czwartek, 13 czerwca 2013

skoro było o książkach

to teraz o kasetach magnetofonowych
wiem, że nikt ich już nie używa
prawda?
wyrzuciłam w ramach przeprowadzki jakieś ogromne pudło
kiedyś tak cennych
teraz nic niewartych....



a z weselszych rzeczy dzisaj moja oficjalna rocznica
weszliśmy do urzędu stanu
ja w krótkich spodniach
mąż z plecakiem brudnych rzeczy do uprania w zaprzyjaźnionej pralce...
urzędnik zapytał na nasz widok,  czy jest już  para młoda :PPPPP

71 komentarzy:

  1. no cos ty! my podobnie, ale bez prania. :) slub koscielny mialam w pierwsza rocznice cywilnego. :)

    u was to byly wakacje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a nie
      a dlaczego zaraz wakacje?

      Usuń
    2. no plecak i spodenki tak mnie na mylne tory skierowaly.

      Usuń
  2. takie rzeczy to tylko u Rybki ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no bo moher po kościelnym a przed czasami konkordatowymi musiał jakoś odreagować zmuszanie go do rdugiego ślubu, nie? :PPP

      Usuń
    2. my też byliśmy zmuszeni do ślubu w USC, mimo że ślub nasz był w roku, gdy śluby konkordatowe zaczęły obowiązywać. Tyle że od września, a my zaplanowaliśmy wcześniej. Gdy poszliśmy do Urzędu, okazało się, że już nie ma wolnych terminów, ale pani wcisnęła jeszcze jeden po godzinach, o 15:15 :PPP

      Usuń
    3. dobre!!
      wcisnieci panstwo mlodzi :PP

      Usuń
    4. a ja chciałam urzędowy, mimo, że już konkordatowe były... no ale ja nie-moher jestem ::))

      Usuń
    5. na dodatek spowodowaliśmy dłuższe nadgodziny, bo nasz świadek się spóźnił i mieliśmy świadka z łapanki :PPP
      bo oprócz mojego taty i mojej przyszłej teściowej nikt nie miał dowodu osobistego przy sobie
      w pewnej chwili okazało się, że jedna nasza koleżanka jednak miała
      i tak mieliśmy dwie świadkowe na ślubie cywilnym ;PPP

      Usuń
    6. ha ha ha ah aha
      nasza swiadkowa tez z lapanki, pare godzin przed slubem telefon, Dorotka, co robisz dzisiaj po poludniu?
      nikogo poza nami i swiadkami nie bylo zreszta

      Usuń
    7. Mamma, kazdy powienien miec wybor i teraz kazdy ma, konkordat jest super, masz moher - koscoil, nie - urzad, i to jest super wyjscie, ktorego kiedys nie bylo dla moheruuufff

      Usuń
    8. My mieliśmy cywilny dzień przed - po powrocie do domu obrączki na półkę :)
      Ale pamiętam ,że jak mnie pani w urzędzie zobaczyła chciała zgodę rodziców i zaświadczenie od ginekologa, hihihi

      Usuń
    9. ha ha ha ha
      ale dlaczego od ginekologa??

      Usuń
    10. Że w ciąży jestem - wtedy nieletnia może zawrzeć związek małżeński;)

      Usuń
    11. aaaa
      a ty niepijaca dziewica orleanska i takim slubu nie ufdzIelajom:PPP

      Usuń
    12. uparłam siem i dali;)

      Usuń
    13. Miśka, cudna jesteś :)))

      Usuń
    14. a my mieliśmy slub niejako dwa razy - otóż nie dojechał fotograf, więc trudno, tata tylko zdjęcia robił... a potem juz już mieliśmy wychodzić co foyer, kiedy wpadł fotograf i woła: już jestem już jestem!! jeszcze raz! na szczęście pani urzędniczka była fexible i powiedziała: ok, dawajcie obrączki! założyła łańcuch, przyniosła jeszcze raz księgę i wtedy, jak po raz drugi symulowałam wpis do niej, mojemu tatusiowi puściły nerwy i scenicznym szeptem zawołał z offu: WYKREŚL SIĘ, CÓRECZKO!! WYKREŚL SIĘ!! ;) :)

      Usuń
  3. No i nie było powagi Urzędu.
    Nie wiem czy nie używa. Produkowano do niedawna radia- 3 w jednym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. my jeszcze mamy kasety i nawet mini wieżę do odtwarzania kaset :)))

      Usuń
    2. miec to miec
      ale uzywac...

      Usuń
  4. ja mam jednom kasetem- przywiozłam ze starym magnetofonem :) i zostawiłam na pamiontke :)
    ale prawie płakałam, jak wyrzucałam wieloletniom kolekcję, podobnie z taśmami wideo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo
      wlasnie chyba musze jutro o kasetach video napisac...

      Usuń
    2. upszedzajonc- nagrania kamerowe przegrałam na dvd :)

      Usuń
    3. dzielna jestes
      my jeszcze nie :(

      Usuń
    4. my też jeszcze nie.... a w piwnicy stoi ogromne pudło pełne kaset...

      Usuń
  5. NIEPRAWDA!!!!!
    Ja mam 3 kartony kaset i moja córka, lat 15 odkrywa moją muzykę :)Co rusz słyszę: ooooooo!!!!! słuchasz tego?????
    A najlepsze jest to, że się tym chwali wszem i wobec. :D
    A co do książek z poprzedniego posta, to cała nasza trójca, ja, córa i syn czytamy wszędzie namiętnie. Uwielbiamy to. A ja cieszę się, że umiałam przekazać im tę zachłanność i miłość do książek.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tez mam duzo kaset ktorych nie rusze:)
    Co widze tytuly to mysle o jaaaaa albo o nieeee
    Mam sentyment i kasetofon moze kiedys odslucham

    Ja do Urzedu ne musialam, ale nasz sfiadek zapomnial dowodu i sie wracal ale zdazyl, od razu z ksiedzem w konflikt popadl, dziwny byl bo po 20 min juz po angielsku byl w domu;)

    OdpowiedzUsuń
  7. mój małżonek osobisty aka Żywiciel Rodziny poszedł o krok dalej. On posiada nie tylko kasety .. on posiada również płyty winylowe :) i adapter ... ileż to awantur u nas w domu generuje - nie macie nawet pojęcia :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzień dobry :)
      też mam kasety, a nawet taśmy na szpulach :) płyty winylowe też! Nie wyrzucam :) Mam do nich wielki sentyment, nie wiem, co by było gdybym musiała się przeprowadzić, ale na razie mam dla nich miejsce :)
      A może po wielu latach to będą cenne eksponaty? :)
      Kilka lat temu Polskie Radio prowadziło akcję poszukiwania starych nagrań, oczyszczali je i digitalizowali.

      Usuń
    2. ja nie mam sentymentu do kaset
      do winyli jak najbardziej

      Usuń
    3. winyle przejął mój brat, ale słusznie :)

      Usuń
    4. ło matko! a ja walczę z małżonkiem żeby "porządek" zrobił a on się na mnie wścieka i awantury wyrastają jak grzyby po deszczu :)

      Usuń
    5. też znam kilku panów z adapterem i winylami :)
      emka, jak to małżonka pasja, to może niech ją sobie ma? skoro meczyków nie lubi...

      Usuń
    6. Dla Rybeńki & Co wszelkiego dobra...
      Emko, ale czemu walczysz?
      Winyli nie pozwoliłam wyrzucić przy kolejnej przeprowadzce. Stoją sobie grzecznie w szafie i czekają na swój Wielki Dzień :) kasety też trzymam... czasem nawet puszczam.... :) ale to już rzaaaadko....

      Usuń
    7. moi rodzice tez nadal trzymaja winyle i czego tam nie ma? :) od abby po mojego pierwszego lecha janerke i tilt. :) te wszystkie bajki naszego dziecinstwa, a nawet puszek okruszek. :))

      Usuń
    8. winyle naprawde maja urok, ktorego moim zdaniem kasetom brak

      Usuń
  8. No nie mogę !!! Czerwiec pełen imprez u Ciebie.Świętujesz co drugi dzień chyba :) Niezła kumulacja :D To ja się jeszcze wpycham,bo 22 czerwca moje urodziny :P Wpadniesz na lampkę ? <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jeszcze dodam, ze sa imieniny dzisiaj mojego najmlodszego
      i to nie koniec czerwcowych swiat
      Anita, wszystkiego najlepszego juz dzisiaj skladam, bo jak znam siebie, to na pefno zapomne:)(

      Usuń
    2. Rybenko, to wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Solenizanta :)
      ja też mam za parę dni urodziny :)
      a dziś jest rocznica obrony mojej magisterki :) 13-tka dla mnie szczęśliwa :)

      Usuń
    3. oooo
      wszystkeigo najlepszego i na dzis i na przyszlosc!!
      ty blizniak czy juz rak?
      oba lubiem znaki zresztom

      Usuń
    4. Wszystkiego Naj dla Wszystkich:)
      viki-to-ja-bliźniak- z- zamkniętgoblogsopta;P

      Usuń
    5. Dziękuję :)
      ja bliźniak :)

      Usuń
    6. Olga, jak będzie TA data, to proszę, daj znać :)

      Usuń
    7. eNNka obiecałam, dam :)

      Usuń
  9. wszystkim solenizantom i jubilatom- najlepszego:****

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Vikuś !-to wiadoma sprawa, ale aktualnie, żeby w niedzielę:)w razie co

      Usuń
    2. a co Ty tam będziesz robić???

      Usuń
    3. ktoś bliski został przewieziony do hospicjum.Nawet nie wiem jakiego -wieczorem się dowiem.Chciałabym bardzo, ale ..nie wiem czy zdążę i nie wiem, skąd na bilet.Ale Michalina mówił -jak ktoś nie chce szuka powodu, jak ktoś chce szuka sposobu.
      Zobaczę jak będzie

      Usuń
    4. mieszkam 2 godziny od Wrocławia...:(((

      Usuń
    5. Miśka :*

      Usuń
  11. tak w ogóle to jestem
    i kasety jeszcze trzymam :)
    sama też sie jeszcze trzymam...ledwo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bidulo!
      jutro znowu piontek!

      Usuń
    2. Dziewczyny
      Udało się, zabrałam psa temu oprawcy:!!!!
      Poprawiłam notkę i są zdjęcia :****
      Dzięki za kciuki:)

      Usuń
    3. jeszcze trochę...z tydzień muszę jeszcze pociągnąć :P

      Usuń
    4. dziefczyny.... jesteście niesamowite!
      viki -za wszystko:**********
      ostra -ty też za wszystko :***********

      Usuń
    5. rybeńka :***************
      za wszystko of course :)))))))

      Usuń