Pojechałam wczoraj na wymianę opon. Nie dość, że pomyliłam godziny to przy okienku podałam zły numer rejestracji. Załamka..
To zapamiętywanie numerów telefonów, pinów, kodów, nie jest łatwe. Dużo tego.
Nie mniej jednak warto kilka tych telefonów sobie zapamiętać.
Ciekawa jestem, ile takich numerów znacie na pamięć? Biję się w piersi że dopiero od niedawna mam w głowie telefon do męża. Też do przyjaciółki i ten numer nietypowo jest o wiele cenniejszy bo ona i jej 2 synów mają numery różniące się o 1 cyfrę. Czyli zapamiętanie jednego daje mi 3 osoby do awaryjnego kontaktu.
No i przed odblokowaniem komórki u mnie wyświetla się numer męża, to też może pomóc np przy zgubieniu.
Dobrego weekendu!
Ps. Po odebraniu samochodu z nowymi oponami pokazał mi się komunikat, że opon w samochodzie nie wykryto...
Dzień dobry
OdpowiedzUsuń\o/?\o/?
]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
\~/*
|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
(_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
[_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
Dopiero niedawno zapamiętałam swój numer telefonu, a do bliskich znam tylko końcówki , drzwi z domofonem otwieram kluczem , za długi kod.
OdpowiedzUsuńjotka
Ojojoj!
UsuńA ja, drogie Panie, dumna byłam jak paw, gdy udało mi się zapamiętać nr NIP. Co dało mi nadzieję, że może uda mi się, ot tak, dla ćwiczenia pamięci, zapamiętać nr swego dowodu osobistego oraz nr konta. No i z dowodem udało mi się, z bólem i długo to trwało, i nadszedł czas wymiany dowodu i znowu nie pamiętam... A zapamiętanie numeru konta jeszcze mi się nie udało. :-)
OdpowiedzUsuńAmbitna
UsuńJa pamiętam pesel!
Ja też, ale PESEL nie jest trudny, tak naprawdę tylko 5 cyfer do zapamiętania.
UsuńU mnie w rzeczywistości tylko 2;)
UsuńMoże dowód zacznę opanowywać
chyba żartujesz, pamiętam jedynie numer tel stacjonarnego którego od dawna nie mam
OdpowiedzUsuńniedawno chciałam Hance kupić buty i zastanawiałam się - czy ona nosi 32 czy 23 ?
To tak jak ja! Numer telefonu w domu moich rodziców pamiętam od momentu gdy go nadali - miał wtedy 4 cyfry - a potem po jednej dodawali do aktualnych siedmiu a teraz już go nie ma, a ja ciągle pamiętam.
Usuń32 jak już
UsuńDziewczyny, zapamiętajcie choć jeden numer, szczerze radzę!
UsuńOdkąd są komórki to pamiętam tylko swój i OM od zawsze. Ale też oba nasze pesele i NIP firmy. Resztą nie zaprzątam sobie głowy. Do domofonów (trzech) na wszelki wypadek mam zapisane w telefonie.
OdpowiedzUsuńAle! Zawsze nr tel podaje najpierw 3 cyfry a potem 3razy po dwie. Inaczej nie potrafienie zawsze się pomylę😅
A ja mon luksemburski numer podaję po jednej cyfrze i koniecznie po francusku. Jak muszę użyć innego języka to mam kłopot
UsuńO jak Cię rozumiem!
UsuńKomórki nr mojego chłopiny mam zapamiętany po holendersku. Jak komuś go podaję w innym języku to muszę go sobie po holendersku przypomnieć, zapisać na papierku i dopiero wtedy w innym języku odczytać. Neurony źle mi się połączyły w mózgu najwyraźniej.
No to dokładnie tak mam jeśli chodzi o ten numer, bo w 90% podaję go po francusku
UsuńAaa i do dziś pamiętam numer stacjonarny pierwszego tel u rodziców choć później zmienili nam numer jak jeszcze tam mieszkałam, ale ten pierwszy mocno mi utkwił w pamięci jak i telefon stacjonarny do mojej przyjaciółki czyli jej rodziców, choć też potem im telekomunikacja zmieniła. Ale my do się dzwoniłyśmy codziennie przed szkołą 😅
OdpowiedzUsuńJa też pamiętam stacjonarny z domu rodzinnego!
Usuńo, przypomniałam sobie stacjonarny teściów, a mieszkałam tam krótko i prawie 40 lat temu :o
UsuńO!
UsuńPewnie Ci założyli opony wirtualne ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam swój PESEL (tylko 3 cyfry musiałam zapamiętać), córki, syna i Jacka, PIN do karty, numery domofonów do siostry, córki, do znajomej i swój, z numerów telefonów, tak na mur beton, to tylko własny, w innych się mylę. I jeszcze numer identyfikacyjny do kablówki. O, i jeszcze login i hasło do konta bankowego, do Facebooka, do konta Google, do biblioteki. No, tu są nie tylko cyfry, również litery. Zawsze staram się pamiętać nr recepty, ale to tylko cztery cyfry.
A wiecie, jak sobie ćwiczę pamięć? Uczę się tekstów piosenek, nawet nieznanych językach albo nie do końca zrozumiałych dialektach i slangach. Dla mnie to świetna zabawa :DDD
Śpiewam w międzynarodowym chórze, śpiewamy w obcych językach, mam nadzieję, że to też działa
UsuńJasne, śpiewanie w ogóle dobrze działa.
UsuńO tak!
UsuńTo było pierwsze zalecenie mojej rehabilitantki po operacji onko
Pamiętam, jak teściowa zatrzasnęła w piwnicy klucze. Komórki nie miała, poszła do sąsiada, żeby zadzwonił do nas. I jedyny nr jaki pamiętała to był nasz domowy. Ale my w pracy. Na szczęście cudem jakimś nasz syn był wtedy w domu. Teraz już nie mamy domowego i pamięta mniej, ale chodzi z komórką. Więc warto coś pamiętać. Ja tylko swój i męża pamiętam.
OdpowiedzUsuńNo właśnie
UsuńStarsi ludzie powinni mieć jakieś opaski z numerami telefonów.
Nie się o moją macochę, bo ona nigdy nie bierze ze sobą komórki. Ale też nigdzie daleko nie chodzi, nie da rady
Albo kartkę,kogo zawiadomić!
UsuńAle gdzie??
UsuńMam takie uczucie jakby mi ktoś wymazał różne rzeczy z głowy jakaś niewidzialna gumka😊
OdpowiedzUsuńNarazie tym kokietuje😊Lubię cyferki,są łatwiejsze do zapamietania.Ale zdarzyło mi się podjechać pod urząd i już będąc na parkingu zastanawiać się,po co ja właściwie przyjechałam,😊
To się tak zaczyna
UsuńTen SKS 😁😅
Ja też to mam 🙈
UsuńNo to jak to było z tym kątem?;))
UsuńNo s kątem to było tak sze nie był prosty 🤣
UsuńJa chyba posta muszę napisać
UsuńPamiętam pesel swój i męża, również nasze numery telefonów, zapamiętałam jak wierszyk, w odpowiedniej konfiguracji i rytmie cyferek. Gdyby ktoś podał mi te same cyferki inaczej, w innej zbitce, nie poznałabym, że to moje😁😁😁 Maria z PP.
OdpowiedzUsuńOoo, jak ja to rozumiem!
UsuńMój numer telefonu mówię o jednej cyfrze zawsze
Tak, ja też zapamiętuję rytmicznie, jak wierszyki.
UsuńA ja teraz dumam, co to jest PP...
UsuńPiotrkuf prybunalski??
UsuńPiała Podlaska
UsuńPogórze Przemyskie🙂
UsuńMaria?
UsuńTak🙂
UsuńDziękuję Mario z PP♥️
UsuńJessu.
OdpowiedzUsuńPESEL to dla mnie kosmos:🤣Mój stacjonarny pamiętam-17! Bo tylko kilka było, w tym doktora zwierząt.Za to mój komórki jest tak łatwy! Sama nie wierzę ) poflirtowałam z Panem. Na linii i dostałam najłatwiejszy nr świata!
Czyli miłość jest najważniejsza 😜
UsuńPESEL to akurat jest prosty, datą urodzenia od roku, gorzej z resztą, ja długo myślałam, że to godzina urodzin, bo mam koncufke 905 a urodziłam się o 9.05😋
UsuńŻarcik!😶
UsuńNumer telefonu syna pamiętam dzięki kombinacji cyfr związanych z jego datą urodzenia, telefon mamy dzięki numerom autobusów, którymi jeździuam, swój oczywiście po prostu, ale ostatnio zamawiałam taksówkę miauam podać 3 ostatnie cyfry telefonu to musiauam sobie powtórzyć od początku 🙂
OdpowiedzUsuńLuszko
UsuńPowiem Ci tak
Jesteś w klubie matematycznych świrów
mnemotechnika, na innych telefonach mi nie zależało na tyle, żeby kombinować
Usuńza to jako nastolatka miałam manię sprawdzania rejestracji samochodów, czy som podzielne przez 3 😁 co mi przeszkadzało nie tylko w randkowaniu😁
Kochana!!
UsuńMoje dzieci cały czas liczą, czy ważny dla nich numer jest podzielny przez 😵💫
Np rejestracja samochodów się liczy..
Ja zawsze sprawdzałam w autobusie i tramwaju czy ich numer boczny dzieli się przez 3...
Usuń