sobota, 5 kwietnia 2014

mnie sie to nie podoba

wczoraj zobaczyłam coś TAKIEGO ( KLIK)

w pewnych miejscach, gdzie przebywają wirtualnie kobiety po raku piersi usłyszałam słowa zachwytu okrzyki - super!, bomba!
może ja jestem dziwna
 mnie sie to nie podoba
bo po pierwsze
ludzie maja problem, zeby patrzeć na kikut reki czy nogi, nie ma co epatować kalectwem niepotrzebnie
( nie widziałam, żeby ktoś reklamował rajstopy na osobie bez nóg!) ( i słusznie)
po drugie pierś jest częścią ciała na codzień schowaną przed postronnym wzrokiem. Wolałabym żeby moi znajomi nie wyobrażali sobie jak wygląda moja pierś po operacji, a siłą rzeczy widząc taki bilboard np będą tak robić
po trzecie - kobieta łysa jest brzydka, kobieta bez cycków jest brzydka, gówno prawda, ze tracąc włosy czy pierś nie traci na kobiecości
traci się

sorry że tak przy sobocie, ale siem poruszyłam byłam



i sto lat dla Iwonki, mojej przyjaciółki, któa dziś kolejny raz stała się mojom rówieśniczkom :)))





191 komentarzy:

  1. Dzień dobry!
    Miłej soboty :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny "berecik" ;)
    a w temacie wypowiem się jak ogarnę kuwetę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz racje ze berecik. :)))

      Usuń
    2. własnie się zastanawiałam - a co to za kropa? ale może to i berecik. tylko antenki nie widzę.

      Usuń
    3. Ruda, a ty gdzie sie podziewalas???

      Usuń
    4. Lola - jakieś za krótkie dni ostatnio. albo za dużo rzeczy do ogarnięcia.
      może dziś znajdę trochę czasu.

      Usuń
    5. najwazniejsze, ze wszystko u was dobrze. ;)

      Usuń
  3. reklamy kierowane są do półgłówków bo półgłowek sam nie jest w stanie wybrać potrzebnej rzeczy. Stąd spoty pokazujące, że szczęśliwa rodzina obowiązkowo je zupy z torebki, zwłaszcza w święta, dziecko magicznie w ciągu nocy zdrowieje bo mu matka dała syrop a kobieta po mastektomii chodzi z gołymi cyckami bo choroba nie ma znaczenia, przecież wygląda cudownie, pod warunkiem oczywiście, że mąż kupi jej te seksowne pończochy.
    A może producenci reklam żyją w swoim świecie tak hermetycznym, że sami w to wierzą.
    Oraz pozdrawiam ekipe blogową.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja mam wrazenie, ze pod maska wrazliwego bohatera schowany jest kalkulator i chodzi o to aby o firmie bylo glosno.
    Czekam na sesje z sali operacyjnej gdzie seksi rajtki leza ochlapane krwia. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przecież to oczywiste- taki jest cel reklamy a inność jest dobrym nośnikiem

      Usuń
    2. no dokładnie,tym bardziej,ze to chyba mało znana firma,dlatego niżej napisałam o uczucuach odbiorców a inność idealnie im pasuje w tej kampanii

      Usuń
    3. Ale dlaczego podoba się to okaleczonym kobietom!??

      Usuń
    4. rybciu, bo mają do tego inne podejście niż Ty, one to akceptują, po prostu

      nie ma co się dziwić, świat byłby nudny, gdyby wszyscy myśleli tak samo i mieli ten sam gust

      Usuń
  5. Sto lat dla Iwonki i tyleż lub nawet więcej dla waszej przyjaźni
    :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dołączam z życzeniami. wszystkiego dobrego!

      Usuń
  6. Przyjaciele naszych przyjacół są naszymi przyjaciółmi;) Czyli zdrowia i pomyślności dla Iwonki:)))
    To nie pierwsza reklama tej firmy o podobnym wydźwieku,ale aż niedelikatnie nie było.
    Sama wiem po sobie,jak czuła jestem na pewne sytuacje związane z moją niesprawnością,widzę i czuję je wręcz przez szkło powiększające.Dlatego rozumiem panie,które ta reklama dotyka.Choć mnie estetycznie nie razi.Co do poczucia kobiecości,to jakis czas temu "mój"ginekolog koniecznie chciał usunąć mi macicę.I tu też miałam problem w głowie,absurdalny ale ciężki do przeskoczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basia az ja poczulam ten brak, choc pewna mi bliska osoba nie ma i sobie bardzo chwali.

      Usuń
  7. Idea spotu rozminela sie z realizacja, jak slusznie zauwazyli w artykule, mnie sie w ogole obraz nie zgadza z przekazem.
    Kampania spoleczna wpleciona w rajtuzy, co ma piernik do wiatraka?
    Alezeby sie juz tak nie podniecac Dla Iwonki co najlepsze, a ja sobie wcale nie wyobrazam Twoich cyckuff.

    OdpowiedzUsuń
  8. Serdeczności dla Iwonki i dla Waszej przyjaźni Rybeńko:**

    Jeśli chodzi o kampanie to uważam podobnie jak Lola,ze to czysty marketing. Cała akcja ma na celu powiększenie zysków firmy co jest niby normalne kiedy jest takie założenie reklamy,szkoda tylko,że bazuje bardzo na emocjach naszych.

    OdpowiedzUsuń
  9. dla Iwonki samych najlepszości :***

    OdpowiedzUsuń
  10. Najbardziej nie rozumiem zachwytu kobiet po raku piersi. Naprawdę można w tym widzieć jakieś odczarowywanie tematu obcietych piersi? Zachętę do badan profilaktycznych? Dowód na kobiecość. "mimo wszystko?"
    ja tak jak wiele z was, widzę tylko chęć zarobienia za wszelką cenę

    OdpowiedzUsuń
  11. Poza tym dzień dobry
    Dziękuje za życzenia
    Iwonka jest the best:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja proszę o rozwinięcie tematu intrygującej torebecki.Co w niom wchodzi i jak siem nosi???Czarna czy granatowa? Mój laptun często czarne robi w piękny głęboki granat,teraz też.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna, okrągła, z obu stron cekinowa, ma suwaczek na okręgu
      Zmieści sie zestaw obofionskowy:P

      Usuń
    2. czyli szminka i złożona starannie chusteczka;P

      Usuń
    3. Tak, chusteczka wielkości odpowiedniej:p
      I komórka nawet:)

      Usuń
  13. Sto lat dla Iwonki!!!

    co do reklamy:
    Oczywistą oczywistością zadaniem reklamy jest zwiększenie sprzedaży danego produktu, podniesienie rozpoznawalności marki koniec kropka!
    Jeśli za nią idą i inne wartości to nalezy zaliczyć to na plus.
    Pamiętacie kampanię Rak&Roll- zbieramy na nowe cycki, dragi i fryzury i co? Był szum, oburzenie, ale również wśród innych ludzi słowa zachwytu i uznania. I o to chodzi, nie ma się co zżymać.
    Znam nie tylko tę firmę, bo jest z regionu łódzkiego, ale i samego właściciela i powiem wam, że bardzo długo przeżywałam spotkanie z nim, bo to wyjątkowy cham. Nie będę wchodzić w szczegóły, byłam z nim umówiona w sprawach biznesowych i potraktował mnie strasznie źle, a tak naprawdę wydał świadectwo sam sobie i obym jak najmniej takich buców na swej drodze spotkała. Mimo to, kampanię uważam za trafioną, bo ja ją odebrałam tak- że w sytuacjach intymnych, bo bielizna jest intymną częścią naszego stroju, kobieta nawet okaleczona jest i może być piękna i seksowna. Patrząc na tę modelkę, nie widać na pierwszy rzut oka jej okaleczenia, a piękne oczy, uśmiech, zadbane włosy i cudne nogi, co ma prosty przekaz- znajdź w sobie piękno, twoja wartość nie zależy tylko od twoich piersi. Oczywiście łatwo to mówić innym, tym bez problemu, ale ufam, że jeśli rzeczywiście będziemy mieć takie podejście do problemu, to łatwiej będzie zaakceptować tę sytuację kobietom dotkniętym tym problemem.
    Mijam tę reklamę każdego dnia i mam nadzieję, że fajnie będzie jeśli chociaż jednej osobie ona pomoże.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reklama zbieramy na nowe cycki itd jest cudna! Jestem jej absolutną fanką
      Jej cel był jednoznaczny a kampania była smaczna
      Ta mi sie nie podoba

      Usuń
    2. rozumiem, że Tobie się nie podoba, pewnie wielu osobom też nie i jest to naturalne, ale zasięg tej reklamy i jej odbiór jest nastawiony na odbiór społeczny
      jaki będzie jej efekt przekona się producent, czy to był błąd, czy sukces
      pamietam poprzednią i też mi się podobała, bo ja mam już dość tych zfotoszopowanych młodych dziewczyn, które mają monopol na noszenie ładnych ciuchów, butów, rajstop, makijażu itd, a zwykła przeciętna kobieta patrzac na to myśl : no tak, jej w tym ładnie, ale gdzie ja grubaśnica? pewnie wyglądałabym w tym źle
      moda obecnie promuje nieistniejące rozmiary, wymiary, wpędza młodzież w kompleksy, anoreksję
      przyszedł czas na kampanie skierowane do zwykłych śmiertelników

      i jeszcze jedno
      rybciu, nie zgadzam się z tym, że kobieta łysa i bez piersi jest brzydka
      jest okaleczona, ale nie brzydka
      łyse też jest piękne i już!

      Usuń
    3. tak, tamta reklama nie przeszkadzała mi w niczym i nie była dla mnie kontrowersyjna
      podobnie jak metamorfozy i inne działania fundacji, które właśnie miały pomóc kobietom zobaczyć swoje piękno i kobiecość, mimo traumatycznych przeżyć

      Usuń
    4. w momencie jak zobaczylam obraz bez czytania, pomyslalam , znowu obnazone kobiety przy okazji rajstop, potem , aha to jednak ma cel ale ostatecznie brakuje mi w niej smaku
      no ale jak wlasciciel burak to czego sie spodziewac, jesli mial decydujacy glos w ostatecznym ksztalcie

      Usuń
    5. pamiętam głosy oburzenia po reklamie R&R- że jak to, że ludzie nie mają na chleb, a te chcą na fryzjera i dragi! i nowe sztuczne piersi jeszcze chcą, a my na chleb nie mamy, na książki dla dzieci, na gaz i prąd???
      po prostu nie zrozumieli przekazu, a nie reklama była zła

      Usuń
    6. Łyse jest okropne

      A 90% kobiet po raku piersi to grubsze kobiety po 50, reklama zaklamuje obraz prawdziwy jak fotoszop

      Usuń
    7. Viki, tamta reklama i ta to dwie różne kompletnie historie
      Tamta byla fantastyczna!

      Usuń
    8. a te łyse kobiety przyjaciółki kobiety chorej na raka, w filmie który tak nas wzruszył, czyż nie były kobiece i przepiękne?

      Usuń
    9. ja tam cycki i dragi zakumalam od razu, ale zgadzam sie z viki, ze kto na te ksiazki i chleb nie ma - nie wyjdzie poza pewien obszar swojego myslenia, albo po prostu widzi tylko co chce widziec

      Usuń
    10. i jeszcze jedno- to nie jest reklama która mi szczególnie podoba, czy zachwyca
      ja tylko nie widzę w niej nic złego, nie zniesmacza mnie, wywołała we mnie raczej pozytywne myśli, kazała się zastanowić

      Usuń
    11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    12. jeśli pomoże choć jednej kobiecie odzyskać pozytywne emocje to dobrze :)

      Usuń
    13. Olga, dokładnie o tym myślę, tamten film pokazał, że łyse może być piękne i nasza atrakcyjność nie zalezy tylko od włosów, a od tego co amy w głowie

      Usuń
    14. Mi się po prostu nie podoba
      Nie jest ani dowcipna, ani prawdziwa,
      Ale nie oburza mnie jakoś czy nie porusza mych trzewi, niech sobie bedzie
      Faceci w sandalach i skarpetach też mi sie nie podobaja ale na wojnę z nimi nie pójdę

      Usuń
    15. rybciu, no były inne, bo i cel i autorzy inni
      mnie tylko chodzi o pokazanie, że nie ma szans, by dany przekaz był czytelny i dobrze odbierany przez wszystkich

      Usuń
    16. A co do filmu - po chemii traci się nie tylko wlosy, ale brwi, rzesy, twarz wyglada dziesiec lat starzej
      Mloda sliczna zdrowa dziewczyna łysa może być ciągle piękna
      Ale po chemii wygląda sie jak g.

      Usuń
    17. Tak, człowiek instynktownie wie, co piękne jest, a co nie jest.
      Ten billboard NIE JEST.

      Usuń
    18. idealnie podsumowane!

      Usuń
    19. a tak jeszcze na temat łysiny, przyszła mi na myśl Kasia Markiewicz, czy ktoś zapamiętał jej głowę, prawie łysą?
      ja NIE, ja zapamiętałam cudny uśmiech i oczy :)

      Usuń
    20. Olgo, ja też pamiętam jej oczy i uśmiech

      Usuń
  14. Mnie się też obraz nie zgadza z przekazem i podejrzewam, że w tym przypadku to jednak głównie o kasę tu idzie, a nie o żadną misję. To nie pierwsza kontrowersyjna kampania reklamowa tej firmy. Do mnie nie przemawia i choć podobno czasem trzeba ludźmi wstrząsnąć, to jakoś wstrząsania przy okazji reklamy rajstop nie kupuję w żadnym wypadku!
    Inne kampanie prawdziwie społeczne z artystycznymi zdjęciami kobiet po mastektomii nie raziły mnie ani nie raniły.
    Czy się traci na kobiecości? Kobiecość i jej odczuwanie jest w głowie, jest w najbliższym otoczeniu, jest w naszych mężczyznach też. To, że będę miała operację oszczędzającą zdecydowało się na stole operacyjnym, zasypiając miałam pełną świadomość, że obudzę się z jedną piersią. Podpisałam zgodę, ratowałam życie. Czy czułam się już wtedy mniej kobieca? Chyba nie, widziałam moją Mamę, prawdziwą amazonkę, 30 lat temu te blizny naprawdę nie wyglądały dobrze, dużo gorzej niż teraz, protezy - koszmar, nikt nie słyszał o rekonstrukcjach, widziałam też, że nie utraciła ani grama kobiecości, byłam do tego niejako przygotowana mentalnie. Zdawałam sobie sprawę, co po, jakie konsekwencje, jakie powikłania, ale wygląd nigdy nie był dla mnie najważniejszy. Może to, ale i postawa Mamy, Jej siła, którą pamiętałam, pomagały mi w takim myśleniu. Jednak nie powiem, że nie ucieszyłam się, kiedy po wybudzeniu z narkozy usłyszałam, że pierś ocaliłam :)
    Acha, i powiem jeszcze, że bardzo nie lubię słowa cycki, a szczególnie kiedy używają go kobiety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje że jest w glowie
      I w mężczyznach obok
      Ale żeby ją odbudować potrzeba czasu i nie każdemu się udaje
      Ja jak sobie "zrobiłam " brwi się poplakalam, tak bardzo chciałam wyglądać jak wczesniej

      Usuń
    2. to prawda, nie każdemu się udaje

      Usuń
    3. przepraszam Olga
      mnie nie pasuje w ustach facetow, ale odkad mamy rownouprawnienie tez nie bede uzywac
      co do nazwy spodobal mi sie kiedys wyraz "oczy":D

      Usuń
    4. też nie lubię słowa "cycki" :)
      i podoba mi się określenie-" ma czym oddychać "

      Usuń
    5. Lamia, nie przepraszaj, to była taka ogólna refleksja, żartem dopuszczam :PPP
      dla mnie to jest takie pogardliwe określenie, może tylko ja tak to odbieram...
      w kampanii "zbieramy na cycki, nowe fryzury i dragi" tak mnie nie raziło, bo rozumiałam przekaz, ale jak przychodziła koleżanka w pracy i głosiła, że ją cycki bolą to mi w uchu zgrzytało

      Usuń
    6. odbiegam od tematu biustowego, ale jakie słowa się komu podobają, Włosi za najpiękniejsze polskie słowo uznają słowo "cielęcina"

      bufet też mnie bawi :)
      no i pamiętam te rozmówki "duuże niebieskie oczy" "miała czym oddychać"
      dialogi na cztery nogi itp

      Usuń
    7. I o to chodzi, by słów używać we właściwym kontekście. W jednym razi, w innym nie. Ja czasem tak mówię. O sobie głównie:-)).

      Usuń
    8. Duże niebieskie oczy fajne są. W moim przypadku duże brązowe:-))).

      Usuń
    9. W moim trochę niebieskie ale zdecydowanie za małe :P

      Usuń
  15. dla mnie to czysty marketing, jednym się to podoba, innym nie...
    a ta Twoja Iwonka, to taka moja Agatka chyba... świetnie jest mieć kogoś takiego!!
    właśnie wczoraj spędziłyśmy 5 godzin na klachach, przyleciała tylko na dwa i pół dnia, ale dla mnie jak zawsze znalazła czas...
    wszystkiego naj dla Iwonki

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystkiego najlepszego dla Iwonki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. dziefczynki,czy ktoś ma kontakt z Judytkom?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście nie, ale na profilu znajdziesz mejl, jakby co

      Usuń
  18. Problem jest poważny, oceny zawsze będą niejednoznaczne. Chyba napiszę post "zainspirowany".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisz
      Mnie samą inspiruje :P

      Usuń
    2. podobny spór miał miejsce niedawno przy okazji kampanii "zespół Downa jest jak plama na koszuli, której nie możesz sprać"

      http://wyborcza.pl/1,75478,14891533,_Zespol_Downa_jest_jak_plama_na_koszuli__ktorej_nie.html

      Usuń
    3. albo teraz czytam na tvn24 o kampanii kolejnych malezyjskich linii lotniczych nawiazujacych do ostatniego zaginiecia samolotu

      Usuń
    4. http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/kapitan-nie-dopusci-do-zaginiecia-samolotu-linie-lotnicze-przepraszaja-za-reklame,415429.html

      Usuń
  19. Dzień dobry dziefczynki!
    Wszystkiego najwspanialszego dla Iwonki.
    Co do reklamy to już chyba wszystko powiedziałyście, więc nie będę się wypowiadać. Powiem tylko, że na tę reklamę zwrócił uwagę mi mój mąż. I powiem wam, że odebrał ją bardzo pozytywnie, podobnie syn. Dodatkowo uważają że najmniej w tej reklamie jest o rajstopach. Ot takie męskie spojrzenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo gdyby to była kampania społeczna, to co innego, można by tylko dyskutować, czy nazbyt drastyczna, czy nie
      ale jeśli to jest reklama pewnego produktu to nie podoba mi się
      no i mężczyźni zobaczyli kampanię

      Usuń
    2. oczywiście - dzień dobry :)

      Usuń
  20. Ja aż tak źle tej reklamy nie odbieram.Można ją interpretować na wiele sposobów.A bilboard z jeżdżącą na wózku Moniką Kuszyńską bardzo mi sie podobal.Fakt,że Kuszyńska jest piękną kobietą:) Myślę,że to w jakiś sposób działa na zasadzie - co z tego,ze jestem niepełnosprawna/chora/bez piersi - i tak moge czuć się atrakcyjną kobietą.Na pewno trudno to zrozumieć osobie zdrowej,na pewno znaczna część kobiet po masketomii takiego przesłania "nie kupi",ale jeśli choć jednej kobiecie pomoże uwierzyć w siebie - spełnia cel.Generalnie wszelka reklama to jedna wielka ściema,ale czy my czasem nie lubimy sie oszukiwać ?, udawać przed sobą samą,że je inaczej niż jest?:))
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdjęcia moniki są śliczne i nie naruszają jej intymności . nie pokazują zdjęć uszkodzonego rdzenia np . tu jest wchodzenie pod ubranie. mi się nie podoba.

      Usuń
  21. Na temat samej reklamy sie nie moge wypowiadac, bo jakos tak, po latach zycia w zupelnie innym srodowisku takie rzeczy sa dla mnie normalne. Mam klientki po raku piersi, byly ze mna w czasie choroby i zadna z nich nie przestala byc piekna czy tez mniej kobieca tylko dlatego, ze stracila piers czy wlosy.
    Piekno to cos wiecej niz to co mozna zobaczyc golym okiem, piekno ma sie w sobie lub sie go... nie ma. A jak sie go nie ma to nawet najbardziej wzieta modelka swiata jest brzydka.
    Nie wyobrazam sobie, zebym przestala byc piekna dla mojego partnera tylko dlatego, ze stracilam wlosy lub widoczny kawalek ciala. Swiadczylo by to tylko o tym, ze znow wybralam nieodpowiedniego partnera.
    Czy ja przestalam kochac Wspanialego dlatego, ze lysieje?
    Nie, bo ja kocham jego, a nie jego wlosy, czy tez kolana, dlonie czy moze szyje.
    Owszem podobaja mi sie jego dlonie, bo mam bzika na punkcie meskich dloni, ale nie wyszlam za maz za same dlonie:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój mąż się sprawdził w 100%, i nie zaskoczył mnie tym za bardzo
      ale z włosami podobam mu sie duo bardziej, sama sobie też, i bzdurą by było mówienie , że czy z włosami czy bez jestem tak samo ładna.
      Nie jestem.
      Kązdy bez ręki, nogi, piersi, włosów, oka wygląda gorzej niz gdyby miał wszystkie ręce nogi włosy, oczy.
      Co nie znaczy że ten brak go w kais sposób deprecjonuje.
      Ale to nie ma wiele wspólnego z miłością , ona jest beż względu na ilość owłosienia na ciele, albo jej nie ma.

      Usuń
    2. No coz, naprawde zyjemy w roznych swiatach:))) Nie powinnam w ogole sie wypowiadac, wroce jak bedzie inny temat:***

      Usuń
    3. rybciu, sorry, ale sama sobie przeczysz
      piszesz, że włosy, a właściwie ich brak jest szpetne, a z drugiej strony, że to danej osoby nie deprecjonuje
      oczywiście lepiej mieć włosy niż ich nie mieć, oczywiście lepiej mieć biust niż go nie mieć
      rozumiem, że Ty tego braku nie akceptujesz, źle się z nim czujesz i jest to ważny aspekt estetyczny dla Ciebie i dla Twojego samopoczucia
      uwierz mi, nie dla każdego, są osoby, które to akceptują, nie czują się z takimi brakami bardzo źle, chciaż wolałby takich braków nie mieć

      Star, masz rację, piękno to coś co może być w nas, coś co jest nienamacalne, a tak bezbłędnie odczuwalne przez otoczenie
      i takie kampanie pomagają spojrzeć na siebie innymi oczami
      Są programy gdzie styliści dokonują przemian wizerunku, strojów, makijażu, fryzury zwylych zaniedbanych kobiet, ale najwieksza przemiana następuje, gdy te kobiety nagle zauważają, że są piękne, że ich grube nogi może są i grube, ale jakie długie, jakie seksowne, że ta dotychczas wielka dupa, w sumie jest ponętna i nagle się okazuje, że tej kobiecie ktos pomógł dojrzec piękno, które ona dotychczas nie widziała, chociaż cały czas w niej było
      o to chodzi w takich kampaniach, by spojrzec na siebie innym, życzliwym okiem, bo na ogół to my sami jesteśmy dla siebie najbardziej krytyczni

      Usuń
    4. Viki, pisałam wcześniej właśnie o metamorfozach
      Kampanie TAK!

      Usuń
    5. Viki, znow doskonale czujesz o czym ja pisze:))) Ktos kiedys powiedzial ponoc, ze "kobieta jest na tyle piekna na ile sie sama akceptuje" i ja w to wierze. I tak jest tez z utrata wlosow, jesli jej nie akceptujemy to widzimy brzydote. Tak samo jest z pooperacyjnymi czesciami ciala, jesli tego nie akceptujemy to mamy szrame nie na tym konkretnym kawalku ciala ale w naszym sercu. Po prostu nie kochamy samej siebie, a skoro tak to jak inni maja nas kochac? jesli my same nie jestesmy w stanie spojrzec na siebie z miloscia?
      Ja nie bardzo wiem jak mozna nie akceptowac utraty wlosow w czasie chemii czy pooperacyjnego wygladu piersi?
      Jaka jest alternatywa?
      Smierc?
      Przepraszam, mialam nie wracac i chyba za duzo napisalam.

      Usuń
    6. dla mnie nie ma znaczenia czy to reklama czy kampania, ważny jest cel i przesłanie oraz dobre intencje
      myślę, że dobra reklama też może być pożyteczna

      ale tak to jest, każdy z nas ma inną wrażliwość, inne doświadczenia, inne poczucie estetyki, inny poziom otwartości, inne poczucie humoru, więc każdy z nas będzie też inaczej odbierał takie reklamy czy kampanie i o to chyba też chodzi ich twórcom, którzy liczą na duży oddźwięk i szum medialny spowodowany kontrowersyjnością takiego przekazu

      Usuń
    7. Star, myślę, że czujemy to samo nie pierwszy i nie ostatni raz :)
      tak naprawdę mówimy tu cały czas, chociaż nie wprost, również ta reklama, o jednym- Samoakceptacja - słowo klucz

      Usuń
    8. Viki, zgadzam się ze Star i z Tobą, samoakceptacja jest ważna, wypisałam się o tym może nie wprost, wyżej
      ale tak jak napisała Rybenka, nie każdy potrafi przepracować to w głowie i nie każdemu się udaje,
      chciałam tylko powiedzieć, że ta reklama wydaje mi się nieszczera, natomiast nic złego nie widziałam we wcześniejszej z Moniką Kuszyńską, kobieta na wózku chciałaby mieć piękne nogi odziane w piękne rajstopy
      ale też napisałam wyżej jeśli choć jednej osobie pomoże w samoakceptacji to dobrze :)

      Usuń
    9. i dlatego ja rozumiem rybcię, rozumiem, że nie każdy potrafi to przepracować, zaakceptować, bo to może być bardzo trudne

      Olgo, dlaczego uważasz jednak, ze osoba kaleka chciałaby mieć odziane nogi w piękne rajstopy, a osoba np. po mastektomii nie???

      Usuń
    10. viki, siłą rzeczy poznałam mnóstwo osób bez piersi i które przeszły utratę włosów. Nie spotkałam nikogo, kto by się z tym czuł dobrze, czy nie czuł źle. Akceptowałam ten stan oczywiscie, z wiadomych powodów, czy gdzies napisałam, ze nie akceptowałam siebie?
      Tylko mówię, że łyse jest brzydsze od owłosionego, a piuerś jest łądniejsza od jej braku, i nie wierzę, że można tego nie twierdzić.
      Nie wiem, czy sobie przeczę.
      Chyba nie. Czy fakt, ze uważam, że mam brzydki nos ale go akceptuję, świadczy, że źle o sobie myślę?

      Usuń
    11. viki, osoba po mastektomii ma srednio 65 lat i 20 kg nadwagi, to nie do niej ta reklama, z całym szacunkiem dla starszych pań

      Usuń
    12. i oczywiście zgadzam się z tym wszystkim co napisałyście o pieknie wewnętrznym, o tym, że z kazdego mozna coś wyciągnąc, nie bede sie powtarzac, bo napisałyście pięknie i duzo

      Mi akurat nie brakowało poczucia własnej wartości, umiem obiektywnie ocenić swoją wartośc i mam pewne zalety urodowe.
      Zaakceptowałam chorobe, nie ukrywałam jej, jak sie domyslacie, umiałam z tego zażartować.
      Ale nie zgadzam sie, że to wszystko jedno, czy sie ma raka, czy nie, włosy, pierś, że wystarczy łądnym zdjęciem odczarować koszmar tej choroby.

      Usuń
    13. i moja przyjaciółka Ania lat 42 - 2 lata po , brak piersi obu, szczupła, dyrektor HR w dużym banku w Paryżu
      i moja koleżanka lat wówczas 31 brak jednej, dzisiaj już ma implant
      i moja ciotka , lat 38 , brak obu od lat 12
      rybciu pisałas, że jest brzydkie, a nie brzydsze, więc do tego się odnosiłam
      a sama napisałam, że lepiej mieć niż nie co jest oczywiście prawdą

      Usuń
    14. ale co, chcesz mi powiedzieć, że im wszystko jedno tym koleżankom i cioci, czy maja piersi czy nie?

      Usuń
    15. a teraz się zastanów, dlaczego tyle osób tu przychodzi???
      dla Twoich brwi?
      czy ich braku?
      :)
      nie, i dobrze wiesz dlaczego
      :*

      Usuń
    16. nie miałabym problemu, ze nie mam nawet obu piersi, zycie jest najważniejsze
      ale mówienie, że jestem bez tych piersi tak samo piekna by mnie wqrfiauo.
      oczywiscie, ze bylabym ta samą cudowną osobą
      ale okaleczoną

      Usuń
    17. :DDDD
      love vikuś!!

      ale dla mnie, nie dla was, te brwi sa pierońsko ważne

      Usuń
    18. nie, napisałaś że to kobiety po 65 roku życia
      więc Ci dałam przykłady
      moja koleżanka z Francji jest piekną kobietą, która ostatnio szukała bielizny, w której będzie dobrze wyglądać na randce, sex randce, bez tych piersi
      chciałaby je mieć, to chyba oczywiste, ona tylko zaakceptowała siebie taką jaka jest
      nie chce implantów póki co, bo się boi operacji, ma małe dziecko , jest sama i dla niej ważne jest teraz by żyć

      Usuń
    19. mówiłam o statystyce, i ona taka jest, w większości to starsze panie

      akceptacja nie jest taka trudna wobec wyboru życie albo śmierć
      i nie o akceptację sie spieramy:)



      Usuń
    20. no:)
      a teraz idę się połozyć i odpocząć, bo te moherki som jakies taki łogólnie mencące ;)
      uff:))))))

      Usuń
    21. to nie jest takie hop-siup, nie mam piersi, ale obejrzę jeden filmik, drugi, zobaczę zdjęcie usmiechniętej modelki i juz w lusterku zamiast blizn widze seksi babkę

      Usuń
    22. oj viki :PPP
      no som!!
      ide ja na spacer lepiej :))

      Usuń
    23. stare przysłowia jednak takie gupie nie som, a jedno z nich brzmi- ryby i dzieci głosu nie majom. Amen!
      :PPPP

      Usuń
    24. przylazua i siem mnie na wuasnem blogu rzondzi!!!
      jak jom spotkam,zgolem włosy i każe się uważać za seks bomb!

      Usuń
    25. kochana, to byś mi przysługę zrobiła :))))))))))
      ja mam taki pomysł od dawna, ale jak juz zobaczyłam, że Piękniczna się rozpłakała i wystraszyła że ja zwariowałam, to odpuściłam, serio :))))

      Usuń
    26. :DDDD
      dobra, zgolę Ci tylko brfi:PP

      Usuń
    27. :)))))))
      już nawet wiem kiedy :PPPP

      Usuń
    28. Viki, uważam, że każda osoba, czy z defektami czy bez chciałaby być odziana w seksowne rajstopy, seksowną bieliznę i czuć się dzięki temu ponętnie :) dlatego jestem całym sercem za akcją typu metamorfozy
      ale tak jak powiedziałam, tu w tym konkretnym przypadku ja osobiście wyczuwam pewną nieszczerość i chęć promocji za wszelką cenę
      to jest moje i tylko moje odczucie, mogę się mylić
      wszak szokujące kampanie reklamowe miewały powodzenie - patrz Benetton :)
      choć muszę dodać z punktu widzenia osoby okaleczonej, że o wiele bardziej zależało mi na wygodnym, ale i pięknym biustonoszu niż na rajstopach, czy pończochach :)

      Usuń
    29. ale się nie martf, Star ciem lubi a łona pienkne brfi maluje:PPP

      Usuń
    30. to chyba trza jom ściągnąć do PL :)))

      Olgo, całkiem możliwe z tymi intencjami, nie wiem co tam siedziało w głowach adrianowskich, ale pal ich sześć, byle komuś pomogli

      Usuń
    31. poszłam sprawdzić ile jest komci, a tu dopiero 112 :)))
      już myślałam, ze nową musisz przeze mnie wrzucać :P
      oki, zmykam do łóżka, bom słaba

      Usuń
    32. czytam jednym tchem i tak sobie myślę, że Wy naprawdę jesteście fajnymi kobietami, nieważne czy z piersiami czy bez :)
      co do tej reklamy, mnie ona nie szokuje i uważam, że kobieta bez piersi, nogi czy włosów może być piękniejsza niż niejedna kompletna sztuka ;)
      a że łyse jest brzydsze niż owłosione???
      popatrzcie na Shinnead o'Connor piękną łysą kobietę...
      niejedna z włosami przy niej niknie...
      przecież nie jest ładne to co jest ładne tylko to co się komu podoba!!
      a teraz pozwólcie że wrócę do odkurzacza ;)



      Usuń
    33. Vikuś, odpoczywaj :*

      Usuń
    34. akurat nie jestem fanka S.O. :PP

      chciałabym zobaczyć wiarygodne badania, jaki procent wyłysiałych kobiet z powodu chemii nie czuje dyskomfortu z tego powodu
      pamiętam, że Chustka czułą się z tym bardzo ok, zakłądała perukę dla Jasia
      wiem, że są takie osoby
      osobiście nie poznałam

      Usuń
    35. no widzisz Rybcia, Ty nie jesteś fanką S.O. (nie wiem czy chodzi Ci o jej urodzę czy o jej muzykę) a ja jestem... Tobie się nie podoba, mi tak, dla kogoś łyse jest brzydkie, a przynajmniej brzydsze niżby mogło być z włosami, dla innego łyse jest seksi i cool, dla kogoś brak piersi to brak kobiecości, dla innych wcale tak nie musi być...
      niech kobiety po mastektomii na nowo poczują się kobieco i pięknie.... tylko trzeba im na to pozwolić, choćby przez kampanie, które wreszcie otwarcie mówią - tak są kobiety bez piersi i spójrzcie, czy im czegoś brakuje ???
      PS. swoją drogą, niezłe hasło reklamowe mi wyszło ;)

      Usuń
    36. sorki, ale pisałam szybko i chaotycznie

      Usuń
    37. o całoksztaut;)
      ależ oczywiście jestem jak najbardziej za tym, zebuy kobiety po mastektomii poczuły sie na nowo kobieco i pieknie!!!!
      ale jak pisałam wyzej, to nie jest takie hop siup, i niech zaprzeczy, kto przeżył, albo niech ktoś mi powie, jaki jest procent kobiet, które dzień po oiperacji uśmiechaja sie do swoich blizn w lustrze

      Usuń
    38. nie ma takich kobiet, to oczywiste!!
      ale już później na pewno są!!!!
      uciekam...
      miłego weekendu kochane fariatki!!

      Usuń
    39. Kochana Rybciu,bo tak sobie teraz myślę czytając Waszą dyskusję,że może ta kampania dotyczyć ma kobiet nie bezpośrednio po operacji,tylko za jakiś czas. Po operacji,jest niepewność co do swojej kobiecości,czas mija pewność nie wraca stąd te kampanie aby kobiety nabrały pewności,że są nadal kobiece i powinny w pełni w tym uczestniczyć a nie zamykać się w swoim świecie.....

      co do łysego,że jest piękne to nie wiem jak jak bym do tego podeszła,nie nie wiem czy umiałam zaakceptować bez żalu i rozgoryczenia,włosy sa dla mnie ważne i wiem,ze łyso wyglądałabym brzydko,zwłaszcza z moimi szczurowatymi rysami gęby,więc ja na pewno musiałabym się podpierać peruką. Akceptowałabym tylko fakt,że ich brak poprzez leki powoduje mój powrót do zdrowia,natomiast brak byłby akceptacji dla ich braku posiadania:(

      Usuń
    40. Margo, dobrze trafiłaś, świat inaczej wygląda po operacji tydzień, a inaczej rok

      bardzo obrze gadasz

      Usuń
    41. Margo, tylko ja po raz kolejny uparcie twierdzę, że to nie jest kampania, to pseudo kampania wykreowana dla celów reklamy

      Usuń
    42. oczywiście, Olga ma rację!

      Usuń
    43. i w tej dyskusji trochę pomieszały się problemy etyki w reklamie, utraty, bądź nie poczucia kobiecości, samoakceptacji, kanonów piękna i jeszcze paru ważnych rzeczy

      Usuń
    44. ano tak własnie zauważyłam, ale nie umiałabym tego tak dobrze ująć

      Usuń
    45. nie bądź taka skromna! :P

      bo to emocje, nasze kobiece emocje :)

      Usuń
    46. ja reklamę zrozumiałam oraz pojęłam jej sens i przesłanie i to jest okej ale nie zgadzam się z estetyką tego przekazu,nie podoba mi się

      Usuń
    47. bo nie wiem czy to było jasne w moich wypowiedziach ;P

      Usuń
    48. ja to już mam pewność, że moja opinia nie była jasna :PPP

      Usuń
  22. Tak, podobnie fałszywe(choć mnie drastyczne) jest mówienie,że duże (czyt.grube) jest piękne. Nie jest.:)
    E.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo tak nam wmówiono,
      był czas, kiedy rubensowskie kształty były bardzo sexy :)

      Usuń
    2. a Merlin Monroe ?
      a teraz jakaś Kardasjanka, powiększała sobie pupę i nie ona jedna
      mam znajomą, obiektywnie jest gruba i oby każda z nas miała takie powodzenie i tylu facetów co ona:)))

      Usuń
    3. teraz trochę się odwraca ten trend na anorektyczki, zaczyna się doceniać piękno pełniejszych kobiecych kształtów :)))

      Usuń
    4. kanony piękna to inna inkszość, przecież i tak, jak już napisałam wyżej, nie jest ładne to co jest ładne tylko to co się komu podoba!!

      Usuń
    5. Grube,może być ładne. Mam koleżanki o większych rozmiarach,te które to akceptują i potrafią swoje walory wyeksponować ciuchem,makijażem czy fryzurą- są naprawdę piękne:)

      Usuń
    6. muslę, ze od jakichś 150kg to juz inaczej działa

      Usuń
    7. to merlin Monroe też była kobietą??

      Usuń
    8. 150 kg mówisz,to już chyba choroba otyłości
      taką mam jedną koleżankę ale waży około 120 kg,trochę niższa ode mnie.

      Usuń
    9. gdzieś jest granicaja sama szczupakiem nie jestem i akurat słabo ten fakt akceptuje
      a w czasie chemii przytyłam blisko 20 kg...

      Usuń
    10. a ja myślałam,ze podczas chemii to się chudnie.....brałaś jakieś sterydy do tego? jak gupio pytam to sorki kochana

      Usuń
    11. nie ma gupich pytan
      tak, dają sterydy na nierzyganie i nieuczulanie:(
      nie rzygauam, nie uczuliłam się, więc...

      Usuń
    12. 150 to jest choroba, którą szybko trzeba leczyć, myślę, że 120 też

      Usuń
    13. bo moja bratowa przy sterydach własnie bardzo tyła pamiętam
      dlatego zapytałam
      masz rację,lepiej dopytać niż mieć niepewność

      Usuń
    14. a chyba tutaj naprawdę można o wszystko zapytać:)

      Usuń
    15. Tak Olga,ja tez uważam,ze R jest chora ale ona nie chce świadomie nic z tym robić.....uważa,że za dużo wysiłku by ją to kosztowało
      Ja jak mówię,ze jestem gruba czasy szczypioru minęły ....to potrzebuję schudnąć 5-6 kg,czego w sumie po mnie nie widać...no moze trochę:)))
      a u niej to 50 kg dałoby widoczny efekt.....

      Usuń
    16. dlatego z małą dozą nieśmiałości walę prosto w dym:)

      Usuń
    17. tylko lekarz może ocenić, czy to wynik, przepraszam, obżarstwa czy czegoś innego
      zresztą obżarstwo też czasem bierze się "z głowy"
      tak czy owak, zaburzenia żywienia to poważna sprawa

      Usuń
    18. oj tak
      np ja po tych przejściach ze sterydami rozumiem juz, że można nie móc zapanować nad tym ile sie je, mimoi, że się nie ma z tego przyjemności

      Usuń
    19. Margo, pokaż jej tę stronę http://smak-zdrowia.blogspot.com/2013/03/galeria-metamorfoz.html

      a może dałaby się jednak namówić na wizytę u lekarza lub dietetyka
      powikłania otyłości są groźne

      Usuń
    20. wiem kochana,wiem
      i wiem jak dbasz o ten aspekt życia
      a moja koleżanka faktycznie się obżera w sensie bardzo niezdrowego odżywiania siebie i swojej całej rodziny:(

      Usuń
    21. lata temu brałam sterydy z powodu alergii, wiem Rybenko o czym mówisz

      Usuń
    22. no...

      wiecie co, czasem stojąc do kasy w supermarkecie obserwuję co ludzie kupuja
      i szczupli kupuja inne rzeczy niż grubsi
      otyłośc to rzadko przypadłośc zdrowo odzywiających się

      Usuń
    23. Olguś jak jej powiedziałam o dietetyku to poczuła sie urażona,było to kilka lat temu. Potem troszkę zaczęła walczyć i znowu od jakiegoś czasu nie zwraca uwagi na to co jedzą. Ja nie jadam takich rzeczy. Np smażony krupniok(kaszanka) z cebulką na śniadanie....

      Usuń
    24. Oj mój Syn też po lekach na alergię bardzo przytył,wiec rozumiem doskonale problem

      Usuń
    25. czasem samemu nie da się zawalczyć i potrzebny specjalista,
      no ale jeśli poczuła się urażona, to trudno, Ty próbowałaś

      Usuń
  23. Poczytałam w przerwie pracowniczej - w mojej głowie wojna.
    A jako sprzedawca Wam powiem, że teraz mam sprzedawać gorszy płyn za 6.99, choc fajny , pachnący, dobrej marki jest za 4.99 - czego to nam nie każą mówić, żeby to sprzedać!
    Więc tylko podsumuję, że jesli chodziłoby o zwrócenie uwagi na problem kobiet bez piersi to inaczej bym to przyjęła, ale jak mam dzięki temu kupić TE rajstopy to już czuje niesmak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. robimy bojkot TYCH rajtuz :PP

      Usuń
    2. Miska, dlatego wlasnie nie chcialam sie wypowiadac na temat reklamy:)) wiadomo reklama jest po to zeby komus napedzila dochod i to bez wzgledu na to jakim i czyim kosztem.
      Ja chcialam mowic o konkretnych przypadkach, ale tez nie moge, bo po prostu nie moge...
      Mimo to wiem, ze sa kobiety, ktore patrza w lustro z autentyczna przyjemnoscia mimo, ze z lustra wyziera do nich lysa glowa.
      Sa kobiety, ktore z wyboru peruki robia impreze, do ktorej zapraszaja grono najblizszych przyjaciolek.
      Po prostu sa kobiety, ktore wola w tym wszystkim odnalezc cos pozytywnego niz sie dolowac.
      Wierzcie mi sa takie kobiety, wiem cos o tym.

      Usuń
    3. Star, na wieść o raku zrobiłam imprezę pt " topimy raka w szampanie"
      nikt, kto mnie wtedy znał i widywał nie powie, że byłąm załamana, smutna, zdołowana, wręcz przeciwnie, jak piszesz, starałąm się znajdować pozytywne strony, choc to qrefsko trudne

      na pewno są takie kobiety, o których piszesz
      ale jest ich bardzo mało, i to jest ok, to własnie jest normalne, zetknięcie z tą chorobą nikogo nie czyni bohaterem z dnia na dzień
      ja takich nie znam
      nigdy na ulicy nie spotkałam kobiety "rakowej" z łysą głową
      a widzę "perukowe"


      Usuń
    4. znaczy nie znam takich co patrzą na swoje łyse odbicie w lustrze z zadowoleniem, Chustka tylko została mi w pamięci z takiego podejścia

      Usuń
    5. to, że się nie lubi swojego łysego odbicia w lustrze, nie jest niczym złym, i nie znaczy, ze się dołuje, załamuje, i widzi świat na czarno

      Usuń
    6. za tę imprezę to podziwiam Cię Rybenko!

      Usuń
    7. dziękuje bardzo :)
      pomogła mi, ale co się w środku we mnie działo to tylko ja wiem....

      Usuń
    8. Rybciu, alez oczywiscie, ze bycie pozytywna w takiej sytuacji jest qrefsko trudne, nikt nie mowi, ze nie. Ale jest na pewno bardziej przydatne procesowi leczenia niz siedzenie z lysa glowa miedzy kolanami i szlochem. Dlaczego na ulicach widac wiecej peruk niz lysych glow? Ano wlasnie dlatego, ze sa tacy co uwazaja ze nie tylko lyse ale i grube jest brzydkie.
      To przykre, ze ludzie tak mysla.
      Czyli co piekne jest tylko to co miesci sie w ramkach ustalonych przez swiat mody?
      Najciekawsze moim zdaniem jest, ze takie osoby jak powyzszy anonim same pewnie nie mieszcza sie w 100% w ustalonych gabarytach i regulach pieknosci, ale potrafia krytykowac innych.
      Naprawde wyobrazcie sobie swiat, w ktorym wszyscy sa piekni, jednakowo piekni, bo przeciez piekno musi byc jednakowe:)))
      Ja nie chcialabym zyc w takim swiecie... pewnie nie potrafilabym odroznic wlasnego meza od meza sasiadki, bo byliby jednakowo piekni i przystojni:))) Nie mowiac juz o tym, jak bardzo panowie mylili by sie miedzy tymi niebieskookimi blodnynkami, ktore wszystkie mialyby takie same wymiary ciala i pewnie jeszcze ten sam glos.
      Nawet jak o tym pisze to juz jestem przerazona:))))

      Usuń
    9. zgadzam sie w 100% z tym, co piszesz
      znaczy prawie w 100%
      ja nie dlatego się sobie nie podobałam z łysą głową, bo inni tak uważają
      mam dużą głowę i przy braku rzęś i brwi to był przykry widok
      nie szlochałam z tego powodu
      brałam to takim jakie było,

      Usuń
    10. Star, musisz jednak pamietać, ze nie wszyscy sa silni
      nie wszyscy potrafia zmierzyć sie z zetknięciem ze śmiertelną chorobą
      widziałam osoby, które się załamywały diagnozą
      nie wystarczy powiedzieć " bądź dzielna"

      Usuń
    11. stwierdzenie "bądź dzielna" to kolejne po "wszystko będzie dobrze" z tej grupy zakazanych
      przynajmniej dla mnie

      Usuń
    12. oczywiście!
      ja szczerze nie znosiłąm też ALE JESTEŚ DZIELNA mówione przez tych, co byli daleko i g. wiedzieli

      Usuń
    13. Rybenko, alez ja biore to pod uwage, dlatego nie chcialam sie wypowiadac na temat reklamy a pozniej napisalam, ze reklama ma po prostu naganiac komus pieniadze bez wzgledu na to czyim i jakim kosztem. Wlasnie w tym stwierdzeniu chodzilo mi o te osoby, ktore sa moze bardziej wrazliwe, ktore potrzebuja wiecej wsparcia.
      Kazdy jest inny i musimy o tym pamietac.
      Ja doskonale rozumiem, ze akceptowalas siebie, ale mimo to wolalas sie taka sprzed choroby. Ja to wiem, chyba kazda kobieta gdzies w glebi tak wlasnie mysli, ale to nie znaczy, ze nie jest piekna.
      Naprawde sa piekne lyse glowy.
      Co do stwierdzen "badz dzielna" i "wszystko bedzie dobrze" a jeszcze to drugie z dodatkiem "bo przeciez musi byc" to mam ochote przegryzc tetnice jak widze, ze ludzie tak pocieszaja innych.
      Osobiscie nie znioslabym pocieszania, dobiloby mnie szybciej niz rak.

      Usuń
    14. :DDD
      piękne o tych tętnicach
      niesamowite, ale to bardzo łączy, chyba wszyscy, którzy tego doświadczyli, czują podobnie w tym względzie:))

      zostawmy juz tę reklamę
      mnie najbardziej dziwiło, ze chore osoby się nią zachwycają...

      niektóe łyse głowy są piękne
      może
      ale nie moja, zapewniam cię!
      I każdemu, kto by mi tak powieział, przegryzłąbym tętnicę:PPP

      Usuń
    15. Star, kiedy poszłam po diagnozie do pracy powiedzieć, że idę na operację to właśnie usłyszałam i to od bliskiej koleżanki że wszystko będzie dobrze, zareagowałam bardzo niegrzecznie, czym wprawiłam ją w osłupienie
      wiem, że chciała dobrze i niedługo potem wyjaśniłyśmy to sobie

      Usuń
    16. Rybenko, ale eNNka ślicznie o Tobie napisała, prawda? :)

      Usuń
    17. no ja własnie nigdy nikomu nie mówie,''będzie dobrze','bądź dzielna' itp
      bo sama bym tak nie chciała. Nawet kiedyś sobie rozmyślałam czy nie zostałam pozbawiona empatii:P
      ale z tego wynika,że nie:))

      Usuń
    18. Margo,TY pozbawiona empatii??? W osłupienie mnie wprawiłaś;PPP
      Jakie to ludzie mają myśli gupie;) Nie powiem wam o moich;p
      Margo,siostro:***

      Usuń
    19. tu wśród jawnych czytaczy mych są same empatyczne duszę

      Usuń
    20. ależ tu dzisiaj emocje pobudziłaś Rybenko!
      i wspomnienia emocji...
      dla mnie to było bardzo oczyszczające,
      bo choć może tak do końca nie umiemy o wszystkim jasno opowiedzieć, bo choć czasem brakuje nam właściwych słów, to jednak doskonale się rozumiemy, prawda?

      Usuń
    21. prawda
      przyznam się że jestem w dużych emocjach teraz jest
      aż do łez

      Usuń
  24. Makabra !
    Czy to jakaś kpina z kobiet , chorujących na raka piersi ?
    Obrzydliwa i głupia reklama, niczemu nie służąca.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiem o co chodzi, ale do reklam mam sceptyczny stosunek

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak ktoś, kto powinien ważyć 60kg, waży ok.100, to powinno mu się mówić, że jest grubasem, a nie kobietą o pełnych kształtach;) Problem też w takiej samej mierze dotyczy mężczyzn.Otyłość to brzydota, choroba, wcześniejsza śmierć. I nikogo nie miałam zamiaru krytykować,przeciez nie mówię o nikim konkretnym,mówię o zakłamaniu na przykładzie otyłości.Tylko tyle.
    E.

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja Mama miała 130 kg jak umierała - powiedzenie, że jest grubasem mnie boli - miała otyłość olbrzymią.

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak się kogoś kocha,to się o niego dba i chce się dla niego dobrze,więc też się chce by był szczupły=zdrowy:) Nazywanie rzczy po imieniu nie wydaje mi się przestępstwem, chyba,że unikajac pewnych okresleń chce się zagłuszyć wyrzuty sumienia.Bardziej mnie razi,gdy próbuje się ludziom wmawiać,ze otyłość nie jest żadnym problemem, a przeciwnie - jest fajna i sexy:))).Rozumiem,że na wiele rzeczy w życiu nie mamy wpływu,ale na to jak wyglądamy akurat tak.;) Wiem,trochę upraszczam,ale to nie zmienia faktu,że całe rzesze ludzi skracają sobie życie nadmierną miłością do jedzenia.
    E.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłoby wskazane zmienić ten protekcjonalny ton, miły Anonimowy E.
      Wprawdzie nie jestem u siebie, ale dosyć mnie on razi.

      Usuń
  29. Protekcjonalny??? to już bardziej się kojarzy z twoim wpisem,miła Errato.
    Nieważne,znikam,nie chcę nikogo razić:))) Przepraszam za moją "niepoprawność polityczną".:)))
    E.

    OdpowiedzUsuń
  30. Zapominasz E, że otyłość nie tak często nie jest wynikiem nadmierną miłością do jedzenia!!

    OdpowiedzUsuń