poniedziałek, 14 lipca 2025

Łot de hel

 W ciągu dosłownie kilku dni spotkałam przypadkowo kilku dawno bardzo nie widzianych znajomych

Takich co się lubimy i dużo o sobie wiemy

I od słowa do słowa i się okazało, że albo oni albo ich najbliżsi właśnie mierzą się z rakiem.:((

Zaczęliśmy się z mężem zastanawiać, czy nie powinno się teraz zamiast "dzień dobry" mówić, "ja mam takiego raka a jakiego masz ty?"

Żarty żartami ale nie podoba mi się to. 


Dobrego tygodnia!

Zdrowego!

15 komentarzy:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam wrażenie, że jakby więcej tych raków teraz ☹️

    OdpowiedzUsuń
  3. o, zaraz by moja znajoma wyjaśniła przyczynę

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadza się, moje dwie sąsiadki chore, brat koleżanki także, no i mąż innej w trakcie leczenia...to już epidemia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przez covid było mniej profilaktyki, badań, wizyt lekarskich, dopiero się nadrabia to wszystko i niestety diagnozy często są opóźnione
    Ja wreszcie po dluuugim ociąganiu ogarnęłam swoje badania, mam poumawiane wizyty, najgorsze już za mną i na szczęście jest ok.
    Mąż też ma zaplanowane różności, organizujemy co trzeba ale czuje się już ok, ufffffffffff
    Dobrego dnia!
    Cypel

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak sie konczy zaproszenie do walca.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale chyba nadal raki są na drugim miejscu ( za chorobami ukladu krążenia)jesli chodzi o umieralnosc w Europie i na świecie pewnie też.Na pewno wzrost zachorowalnosci na raka postepuje,wzrost o jakies 30% w ciągu ok. 40 lat,czyli bardzo duzo.Ale tez znacznie zwiekszyła się wyleczalność,tylko nie wiem ,czy w Polsce tez.
    Moim okiem laika - "nadmiar dobrobytu" to jedna z przyczyn Ale tez nikt ikt nie ma patentu na unikniecie choroby. No, może poza mieszkancami tzw.blue zones:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Na szczęście wśród mojej rodziny i znajomych, raka nie ma. Pięknego dnia Rybeńko

    OdpowiedzUsuń