Przypadkowo włączył mi się podkast w którym przeprowadzano wywiad z, jak kto ująć, dziewczyną do towarzystwa, czyli wprost nazywając sytuację, z prostytutką, taką raczej droższą niż tańszą. Malowałam paznokcie u stóp, pewnie ostatni raz w tym roku, i chciałam, żeby mi coś brzęczało nieobowiązująco. Świat usług seksualnych znam tylko z własnej sypialni i tam też trochę zaczynam wypadać z obiegu hue hue
Gadki szmatki, jak to polski szołbiz jest przesiąknięty takimi paniami bla bla
Aż doszło do poważnych tematów
"Wierzę w te wszystkie pola grawitacyjne. w tę fizykę kwantową i ten wszechświat" oznajmiła pani do towarzystwa udzielająca wywiadu.
Obsmarkałam się ze śmiechu, to nie było miłe być może, w sumie dużo nas łączy z tą panią. Wszechświatopoglądowo, że tak powiem. Znane mi są te pojęcia i to nie z internetów. Ale chwała internetom za to, że tak propaguje fizykę i astronomię!
Nas koniec pani, która zagrała coś gdzieś kiedyś w czymś oznajmiła
Ja już tak nie gonię za tym aktorstwem!
Ufff. Krystyna Janda odetchnęła z ulgą.
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
)_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
w życiu nie zapłaciłem żadnej pani za to, że wpuściłem ją do łóżka, więc ten świat z własnej sypialni nie jest mi znany, a termin (przykładowo) "małżeństwo z rozsądku" /czyli (płatne) usługi seksualne na umowę na czas nieokreślony/ znam tylko z teorii... ale nie oceniam takich pań źle, nie widzę powodu do hejtu, chyba że jakaś okradnie klienta przy okazji pracy lub regularnie knoci powierzone jej zadanie... natomiast Wszechświat szołbiznesu faktycznie jest przesiąknięty takimi paniami, aczkolwiek nie dysponuję danymi (nawet kwantowymi), czy bardziej, czy nie bardziej od reszty Wszechświata...
OdpowiedzUsuńp.jzns :)
Ja zdecydowanie gorzej myślę o panach, co płacą za takie usługi. Jest zapotrzebowanie, znajdziemy towar.
UsuńNajgorsza jest dla mnie hipokryzja.
byłoby ciekawiej gdyby mówiła o tym, co robi najlepiej i na czym się zna, mogłaby zacząć tak jak prawie wszystkie panie w tym zawodzie - nie miałam z czego żyć, przecież sprzątać nie pójdę
OdpowiedzUsuńHa! Tam jest wątek ewentualnego pójścia do tzw normalnej pracy. Pani miała możliwości, klienci proponowali jej stanowiska z dobrą pensją
UsuńAle
Przecież ona nie będzie wstawała o 6 rano i 8 godzin w robocie??? Kto to widział??
No właśnie, ciekawsze byłyby opowieści o klientach tej pani, o Kosmosie poczytam gdzie indziej:-)
OdpowiedzUsuńAle ten Kosmos to jej mówi co mną robić. Nie wiem czy przez kwanty?
UsuńTeraz ta pani to już tylko na kamerkach, panowie w łóżku jej się znudzili😁