Chyba najważniejszym powodem, dla którego na pytanie, czy wrócisz do Polski, odpowiadam stanowczo NIE jest ochrona zdrowia w mojej ojczyznie. Nie wiem, czy byłoby mnie stać na prywatne wizyty. A korzystanie z NFZ mnie przeraża. Odwiedziłam w ciągu tych dni pracownię holtera i dentystę. Technologia że tak powiem rzuca na kolana i każde się modlić...
Obsługa, stosunek do pacjenta, kurcze blade. Najgorsi są lekarze i recepcjonistki.
Naprawdę jestem rozpieszczona moimi warunkami leczenia i życzliwością zwyczajną.
Marudzę, wiem...
Jutro będzie o raku. Albo o zmywarce.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
Coś na rozjaśnienie świata za oknem poproszę
UsuńU dentysty na NFZ nie byłam bardzo dawno, nawet nie wiem gdzie taki gabinet, a przedwczoraj byłam u kardiologa, Bareja wiecznie żywy!
OdpowiedzUsuńAż tak??
UsuńChyba opisze, bo to śmiech przez łzy!
UsuńKoniecznie!
UsuńRóżnie jest. Bardzo często mam styczność jak wiesz i z tą życzliwością to u mnie jest na duży plus. Bardzo się zmieniło.
OdpowiedzUsuńW moim dzielnicowym urzędzie od lat jest wręcz nie do wiary miło. Tylko pani w jakie ma muchy w nosie ale cała reszta fantastyczna.
UsuńAle w przychodniach nie robię awantur tylko dlatego, że nie chce teściowej psuć opinii...
Bedąc zdrowa jak przysłowiowy " kuń" ( skwapliwie odpukuje) rzadko korzystam z tak zwanej publicznej słuzby zdrowia,do dentysty i ginekologa chodzę prywatnie,szczepię się w aptece,u koleżanki:) Ale z tych moich sporadycznych kontakow wnosze,ze sie zmieniło i to bardzo - na lepsze, oczywiscie.Chyba nastapiła zmiana pokoleniowa,że tak powiem.Najwyzszy czas na zmianę pokoleniową w szkolnictwie,..bo od szkoły wszystko się zaczyna.
OdpowiedzUsuńTak, od najmłodszego pokolenia
UsuńBardzo rozumiem Twoje wkurzenia na zle potraktowanie teściowej, tez bym sie wsciekła.Jestem bardzo wręcz wyczulona na niewlasciwe traktowanie ludzi starszych, nawet na pogardliwe stygmatyzujące slowa typu : senior,emeryt, dziadek.Zwracam głośno uwage,choc z rożnym skutkiem.
UsuńMusiałam ostatnio nagle skorzystać z pomocy lekarskiej. Piątek, na Chirurgicznej Izbie Przyjęć ruch, jak na dworcu, ale cały personel miły, pomocny, uśmiechnięty. Wprawdzie lekko dostawało się co jakiś czas pani, która musiała czekać aż wyparują z jej promile i co chwilę chciała uciec ze szpitala, ale poza tym pełna kultura i profesjonalizm.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze wszystko zależy od ludzi po obu stronach.
młodsze pokolenie lekarzy jest bardziej ludzkie, leczę gópigusa u doktora, który przyjeżdża ze słynnego ośrodka raz w tygodniu, i człowiek jest taki, że zawsze wychodzę od niego pełna nadziei
OdpowiedzUsuństarych lekarek się boję a im starszy pacjent tym gorzej traktowany, dlatego zawsze naciskałam na dzieci moich teściów - nie zostawiajcie ich samych w przychodniach!
Na szczęście bardzo rzadko korzystam ze służby zdrowia. Mam szczęście do super lekarzy. Należę też do osób, które znają swoje prawa i umieją je egzekwować.
OdpowiedzUsuńMiłego