piątek, 8 listopada 2024

Liczby i cyfry, cyberbezpieczeństwo dla koła gospodyń wiejskich.

 Pojechałam wczoraj na wymianę opon. Nie dość, że pomyliłam godziny to przy okienku podałam zły numer rejestracji. Załamka..

To zapamiętywanie numerów telefonów, pinów, kodów, nie jest łatwe. Dużo tego. 

Nie mniej jednak warto kilka tych telefonów sobie zapamiętać. 

Ciekawa jestem, ile takich numerów znacie na pamięć? Biję się w piersi  że dopiero od niedawna mam w głowie telefon do męża. Też do przyjaciółki i ten numer nietypowo jest o wiele cenniejszy bo ona i jej 2 synów mają numery różniące się o 1 cyfrę. Czyli zapamiętanie jednego daje mi 3 osoby do awaryjnego kontaktu.

No i przed odblokowaniem komórki u mnie wyświetla się numer męża, to też może pomóc np przy zgubieniu.

Dobrego weekendu!

Ps. Po odebraniu samochodu z nowymi oponami pokazał mi się komunikat, że opon w samochodzie nie wykryto...



52 komentarze:

  1. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopiero niedawno zapamiętałam swój numer telefonu, a do bliskich znam tylko końcówki , drzwi z domofonem otwieram kluczem , za długi kod.
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja, drogie Panie, dumna byłam jak paw, gdy udało mi się zapamiętać nr NIP. Co dało mi nadzieję, że może uda mi się, ot tak, dla ćwiczenia pamięci, zapamiętać nr swego dowodu osobistego oraz nr konta. No i z dowodem udało mi się, z bólem i długo to trwało, i nadszedł czas wymiany dowodu i znowu nie pamiętam... A zapamiętanie numeru konta jeszcze mi się nie udało. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ambitna
      Ja pamiętam pesel!

      Usuń
    2. Ja też, ale PESEL nie jest trudny, tak naprawdę tylko 5 cyfer do zapamiętania.

      Usuń
    3. U mnie w rzeczywistości tylko 2;)
      Może dowód zacznę opanowywać

      Usuń
  4. chyba żartujesz, pamiętam jedynie numer tel stacjonarnego którego od dawna nie mam
    niedawno chciałam Hance kupić buty i zastanawiałam się - czy ona nosi 32 czy 23 ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja! Numer telefonu w domu moich rodziców pamiętam od momentu gdy go nadali - miał wtedy 4 cyfry - a potem po jednej dodawali do aktualnych siedmiu a teraz już go nie ma, a ja ciągle pamiętam.

      Usuń
    2. Dziewczyny, zapamiętajcie choć jeden numer, szczerze radzę!

      Usuń
  5. Odkąd są komórki to pamiętam tylko swój i OM od zawsze. Ale też oba nasze pesele i NIP firmy. Resztą nie zaprzątam sobie głowy. Do domofonów (trzech) na wszelki wypadek mam zapisane w telefonie.
    Ale! Zawsze nr tel podaje najpierw 3 cyfry a potem 3razy po dwie. Inaczej nie potrafienie zawsze się pomylę😅

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mon luksemburski numer podaję po jednej cyfrze i koniecznie po francusku. Jak muszę użyć innego języka to mam kłopot

      Usuń
    2. O jak Cię rozumiem!
      Komórki nr mojego chłopiny mam zapamiętany po holendersku. Jak komuś go podaję w innym języku to muszę go sobie po holendersku przypomnieć, zapisać na papierku i dopiero wtedy w innym języku odczytać. Neurony źle mi się połączyły w mózgu najwyraźniej.

      Usuń
    3. No to dokładnie tak mam jeśli chodzi o ten numer, bo w 90% podaję go po francusku

      Usuń
  6. Aaa i do dziś pamiętam numer stacjonarny pierwszego tel u rodziców choć później zmienili nam numer jak jeszcze tam mieszkałam, ale ten pierwszy mocno mi utkwił w pamięci jak i telefon stacjonarny do mojej przyjaciółki czyli jej rodziców, choć też potem im telekomunikacja zmieniła. Ale my do się dzwoniłyśmy codziennie przed szkołą 😅

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też pamiętam stacjonarny z domu rodzinnego!

      Usuń
    2. o, przypomniałam sobie stacjonarny teściów, a mieszkałam tam krótko i prawie 40 lat temu :o

      Usuń
  7. Pewnie Ci założyli opony wirtualne ;)
    Pamiętam swój PESEL (tylko 3 cyfry musiałam zapamiętać), córki, syna i Jacka, PIN do karty, numery domofonów do siostry, córki, do znajomej i swój, z numerów telefonów, tak na mur beton, to tylko własny, w innych się mylę. I jeszcze numer identyfikacyjny do kablówki. O, i jeszcze login i hasło do konta bankowego, do Facebooka, do konta Google, do biblioteki. No, tu są nie tylko cyfry, również litery. Zawsze staram się pamiętać nr recepty, ale to tylko cztery cyfry.
    A wiecie, jak sobie ćwiczę pamięć? Uczę się tekstów piosenek, nawet nieznanych językach albo nie do końca zrozumiałych dialektach i slangach. Dla mnie to świetna zabawa :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śpiewam w międzynarodowym chórze, śpiewamy w obcych językach, mam nadzieję, że to też działa

      Usuń
    2. Jasne, śpiewanie w ogóle dobrze działa.

      Usuń
    3. O tak!
      To było pierwsze zalecenie mojej rehabilitantki po operacji onko

      Usuń
  8. Pamiętam, jak teściowa zatrzasnęła w piwnicy klucze. Komórki nie miała, poszła do sąsiada, żeby zadzwonił do nas. I jedyny nr jaki pamiętała to był nasz domowy. Ale my w pracy. Na szczęście cudem jakimś nasz syn był wtedy w domu. Teraz już nie mamy domowego i pamięta mniej, ale chodzi z komórką. Więc warto coś pamiętać. Ja tylko swój i męża pamiętam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie
      Starsi ludzie powinni mieć jakieś opaski z numerami telefonów.

      Nie się o moją macochę, bo ona nigdy nie bierze ze sobą komórki. Ale też nigdzie daleko nie chodzi, nie da rady

      Usuń
    2. Albo kartkę,kogo zawiadomić!

      Usuń
  9. Mam takie uczucie jakby mi ktoś wymazał różne rzeczy z głowy jakaś niewidzialna gumka😊
    Narazie tym kokietuje😊Lubię cyferki,są łatwiejsze do zapamietania.Ale zdarzyło mi się podjechać pod urząd i już będąc na parkingu zastanawiać się,po co ja właściwie przyjechałam,😊

    OdpowiedzUsuń
  10. Pamiętam pesel swój i męża, również nasze numery telefonów, zapamiętałam jak wierszyk, w odpowiedniej konfiguracji i rytmie cyferek. Gdyby ktoś podał mi te same cyferki inaczej, w innej zbitce, nie poznałabym, że to moje😁😁😁 Maria z PP.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jessu.
    PESEL to dla mnie kosmos:🤣Mój stacjonarny pamiętam-17! Bo tylko kilka było, w tym doktora zwierząt.Za to mój komórki jest tak łatwy! Sama nie wierzę ) poflirtowałam z Panem. Na linii i dostałam najłatwiejszy nr świata!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli miłość jest najważniejsza 😜

      Usuń
    2. PESEL to akurat jest prosty, datą urodzenia od roku, gorzej z resztą, ja długo myślałam, że to godzina urodzin, bo mam koncufke 905 a urodziłam się o 9.05😋

      Usuń
  12. Numer telefonu syna pamiętam dzięki kombinacji cyfr związanych z jego datą urodzenia, telefon mamy dzięki numerom autobusów, którymi jeździuam, swój oczywiście po prostu, ale ostatnio zamawiałam taksówkę miauam podać 3 ostatnie cyfry telefonu to musiauam sobie powtórzyć od początku 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Luszko
      Powiem Ci tak
      Jesteś w klubie matematycznych świrów

      Usuń
    2. mnemotechnika, na innych telefonach mi nie zależało na tyle, żeby kombinować

      za to jako nastolatka miałam manię sprawdzania rejestracji samochodów, czy som podzielne przez 3 😁 co mi przeszkadzało nie tylko w randkowaniu😁

      Usuń
    3. Kochana!!
      Moje dzieci cały czas liczą, czy ważny dla nich numer jest podzielny przez 😵‍💫
      Np rejestracja samochodów się liczy..

      Usuń
    4. Ja zawsze sprawdzałam w autobusie i tramwaju czy ich numer boczny dzieli się przez 3...

      Usuń