piątek, 4 kwietnia 2014

urodziny, imieniny, czyli mam pytanie

bardzo podob mi sie tradycja imieninowa w Polsce

ale widząc jak bardzo zanikła wśród Polaków tutaj długo juz mieszkających zastanawiam się, czy pokolenie 30 minus mieszkające w ojczyźnie  obchodzi teraz  imieniny?

cokolwiek miałoby to znaczyć to obchodzenie...






jedna z ulubieńszych:)



155 komentarzy:

  1. Dzień dobry!
    Miłego dnia dla Wszystkich :)

    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miłego Olguś:)
      Kawkę biorę:*

      Usuń
    2. Witaj Olga:))
      Poproszę koktajl truskafkowy:P
      Lamia kawa?;*

      Usuń
    3. :/
      myslauam ze przejdzie
      bezkofeinowa

      Usuń
    4. Lamuś, przyznam, że czasem piłam! Zwykłą!;*

      Usuń
    5. Miska ja jeszcze nie, ale ja lubie mleczne wiec tej kawy w mleku malo:**
      chyba..;))

      Usuń
    6. dzień dobry,
      moja dziś zielona :)

      Usuń
    7. zielona kawa bardzo, bardzo zdrowa ponoć
      pił ktoś? jak smakuje?

      Usuń
    8. ooo, muszę spróbować

      Usuń
    9. Pociecha Najmłodsza piła zieloną kawę, chyba tylko raz.... bo potem to nawet w jej kierunku patrzeć nie mogła. Ponoć obrzydliwa...

      Usuń
    10. :DDD
      tak to jest ze smakiem:)

      Usuń
    11. do tej kawy pasowałoby stwierdzenie Miśki:
      nigdy fcześniej i nigdy fiencej :DDD

      Usuń
  2. wśród moich znajomych z pokolenia 30 minus tylko urodziny

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć!
    Śliczna torebunia.
    Co do obchodów, to mam wrażenie, że wkrótce to zostaną tylko obchody państwowe;)
    Ludzie pozamykali się w domach i coraz rzadziej spotykają się w ogóle.
    Jeśli jednak już coś obchodzą to tylko urodziny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. smutno ty brzmi
      a może po prostu wolą z rodziną ?

      Usuń
    2. nawet spotkania rodzinne w dużych gronach odchodzą do przeszłości

      Usuń
  4. Olguś nie wiem co wybrać, może zieloną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sollet, na co tylko masz ochotę :)
      w razie czego, gdyby nie było w ofercie to dorobię :)))))

      Usuń
    2. a mi się już na myśl o zielonej robi niedobrze...
      dziewczyny, znacie coś takiego jak "czystek"??
      http://www.pestki-moreli.pl/czystek-cistus-incanus-polifenole-herbata-ziolowa.html

      Usuń
    3. nie, nigdy nie słyszałam

      Usuń
    4. a już myślałam że nienormalna jestem że nie lubiem zielonej;)

      Usuń
    5. też nie lubiłam, ale jak innej pić nie pozwolą, to i zielona może zasmakować...
      generalnie teraz już lubię zieloną herbatę, tylko po prostu się opiłam!!! dwa lata to można przedawkować, prawda??

      Usuń
    6. ten czystek to mnie zaciekawił przede wszystkim po przeczytaniu tego:
      "Najnowsze badania potwierdzają, że czystek stanowi nadzieję dla leczonych na boreliozę.
      Powoduje sklejanie bakterii dzięki czemu nie dopuszcza do ich połączenia z błoną komórkową"

      Usuń
    7. Podziwiam Cię, że dajesz radę już tyle czasu.
      Wiem, że jak człowiek musi to potrafi się spiąć! Jak miałam cukrzycę też bardzo pilnowałam -ale to chodziło o dobro małego!

      Usuń
    8. to napisz peana na mom cześć ::))))

      Usuń
  5. a ja jadę na zmianę opon na letnie. na wygwizdów. uzbrojona w książkę i tableta jakby jakieś wi fi nisko łatało.

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas jest tak,że nie we wszystkich regionach Polski obchodzi się imieniny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, są regiony, że tylko urodziny i takie, że tylko imieniny...
      kompletnie nie znam tradycji obchodzenia imienin, nawet nie wiem kiedy takowe mam ;)

      Usuń
    2. Mia! 12 września na ten przykuat moszesz mieć;))
      Ja swego czasu fuaścifie nie moguam ochodzić imienin, bo...nie byuo wew szadnym kalendarzu!
      podpinauam siem pod menskie - teraz som - w tym roku obchodziuam z hukiem wielkim - jak nigdy wcześniej i nigdy więcej;)))

      Usuń
    3. Miska, jest Mia, bo szukam. :P

      Usuń
    4. Mamma, twoje imieniny przypadają w dniu moich urodzin :-)
      wyprawimy razem, taniej będzie ;-)

      Usuń
    5. czyli że tego 12.09??
      z Tobom Michalina to mogem nawet 33 lipca albo 38 października obchodzić :))

      Usuń
    6. kto by tam czekał do września? ;-)
      chyba najbardziej podoba mi się metoda Lolowych ciotek - w pewnym wieku już tylko imieniny :-D

      Usuń
    7. Mia!Przeca to za nieduugo;P
      nie trza czekać do fsześnia , skoro som wew Michalinofe urodzinki to za kilka dni (snaczy siem 10 konkretnie:P)
      A zresztą moszesz wielokrotnie:)

      W ciągu najbliższego roku Justyna może obchodzić swoje imieniny w nastepujące dni: 14 kwietnia, 28 maja, 16 czerwca, 13 lipca, 5 września, 17 września, 26 września, 7 października, 30 listopada, 12 marca.

      Usuń
    8. jesoosie, asz tyle mam do fyboru???

      Usuń
    9. u nas zawsze się obchodziło tylko imieniny, od pewnego czasu pojawił się zwyczaj obchodzenia urodzin, niektórzy obchodzą imieniny w szerszym gronie, urodziny tylko w najbliższej rodzinie

      Usuń
    10. Miska paduam jak wyobrazilam sobie 'nigdy wczesniej i nigdy fiencej'
      :DDDDDD

      Usuń
    11. Mia,co będziemy sobie żałować,możemy wszystkie opchodzić plus imieniny Mia;)

      Usuń
    12. Mia - fuaśnie zobaczyuam, sze masz dwa razy moszesz śfientofać z Soutysem;)

      Lamek -myślem, coby siem podzielić tym nigdy wcześniej i nigdy fiencej, ale czasu brak:/

      Usuń
    13. no jestem w szoku . u mnie w rodzinie był kult imienin. dzwoniło się do znajomych. wysyłało kartki. naprawdę nie wiedziałam że to bardziej wschodnio polska tradycja!

      Usuń
    14. nie, no Miska szykuj sie na moleste w tej sprawie

      Usuń
    15. u nas tez raczej imieniny... twierdziło się nawet, że na imieniy przychodzi sie do solenizanta bez zapowiedzi... tak więc, jak byłam mała, to rzeczywiście rodzice trochę mieli tych imprez. Pamiętam również, że mama tego szczerze nienawidziła ze względu na zawsze przychodzącą, ja kw zegarku, teściową :)

      Usuń
    16. czylize tesciowa przechodzi z matki na córkie?

      Usuń
    17. na to by wyglądało - moja jest naprawdę kropka w kropkę jak babcia... az przerażające :) w ogóle jakoś kobiety w mojej rodzinie nie mają szczęścia do teściowych....

      Usuń
    18. hmmmm.... chyba juz parę razy mówiłam o różnych wariantach i wyskokach jej "miłosci"..... czy lubiłam? długo starałam się, aby to ona mnie lubiła, obawiam się, że dość bezskutecznie.... potem mi przestało zależeć. Raczej nazwałabym to uczucie potrzebą lubienia czy miłości, bo raz za razem moje wyobrażenie zderzało się z rzeczywistością

      Usuń
    19. no tak
      ech...
      ja ludziuf często nie rozumiem

      Usuń
    20. no niestety ja też nie...

      Usuń
  7. Margo ma rację. Pamiętam, że np. Na Śląsku i na Kaszubach to raczej nigdy imienin nie świętowano

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda Sollet, w ogóle nie obchodzimy imienin

      Usuń
    2. ale jaja! ja tu dzieckom mowie o polskiej tradycji a tu co wies to co innego. :P

      Usuń
    3. Lola, nie kładź dzieckom głupotóf do głów :)))

      Usuń
    4. Dokładnie tak jest na Śląsku tylko urodziny Sollet ale znam osoby,łącznie z mojom Teśćiowom co obchodzi i to i to :PP
      i bonć tu mondry człowieku:D

      Usuń
    5. widać korzenie mają głębsze niż Śląsk :) dobrze im mówisz, Lola, ieminiy sa ważne

      Usuń
    6. a na Śląsku to chyba z przyczyny właśnie niemieckich wpływów i protestantyzmu się nie uznaje imienin?

      Usuń
  8. Dzien dobry
    a mnie sie imieniny kojarza z takimi podstarzalymi ciociami i wujkami, A jak sobie policze to oni byli wlasnie w moim wieku:))
    Pamietam imieniny z dziecinstwa potem nie bylo juz wyprawiania. a szkoda bo gospodarz napeawde sie staral i szykowal rarytasy i to byly mile okolicznosci towarzyskie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o moich urodzinach wiedza tylko najblizsi

      Usuń
    2. zauwazlylam ze u dzieci kazdy rok to tyle radosci wiec bardziej celebrowano urodziy, a potem fszystkie ciotki nie chcial sie przyznac ile maja lat, to jusz tylko imieniny.

      Usuń
    3. Mamma no przeca mufie ze najblizsi nie?;))

      tak Lola ta zaleznosc jak najbardziej prawiduowa!

      Usuń
    4. Lamia, siem fsruszyłam :)
      nie dość, że jesteś pienkna, to jeszcze taka dobra, że mówisz, żem najbliższa ;;))

      Usuń
    5. o
      tforzy sie nam Stogarzyszenie Wsruszonych Fariatek:D

      Usuń
    6. Lamia ,pionteczka za najbliższych:)))
      a s tem fzruszaniem to cuś tu jest,a myślaua ja że tfarda baba jusz jestem;)))

      Usuń
    7. Lamia, jesteś fielka :***

      Usuń
    8. ale nie tylko wew szerz?;D

      Usuń
    9. i ja przystępuję do klubu wzruszonych
      Lamia :*

      Usuń
    10. taaa... te "podstarzałe" ciotki - Lamia, całkiem niedawno miałam refleksję, jacy oni wszyscy byli starzy w moim wieku!!! :) :) Pamiętam zresztą ostatnie wystawiane, 40 urodziny jednej ciotki, zresztą imienniczki mojej, na których ona sama wcale się dobrze nie bawiła, tylko smutno powtarzała: nie sądziłam, że do tego dojdzie!!! ja mnie to wtedy śmieszyło!!!!

      ps. nie muszę chyba dodawać, że przestało?

      Usuń
    11. żona kolegi dostała na 50 urodziny cudny tort a na nim świeczka w kształcie liczby 50, jakież było ich zdumienie, gdy nagle w zamieszaniu otwierania drzwi, witania gości i składania życzeń ta świeczka w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęła bez śladu......

      Usuń
    12. no jakiś totalny cham ją tam wstawił!!! :)

      Usuń
    13. a ja słyszałam o pewnej ciotce, która kazała sobie przygotować tort ze świeczkami z cyferkami 8 i 1... tyle że ustawiła je w odwrotnej kolejności :-)))
      radość nie do opisania nastąpiła po wniesieniu owego tortu!

      Usuń
    14. w tej historii to był mąż i syn, dodam, że byli bardzo z siebie dumni, że się im udało kupić taką świeczuszkę :)))))

      eNNka, cudne :)
      moja ciocia na swoje 80 mówiła, no, ja mam 20 lat....
      ...... do setki ;)))))))

      Usuń
    15. ha ha ha ha ha, cuuudne!!!

      Usuń
    16. dowcipna ciotka :) :) ale to dowód, że kobiecie do końca zależy :)

      Usuń
    17. ooo, w punkt
      jutroęcos o tym napisze

      Usuń
    18. koleżanka tej cioteczki co wieczór robiła sobie makijaż, na wypadek gdyby w nocy umarła

      Usuń
    19. hahahah :) :) to jednak przebijała moją, która zawsze, ale zawsze miała świeżą fryzurę - właśnie na wypadek, jakby np niesdziewanie ją wzięło pogotowie :)

      Usuń
    20. o aLusia,uśfiadomiuaś mi,że koniecznie muszem hennem se walnąć na brew i żęs...

      Usuń
    21. a ja tez mam fryzjerskie zaległości - trzeba brać przykład ze starszych!! :)

      Usuń
  9. moje dzieci obchodzą tylko urodziny, w sumie nawet nie wiem kiedy są ich imieniny, no pamiętam Amelci, ale tylko dlatego, że mnie w ciązy pierwszy raz kopnęła własnie w dniu swoich przyszłych imienin
    swoich też nie wyprawiam z wiadomych wzgledów
    lubię urodziny, bo są indywidualnym świętem

    oraz dzień dobry wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fiki jesli uwazasz ze Ty jedyna urodziuas sie w tym dniu to ja Ci potwerdzam ze tak
      :))

      Usuń
    2. byłam tego pewna !!!
      ;P
      bo np. taka Anka, czy Baśka jednego dnia w szkole miało imieniny kilka z nich, a tu urodzinki były tylko moje, i co ? zaprzeczysz??
      :PPP

      Usuń
    3. nie da sie zaprzeczyc faktom i to jeszcze takim!
      ja tez mialam monopol na swoje urodziny w klasie, a do tego uwazalam ze mam najfajniejszom date:))

      Usuń
    4. no nie Lamek ja mam najpienkniejszom :)))))

      Usuń
    5. najfajnjeszom znaczy siem:PP

      Usuń
    6. kfalipienty:P
      wiadomo, że to ja mam naaaaajjjjjj, no!
      i zapraszam dzisiaj do siebie, zobaczymy na co Was stać :P

      Usuń
    7. O Margo,racjem masz! datem masz nawet lepszom od mojej.O tydzień?

      Usuń
    8. Viki,nie wiem czy siem nie bojem tam zajrzeć;PPP

      Usuń
    9. a od mojej gorszom o miesionc :)

      Usuń
  10. kiedy się osiąga pewien wiek to się obchodzi tylko imieniny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedyś też tak myślałam, ale zmieniłam zdanie :)

      Usuń
  11. a do zmiany opon to chyba kolejka jak po watę za PRLu ::)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. użyłam ziemskiej yntelygencji żeby si zalogować. i czekam. na szczęście tu o 12 wszyscy idą na lunch więc koniec jest bliski

      Usuń
  12. My obchodzimy jedno i drugie, lecz ja uważam to za uciążliwe. Idealna byłaby dla mnie taka sytuacja, by obchodzić tylko urodziny, ale w kameralnym, rodzinnym gronie. I bardzo, bardzo, skromnie; z wyjątkiem tych "okrągłych" rocznic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja lubie obchodzić. ale w najbliższym gronie. i nie chodzi o prezenty ale o to żeby ten dzień był specjalnie miły dla obchodzącej go osoby

      Usuń
  13. aleście poszalały moje drogie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy ta torebunia aby nie szarpie rajtkuff?

      Usuń
    2. nie trzymam rajtków tam gdzie torebki!

      Usuń
    3. no ale jak ją czymiesz w renku i masz mini to Ci rajtki może poszarpać :))

      Usuń
    4. nie rozumiem
      po co jom czymiem?

      Usuń
    5. Mamma, te torebki nie są do używania, one są do kolekcjonowania!!!!! :P

      Usuń
    6. to jak pytać, czy znaczek np nie za duzy na koperte

      ale ta może tak wygląda, ale nie jest drapionca:))

      Usuń
    7. Rybenko, ale czasem wychodzisz z jakąś? Przy specjalnej okazji oczywiście :)

      Usuń
    8. oczywiście:)
      jak tylko mam okzaję, czyli kilka razy w roku
      dzis mam jedna;)
      babskom:)

      Usuń
    9. no czymcie mnie, to ty ich nie używasz??? to dzisiejsza to taka przecież wsam raz na wiosenny spacer w rajtkach i mini :D

      Usuń
    10. raz czymieć torepke, raz Mame!
      to czymcie mnie!!!!

      Usuń
    11. jednom renkom torepkem, jednom mie ;)

      Usuń
    12. no i tak sobie możemy razem iść na ten wiosenny spacer ::))
      dla towarzystwa wybiorem tesz jakomś torebkkę spośród moich czterech i ubiorem mini i rajtki ;)

      Usuń
    13. ale po co tak mamy iść??

      Usuń
    14. najlepiej zdejm te rajtki, to bedzie najbezpieczniej. :P

      Usuń
    15. ja takiego zawsze pecha mam
      ze rajtki torepkom targam

      Usuń
  14. ale tak w ogóle, to przecież imieniny są znacznie lepsze od urodzin! ta sama aura święta, prezenty, kwiaty, a bez tego odium przemijania :)
    Chociaż wśród znajomych, odkąd rządzi fejsbuk, to rządzą, po protestancku urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, bo imieniny to tak po katolicku bardziej, chrzest, imię i potem imieniny

      Usuń
    2. z tego co wiem to imieniny to tylko na wschod od Polski, a urodziny na zchod. A u nas widac pomieszane. A wschod to nie specjalnie katolicki.

      Usuń
    3. u nas jest najlepiej - obchodzi się i to i to :) :)

      Usuń
  15. a ja wyczymauam bes sikania !!!
    ha !!!
    :PPP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze droga krutkom byua :P

      Usuń
    2. znów jesteś na północy?

      Usuń
    3. buziaczki dla Was :***

      Usuń
    4. Lepiej na północ wyjechać
      Niźli żaby trzy rozjechać :P

      Usuń
    5. Lepiej jechać na wycieczkę
      Niż wziąć tramwaj na troszeczkę :P

      Usuń
    6. my siem bardzo dzienkujem :)))

      Usuń
    7. tesz robiem imieniny Gaguni :)

      Usuń
    8. ho ho ho :)
      :* bawcie się dobrze!

      Usuń
    9. gaga, juz myslalam, ze podjelas sie pracy kasjerki. :)
      (tyle sie na ten temat czytalo)

      Usuń
    10. kasjerki miały pampersy ;)

      Usuń
    11. dziefczynki, miłego świętowania
      pozdrófcie tekilem

      Usuń
    12. wypijcie i nasze zdrówko :)

      Usuń
  16. Za moich czasow obchodzilo sie urodziny i imieniny, ale ja przyznam, ze nigdy nie lubilam imienin:) Jakies takie malo personalne, szczegolnie z moim tamtejszym imieniem, to moglam obchodzic imieniny 26 razy w roku:))) Natomiast urodziny sa zawsze bardziej osobiste i mimo uplywu lat uwielbiam obchodzic moje urodziny. Nigdy nie mialam zwyczaju ukrywac czy nie przyznawac sie do wieku bo to moim zdaniem bez sensu. Jak sobie odejme a wygladam na wiecej to i tak ludzie pokiwaja glowami jak moglam dopuscic w tak mlodym wieku do takiego wygladu. A tak jak mowie prawde to zawsze jest szansa, ze ktos pomysli "dobrze sie stara malpa trzyma", a to juz komplement:))) W tym roku za lada moment bede obchodzila 60tke i juz sie ciesze:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Slusznie prawisz. :) Ja to jesli juz to sie postarzalam bo wstyd mi bylo ze taka mloda jestem. Mialam 24 a mowilam, ze mam 30, zeby wydawac sie profesjonalniejsza niz bylam. :P Ale to dawno i nie prawda.
      Potem szlam do lekarza i na pytanie ile mam lat musialam sie gleboko zastanowic. ;)

      Usuń
    2. uff - bo już myślauam, sze se mnom coś nie teges!
      Nie za duugo kończem 46 lat i jezdem z tego dumna!;P

      Usuń
    3. dumna to nie jestem...bo nie pamiętam ile mam,no po namyśle se przypominam

      Usuń
    4. Star, mam tak samo:)
      pisałam zresztą o tym powyżej :)

      Baśka :))))

      Usuń
  17. W moim domu tylko imieniny. Miałam zamiar napisać nawet post na ten temat. Imieniny ? Skąd ?
    Nadajemy dziecku imię Świętego, któremu powierzamy opiekę nad dzieckiem. To piękny , związany z chrześcijaństwem zwyczaj.
    Moją Patronką jest Św. Zofia i Święta Anna.
    Mnie ten zwyczaj bardzo się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  18. dobra
    raz w życiu sama u siebie zgaszę światło
    fajnie było na babolowym wieczorze
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  19. ja obchodzem wszystko od zawsze :)))

    OdpowiedzUsuń