

      Usuń
  15. Wszystkiego Najlepszego dla Z. i jej wspaniałej Mamusi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Futrzaczku: z brfiami.

      Usuń
    2. Tylko sfrucic uwagie i juz siem naprafiajom!!

      Usuń
    3. z samego rana siem cieszyłam zes Tfoich brfi!

      Usuń
    4. Choć muszę przyznać zabieg bolesny

      Usuń
    5. domyślam się, to wrażliwe okolice

      Usuń
    6. A wiecie, że prawa strona twarzy u kobiet jest bardziej wrażliwa niz lewa?
      Dlatego robienie prawej brwi jest bardziej bolesne
      A ja mam pewien problem ze zniefzulaniem miejscowym wiec prawie na żywca było..

      Usuń
    7. na zyfca??? :(

      to jakbym kiedys miala kobiecie dac f tfasz to najlepiej z prawej? ;)

      Usuń
    8. nie wiedziałam
      Lola, Ty to masz łeb! ;)

      Usuń
    9. jak sobie podskubuję/reguluję brwi to kicham :P

      Usuń
    10. żeby dać w tfasz a prawej, to musisz użyć lewej renki, która jest generalnie słabsza, wienc siem wyrównuje :p

      Usuń
    11. No nie wyczymie!
      Chyba jednak nie kcem siem s fami spotkać
      Boję się że w rylo zaliczem

      Usuń
    12. zajdem Ciem od tyłu ;p i lewom renkom w lewom srtonę wycelujem- nawet nie poczujesz, bo chybiem :p

      Usuń
    13. Lucha?
      Ty się dobrze czujesz?

      Usuń
    14. minimalizuję skutki ewentualnej spszeczki ;P

      Usuń
    15. Rybeńko! cudna jesteś z czy bez - ficiałam na fłasne oszy!:)

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. dziefczyna ma 18 lat a wy tu tylko kawe i anegdoty o zbitej butelce wutki. ;)

      Usuń
    2. Lola, no fakt!
      Ty masz łeb na karku
      Poslalam somsiadkie po jakieś pseudo szampanowate!

      Usuń
    3. no! ;)

      ja moge poczestowac winem, komu?

      Usuń
    4. ja zrozumiałam, że Zosia na koloniach jako opiekunka

      Usuń
    5. ja tez tak zrozumialam. ale przecie mozna wypic jej zdrowie bez jej obecnosci. ;) tak z zyczliwosci. ;))

      Usuń
    6. jutro tesz ktoś bendzie miał urodziny!
      i pojucze :p

      Usuń
    7. o rany, tu to człowiek nigdy nie wytrzeźwieje
      Lucha, daj no podpowiedź, ale taką bez fontplifostzi

      Usuń
    8. rybcia, a tak wracając do Twojego pytania....:P
      to tu nikomu nie brak alkoholu i dżamprezuff

      Usuń
    9. bez wontpliwości to codziennie ktoś ma urodziny :D
      z życzliwości można życzyć wszystkim zdrofia:p

      Usuń
    10. Faktycznie Zosia na wyjeździe
      Dauam jej dwa wina
      Niech se użyje
      A ja mogę jej zdrufko f zacnem gronie fypic:)))

      Usuń
    11. przecie obracamy sie w gronie ludzi zacnych i zyczliwych. ;)

      zeby jej nie deportowali po tych dwoch winach i zeby ich sama nie wypila. :))

      Usuń
    12. Jezd nadzieja, ze s kimś
      Ale genetycznie suaba:PPP

      Usuń
    13. i zeby nie z malymi kolonistami. ;))

      Usuń
    14. zdrowie pieknej Zosi! Niech jej sie na tych studiach powodzi. :)

      Usuń
    15. z czema flaszczkami fina przyszłam
      zdrofie!!!

      Usuń
    16. alem niekurturarna, spóźniłam siem na toast.
      zdrowie!

      Usuń
    17. Dosia - po takiej ilości to siem zdrowiem (naszym) nie skończy.

      Usuń
    18. nas tu tyle, że nie trzeba siem o nic marfić :)

      Usuń
    19. Dosia, lej! :)

      rybenka, a ty siem dawno nie przebieralas! urodziny, imreza, a ty nic!

      Usuń
    20. Mam kłopoty techniczne...

      Usuń
    21. aaaaa, no tak. tenskniem za tfoimi torepkami. ;)

      Usuń
    22. syndrom odstawienia ;)

      Usuń
    23. pluuum
      :D
      druga buteleczka?

      Usuń
    24. Dosia! dziś środa! ja za momencik wstajem! :)

      Usuń
    25. Lucha! Środa równie dobra :)
      Jutro kafom Ciem bendziem ratowfać :D

      Usuń
    26. no to jak?
      czecia idzie na stół :DDD
      pluuuum :P

      Usuń
    27. ratować to mnie można klinem, nie kafom! w pracy nie pszystoi :P

      Usuń
  17. ło matko...mieć 18 lat
    i tą pewnosć że świat należy do ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic to - choć w papierach lat przybywa, to do przodu wciąż wyrywa głupie serce!!!
      wiem, co mówię , mam 3,5 osiemnastki :D

      Usuń
    2. zdrowie Zosi, jej rodziców i rodzeństwa ( to oznacza co najmniej pięć toastów!)

      Usuń
    3. Michalina!
      Aleś mnię rozczuliła tym podsumofaniem :)
      Ale tesz jusz sobie mogę 18-stki kolkcjonofać :)

      Usuń
    4. im więcej, tym lepiej :)

      Usuń
    5. michalina, uwielbiam te piosenke. :))

      Usuń
  18. To masz już dorosłą córkę Rybeńko.
    Czytam, że w Polsce bywasz.
    Trochę mojej nieobecności nie pomaga mi zorientować się w sytuacji.
    Buziaki i najserdeczniejsze życzenia dla Ciebie i Zosi !

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobry wieczór, dziewczynki






    Dobry wieczor, dziewczynki:-)
    Gaga











    V


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobry wieczór Gaguś, co tak póno? impreza urodzinowa trwa tak długo, że już czwarta butelczyna na stole!

      Usuń
    2. tylko mały kielonek? Gaguniu...

      Usuń
    3. Gagunia
      Wpis późny ale jakże znaczoncy!

      Usuń