cykl edukacyjny

czyli że wszyscy na majówce a ja zdaję maturę z drugim dzieckiem

A zaczęło się wszystko 16 lat temu jak nasz najstarszy syn poszedł do szkoły międzynarodowej zagranicznej. Wtedy w ogóle nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak bardzo to korzystne  i szczęśliwe zrządzenie losu. Cieszyliśmy się tylko z tego, że dzieciaki będą dobrze mówić po angielsku.

W wielu krajach zachodnich obowiązkowa edukacja zaczyna się w wieku 3-4 lat. Oczywiście zajęcia są dostosowane do wieku dzieci, cała edukacja odbywa się przez zabawę. A w takiej prywatnej szkole wszystko jest dobrze przemyślane, zaplanowane, chodzi o to, żeby po pierwsze dziecko polubiło szkołę.
A nie było to łatwe jak mój syn szedł do swojej przedszkolnej klasy. Przeprowadzka do obcego kraju, z dnia na dzień zniknęli ludzie których znał, język, któy rozumiał. Początki były bolesne. Ale ponieważ codziennie odprowadzając go do klasy mogłam zostać , pobawić się z nim, wypić kawę z nauczycielką, podczas gdy on się bawił, to wejście nie było dramatyczne i po jakimś czasie zostawałam na kawie tylko dla przyjemności plotkarskich i żeby się mi córka mogła pobawić.

I nie zdziwiło mnie, że ona nie mogła się doczekać chwili, kiedy to zacznie chodzić do przedszkola :). Które bardzo, bardzo lubiła.