Porusza w Paryżu są 3 miejsca, gdzie można legalnie pływać w Sekwanie. Jest ratownik i obowiązkowe bojki
Jest to o tyle ciekawe, że jeszcze rok temu wejście do rzeki groziło zatruciem.
Ciekawe też jest z nazwą Sekwany. Po francusku nazywa się Seine, wymawia się Sen. A Sequana to była bogini czczona za czasów rzymskich w górze rzeki.
A ja dzisiaj 🚘 i na ojczyzny łono
Ponoć trzeba swoje na granicy odczekać. Płakać mi się chce. Tak się cieszyłam jak otworzyli granice...
Dzień dobry 😀
OdpowiedzUsuńO!
UsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
Kawy do termosu
UsuńRybeńko, szerokiej i bezpiecznej drogi
OdpowiedzUsuń💚😘
UsuńNie wiem gdzie przekraczasz granicę, ale ja przyjechałam do domu jakieś dwa tyg. temu, przez Goerlitz i zatrzymali nas wprawdzie, ale spojrzeli na paszporty i tyle. Trwało to może 3 min. Fakt, że tym razem jechaliśmy przez miasto, bo zjechaliśmy z autostrady przez korek, masakrycznie długi, ale spowodowany przez jakiś wypadek, z tego co pokazywała nawigacja. Zresztą, często nas zatrzymują w jedną lub drugą stronę, bo chyba z daleka widzą rej. spoza EU. Nigdy nie trwa to dłużej niż chwilę 🙂
OdpowiedzUsuńJa też tamtędy jadę
UsuńMówisz, żeby przez miasto jakby korek był?
Wiem, że tam wczoraj z każdej strony były korki po 40 minut...
My pierwszy raz przez miasto jechaliśmy i bardzo mi się podobało, bo nigdy w nim nie byłam 🙂 Zdaje się, że lekko nadłożyliśmy drogi, ale dla mnie nie problem. Nie gwarantuję, że będzie sprawniej, napisałam tylko, że kontrola przebiegła prawie niezauważalnie 🙂
UsuńSzerokiej drogi 🚗
Ja już też musisz tak objeżdżałam. Ale to bardzo naokoło jest jednak
Usuńspokojnej drogi i szczęśliwej podróży
OdpowiedzUsuńDzięki Klarko
UsuńNie wyglądasz podejrzanie, bo chyba nie zatrzymają...
OdpowiedzUsuńNie wiem tym problem. Robi się korek...
UsuńSzczęśliwej drogi! Też mi przykro, że znowu słowo granica oznacza barierę.
OdpowiedzUsuńBardzo to smutne
UsuńSzczęśliwej drogi Rybeńko.☘️💚
OdpowiedzUsuń💚😘
UsuńDobrej drogi i szybkiego przekroczenia granicy.
OdpowiedzUsuńSerdeczności
😘
UsuńDobrej podróży.
OdpowiedzUsuńNiech
UsuńPrzyjemnej podróży!Ja od rana też w trasie,ale rowerowej,zmoklismy dwa razy dość solidnie,coś się pogoda zaczyna jakby jesienna bardziej
OdpowiedzUsuńNo i to jest przykre...
UsuńO, nie wiem dlaczego, ale myślałam, że latasz do Warszawy... autem z Lux to faktycznie niezła jazda. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńCzasem latam
UsuńCzasem nie mam wyjścia ale ja lubię jeździć autem