Po raz któryś oglądałam niedawno Kac Vegas, Hangover, jak kto woli i dwie historie mi się w związku z tym przypomniały.
Dziś pierwsza, jutro druga:))
Dwa lata temu pojechaliśmy z rodziną do Ameryki na wakacje. Nie będę opisywać podróży, nie jest to blog podróżniczy.
Ale m.in. byliśmy w Las Vegas.
Jakoś tak jest, że o sławnych ludziach i miejscach z reguły ma się jakieś wyobrażenie. I jak w tym przypadku - nijak się ma do rzeczywisctości.
Pierwszy szok przeżyłam wchodząc do hotelu. Z upalnego sierpniowego pustynnego dnia znalazłam się w miniaturze Nowego Yorku, przyćmione światła, przyjemny chłód i maszyny do gier- po horyzont!! Hałas, ruch, restauracje, - jak w mieście.
W nocy, juz w prawdziwym Las Vegas,dzikie tłumy na ulicach, jeżdżące limuzyny, kolorowe światła.
Zupełnie nie mogłam uwierzyć że to prawdziwy świat.
A jak jeszcze rano idąc na śniadanie zobaczyłam ludzi jak z zupełnie poważnymi minami i kasą zapewne, siedzieli przy stolikach pokerowych,( prawdopodobnie nie poszli jeszcze spać), to uświadomiłam sobie, jak niewiele wiem o tym świecie...
I przydarzyło mi się jeszcze coś, pierwszy raz w życiu.
Cienkie ściany hotelowe sprawiły, że byłam przymusowo usznym świadkiem namiętności moich sąsiadów. Te ściany były naprawdę cienkie, a tam się naprawdę działo:PPP
Jak ja się cieszyłam, że moje małe dziecko już zdążyło zasnąć!!!
a niech siem ktoś sprobuje wepchnońć przede mnie....
OdpowiedzUsuńdzień dobry
robiem kafe:)))
ale Gaguś, ja tuż byłam i miejsce dla Ciebie czymałam ;P
Usuńto ja przyczymie jutro dla Cię, oki?
Usuńto lubię :)
Usuńcza sobie pomagać:PP
UsuńDosia, Ty się tak tu krencisz, przymilasz, ale ja chcę to głośno i stanowczo powiedzieć, co by nie umkło w tych komciach
Usuńbyłam druga i niech siem ktoś sprobuje wepchnońć przed mnie ..
:P
Viki, widzę, że agresyfna jesteś na kacu ;P
Usuńale dla Cebie tesz czymałam miejsce,
ja o Was dbam!
Dosia :)))
UsuńTy to masz rentgena rybcia wef oczach rybeńko:)
OdpowiedzUsuńbo ja mam dzisiaj Kac Las Uć :P
Mnie niewiele brakło, w ostatniej kwili nie wchłonęłam o jeden kiliszek za daleko:P
Usuńgaguś cześć:)
OdpowiedzUsuńi rób mi coś mokrego do picia:P
kefir, maślanka?
Usuńco kcesz?
może być:)
Usuńi oranżada z bombelkami
i warka cytrynowa
i pepsi zes cytrynkom i lodem
uhuhu!
Usuńkac-gigant:P
to ja sielepiej jeszcze położem ;)
Usuńskup siem na wierszu:PPP
Usuńooookkkkeeeejjj :P
UsuńTy kadarkowy pijusie!:PPP
Usuńa bo to takie suabe i suodkie i tak jakoś sama nie wiem jak ja to wypiuam :)
Usuńmoja ciocia, jak miała kaca-giganta, to zawsze mówiła, żeby ją dobić!:)
Usuńviki! dobić Ciem?PPP
To ja jedem pomodlić się za grzeszników, co to nieumiarkowania we f piciu nie majom:))))
UsuńIdem s Tobom Rybeńko,
Usuńw żniwo wielkie ;)
A czeźwych robotników mało...
Usuńja wczoraj ani nie wstrząsałam ani nie mieszałam.. ino lodu wrzucałam i mam się nieźle
UsuńLas Vegas - moje marzenie :) Może kiedyś :)
UsuńA ja niepijąca z przymusu i nie pamiętam jak to jest być na kacu :) Współczuję jednakowoż bo widzę że się nico męczycie :)
emusiu, ja tesz niepijonca i wiesz, jak ja siem umenczem s tymi urombanymi babamy?:PPP
Usuńteż mam chyba kaca wobec tego ale z niewyspania,to też może tak być,bo niestety wczoraj mogłam tylko myśleć o drinku czy winku:-(
Usuńmonż też nie pił co by mi nam raźniej było razem trzymać dyżur,żeby po dziecko po imprezie jechać:-))
gaga, a co Ty śluby czystości składałaś ?
Usuńa z nami- fakt, masz trzy światy :P
pastyle nijak siem nie łonczom ze s piciem:(((
Usuńaaaa
Usuńo dobicie błagałam kilka razy, serio:))
ale dzisiaj nic mi nie jest :)
wypiłam wiaderko herbatki zes cytrynkom i luzik:)
a Ty jusz po, czy przed?
Usuńsesja o 14.30:)
Usuńgaguś, ja Ci napisałam info u siebie
Usuńinfo, gdzie znaleźć?
Usuńdawno przeczytane!!!
:DDD
ale chamka ze mię!
Usuńdzienki viki:)))
:)))
UsuńDo sąsiada z 5 piętra- proszę w trakcie zatykać usta swej żonie, bo moja żona słyszy i też chce seksu. Sąsiad z parteru.
OdpowiedzUsuńOdpowiedź: w ramach rekompensaty, proszę przysłać do mnie swoją żonę.
:)))
UsuńCiekawe......
Usuńw starym mieszkaniu też miałam problem z sąsiadką zza ściany. krzyczała niemiłosiernie, budziła nas w nocy. dziwne, bo krzyczała nawet wtedy, gdy monż wyjechał w delegacjem...
OdpowiedzUsuń:D :D :D
Usuńwidać miała przeżycia platoniczne
latem panowie ocieplający blok też mieli sporo radości, bo przy otwartych oknach krzyk niosło...
Usuńkoszmarne sny miała, to i krzyczała:PPP
Usuńtęskniła..
UsuńKurka wodna
UsuńA fczoraj łotfarte okno mielim
Ale somsiedzi stare i fcześnie spać chodzom....
nie wiedzom, co stracili.
UsuńMam nadzieję że stracili:P
UsuńRybenko, skąd u Ciebie ten ciąg do wielkigo świata ?
OdpowiedzUsuńto nie ciąg- to rybeńka sama jest tym światem!
UsuńTo monż taki bardziej pociongający do świata jest, ja tylko usiłuję nadążyć :)))
Usuńfajny ten monż
UsuńKto to noedawno pieknego posta o menżu wysmażył?
Usuńa to nie może być dużo fajnych menżuf?
UsuńJa miałam na myśli ściany, podobne jak w pewnym zajeździe na Mazurach...
UsuńWczorajszy wątek, dzisiejszy - to wielki świat....
Kac Vegas kiedyś oglądałam, rozczulił mnie watek z tygrysem :))
OdpowiedzUsuńDo Las Vegas nie ciągnie mnie raczej, ale zawsze chciałam do Nowego Jorku...
Aniu, wątek z tygrysem był bardzo, bardzo zabawny, ja płakałam ze śmiechu:)
UsuńJa też kcem do Nowego Yorka!!!!!
Usuńja też...
Usuńrybcia, widzisz, ze na blogach podobne notki sie pojawiają? ja napisałam w oparach wiadomo czego, a Ty zaraz o kacu ;)))))))
OdpowiedzUsuńA ja myślałam że napisałam posta o seksie i hazardzie:)))
Usuńa dzisiaj to co???
Usuń:)) ja w nocy opary, Ty rano kac:)))
a ja napisze o rosole..już bulgocze;)
Usuńja swój nawet już zjadałam i i przerobiłam na krupnik
Usuńdojadlas kaszom?
Usuńi ziemniakom
Usuńguodnam
Usuńobiad jeszcze w piekarniku
zjadłam też rosół na kolację;))
UsuńMiska, jak ja kocham tfoj blog
Usuńi tfoje o Grzesiu opowiesci
a ja jadem do mojej syny na objat!!!
OdpowiedzUsuńdziewczyny, gaga zachwala syna;)
Usuńże gotowac umie:))
gaguś, a co bendzie na obiat??
josołek!!!
Usuńon umie wszystko!!!
nie pytam o to, co jeszcze umie, Ty wariatko:))))))))0
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńwracam i od razu czuje sie ja k w domu:))
Usuńgaga napisala, ze zaprasza jutro fszystkich na kafe rano
o której? bo ja jutro muszem jechać daleko
Usuńa co ty taka rozjezdzona?
Usuńa ja myślałam, że na rosół do syny.
Usuńrybcia, gaga NA PEWNO właśnie TO napisała ?:)))
Usuń;)
Usuńostre, tylko nie bierz urlopu, pamientaj !!!
Usuńzapisałam :)
Usuńja niby turystycznie z wycieczkom byłam w kasynie w Monte Carlo, ale to przecież nie to samo.
OdpowiedzUsuńgralas w cos?
Usuńodpuściłam, nigdy w życiu nic nie wygrałam.
Usuńnas wygrałaś :P
Usuńkcialam sie przyznac, ze raz wygralam 6 szampanuff
Usuńnapisac moze posta o tem?
siem jeszcze pyta..
Usuńale nudny bedzie
Usuńchociaz to akurat nic niezwyklego :D:D:D:D
a ja sobie myślę, że to ja strasznie nudzę, a u ciebie to zawsze wesoło i radośnie :) Ja nie czytałam jeszcze u ciebie nudnego posta więc pisz, pisz.... ku uciesze nas - mas czytających :)
Usuńha ah ha
Usuńjutro bedzie nudno, ale bardzo chcialam cos uwiecznic
kochana jestes Emko, ale Twoje posty maja sens, moje tylko czasami
jaki sens ma ciągłe marudzenie? :)
Usuńchyba tylko dla mnie - oczyszczam się ze złych nastrojów i porządkuję myśli :)
a jutro NA PEWNO NIE BĘDZIE nudno, jestem o to dziwnie spokojna :)
zaklad?
Usuńo co???
Usuńo co się zakładamy rybeńka ... wierszy pisac nie umiem :P
Usuńno tak
Usuńi jak to ocenic?
Ranking?
no właśnie .. jak to ocenić ?? nie mam pojęcia ... może jakaś punktacja ? :)
Usuńostre - masz zupełnom racjem, że Was wygrałam, ale to nie było tak zupełnie na chybił-trafił. trochem pomogłam losowi i zrobiłam rozeznanie w terenie. dopiero potem dałam głos.
Usuńa tum jest zaintrygowanam, jak ty te badania terenowe prowadzilas ruda?
Usuńrybeńko - a co z tymi wygranymi szampanami? ostał siem któryś?
Usuńnudy, i to dawne, szkoda gadac
Usuńszampany Ayala wygralam
a biegałam w terenie, śmigałam miendzy blogami, postami.
Usuńemko - jakie nudzenie? jakie marudzenie?
Usuńja tam lubiem ciem czytać.
ruda, faktycznie odwalilas kawal dobrej roboty
Usuńi to mnie dziwi :)
Usuńmuszę se tego mojego bloga kiedyś przeczytać. Wydaje mi się, że ja tam ciągle tylko marudzę, a to problem, a to kłopot, a to jakieś wątpliwości....
emka- Ty jezdeś gupia!!!
Usuń:DDD
hm
Usuńwlasnie sobie uswiadomilam, ze nie czytam swojego bloga.....
gaga - q.r.f. WIEM :D
Usuńmnie do Tam nie ciągnie,wręcz odwrotnie, mówię zdecydowane nie tej ciekawości co po tamtej stronie oceanu, bo oni mnie w sumie przerażaja. Europa jawi mi się bezpieczniej i ma to coś.
OdpowiedzUsuńtak się składa że trochę tej amerykanskiej mechanizacji mamy tutaj i to mi wystarcza.
ale kaca mam jak z las vegas. za kare chiba :)
mój monż właśnie z nartuf wrócił. jednom z atrakcji hotelu był "rytualny masaż świecom". nie wiem, o co chodzi i siem nie dowiem, bo bał siem sprawdzić.
OdpowiedzUsuńno, jakbym byla facetem to tez bym sie nie odwazyla :PPPPPPP
Usuń;PPPPPPP
Usuńbuahahahhahahahhahahhahaha
Usuńjeszcze w dodatku rytualny... o jacieeee... też bym siem bała... nawet jako kobieta :D
Usuńmówisz emka, że nie warto ryzykować?
Usuńsłowo "rytualne" mnie przeraża!!!!! :D
Usuńjeszcze ze sfiecom!!!
Usuńrytualne ze świecom - ja pierdziu ... masakra jakaś :D:D:D:
Usuńjak pierwszy raz byłam w Egipcie, w pakiecie miałam masaż w spa, nie poszłam, bo stfierdziłam, że nie dam siem obcemu facetowi miziać. a dopiero po czasie dowiedziałam siem, że tam do takich rzeczy som kobiety. a masaż przepadł.
Usuńjak pech to pech....
Usuńruda ... odbijesz se nastempnym razem :)
Usuńże kobieta czy że nie skorzystałam?
Usuńw sierpniu poprzedniego roku dostaliśmy w prezencie weekend w Gołębiewskim. Pojechaliśmy z ŻR z nastawieniem, że pójdziemy se na masaż. Jak zobaczyliśmy ceny masażu w Gołembiewskim to stwierdziliśmy, że masaż w jacuzii nam wystarczy (park wodny za darmo) :D
Usuńpod prysznic tez mozna tanio
Usuńogólnie było super! weekend bez dzieci - pierwszy od 12 lat - po prostu odnowa biologiczna związku! :D
Usuńpodobają mi się takie weekendy
Usuńojej, dopiero teraz zauważyłam,że wiszę u Ciebie;)
OdpowiedzUsuńhm
Usuńto jestes mocno, mocno, mocno opozniona
mam nadzieje, ze f pracy lepiej sie prezentujesz
MIśka odetnij siem.... ratujemy usta - usta ... uffff żywa !!!!
Usuńa laszego ja nie wiszem i gdzie?
Usuńpofiesic ciem?
Usuńgaga - jeśli kcesz zawisnońć, musisz bloga zaczonć pisać.
Usuńgaga.. a fiesz jaka walka byłaby o podium u ciebie! wowwww
UsuńWłaśnie Gaga, ale by była walka!
UsuńAle pamiętaj coś mi rano obiecała, jak zapomniałaś, to popatrz na początek komentarzy :P
gaga, mufisz i masz:PPP
Usuńgaga by pierwsza walczyła o swoje podium!
Usuńja kcem wisieć bez bloga:)
Usuńdosia, masz, jak w banku, no chyba, że lucha siem wepchnie:P
no przecie wisi, nie widzi???????
Usuńi kasowała notki.
Usuńruda, faktycznie, jak by ona sobie radzila ze sfym blogiem i mania kasowalnom????
Usuńrybeńko!!!
Usuńło matko
słów mi zbrakło...
to dobrze, bo siem balam, ze sie skasujesz, jak cos napiszesz :PPP
Usuńlucha siem nie wepchnie, bo w gdańsku sypie i przewiduje długą drogę do pracy i eskę na liście:|
Usuńale pienknie wiszem:PPP
Usuńprzeczytałam bloga całego, Kochanie Ty moje i dziękuję za ciepłe słowa omnie :p
Usuńgaga... i podium całe zajente... jak zwykle nie zdonżyłam :/
UsuńKochanie Ty moje, to wszystko dla Ciebie:P
UsuńA przepraszam! a ja czyje kochanie?
Usuńznów jezdem odsunienta?
I kto robi usta usta?
A w pracy prezentujkem siem cudnie! chodzom słychy,że FLIRTUJEM!Ale o tym sza, Sołtys nie wie;)))
a Ty sołtysowe kochanie!!!
UsuńSołtys chce mi zrobić usta usta!!!
UsuńMiśka, nie daj się prosić! Pozwól sobie zrobić usta usta przez Sołtysa:)
UsuńRomantycznej nocy
On mnie szantażuje! Bo dziś jego święto i jutro też! Mogę się wykpić jednym prezentem, hehe
Usuńnawet uśpił Grześka!
i jak bylo???
Usuńposzłam spać, a Sołtys zabawiał Grzesia -mały budził się co pół godziny;))
Usuńto cale szczescie, ze ty moglas spac!!
Usuńmoje dzieci dlugo nie przesypialy nocy
Antek -3,5 roku......