wtorek, 17 września 2024

Zawsze można zrzucić na coś winę

 A jak jest powódź to na powódź 

W piątek w Warszawie zamawiałam jedzenie z dostawą do domu przez pyszne.pl. w pewnym momencie patrzę, a jest zaznaczone, że jedzenie zostało już dostarczone. A nie było. To kliknęłam w formularz, "kłopoty z dostawą". Myślałam, że automatycznie coś wyjaśni, ale oczywiście to tak nie działa, pominę szczegóły, jedzenie dotarło i było dobre. 

Tymczasem w niedzielę, 2 doby po reklamacji dostaję takiego oto mejla 



No witki mi opadły ale jestem na wakacjach i nie zajmuję się bzdetami. Są prawdziwe problemy, wystarczy włączyć telewizor. 

Ano właśnie...

Są prawdziwe problemy, to może to wykorzystać???


To się w głowie nie mieści.

Wczoraj nie udało nam się pochodzić, tylko na moment wyszliśmy w deszcz, dzisiaj Są ambitniejsze plany.




21 komentarzy:

  1. Deszcz!Gdy pytano arabskich turystów, co im się najbardziej podoba w Zakopanem, odpowiadali, że deszcz! Ale Wam życzę słonecznego wtorku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("

    OdpowiedzUsuń
  3. Pogody i pięknych widoków!

    OdpowiedzUsuń
  4. To jeszcze można wybaczyć, ale szabrownicy? Łapy poobcinać!
    Słoneczka dla Was!
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  5. Współczuje powodzianom, ale głowę mam zajętą. Badamy się.
    Odpoczywaj Rybko i nabieraj siłuff

    OdpowiedzUsuń
  6. Syneczkowe nereczki już lepiej, wiec po konsultacjach błyskawicznie się spakowaliśmy i mkniemy do domu, dzięki Bogu i wszystkim mocom to jakieś dziwne pogorszenie które w mig się polepszyło
    Ufffffff
    Cypel
    Udanych wakajków Rybko😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cypelku❤️
      I niech już teraz tylko będzie lepiej!

      Usuń
    2. Cały czas myślę o tych nereczkach i niech już nas nie denerwują!

      Usuń
  7. Allegro i InPost mają podobną wymówkę 🙃

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle, że powódź się później zaczęła niż oni narozrabiali

      Usuń
  8. w Z nie byłam ze 100 lat albo i dłużej. Może trzeba będzie się wybrać ?Kiedyś jeździło się na pierwsze wolne soboty, w piątek do pracy z plecakiem, w nocy pociągiem/teksasem do Z. Sobota, niedziela na szlaku. Nocą z niedzieli na poniedziałek powrót i akurat do pracy :)
    Tak było, młodość !!!

    OdpowiedzUsuń