poniedziałek, 24 czerwca 2024

Bardzo dobry film o złu

 Strefa interesów 

Wyśmienite kino, dopracowane do bólu detale, nie tylko to przerażające tło dźwiękowe ale i cała reszta. Ciekawy zabieg pokazywania bohaterów z daleka - nie widzimy ich twarzy na zbliżeniach- daje poczucie, że to może być każdy. I chyba o tym jest ten film. Potworem może stać się najbardziej przeciętny człowiek, który na dodatek będzie sprawiał wrażenie kochającego rodzica.

Boli przymus myślenia o tym, co się zadziało w czasie 2 wojny światowej 

I jak bardzo to była wina bez kary...

35 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)
    \o/?\o/?
    ]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*]_[*
    {_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>{_}>
    \~/*
    |_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?|_|?
    (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)?
    [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_] [_]
    )_(" )_(" )_(" )_(" )_(" )_("

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry,biorę kawę na drogę😁
      Przed nami 4 godziny drogi,ponad 200km,promem,tunelami,zakrętami 🤣

      Usuń
  2. Były takie eksperymenty psychologiczne, które dowiodły, że każdy z nas może w określonych warunkach stać się potworem, nieraz widuje się podobne sytuacje w pracy...oczywiście skala potworności inna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, można ludzi zmanipulować. Dać przyzwolenie na zło. Zaczyna się od hejterskich komentarzy a potem wbija się nóż w człowieka..

      Usuń
  3. Właśnie wczoraj wieczorem wspominaliśmy ten film.Robi wstrząsające wrażenie właśnie przez pokazywanie normalności, piękna - patrz ogród- przy współistnieniu piekła dosłownie za płotem.
    Pamiętam,że kiedyś czytałam wspomnienia jednej z córek tego kata. Niania mówiła im często " dzieci, ale nie jedzcie truskawek prosto z krzaka, trzeba je koniecznie opłukać z tego pyłu"...



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono"

      Usuń
    2. Chcę poszukać tych wspomnień
      Bardzo mnie ciekawi, jakimi drogami poszły te dzieci...

      Usuń
  4. Człowiek żyjący w takich warunkach po prostu odcina pewien zakres myślenia, to swego rodzaju konieczność, bo inaczej by zwariował. Wyobrażacie sobie życie z ciągłą wyraźną świadomością tego, co się TAM dzieje? Z poczuciem, że jesteście, przynajmniej częściowo, odpowiedzialni?
    Ja sobie nie wyobrażam.
    Oczywiście dzieci to trochę inna sprawa, dla nich to najgorsze przyszło później.
    Nie widziałam filmu, ale sporo o nim słyszałam, więc orientacyjnie znam treść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rozumiem jak to działa
      I dobrze, że mamy taki układ psychologiczny
      Ale bardzo bym chciała, żeby zbrodniarze zwariowali. I ich żony.

      Usuń
    2. Przepraszam, Rybeńko, jako była nauczycielka mam takie skrzywienie zawodowe - tłumaczę rzeczy oczywiste;)
      Przyznam, że unikałam tego tematu i teraz (dziwne to trochę), czytając twoje rozważania, postawiłam się w sytuacji postaci filmowych. Aż mnie dreszcz przeszedł. I wiesz, te wszystkie pytania, które kłębią się w głowie. Wojna była obecna w moim dzieciństwie, bo sporo się o niej mówiło, choć unikano tematów osobistych przeżyć. Literaturę wojenną i obozową też czytałam w młodości chętnie, zarówno przerażona, jak i zainteresowana. To chyba spowodowało ten nagły, przerażający "błysk" w myślach.

      Usuń
    3. Ale mam nadzieję, że nie wzięłaś to jako przygany!

      Ja też mam w głowie tyle pytań
      A wojny ciągle są!
      I ludzie ciągle są okrutni...
      Ciągle trwa ta walka ze złem.
      Zerwałam relacje z jedną osobą bo...zobaczyłam w niej taki potencjał. Mówiła takie rzeczy😵‍💫😬 z uśmiechem na ustach
      Przestraszyła mnie...

      Usuń
    4. No nie, raczej obawiałam się, że poczułaś się niesłusznie pouczana ;)

      Usuń
    5. Ani trochę!
      To jest bardzo ciekawy komentarz i tak go odebrałam 😘

      Usuń
  5. Gdzie go obejrzałaś? Mnie też bardzo interesuje -)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż...
      Syna pomógł bo nie ma chyba nigdzie.

      Usuń
    2. Dziękuję !

      Usuń
    3. Anonimowy, można wypożyczyć na Canal premiery
      Legalnie 😉

      Usuń
    4. O super to biegnę wypożyczyć!

      Usuń
  6. Nie żyłyśmy w tamtych czasach. Inaczej ocenia się pewne zachowania z pozycji widza i z fotela. Nie trzeba podejmować decyzji, by przeżyć. Nie jest się w systemie.
    Oczywiście nie popieram nazizmu itp. Ale wydaje mi się, że nie jesteśmy w stanie tego tak naprawdę zrozumieć, bo nas to nie dotyczy. I oby nigdy nie dotyczyło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj
      Komendantami obozów koncentracyjnych nie zostawali przypadkowi ludzie!
      Höss był zbrodniarzem i oprawcą i nic tego nie usprawiedliwia. Ani ja ani ty nie mogłybyśmy rozbijać niemowląt o ściany.

      Usuń
  7. Często się słyszy/czyta coś w rodzaju zdziwienia - "jak taki kraj poetów i myślicieli mógł doprowadzić do Hitlera?".Okazuje się ,że mógł,że ta cała cywilizacja,filozofia,sztuka i co ważne - chrześcijaństwo - nie przeszkadzaly,a wręcz są odpowiedzialne za największe zbrodnie w historii ludzkości.Zbrodni może dokonać każdy naród,społeczeństwo,człowiek.Przykladem najkrwawsze zbrodnie w nowożytnej historii- Bałkany ,Rwanda.Rwandyjscy przywódcy owej rzezi to byli wykształceni ludzie,studiowali na Sorbonie.
    Zwykły człowiek nie wie jak zachowałby się w sytuacji śmiertelnego zagrożenia,jakiejś sytuacji krańcowej.Wierze,że mógłby stać się potworem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, na pewno wielu z nas mogłoby stać się potworami, ale tym bardziej trzeba się złu sprzeciwiać. Głośno nazywać antyludzkie zachowania.

      Usuń
  8. Dziś na TVN7 o 20:00 film Oszukane

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze napiszę trochę na temat tego, że w określonych warunkach każdy może się stać tym złym. Na ogół mówiąc o tym, ma się na myśli słynny eksperyment, w którym podzielono ludzi na dwie grupy - więźniów i strażników. Czytałam jakiś czas temu artykuł, w którym krytykowano warunki przeprowadzenia tego eksperymentu; podobno były nieprawidłowe, a niektóre zachowania były wręcz sugerowane przez przeprowadzających doświadczenie i (argumentacji dokładnie nie pamiętam) podważono wnioski wynikające z eksperymentu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje podejrzenia, że w każdym narodzie znajdzie się wystarczająca grupa ludzi, żeby stworzyć zbrodnicze rządy wynika z obserwacji
      Być może tamten eksperyment nie był dobrze zrobiony.
      Ale jakoś myślę, że gdyby Hitler zaistniał w Polsce to nie wiem, czy byśmy się temu urokowi oparli...

      Usuń
    2. Raczej nie. Zło jest wygodniejsze i wymaga mniejszego wysiłku.

      Usuń
    3. Z racji swojej roboty wiem, że niby normalni, zwyczajni ludzie nagle głupieją i robią takie rzeczy, że ten drugi co to ocenia też normalny i zwyczajny po prostu nie wierzy.
      Dużo zależy od okoliczności, dużo od przypadku.

      Usuń
  10. Dziś najbardziej boję się rasizmu,niechęci czy wręcz nienawiści do innych,"obcych".W tamtych latach w Niemczech obiektem nienawiści byli Żydzi,homoseksualiści,ale też liberałowie,ci wszyscy,którzy nie pasowali do modelu tzw.prawdziwego Niemca.Nienawisc jest bardzo silnym społecznym spoiwem.

    OdpowiedzUsuń